Skocz do zawartości

Kobieta dzwoni do radia...


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, KurtStudent napisał:

Serio nie wierzę by kobiety tam dzwoniły by opowiadać takie rzeczy.

no to pooglądaj hate calls, i jak jedzie po tych laskach :D Gasi je jak peta w g***e "youre nothing but talking vagina; you are dirty slut, don't you"

 

Edytowane przez Rey
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majstersztyk! Bracia drodzy - oto przykład gdy kobieta nie może użyć żadnych manipulacji ponieważ program nadawany jest na żywo i musi pokazać się od "tej dobrej strony". Zostaje jej tylko logika ale, że nie potrafi się nią posłużyć - bo nie da się udowodnić, że małżeństwo daje mężczyźnie jakiekolwiek korzyści - dlatego pięknie widać gdy momentami jest o krok od użycia typowo babskich zagrywek i manipulacji. W trakcie rozmowy wychodzi, że jest głupia, leniwa, lekkomyślna, zdradza, potrafi bardzo łatwo wyłgać się, że "żałuje" (więc odkupiła swoje winy :D) i nie ma nad sobą żadnej kontroli. Ważne jest tylko to co jej się w danym momencie zachce a inni ludzie mają to spełnić. Po to też była rozmowa "przestań robić te audycje, bo przez nie mój facet nie chce ze mną wziąć ślubu".

 

Najlepsza jest jej znajoma(?), która przejmuje rozmowę pod koniec audycji i mówi, że zgadza się z prowadzącym w 100%, że tamta kobieta to "whore", czyli z angielskiego kurwa/dziwka. Wtedy nasza bohaterka mówi "nie możesz mnie oceniać, nie byłaś w tych sytuacjach" a jej znajoma mówi "owszem, byłam. Powinnaś mieć większą kontrolę nad swoim życiem" itd.

 

Bardzo dobrze mówi prowadzący, że "to ci się nie zdarzyło tylko ty w tym świadomie uczestniczyłaś". No a szlauf swoje... zero refleksji.

 

Jak wyobrażę sobie ilu facetów myśli "kochana, dobra myszka" o swoich szlaufach, które można mieć po jednym drinku w barze (a byłem w tym barze, wiem co mówię :D) to ręce mi się załamują. Na myśl o tym, że mógłbym kiedyś nosić obrączkę mam ochotę teraz poodgryzać sobie palce na wszelki wypadek.

Edytowane przez SzejkNaftowy
  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Ogrodnik304 napisał:

Jak puszczałem mojej Dziewczynie podobne rozmowy i ostatnie nagranie Marka o tym, czy kobiety potrafią kochać, to stwierdziła, że nienawidzę kobiet.  

Człowieku, nie chwal się tą wiedzą kobietom z którymi chciałbyś porobić coś więcej... ona nie pomyśli sobie "jakiego mądrego mam Ogrodnika304" tylko prędzej "kurwa, tutaj nic nie ugram u tego mizogina". Prędzej rozmowy na przykładach albo luźno powiązanych tematach (ja już przestałem bo na samą myśl mi ręce opadają... przynajmniej wiem, że jeszcze nie znalazłem tej wyjątkowej Himalajki :D). Ale nigdy, przenigdy nie chwal się swojej kobiecie, że tu siedzisz i że słuchasz Pana Marka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Vstorm said:

Kolejny cel, nauka angielskiego. Co prawda coś umiem, ale to za mało. :) A z chęcią bym przesłuchał tego wywiadu. 

Włącz sobie napisy. Będzie wolniej szło ale się dowiesz o co chodzi i przyzwyczaisz do jego głosu i będzie cie łatwiej zrozumieć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie jestem super mocny z angielskiego...ale tutaj...po złapaniu kontekstu rozmowy można było sobie samemu wyobrażać co kobita zaraz powie i z tego co rozumiałem to dokładnie to mówiła:) One naprawdę mają wgrany ten sam soft, bez względu na szerokość geograficzną. Świetny sposób nauki angielskiego:)

 

Zastanawia mnie coś innego. USA to kraj, w którym bardzo mocno trzeba uważać na wypowiadane słowa a tu ciężko zliczyć ile razy facet użył wobec tej kobitki słów whore i slut. Na antenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, ImTheLiquor napisał:

Zastanawia mnie coś innego. USA to kraj, w którym bardzo mocno trzeba uważać na wypowiadane słowa a tu ciężko zliczyć ile razy facet użył wobec tej kobitki słów whore i slut. Na antenie. 

Z kontekstu audycji Toma Leykisa wynika, że FCC opublikowała listę słów, które nie mają prawa paść na antenie pod groźbą kary i to słonej.

Mowa oczywiście o nadawaniu naziemnym, internet rządzi się swoimi prawami. Dlatego każdy live musi (tam) mieć opóźnienie czasowe (czasem w audycjach Toma okazuje się, że to opóźnienie to prawie minutę ma...), aby "w locie" dało się wyciąć ewentualny bluzg dzwoniącego.

To dość dziwny "układ", bo można powiedzieć "whore", "slut", "cunt", ale już nie "fuck". Ot - hamrykancka logika ?

 

Natomiast Tom kiedyś wspominał, że - odkąd prowadził własny serwis streamingowy - największym kosztem jest dla niego ubezpieczenie odpowiedzialności prawnej ?
Patrząc na kontrowersje, jakie budzi(ł) jego show - zrozumiałe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam jego audycji. Pierwszy raz się z nim zetknąłem. Ale akurat w tej to on sobie dość mocno folguje a nie dzwoniący. Oczywiście mówi samą prawdę. Po prostu naszła mnie taka refleksja jak dziwnym krajem są Stany. W Polsce, która w moim mniemaniu jest krajem o o wiele większej wolności słowa taka audycja by nie przeszła:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyparł ją do muru, fakt. Musiała być tempa, albo próbowała się rozgrzeszyć, jej chłopak wiedział, czyli już nic nie ryzykowała a chciała się pokazać ze dobrej strony - że jest dobrym człowiekiem i żałuje za grzechy :D 

 

W pierwszej chwili byłem w poważnie zaskoczony... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.