Skocz do zawartości

Duchy


Falka Elen

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,
Dzięki kilku prośbom, rozpoczynam naszą podróż po tym tajemniczym świecie od, chyba, jednego z najciekawszych tematów i mam nadzieję, że przedstawię go dość klarownie i będzie dobrze przyjęty.

Pragnę też zaznaczyć, że informacje zawarte w tym tekście są głównie hipotezami postawionymi na bazie obserwacji i analiz dziedzin pseudonaukowych i niezmiennie od wieków są poddawane spekulacjom. Bardzo proszę o branie tego pod uwagę podczas wypowiadania się w tym wątku :)

Opierać się będę głównie na wiedzy z zakresu religii Chrześcijańskiej i Judaistycznej.

Zaczynamy od podstaw:
Będziemy obracać sę wokół teorii z doktryny SPIRYRTYZMU.
 Zgodnie z ogólną definicją, duch to  ludzka istota, żyjąca po śmierci fizycznej ciała człowieka, bytująca w świecie pozamaterialnym. Spirytyzm głosi, że duch jest w stanie komunikować się ze światem materialnym samodzielnie, bądź za pomocą odpowiednio przystosowanego do tego człowieka, tzw. medium. 


Manifestacja ducha może objawiać się poprzez zmysły (dźwięki, dotyk, hałasy, zapach, ruszanie przedmiotów, a nawet częściową materializację dzięki której jest widoczny) a także poprzez działanie wewnętrznie na ludzki organizm (słysznie 'głosów w głowie', siniaki, krwawienie, łzawienie itp.)
Dobrym przykładem jest przypadek Eleonore Zugun, rumuńskiej dziewczynki, która  w wieku 12 lat zaczęła doświadczać manifestacji. Na jej ciele pojawiały się pręgi jak od bicza i ślady po ugryzieniach, kiedy, jak to sama określiła, "Dracu był zły".
 images?q=tbn:ANd9GcTqhPUp0wS-pyMBt0i-c54scratches.jpg
Jej  historia często jest tłumaczona jej siłą podświadomości, gdyż do tych zjawisk zaczęło dochodzić dzień po tym, gdy Eleonore znalazła na ulicy pieniądze, za które kupiła cukierki. Gdy powiedziała o tym swojej babci, ta skrzyczała dziewczynkę i rzekła, że monety podrzucił jej sam diabeł i połknęła razem z cukierkami złego ducha.
W taki sposób można również  tłmaczyć  większość  sytuacji związanych z duchami. Siła podświadomości człowieka, jego umysł mają potężne możliwości i w warunkach ekstremalnych są w stanie generować podobne zjawiska. Badania nad podobnymi trwają po dzień dzisiejszy i wciąż szukamy dowodów na autentyczność choć jednego z przypadków występujących na całym świecie.

 

Do manifestacji duchów może dochodzić również na bardziej oryginalne sposoby, za przykład biorąc przypadek okrzyknięty "najciekawszym w XX wieku" - Twarze z Belmes.
Pewnego letniego dnia w 1971 r. w domu Marii Gómez przy ul. Rodrigueza 5 w małym andaluzyjskim miasteczku Belmez de la Moraleda, na kamiennej ścianie w kuchni pojawiła się tajemnicza twarz – przypominający  „nadprzyrodzony” wizerunek, których wkrótce zaczęło przybywać. Wielokrotnie niszczone- wykwitały ponownie na kamieniach i betonowej posadzce. Fenomen nie  ustąpił nawet po wymieniu podłogi na nową. Kiedy pod podłogą domu odkryto kości sugerujące, że stanął on na miejscu czyjegoś pochówku pojawiła się nadzieja, że tajemnicze zjawiska ustaną. Tak się jednak nie stało, a twarze nękały rodzinę nawet po śmierci seniorki rodu, która według badaczy była medium, dzięki któremu tajemnicze wizerunki przybierały realną postać.
tumblr_lnvr72lY9z1qk4ak0.jpgtwarze-5.jpg
Twarze są widoczne po dziś dzień i nie ma żadnego potwierdzonego dowodu na ich brak autentyczności.

Oczywiście nie byłoby tak kolorowo, gdyby te wszystkie rewelacje były tak statyczne jak w Belmez, mimo że wciąż są widowiskowe. 
Według teorii spirytyzmu możemy podzielić duchy na trzy najprostsze kategorie:
-duchy ingerujące w naszą rzeczywistość w sposób nieinwazyjny (np. poprzez samo wyczuwanie czyjejś obecności przez zmysły)
- duchy manifestujące swoją obecność bezpośrednio poprzez próby komunikacji
-poltergeisty.

Skupmy się na ostatnim pojęciu zaczynając od definicji z zakresu parapsychologii: Poltergeist jest zespołem zjawisk polegającym na rzekomym wydawaniu głośnych dźwięków bez możliwości wskazania ich źródła, pojawianiu się lub znikanu przedmiotów, poruszaniu nimi oraz podobnych efektów. 
 

 

Są one bezdyskusyjnie najbardziej przerażającymi ze wszystkich grup duchów a zarazem najciekawszymi do analizy.
"Hałaśliwe duchy" występują na całym świecie i najbardziej upodobały sobie domy, piwice, strychy.  Wysnuwa się teorie, że aby poltergeist mógł się manifestować, musi mieć miejsce skumulowanie wielkiej ilości energii, co samo z siebie jest kolejnym powodem do negowania samego istnienia tych duchów. Co więcej, wraz z upływem czasu i postępem technologicznym doniesień o poltergeistach jest coraz więcej. Wnioski nasuwają się same.
Najczęściej fenomeny kumulują się wokół jednej osoby. Biorąc pod uwagę  statystykę, najczęściej jest to młoda dziewczynka w przedziale wiekowym 10-17 lat, o wyciszonym charakterze. Na podobny okres przypada także na burzliwy proces dojrzewania młodych kobiet, a wyciszony charakter wiążący się z tłumieniem emocji oraz wcześniej omawianą podświadomością może konkurować z innymi teoriami o obalenie wiary w istnienie poltergeistów.

 

 

Ważnym pojęciem w tym temacie jest także osoba zwana medium. 
Definicja-  Osoba potrafiąca ustanowić połączenie pomiędzy duchami, duszami albo innymi nadprzyrodzonymi siłami a światem realnym. Zgodnie z tą teorią osoba będąca medium jest kanałem umożliwiającym połączenie ze światem paranormalnym, by sprawdzić co się w nim dzieje, lub uzyskać jakieś istotne informacje. 
Zapewne kiedy słyszymy słowo "medium" mamy przed oczami ludzi przy stole w kręgu stworzonym z dłoni i osobę kontaktującą się z duchem patrzącą w sufit. Jest to oczywiście prawidłowe wyobrażnie, ale na tym umiejętności medium się nie kończą.
Mają oni różne sposoby na komunikację z duchami, takie jak przyzwalanie na posłgiwanie się ich ciałem do rozmowy, poruszania się, czasem pisania wiadomości na kartkach, lub materializacją, dzięki twz. ektoplazmie. 


Ektoplazma to protoplazmatyczna substancja wydobywająca się z ciała medium: z oczu, uszu, nosa, ust a nawet dolnych partii. Przybiera ona kształt osoby zmarłej bądź przedmiotu celem kontaktu z członkami seansu spirytystycznego.
ektoplazma.gif
Są też bardziej oryginalne żywe kanały między światami, które wyorzystują technikę do znalezienia kontaktu z duchem. Tak jak na przykład William Hope, spirytystyczny fotograf, umiejący kontaktować się ze zmarłymi, który podczas seansów robił fotografie bliskich zmarłego na których ponoć widniały także postaci przybyłych na seanse duchów:
3391505cec9f4b3.jpg339156193b0cfcmain.jpg
Wielu z nich, jak sam Wiliam Hope są najprawdopodobniej oszustami szukającymi zysku, czego dobrym przykładem są siostry Fox. Ich seanse były widowiskowe i były najbardziej rozpoznawalnymi osobami związanymi ze  zjawiskami nadprzyrodzonymi w XIX wieku. Jednak u kresu sławy i popadnięciu przez dwie z trzech sióstr w alkoholizm , przyciśnięte do muru nędzą, w nadziei na rozgłos i zastrzyk finansowy, przyznały się do oszustwa i wyjawiły sekret działania ich przedstawień. 

 

 

Powyższy tekst jest zbiorem informacji popartych przykładami i ich ewentualnych prób wyjaśnienia.  Wstrzymałam się z opisywaniem dokładniejszych przypadków i znanych z autopsji doświadczeń w celu zachęcenia do wspólnego wyciągania wniosków i możliwości wypowiedzenia się na temat swoich teorii.
Jest to przeogromny dział spirytyzmu który należałoby podzielić na wiele tematów, nie chcę u wpychać dodatkowo opętań i tym podobnych zagadnień, bo tekst nie miałby końca. Przy Waszej aprobacie założę nowy wątek.

 

Pytanie czy macie jakieś przemyślenia na temat tych zjawisk? Czy można dać wiarę spirytyzmowi i jego teoriom?
Czy macie jakieś osobiste doświadczenia, które mogą mieć podstawę w spirytyzmie?
Gorąco zapraszam do dyskusji i dzielenia się ewentualnymi materiałami w tej sferze.

  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Falka Elen napisał:

Manifestacja ducha może objawiać się poprzez zmysły (dźwięki, dotyk, hałasy, zapach, ruszanie przedmiotów, a nawet częściową materializację dzięki której jest widoczny) 

Częściową. Mój tata widział swoją mamę po jej śmierci. Przeszła w szlafroku przez korytarz, do łazienki. Wszedł tam i nic nie zastał. Z kolei mój brat, tuż po tym jak jego koleżance zmarł ojciec, leżąc w łóżku i w półśnie będąc, został objęty przez owłosioną męską rękę, czyli prawdopodobnie materializację ducha tego ojca. Coś jeszcze było, ale nie w tym rzecz.

Na dzień dzisiejszy sądzę, że człowiek musi być otwarty na duchy, żeby mu się objawiły. Otwarty nie oznacza, że ma w nie wierzyć czy chcieć je zobaczyć. Raczej chodzi o to, że musi być jakoś osłabiony/słaby psychicznie, żeby duchy miały dostęp do takiej osoby. Tata był po pogrzebie matki, a brat karmi umysł różnymi negatywnymi rzeczami, stąd osłabienie. Siostra w jakiś czas po śmierci babci była spychana z łóżka, na którym babcia spała za życia, siora wówczas zwróciła się do babci, że to teraz jej pokój i to ustąpiło. Siostra z kolei jest mocno osłabiona jeśli chodzi o jej życiową energię czy siłę woli. Ja uznaję się nieskromnie za najsilniejszą z całej rodziny i nigdy nie widziałam / odczuwałam duchów.

 

1 godzinę temu, Falka Elen napisał:

Ważnym pojęciem w tym temacie jest także osoba zwana medium. 

Definicja-  Osoba potrafiąca ustanowić połączenie pomiędzy duchami, duszami albo innymi nadprzyrodzonymi siłami a światem realnym. Zgodnie z tą teorią osoba będąca medium jest kanałem umożliwiającym połączenie ze światem paranormalnym, by sprawdzić co się w nim dzieje, lub uzyskać jakieś istotne informacje. 
Zapewne kiedy słyszymy słowo "medium" mamy przed oczami ludzi przy stole w kręgu stworzonym z dłoni i osobę kontaktującą się z duchem patrzącą w sufit. Jest to oczywiście prawidłowe wyobrażnie, ale na tym umiejętności medium się nie kończą.

Medium może porozumiewać się z duchami przez hipnozę. Ciekawostka: duchy podają nieprawdziwe informacje podczas seansu odnośnie swojego życia.


Jest jeszcze jeden głębszy temat, nazwa spirit i spirytus. Po pijaku robi się różne rzeczy, jakby nie było się sobą / ktoś przejął nad Tobą kontrolę. Osoba, która popada w nałóg chlania jest słaba psychicznie i nie kontroluje swojego życia. Jak widzicie jest tu wspólny mianownik. @SzatanKrieger Ty coś kiedyś pisałeś o genezie słowa spirytus, dodaj tu coś o tym. :)

 

https://sciaga.pl/tag/pochodzenie-slowa-alkohol/


"Słowo alkohol pochodzi najprawdopodobniej od któregoś z dwóch słów arabskich: al-kuhl (antymon, delikatny, drobny proszek) lub al-ghoul (zły duch)".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według słów samych demonów jak i egzorcystów wszystkie duchy mogą być demonami niższej lub wyższej rangi. Podającymi się za zmarłych. To jedna z teorii. 

Moim zdaniem mogą to być zarówno duchy ludzi jak i podszywające się pod nie demony, których ludzki umysł nie jest wstanie rozróżnić. 

 

W wywiadzie egzorcysty z demonem Melindem pada stwierdzenie że wpada on w złość i manifestuje w negatywny sposób swoją obecność gdy biorący udział w seansie spirytystycznym mają przy sobie poświęcone przedmioty. Tego duchy nieczyste nie lubią... 

 

@zuckerfrei Bardzo dużo wniosłeś do tematu tym przepisem. Potrzebujesz atencji jak FitDaria. Rozumiem że temat Cię nie interesuje ale wystarczy odrobina szacunku do innych forumowiczów żeby go nie rozwalać. 

Edytowane przez realista
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Mars Foods wpierdala we wszytko GMO takie to US. :p

A po co te fotografie, filmy nagrywane kalkulatorem casio z 90 lat, zwykłe kamery cctv są chujowe(jak zwykle).

Kiedy jest czat prawie online z duchami - każdy ma stare radio w piwnicy - do dzieła.

Tutaj przykład:

@realista tak jestem męskim wcieleniem Fity, chcę tylko atencji. A potem przybijcie mnie do krzyża.

Pragnę tylko przypomnieć dziewczętom iż wigilia tuż tuż. Tylko tyle. Czy to źle. Chciałem dobrze.

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki temat nie będzie wyczyszczony ze śmieciowych komentarzy to nawet nie chce mi się odpowiadać...

Dziękuję za Twoją pracę w opisaniu tego wszystkiego -

@Falka Elen

@realista Dzięki.

Może Marek wbije i zrobi porządek że spamem bo ciekawy temat został zawalony przepisami na margarynę. Ja bym się wkurwił właśnie gdyby coś takiego się stało pod moim wątkiem bo to po prostu jest oznaką braku szacunku, tym bardziej jakbym był nowym człowiekiem na forum. 

 

 

 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zuckerfrei napisał:

A po co te fotografie, filmy nagrywane kalkulatorem casio z 90 lat, 

 

Te fotografie są sprzed prawie stu lat, dlatego są kiepskiej jakości :) przypadek Eleonore jest z 1923 roku, zaś fotografie pana Hope są z przełomu XVIII i XIX wieku.

 

A przykładowy film starałam się wybrać jak najlepszej jakości. Z przestrzenią, kontrastem, niezbyt długi i pokazujący typowe zachowanie Poltergeista. Jest to kamera monitoringu, wiec nie ma w niej dźwięku, ale zachowanie kobiety na zdjeciu ewidentnie wskazuje, ze na początku słyszy dźwięki i rozgladajac sie szuka jego źródła.

 

@SzatanKrieger juz nawet mnie samej nie chce się tu wypowiadać przez takie akcje ;) pojawiają się one często tam, gdzie sie wypowiadam ;)

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę Pani tak jak Pani pisze era wiktoriańska charakteryzowała się tym, że fotografowano zmarłych... można odszukać masę tych zdjęć, dziś są creepy, ale wtedy były normą. Ale wtedy ludzie też szukali sensacji, a inni to wykorzystywali... I czemu zawsze to wywołuje strach, a gdzie jest w tym wszytkim Casper przyjazny duszek.

 

Wraz z pojawieniem się fotografii, czynności duchów starały się bardziej aktywne, a gdy pojawiły się iphony, lepszej jakości kokaina i w koncu HD jakoś nie ma dobrych nagrań. 

W tym samym czasie Kim Kardaszian wydaje książkę jak zrobić prefekt samojebkę. 

 

 

 

No zabijcie mnie jakimś wideo co mi szczęka opadnie. 

Czekam, mam czas. 

 

Z małpą bardzo trafne. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei epoka wiktoriańska i zdjęcia zmarłych to tak zwane fotografie Post Mortem, to jest coś innego niż to o czym mówimy w tym wątku. To nie miało być sensacyjne, tylko to były pamiątki po zmarłych, gdyż wtedy fotografia to była turbo droga usługa i ludzie zostawiali to albo na ostatni moment, albo w przypadku nagłej śmierci nie mieli wyboru jeśli chcieli mieć pamiątkę w postaci zdjęcia. 

 

Druga sprawa, przykładowy film nie miał być dowodem na istnienie duchów tylko zobrazowanie jak zachowują sie poltergeisty. Nie miało być widowiskowo, miało być rzetelnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, zuckerfrei said:

Ale wtedy ludzie też szukali sensacji, a inni to wykorzystywali..

Chodzi mi o fotografie jako dzieło. I łatwą manipulację. Skoro dajesz film dla przykładu jak cos tam działa to po jakości itd włącza mi się kontrolka na panelu pt manipulacja. Prowo/fake. 

Teraz już w obecnych latach nie ma takich przypadków co prawie 100 lat temu? Już tyle mogłobyć dopowiedziane, zmienione przekłamane....

 

Podzelmy się na dwie drużyny i zagramy w dwa ognie online. 

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Lalka napisał:

No kurła, jeszcze niech powstaną regulaminy jakie komentarze można pisać, a jakie nie żeby nikogo nie urazić. ??

Nie chodzi o regulaminy tylko o podstawy kultury osobistej i nie rozpieprzanie innym tematów przepisami na pierogi. Mnie też czasami ponosi ale takich akcji nie odwalam.

 

@Rnext Proszę o wyczyszczenie tematu z reszty postów o margarynie i pierogach albo przeniesienie, bo spadamy już poniżej poziomu wykopu.

Edytowane przez realista
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei

Skoro duch jest niematerialny, to jak mógłby być widoczny ;)

Trzeba pamiętać, że w tamtych czasach technika fotograficzna była mocno raczkująca, wobec czego różne cuda się mogły przebić z innej części kliszy czy taśmy.

 

@SzatanKrieger

Przepis wyleciał już w odpowiednie miejsce, a resztę możesz po prostu zignorować, ewentualnie zgłosić.

 

@Falka Elen

Fotografie Hope są z przełomu XIX i XX wieku, 100 lat wcześniej nie było jeszcze czegoś takiego, jak fotografia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marek Kotoński 

Przepraszam za oznaczenie i zawracanie Ci głowy ale czy mógłbyś pokasować ten zbędny cholerny spam. To taka moja mała prośba...

Zawsze wtedy gdy są tego typu tematy wbijają ludzie i rozwalają tematy, identyko jak z tematem o krokodylach. 

Wkurza mnie to cholernie, że tematy ezoteryczne często są wyśmiewane.

Nie można sobie w spokoju popisać bo zawsze  albo przyjdą sceptycy i będą napierdalać albo wyśmiewanie tematu. 

Ja osobiście jestem neutralnym, gówno wiem o tym świecie chociaż dosłownie od 14 roku życia czytam różne tematy i przeżyłem też pewne ciekawe rzeczy no ale nie opowiesz bo zaraz będą pociski, więc apeluje do @Marek Kotoński czyli administratora aby wyraził jakieś swoje zdanie w tym temacie bo mnie osobiście to wkurza. Przyszła dziewczyna nowa i jest jechana po tematach, wystarczy to sprawdzić. Naprawdę nie dziwię się jak się wścieknie i kolejna pójdzie w cholerę. Dzięki właśnie tego typu akcjom - trochę empatii by się ludziom przydało i zrozumienia.

I nie chodzi o białą zbroje tylko o dbanie o te forum i o jego ludzi. Nikogo nie dziwi, że tylko kilka kobiet się udziela? 

 

16 minut temu, Falka Elen napisał:

A to potrzebny jest regulamin, żeby nie zachowywać się jak małpa?

No dokładnie, też mi się nie podobają te zachowania względem Ciebie bo czytałem kilka wątków ale ogólnie pewne zachowania są dziadowskie.

19 minut temu, Lalka napisał:

No kurła, jeszcze niech powstaną regulaminy jakie komentarze można pisać, a jakie nie żeby nikogo nie urazić. ??

Wpisujesz się i pod każdym tematem jesteś jechana a z Twojego tematu jest robiony syf, zostałabyś w takim miejscu? Bo ja nie.

 

Niech po prostu właściciel wypowie swoje zdanie i tyle. Widziałem, że "przepisy" zostały usunięte ale nie smak pozostał.

 

I nie, nie znam Falki i nie interesuje mnie. I nie wymieniliśmy nawet jednej wiadomości. Po prostu nie róbmy syfu z tego miejsca a ludzie, którzy nie interesują się ezoteryką niech na miłość boską nie robią burdelu w tych wątkach. Bo to aż razi, tak jakby celowo tego typu tematy były obsrywane.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ancalagon napisał:

 

@Falka Elen

Fotografie Hope są z przełomu XIX i XX wieku, 100 lat wcześniej nie było jeszcze czegoś takiego, jak fotografia :P

Masz rację, głupia pomyłka, źle napisałam. Chodzilo mi o XIX- XX wiek. Robię za duzo rzeczy na raz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Rnext zablokował(a) ten temat
  • Rnext odblokował(a) ten temat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.