Faceci z nadwagą

[Morfeusz]

Polki są już w czołówce najbardziej otyłych kobiet w Europie. To co widzę na ulicach to masakra. 

 

@MalVina Będę obserwował Twoje poczynania, nie jeden troll już lepiej się maskował. 

8 godzin temu, Princeska napisał:

Facet z nadwagą jest obrzydliwy i obleśny

Kobieta z nadwagą jest nie tylko obrzydliwa i obleśna, ale ma też często problemy psychiczne i z zajściem w ciąże.

[Ragnar1777]

W dniu 6.07.2019 o 23:49, MalVina napisał:

Faceci też potrafią pięknie ściemniać. 

Rozbrajacie mnie panowie tym generalizowaniem. Przyrownujecie goldiggerki do każdej kobiety. Słabe to.

Każdy ma inne priorytety. I inny gust.

Poza tym przede wszystkim od chemii zalezy to jak sie dobierzemy w pary.

Czy bedzie to szczypior czy grubasek jak wasze zestawy hormonow sie przyciagaja to was trzasnie i koniec ?

Czasem tez kobieta moze miec swoj gust np lubic wysokich, a kończy zakochując sie w niziołku, bo ją "trzasło".

Ja np. nie mam gustu zadnego. Facet musi byc po prostu inteligentny (zeby sie nie zanudzic na smierc poza sypialnią) i byc do mnie dopasowany (czyt. chemia). A gdy pojawi sie milosc to juz w ogole pieknie.

A ja się z tą rozmówczynią zgodzę w pewnych kwestiach.

Jednak Ty za bardzo się skupiasz na tej chemii i masz trochę życzeniowe myślenie jak w bajkach disneya.
"Och tu chemia, o tu się może miłość pojawi".

Wybrałbym najlepszych naturali na Ziemi i poczułabyś chemię do każdego z nich.
Jednak przy dłuższym czasie w którym spędziłaś z nimi czas, byś odkryła, że tak naprawdę nie rezonujesz ze wszystkimi, a może nawet z żadnym.
A chemia i tak przejdzie.

Dlaczego?
Otóż by dwoje ludzie się dobrało i wzięło potencjalnie ślub, to muszą mieć te same cele, tą samą misję do spełnienia.
Nie możesz być z facetem, który jedzie na studia do innego kraju i planuje karierę np, pisarza, grafika czy coś tam, a TY załóżmy chcesz studiować w PL bankowość.
On podróżuje, jest poza twoim zasięgiem.
Ma inne priorytety, a i pozna na miejscu inne dziewczyny.

Albo jeszcze inny przykład: 
Facet nie idzie na studia, tylko zakłada jakiś biznes lokalny, a TY załóżmy chcesz jechać do Harvardu robić karierę niewiadomo gdzie na końcu świata.
Sprzeczność misji, priorytetów.
Możesz się nawet z nim świetnie dogadywać, ale to się wszystko rozmyje  
I beta cuck będzie czekał naiwnie w Polsce, a Ty zasmakujesz innego życia i innego... hehehe  
Facet z jajami przełknie, zerwie i zostaniecie "przyjaciółmi".

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jeśli mowa o "chemii".
Oczywistą sprawą jest, że ona musi na początku zaiskrzyć
Jednak potem tego już nie będzie.

Jedyne co, to myślę, że może pozostać jakiś mega szacunek, respekt, autorytet czy podziw wobec faceta.
Jeśli trafiłaś na naprawdę dobrą partię  

Myślę, że może istnieć fascynacja, ale to nigdy nie będzie ta sama fascynacja, co na początku.
Wiesz ta tajemniczość, coś nowego i niezbadanego  
 

[deleteduser80]

Godzinę temu, Ragnar1777 napisał:

Możesz się nawet z nim świetnie dogadywać, ale to się wszystko rozmyje  
I beta cuck będzie czekał naiwnie w Polsce, a Ty zasmakujesz innego życia i innego... hehehe  
Facet z jajami przełknie, zerwie i zostaniecie "przyjaciółmi"

Ja już jestem poza ligą, nie zamierzam się z nikim wiązać. Ale odnosząc się do tego co piszesz - jestem wyznawczynią uczciwości w związku. Więc nie było takiej opcji bym zwracała uwagę na innych facetów będąc w związku. 

I nie zgodzę się, że z każdym można mieć chemię. Nie da się czegoś wymusić. No way

[Libertyn]

2 godziny temu, Ragnar1777 napisał:

Wybrałbym najlepszych naturali na Ziemi i poczułabyś chemię do każdego z nich.
Jednak przy dłuższym czasie w którym spędziłaś z nimi czas, byś odkryła, że tak naprawdę nie rezonujesz ze wszystkimi, a może nawet z żadnym.

Tym się różni ONS od związku. Chemia może być między ludźmi którzy nawet swoich imion nie znają.. Związek bez chemii to wyrachowanie lub strach i nieciekawie się kończy. Ale definitywnie trzeba więcej do niego niż chemii. Zresztą u mnie te inne rzeczy warunkują chemię.

[Ruda]

Szczerze mówiąc mnie przeszkadza. Wymagacie od kobiety żeby była fajną laską, to i od siebie coś wymagajcie.

Chyba, że macie kupę kasy, to pewnie znajdziecie taką co poleci na kasę.

Ale wygląd jest ważny tez u faceta, więc skoro chcecie mieć piękną kobietę, sami o siebie zadbajcie-proste

[Kapitan Horyzont]

Faceci z tego forum o siebie dbają.

[Ragnar1777]

12 godzin temu, MalVina napisał:

I nie zgodzę się, że z każdym można mieć chemię. Nie da się czegoś wymusić. No way

Bardziej miałem na myśli to, że możesz poczuć chemię do paru facetów nawet w tym samym czasie.
Nie ma tego "jedynego".

 

 

2 godziny temu, Ruda napisał:

Szczerze mówiąc mnie przeszkadza. Wymagacie od kobiety żeby była fajną laską, to i od siebie coś wymagajcie.

Chyba, że macie kupę kasy, to pewnie znajdziecie taką co poleci na kasę.

Ale wygląd jest ważny tez u faceta, więc skoro chcecie mieć piękną kobietę, sami o siebie zadbajcie-proste

Z jednej strony się z Tobą zgadzam.
Sam jestem w miarę dobrze zbudowany(tylko mi troszkę brzuch urósł, ale nie mam bebzuna) i oczekuję, że pańcia będzie moim odzwierciedleniem  
Ale jeśli spojrzymy na świat i społeczność to nie jest ważne co TY tam sobie uważasz.
Społeczeństwa rządzi się innymi prawami, czyli:
My nie musimy być piękni ani wysportowani.
To wasza rola, aby być piękną by się prezentować ładnie, gdy mężczyzna łaskawie zabiera was na spotkania biznesowe czy na jakieś bale.

Wygląd jest ważny u faceta - tak!
Ale to nie oznacza, że musi być dobrze zbudowany, a wystarczy, że się ładnie ubierze, uczesze i wyperfumuje ; ) 
Kobiety podnieca siła i pieniądze.
Atletyczna sylwetka działa tylko na chwilę.
Albo działa na rozwódki, które chcą zajeździć młodego, twardego fiuta.

A na kasę moja droga to leci każda ; ) 
Kasa, fejm, samochód/motocykl, firma i każda twoja ; ) 
A czy jesteś gruby czy wysportowany to nie ma znaczenia.
Bo przy dłuższej znajomości musisz pańcie stymulować emocjami, a twój wygląd pańci szybko się znudzi, bo do niego przywyknie.
Poza tym jak wspomniałem wyżej was podnieca siła, kasa i pozycja społeczna.

Są to trzy czynniki, które są wymagane.
Jeżeli jest kasa, a nie ma siły, to zostajesz beta providerem.
Jest siła, ale nie ma kasy, to módl się aby nie pojawił się silny gościu z większym portfelem niż twój.
Pozycja społeczna to sprawa oczywista.

 

[deleteduser80]

30 minut temu, Ragnar1777 napisał:

na kasę moja droga to leci każda ; ) 

Błagam... Bardziej stereotypowo już nie można?

32 minuty temu, Ragnar1777 napisał:

Bardziej miałem na myśli to, że możesz poczuć chemię do paru facetów nawet w tym samym czasie.

Nie miałam tej "przyjemności" doświadczyć ale wierzę na słowo.

[Ragnar1777]

18 minut temu, MalVina napisał:

łagam... Bardziej stereotypowo już nie można?

Stereotypy zawsze reflektują się z rzeczywistością.
(NIe chodzi o same pieniądze.
Pieniądze są tylko wyznacznikiem twojej pozycji.)

Tak samo jak to, że murzyni są tępi i generalnie(statystycznie) głupsi od białych ludzi, co udowodniono naukowo.
Zresztą spójrz na Afrykę - Ci neandertalczycy żyją na niższym poziomie niż biali ludzie 2000 tysiące lat temu ?
Zero osiągnięć, zero rozwoju.
Dopiero biali ludzie im przynieśli jakąś nadzieję.
Gdyby nie biały człowiek to by dzisiaj taki Will Smith wpieprzał piasek z ziemi gdzieś w Afryce.
A jednak i tak większość przestępstw w USA są popełniane przez "black people".
So interesting why ?

I tak samo jest z kobietami.
Bogaty mężczyzna, firma i nagle pojawiają się wokół same piękne kobiety, które nawet potrafią włożyć więcej w relację niż mężczyzna!
Ciekawe dlaczego?
A i nie oczekuj tego w stosunku do jakiegoś tam Polaczka 2,5k na rękę  

Spójrzmy może na mniej ekstremalny przykład:
Facet nie za inteligentny, ale spontaniczny, wysportowany, tworzący swój własny "fanpage" na insta i fejsie, mający fajny samochód(zakupiony przez starego), zgrywający wojownika, fajtera(typ ćwiczy ponad 14 lat, a dostał w pizde na sparingu od ziomka, co ćwiczył łącznie 1,5 roku sztuki walki + doświadczenie w bójkach), generalnie typ namalował obraz na social media jakoby miał jakiegoś tam mniejszego fejma. Typ jest też mitomanem czyli specjalistą od opowiadania bajek... no ale kobiety lubią jak się im wciska kity ?
I co? Ma o 7 lat młodszą małolatkę z liceum  

Fejm jest? Jest
Samochód jest? Jest
Siła i dominacja jest? Jest no bo starszy, nieco wyżej od niej w hierarchii społecznej(póki co), z charakteru jest aktywny, spontaniczny, konkretny - tu trzeba mu przyznać.
Oczywiście za te 3-4 lata gdy pańcia już będzie miała z 20 lat wszystko może się zmienić.
Wymagania wzrosną, horyzonty się nieco poszerzą no i pańcia zauważy, że typ jest żałosny i tak naprawdę nisko w hierarchii społecznej
A z tego co on mi o niej mówił, to dziecinka jest wymagająca, a ma dopiero 16 lat.
On natomiast nie jest jakiś inteligentny ani wykształcony...
Ma 23 lat, a mógłby z nią chodzić do klasy.
Więc nie przewiduję, aby on za 3-4 lata gdzieś się wybił.
Ja aktualnie zarabiam więcej od niego, ale jestem introwertykiem i nie robię wokół siebie show i pozerstwa  

Czy zazdroszczę? Nie.
Moja pozycja w społeczeństwie również diametralnie się zmieni.
Do tego cały czas dążę.
A kobiety? Cóż
Sam gdy będe miał 35-40 lat to sobie przygarnę małolatkę już nie 7 lat młodszą, a 10-15 lat młodszą  
Oczywiście zasada "spinning plates" będzie cały czas obowiązywać.
Pańcia ma wiedzieć, że mogę ją wymienić, gdy pojawi się lepsza, więc ona musi się starać, bym jej nie wymienił.
Brzmi brutalnie, ale paradoksalnie mężczyzna z jajami musi jej pokazać, przekazać taki "vibe", aby ona to poczuła.
Nawet jeżeli tak naprawdę nie chcę jej wymieniać i nigdy bym nie wymienił.
W zderegulowanym rynku matrymonialno-seksualnym gra jest ostra, zacięta i brutalna:

Same sobie kopiecie grób  

[deleteduser80]

Godzinę temu, Ragnar1777 napisał:

Same sobie kopiecie grób  

Nie będę się spierać. Ja to widzę troszkę inaczej. "Same sobie" :) mozliwe. Nowe pokolenie mnie przeraża swoją chwiejnością, parciem na szkło i płytkością relacji. Będę teraz do bólu ckliwa, ale "kiedyś to było fajniej".

Nie było srajfonów, jutubow i ryjbuków. Relacje były inne i bardziej trwałe. 

Dzisiejsza młodzież nawet z domu za bardzo nie wychodzi. Ich życie jest online.

 

Btw. 16 lat to dziecko, a nie kobieta ? Czym się ten chłopak chwali? Że sobie dziecko przygruchał? 

[Ragnar1777]

 @MalVina@MalVina skarbie powiedz mi grzecznie ile masz lat. Z jakiego pokolenia pochodzisz?

Ciekawość mnie zżera. 

Jeśli się wstydzisz, to przejdźmy na priv ; ) 

[deleteduser80]

Nie wstydzę. 33 

[Raivo]

Piękny wiek. Jeżeli naprawdę jest tak jak pisałaś tzn.:

22 godziny temu, MalVina napisał:

Więc nie było takiej opcji bym zwracała uwagę na innych facetów będąc w związku. 

To rzadkość u kobiet (atrakcyjno-atencyjnych) ale człowiek już niejedno na forum czytał a na ile to ma wspólnego z prawdą to już samemu trzeba ocenić

 

Edytowane 25 Lipca 2019 przez Raivo

[deleteduser80]

1 godzinę temu, Raivo napisał:

Piękny wiek. Jeżeli naprawdę jest tak jak pisałaś tzn.:

To rzadkość u kobiet (atrakcyjno-atencyjnych) ale człowiek już niejedno na forum czytał a na ile to ma wspólnego z prawdą to już samemu trzeba ocenić

 

Ja tak mam, tak zostałam wychowana. I nie ma potrzeby tego udowadniac, bo i nie ma jak.

[Androgeniczna]

8 godzin temu, MalVina napisał:

Ja tak mam, tak zostałam wychowana. I nie ma potrzeby tego udowadniac, bo i nie ma jak.

Takie coś nie zależy od wychowania

[Leniwiec]

11 godzin temu, MalVina napisał:

Nie wstydzę. 33

Czyli jesteś w wieku rębnym ?

[długonoga]

Nie wiem, dlaczego tak jest. Osobiście wolę szczupłe osoby.

[Ogi]

Mniej atrakcyjny facet z dużym portfelem jest bezpieczniejsza inwestycją niż atrakcyjny. Odnośnie tego jak myśli kobieta przytoczę historię z  przed około 3 tygodni. Załatwiałem sprawę z bratem po drodze zabraliśmy jego obecna kobietę,wyszło tak że mieliśmy okno 2h wstąpiliśmy do galerii handlowej  ja miałem tam do kupienia jedną rzecz oni nic. Do rzeczy w sklepie do którego zaciągnęła mojego brata panna bo amerykanske rzeczy i drogie to prestiż wiecie takie durne myślenie.Po długich namowach nakręciła mojego brata na zakup strasznie sie jej podobał w tym ubraniu (zajarana jak dzieciak przed gwiazdką) chciała za niego zapłacić bo to jej pomysł no ale w końcu mój brat zapłacił. Podniecenie z tego że mój brat wyglądał zajebiście trwało jakieś 15 min od zakupu, kolejny sklep zakup butów lacoste w połowie wybierania butów panna łapie zmianę frontu myślenia kurde ty wyglądasz zajebiście zdradzisz mnie pewnie na miasto pójdziesz ale to tylko ze mną w tym będziesz chodził i lekka jazda nie mogłem się oprzeć i powiedziałem no pewnie dziewczyno uplotłaś bicz na własne dupsko z szyderczym uśmiechem. Kobieta reakcja bliska płaczu wkręcanie nie bierz tych butów oddajmy tamtą kurtkę. Na tym obrazku widać jak kobieta myśli lubi popatrzeć na ładne ale ma kupe w majtach jak jej wyobraźnia się uaktywni  a kobieta lubi być w strefie komfortu.  

Taki mały wniosek większość kobiet ma problem z poczuciem własnej wartości i łatwiej jest się nie starać dobierając partnera który na pierwszy rzut oka nie przyciąga uwagi nawet piękne kobiety ten problem dotyka. Podejrzewam że przyczyna leży w tym jak kobiety są programowane od najmłodszych lat.   

Edytowane 26 Lipca 2019 przez Ogi

[deleteduser80]

Godzinę temu, Androgeniczna napisał:

Takie coś nie zależy od wychowania

Wychowanie to podstawa na której się buduje kręgosłup moralny. Tak uważam

Godzinę temu, Leniwiec napisał:

Czyli jesteś w wieku rębnym ?

 ??? że jakim?

45 minut temu, Ogi napisał:

kobieta myśli lubi popatrzeć na ładne ale ma kupe w majtach jak jej wyobraźnia się uaktywni  a kobieta lubi być w strefie komfortu.  

Moja rodzicielka tak stroiła ojca, mimo, że on zawsze twierdził, że mu starczają t-shirty i jeansy dwie pary na zmiane ? A potem robiła aferę, że baby się za nim oglądają, albo na potańcówkach wszystkie z nim chcą tańczyć ? Coś w tym jest. 

[Leniwiec]

15 minut temu, MalVina napisał:

??? że jakim?

Prawie dorosła jesteś, przeca wieszzzz....?

[deleteduser80]

41 minut temu, Leniwiec napisał:

Prawie dorosła jesteś, przeca wieszzzz....?

Znaczeń to twoje stwierdzenie może mieć bardzo wiele, dlatego pytam

[Leniwiec]

3 minuty temu, MalVina napisał:

Znaczeń to twoje stwierdzenie może mieć bardzo wiele, dlatego pytam

Ciężko wytłumaczyć, musiałbym Ci to pokazać na żywym organizmie np na Tobie  ?

[deleteduser80]

Teraz, Leniwiec napisał:

Ciężko wytłumaczyć, musiałbym Ci to pokazać na żywym organizmie np na Tobie  ?

Ah, to już nie musisz tłumaczyć ?

[Leniwiec]

Teraz, MalVina napisał:

Ah, to już nie musisz tłumaczyć ?

Rozumiem, czyli jednak wolisz prezentację,też bym tak zdecydował na Twoim miejscu ?

[Androgeniczna]

3 godziny temu, MalVina napisał:

Wychowanie to podstawa na której się buduje kręgosłup moralny. Tak uważam

To chyba źle zrozumiałam twoją wypowiedź. Napisałaś że nie patrzysz na innych mężczyzn jesli jestes w związku - chodziło Ci o to że nie zdradzasz (co oczywiscie jest wiadome i logiczne jesli jest sie w zwiazku bo przy zdradzie to juz nie zwiazek) czy o to że w ogole inne samce Ci sie wtedy nie podobaja?(co jest niemozliwe bo to naturalna reakcja zdrowej samicy że inni sie też podobaja)