Idealny Opublikowano 26 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2018 (edytowane) 10 godzin temu, Maarcin_05 napisał: Gość jest pewnie po prostu nijaki. Są tacy ludzie, niby ok, niby przystojny, niby ładna, niby inteligentny a jednak... jak posiedzisz z taką osobą to czujesz jakbyś jadł czerstwą bułke z masłem. Po prostu nijako. Myślę, że to może być kluczowe. Sam prawdopodobnie taki trochę jestem ? czytając historię autora widzę kilka podobieństw ze sobą. Ważną rzecza jest po prostu jakoś się przełamać, pójść na całość, spontan, ryzyko, jakiekolwiek działanie. To mi kilka razy pomogło w relacjach z kobietamu. Często pomocne jest nawet robienie czegoś wbrew sobie i nie poddawanie się własnym blokadom. Ciężko jest mi coś więcej podpowiedziec, bo widze u siebie podobny problem, ale wiem jedno: trzeba zmusić się do konkretnego działania, przekuc teorie w praktyke, wiecej odwagi i pewności siebie. Z czasem mam nadzieję wejdzie to w nawyk i bedzie naturalne. Na poczatek trzeba sie przełamać, nawet popełnić kilka gaf, błędów. Nauka. Powodzenia bracie ? damy radę Edytowane 26 Listopada 2018 przez Idealny 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser19 Opublikowano 26 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2018 Ja myślę że kolega podczas rozmów z laskami próbuje być tak wusublimiwany że one uciekają, albo jest zbyt mało męski. @JoeBlue popieram pytania Odpal Tinder skoroś taki ładny jak powiadasz Panny będą wpadać same? mieszkanie + auto przecież to bilet do cipek Zapisz się na tańce. Większość to kobiety, jeśli nic nie wyjdzie z tego to chociaż nauczysz się tańczyć i nie będziesz potrzebował kompana do klubu, ale widać że jakiś dobry skrzydłowy Ci potrzebny. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 26 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2018 Dnia 24.11.2018 o 08:25, samotny_wilk napisał: Jak dobrze, że koledzy dbacie o porządek i zasady na forum, dzięki waszej czujności świat staje się lepszy. Kolego, ten sarkazm to konieczny był? Dnia 24.11.2018 o 08:25, samotny_wilk napisał: A tak w ogóle to fajnie, że to jest na temat. A ten? Wybacz, że nie na temat. Albo dobra, znaj mą dobroć: Tak naprawdę to ten Twój cytat trochę pokazał że z kobietą umiałbyś się podroczyć i ją wkurwić, co jest poniekąd istotne jeśliby to umiejętnie użyć. Tylko prosiłbym: z życzliwymi Tobie mężczyznami tak nie graj, bo się pomagać odechciewa. Dnia 24.11.2018 o 11:01, samotny_wilk napisał: No i kto tu się poczuł urażony, chyba Ty, ja przecież grzecznie podziękowałem za Waszą postawę obywatelską Kolega się tylko obraził, że ja przy okazji zwróciłem uwagę, że niestety nie było to na temat. Ja tylko po receptę! No mówię, z laską z takim tekstem to byś miał już flirt że hej! W ogóle nawet dobra podstawa do gadki jak już będziesz w związku. Nie sądzę żeby tu Bracia byli w stanie się obrazić, jak to uroczo sugerujesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samotny_wilk Opublikowano 26 Listopada 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2018 14 godzin temu, Imbryk napisał: Kolego, ten sarkazm to konieczny był? Cytat Tylko prosiłbym: z życzliwymi Tobie mężczyznami tak nie graj, bo się pomagać odechciewa. Kiedy zaczynałem kilka lat temu pracę to byłem taką grzeczną pizdeczką. Ponieważ w mojej robocie w większości moich współpracowników to kobiety, to szybko się nauczyłem być asertywny, sarkastyczny, po prostu to już leci u mnie z automatu. Nauczyłem się, że po prostu jak raz się pokaże słabość to potem nie będą się z tobą liczyć i wlezą ci na głowę. Po prostu przystosowałem się do środowiska w jakim przyszło mi żyć - takie mam oprogramowanie ? Cytat Odpal Tinder skoroś taki ładny jak powiadasz Panny będą wpadać same? Nigdy nie powiadałem, że jestem ładny tylko, że czasami samice tak prawiły (a jak Budka Suflera śpiewa - nie wierz nigdy kobiecie) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 26 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2018 22 minuty temu, samotny_wilk napisał: Po prostu przystosowałem się do środowiska w jakim przyszło mi żyć No właśnie super - wśród pań to się bardzo dobrze sprawdza, dlatego tak trzymaj. Aczkolwiek tutaj wśród samców trochę inna forma lepiej się nada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 26 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2018 A nie jest rolą mężczyzny przystosowywanie środowiska do siebie? Przystosowując się do środowiska do dziś mieszkalibyśmy w jaskiniach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samotny_wilk Opublikowano 27 Listopada 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2018 Może i byśmy mieszkali w jaskiniach. To już rozważania antropologiczne, także się nie wypowiem, bo się nie znam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 27 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2018 Dnia 25.11.2018 o 20:14, samotny_wilk napisał: Każda historia mimo, że podobna jest inna. TAK/ NIE. SKORO..... Zaczęła się pyskówka to ja lecę popcorn wstawić i...... KŁANIA SIĘ pojęcie zwane PLAN RAMOWY. Coś świta? Zatem używany okres 'schemat goni schemat to nic innego jak kopiuj/wklej planu ramowego u samiczki od matki natury. Tak w Twojej histeryji nic nam nie wiadomo o rozmiarze miski psa sąsiada z 4 bloku na lewo od Władywostoku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 27 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2018 (edytowane) 1 hour ago, samotny_wilk said: Może i byśmy mieszkali w jaskiniach. To już rozważania antropologiczne, także się nie wypowiem, bo się nie znam. Więc wypowiedz się co do drugiej połowy mojego tekstu. IMAO rolą mężczyzny jest kształtować świat a nie do niego się dopasowywać choć oczywiście to też jest potrzebne. Edytowane 27 Listopada 2018 przez JoeBlue Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kespert Opublikowano 28 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2018 Dnia 23.11.2018 o 20:49, samotny_wilk napisał: Mam 30 lat i jeszcze nie spółkowałem z żadną samicą. Zmiana myślenia zalecana. Na przykład na "żadna Pani jeszcze nie okazała się godna". Pani, nie samica. Szacunek - czuć go na odległość. Jest coś takiego w sylwetce, postawie, sposobie mówienia, co przekazuje Twoje wewnętrzne nastawienie innym - i kobiety są mistrzyniami tej niewerbalnej komunikacji. Będziesz myślał "muszę tą zaliczyć" to uciekną w popłochu. Będziesz myślał "jestem prawiczkiem" to porozmawiają i nic więcej. Będziesz myślał "ciekawe czy Jej się uda" to sama zacznie myśleć jak wypolerować ci pytona. To oczywiście tylko jeden drobiazg z całej palety innych opcji, bo... Dnia 23.11.2018 o 20:49, samotny_wilk napisał: Oczywiście powtarzam sobie, że super atrakcyjna samica to sama się znajdzie. Ma pieprzyk w innym miejscu niż Marylin, czy dwa centymetry mniej w biuście niż Mia Khalifa, i już przestaje być super atrakcyjna? Zastanów się czy przypadkiem nie szukasz wyobrażonego ideału, ignorując okazje. Dnia 23.11.2018 o 20:49, samotny_wilk napisał: Po udanym małym przyjęciu, kiedy już chciała się zbierać do domu i dzwonić po taxi zaryzykowałem i mówię, że zawiozę ją do domu, zgodziła się. Pod jej domem zainkasowałem od niej numer telefonu. Przeczytaj sobie to co tu napisałeś. A potem jeszcze raz. Nic ci nie pomoże jeśli będziesz tak strzelał sobie w stopę - ta znajomość umarła w tamtej chwili. Poniekąd mogę to zrozumieć, bo dawno temu pewna Pani zaprosiła mnie do lasu na grzyby... a jak już znaleźliśmy się na miejscu, powiedziała "to ta polanka gdzie chciałam Cię przyprowadzić", na co ja odpowiedziałem "no dobra, to gdzie te grzyby?" Trochę koloryzuję, ale sam z uśmiechem wspominam swe błędy młodości. Musze mówić że z tą panią nigdy do niczego nie doszło, i zerwała kontakt po dwóch tygodniach? Dnia 23.11.2018 o 20:49, samotny_wilk napisał: Generalnie nie chodzę za bardzo na imprezy bo nie mam z kim. Mam mało znajomych, z którymi mógłbym się gdzieś wybrać (bo na FB mam ich całkiem sporo) . Każdy ma inny styl, inne podejście, i nie ma jednej słusznej drogi. Najwięcej Pań poznałem gdy nie było mnie na FB, a na imprezy chodziłem sam lub co najwyżej z jednym kumplem. Swoją drogą - na imprezach miałem najmniejsze zainteresowanie. Dnia 23.11.2018 o 20:49, samotny_wilk napisał: Jakoś nie potrafię się zmotywować do aktywnego poszukiwania samicy. Chcesz = szukasz. Nie chcesz = nie szukasz. Nie szukasz --> nie znajdujesz. Dnia 23.11.2018 o 20:49, samotny_wilk napisał: miałem wtedy problemy rodzinne Temat do przepracowania. Przemyślenia. Wiele razy myślałem o sobie że jestem fajnym gościem bez kompleksów, i wiele razy rzeczywistość mówiła "sprawdzam". Boleśnie. Dnia 23.11.2018 o 22:30, AR2DI2 napisał: Poruchasz, i zobaczysz, że to nie jest aż takie zajebiste, Sama kopulacja jest wręcz banalna i męcząca. Otoczka tego - smaczki fizyczne, emocjonalne itd dopiero robią klimat. Mało jest kobiet które robią klimat sobą. Bardzo mało. Czytaj te słowa i ucz się. Sam do takich wniosków dojdziesz, w swoim czasie. Ja tylko dodam, że niektóre kobiety potrafią zrobić klimat, ale niekoniecznie im się chce. Albo chce - ale akurat nie z tobą. Życie, patrzymy, idziemy dalej. Poprawka: są też kobiety, które potrafią "zrobić klimat", bo im zależy na "mam mieszkanie i samochód". Po roku - dwóch one mają mieszkanie, a Ty długi, rozwód, i w najgorszym wypadku - alimenty. Co do propozycji być poszedł szukać Pani afektu negocjowalnego finansowo - nie wypowiem się. Był już taki wątek chyba, i wniosków jednoznacznych nie było. Co do propozycji byś zaczął eksplorować otchłanie Badoo, Tindera itp. - w tej chwili, widzę to jako wrzucenie Ciebie na głęboką wodę, byś machając kończynami przyzwyczajał się do nowego środowiska i warunków. Byś zaczął dostrzegać błyski koloru poruszające się poniżej. I by zaczęło Ci się to podobać. Do czasu, aż dostrzegłbyś to co widzi chyba większość Braci - że nie byłeś wilkiem w jeziorze, a chomikiem wrzuconym do stawu z piraniami. Z identycznymi perspektywami na przyszłość, i szansami na wyjście z kąpieli bez uszczerbku. Z drugiej strony, do odważnych świat należy, i kiedy jak nie teraz? Znowu wraca truizm: Chcesz = szukasz. Nie chcesz = nie szukasz. Nie szukasz --> nie znajdujesz. Ty odpowiadasz za swoje życie - tak za porażki jak za zwycięstwa. Po prostu uważaj na siebie, i pamiętaj o gumach! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 28 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2018 Trzy dupy zaprosiłem do siebie i ich nie zerżnąłem. (Normalnie zaproszonych było więcej, mówię o przypadkach gdzie sex był w perspektywie). ŻADNA nie pojawiła sie po raz drugi. Jeśli baba jest u ciebie to znaczy że chce żeby ją bzyknąć, inaczej nigdy by nie przyszła do chaty mało znanego jej faceta. To tak na marginesie... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samotny_wilk Opublikowano 29 Listopada 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2018 @Kespert mistrzostwo, bardzo fajne porady, dzięki brachu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi