Skocz do zawartości

Ile facet wytrzyma bez seksu jeśli mu zależy?


Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, alicja95 napisał:

Czyli wychodzi na to, że najlepiej w tych czasach traktowane są puszczalskie, bo jak któraś potrzebuje do tak intymnego aktu kogoś dostatecznie poznać, i obdarzyć uczuciem to będzie wykopana w ciągu miesiąca.... Przykre.

Jak to najlepiej traktowane? Ja miałam kilka przypadków że facet stracił zaintresowanie po mc właśnie przez to ze zwklekałam z seksem. Dzięki temu mogłam zweryfikowac o co mu tak naprawdę chodziło :). Jeśli komuś zależało to czekali dłużej i nie naciskali w ogole na seks. Ja jednak byłam wybredna i często rezygnowałam gdy cos mi nie pasowało w chlopaku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, alicja95 napisał:

Czyli wychodzi na to, że najlepiej w tych czasach traktowane są puszczalskie, bo jak któraś potrzebuje do tak intymnego aktu kogoś dostatecznie poznać, i obdarzyć uczuciem to będzie wykopana w ciągu miesiąca.... Przykre.

Nie, nie wychodzi na to. W zależności od faceta, jeden poczeka, drugi nie. Ja akurat wolę złapać najpierw więź emocjonalną. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Androgeniczna napisał:

 Jeśli komuś zależało to czekali dłużej i nie naciskali w ogole na seks. 

Czyli są jeszcze tacy ?

 

1 minutę temu, Grajek napisał:

Nie, nie wychodzi na to. W zależności od faceta, jeden poczeka, drugi nie. Ja akurat wolę złapać najpierw więź emocjonalną. 

Przywracasz nadzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, alicja95 napisał:

Czyli są jeszcze tacy ?

No pewnie. Cała masa takich mężczyzn jest. Wiekszość tych z którymi randkowałam czekali. Mój obecny partner czekał jakoś pół roku a jest  kilka lat starszy ode mnie, plus miał propozycje seksu od innych kobiet którym odmawiał. 

Teraz jest petarda w łóżku wiec nie mówcie że jakiś impotent bo uwierzcie że nieee

  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Androgeniczna napisał:

No pewnie. Cała masa takich mężczyzn jest.

To mnie pociesza, szczególnie jako osobę, która nie ma żadnego doświadczenia w tej materii. I mimo ze nie mam 17 lat to naprawdę potrzebuję tej sfery emocjonalnej, a czytając takie wątki już zaczynałam sobie szykować wyprawkę do zakonu.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@alicja95

Jaki zakon.... weź ty się puknij w łeb. 

Staraj się poznawac dużo nowych ludzi i wtedy poznasz kogoś wyjątkowego. Ja 2 lata randkowałam intensywnie zanim poznałam kogoś wyjątkowego. Zapisz się na jakiś kurs tańca, kurs językowy czy nawet jakiś wyjazd ze studiów itp. Jest masa miejsc gdzie poznaje się nowe osoby. Ważne jest to żeby nie brać pierwszego lepszego tylko być wybredna. Jednak żeby móc być wybredną musisz poznawać dużo nowych mężczyzn. W końcu trafisz na takiego jaki ci odpowiada. Mi się udało a wszyscy mi mówili zeby nie wybrzydzac. Nie posłuchałam i teraz mam to czego szukałam przez całe życie :)

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Androgeniczna napisał:

No pewnie. Cała masa takich mężczyzn jest. Wiekszość tych z którymi randkowałam czekali. Mój obecny partner czekał jakoś pół roku a jest  kilka lat starszy ode mnie, plus miał propozycje seksu od innych kobiet którym odmawiał. 

Teraz jest petarda w łóżku wiec nie mówcie że jakiś impotent bo uwierzcie że nieee

Aż się wzruszyłem

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Androgeniczna napisał:

Staraj się poznawac dużo nowych ludzi i wtedy poznasz kogoś wyjątkowego.. Zapisz się na jakiś kurs tańca, kurs językowy czy nawet jakiś wyjazd ze studiów itp.

Akurat w kwesti zajęc dodatkowych to u mnie multum zainteresowań. Tyle ze faktycznie jak się coś, trenuje wiele, wiele lat to, grono już też pozostaje te samo. Dziękuję za te słowa, trochę mnie pokrzepiły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszym związku na sex czekałem ponad rok. Związek zakończył się po 5 latach, a wnioski z tego wyciągnąłem takie, że nie ma sensu tyle czekać. Obecnie wyznaję zasadę (którą stosowałem, gdy byłem singlem), że jak nie ma czegoś w ciągu 3-4 spotkań, to ja dziękuję, miło było, ale na mnie czas. Jak jest "chemia", to porozumienie i wzajemne oddanie przyjdzie z czasem, a jak jej nie ma, to nawet największe uczucia nie pomogą.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Androgeniczna @alicja95 Ja czekałem długi czas ze względu że chodziliśmy z moją Panią od gimnazjum. A nie chciałem zaczynać tak wczesnie zycia seksualnego. W 3 gimnazjum zaczęły się jakieś pierwsze pieszczoty. Seks ostatecznie uprawialiśmy w moje urodziny po kilku kieliszkach wina, wyszedł sam naturalnie bez nacisku. 

W sumie to ja chciałem przedłużać bo mnie wkurwiało że ona myślała że ja tylko tak czekam na to aż ona mi da.

 

Dzisiaj jakbym zaczął sie umawiać z innymi kobietami na randki to nie czekałbym dluzej niż @foaloke. I to nie dlatego że nie mam szacunku, jestem napalencem czy co tam sobie dorobicie. Po prostu gdy kobieta jest tobą zainteresowana to cię pożąda i koniec kropka, nie będzie ci robić jakichs żałosnych zawodów w stylu ile on wytrzyma, seks jest przyjemny dla obojga partnerów, a ja nie mam zamiaru się czuć jak pies bo kobieta chce sobie podbić swoje ego ile będzie czekał na jej szparę jakiś biały rycerz. 

 

Pierdolę taką szparę, wolałbym juz chyba zostać Gejem niż dać się poniżyć. 

 

Miesiąc to u mnie max.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Po prostu gdy kobieta jest tobą zainteresowana to cię pożąda i koniec kropka

W punkt :) Oceniam, że to podstawowe źródło męskich problemów i tragedii w związkach, zawieranych z bardziej wyrachowanych celów przez Panie. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn Dokładnie tak, jeśli para dobierze się prawidłowo i jest chemia, to nie da się czekać z tym. Możliwe jest, że są osoby ze strasznie niskimi potrzebami i jak tak się dobiorą to mogą sobie miesiącami czekać.

Ja mam mega wysokie libido i gdy jestem z dziewczyną, to musi mnie głowa boleć by mi się nie chciało.

Tutaj niektórzy Panowie dalej żyją mitem, że Panie mają mniejsze potrzeby - gówno prawda. Jak kobieta ma ochotę na Ciebie, to szybciej chce iść do łóżka niż Ty, Ja usłyszałem od ex dlaczego aż tak długo czekałem z seksem ( na 5 spotkaniu było czyli gdzieś na drugi tydzień znajomości ).

 

Są jakieś dziwne przypadki oczywiście jak moja babcia, która odkąd zostawiła męża w wieku 40lat, to ma wstręt do chłopów. Niedoszła teściowa, też jakaś po problemach - miała orbitera, koleś dwa lata za nią chodził i ani razu nie nocował u nich a jak łapał ją za kolano, to ta kazała mu zabrać rękę xD.

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faceci chcą seksu,a kobiety zaangażowania, każde chce zostawić to na jak najpóźniej. Faceci, aby skonsumować, ale niekoniecznie się angażować. Kobieta, aby mieć większe szanse, że facet się zaangażuje i zostanie na dłużej, poza tym jak wspomniała @Androgeniczna jeśli komuś chodzi o zaliczenie, to nie będzie czekał... Buss o tym pisał.

 

Ja stwierdziłem po sobie, że wolę iść do łóżka z kimś, do kogo oczywiście czuję chemię, ale też mam jakąś tam więź emocjonalną. Kiedyś poszedłem z kobieta do łóżka po tygodniu znajomości i jakiś taki sztuczny ten seks i mechaniczny był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, foaloke napisał:

W pierwszym związku na sex czekałem ponad rok. Związek zakończył się po 5 latach, a wnioski z tego wyciągnąłem takie, że nie ma sensu tyle czekać.

Skąd wnioski, że nie warto tyle czekać? Pięcioletni związek to chyba nie tragedia?

 

25 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Tutaj niektórzy Panowie dalej żyją mitem, że Panie mają mniejsze potrzeby - gówno prawda.

Ale panie mają zdecydowanie mniejsze libido gdzieś koło 20 roku życia. Popęd seksualny wyrównuje się dopiero po 30 r.ż. czy nawet 40. Chyba nie chcesz się z nauką kłócić. :P

 

Kochani Panowie @foaloke, @ZamaskowanyKarmazyn, @Byłybiałyrycerz. Jeśli młoda kobieta szuka stałego związku czy kandydata na męża (bez podśmiechujek proszę w tym miejscu), to seks na 3-4 spotkaniu to prosta droga do wielkiego zawodu i byciu wykorzystaną. W sumie bardzo dużo zależy tu od podejścia kobiety, czego oczekuje, itd. Oczywiście późniejszy seks nigdy nie gwarantuje pewniejszej relacji, ale chociaż pozwala na stworzenie więzi emocjonalnej i poznanie siebie nawzajem, a do tego potrzeba co najmniej tych trzech miesięcy (i to nie jest liczba wyciągnięta z dupy, srsly).

Godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Po prostu gdy kobieta jest tobą zainteresowana to cię pożąda i koniec kropka, nie będzie ci robić jakichs żałosnych zawodów w stylu ile on wytrzyma, seks jest przyjemny dla obojga partnerów

Kierowanie się stricte pożądaniem i naturalnym instynktem to prosta droga do miłosnego zawodu. No chyba, że kobieta też chce przede wszystkim seksu i ma podejście "co będzie to będzie", wtedy to zupełnie inna para kaloszy.

 

@Obliteraror Cóż za niekorzystna zmiana avatara. :(

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mabel Pines Jesteś ciągle w błędzie, mają mniejsze dla otoczenia swojego :). Poprostu w ich otoczeniu nie ma żadnego atrakcyjnego kandydata to raz a dwa, mam trochę znajonych w wieku 20lat i uchają się jak króliki, w liceum to ciężko szukać dziewicy, życie seksualne zaczynają już w gimnazjum.

Moja pierwsza była dziewicą jak się poznaliśmy, miała 18lat i doczekać się nie mogła seksu. Nauka którą cytujesz to ta sama, co leczy chemią :).

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czekałem raz ponad pół roku. Czy żałuję? Wyjebane absolutnie nie, seks nie jest żadnym moim bożkiem ani wyznacznikiem czegokolwiek. Nie naciskałem na nic, ani nie wymagałem zatem niczego nie oczekiwałem. Świadomie chciałem sprawdzić czy panna sama zaatakuje bez żadnego mojego orbitowania  i płaszczenia się. Wszystkie Panie, które się nadmiernie łasiły nie otrzymały tyle orbity ile oczekiwały że im się "należy" odwracały się na pięcie z dodatkiem urywania kontaktu jakiegokolwiek. Gorąco polecam zamiast wiecznego ślinienia się, seks jest fajny owszem, ale bez oprawy to nic specjalnego.

Edytowane przez Jaśnie Wielmożny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, alicja95 napisał:

To mnie pociesza, szczególnie jako osobę, która nie ma żadnego doświadczenia w tej materii. I mimo ze nie mam 17 lat to naprawdę potrzebuję tej sfery emocjonalnej, a czytając takie wątki już zaczynałam sobie szykować wyprawkę do zakonu.

Nie jestem pewna, czy powinnaś kształtować swój światopogląd na podstawie wątków na tym forum ;)

 

W tej sferze, jak i ogólnie w życiu, trzeba mieć odrobinę szczęścia. Możesz iść z facetem do łóżka na pierwszym spotkaniu i będzie to początek czegoś fajnego, a może nie będzie żadnej kontynuacji, a zbliżenie nie będzie warte wspomnienia ;) Wydaje mi się jednak, że sporo można wywnioskować po zachowaniu mężczyzny. Ja zawsze obserwowałam jak potencjalny kandydat traktuje osoby ze swojego otoczenia, a w szczególności kobiety. Nie mogłabym pójść do łóżka z facetem poznanym tego samego wieczora (lub na pierwszej randce), bo w takich okolicznościach nie da ocenić, czy np. odpowiedzialnie podchodzi do tych spraw. Sorry, ale złapanie hiva czy innego syfu dla jednego numerka to marny biznes. To tylko jeden z powodów dla których tego nie robiłam, gdy byłam wolna. Jednocześnie uważam, że w zdrowej relacji nie należy sprowadzać seksu do narzędzia, za pomocą którego chcesz coś ugrać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mabel Pines No nie wiem kto takie rzeczy wymyślił, bo moja Panna mnie zaciąga do łóżka częściej niz ja ją, a libido mam takie że mógłbym codziennie kilka razy. 

 

Przyjaciółka tez w międzyczasie pisała mi jakieś jednoznaczne teksty i otwarcie zapraszała na ruchanie, później przepraszała bo mam dziewczynę. 

 

Pójdź na pierwszą lepszą osiemnastkę i nie zaruchaj to chyba ktoś musiałby być niepełnosprawny umysłowo. Po alkoholu to laska podrywa ciebie na seks a nie ty ją i ja.

W większości przypadków widzę że kobiety mają libido równe albo wyższe niż my, powiedzmy że po osiągnięciu pełnoletności, aż do przekwitania. Po prostu uwarunkowania kulturowe każą im to libido blokować, odblokowują się dopiero przy samcu który ich podnieca. 

 

 

Więź emocjonalna jest powiązana z bliskością seksualną w bardzo dużym stopniu, mój znajomy poznał swoją narzeczoną właśnie na urodzinach na których ruchali się w łazience, także tego. Jak ktoś ma z kimś być to będzie i nie zadziałają żadne sztuczki redpillowskie, ani PuA, ani sztuczki kobiece. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Byłybiałyrycerz, @ZamaskowanyKarmazyn Eh... Czyli jednak chcecie się kłócić z nauką i statystyką. To, że kobieta ma statystycznie mniejsze libido nie oznacza, że nie występują jednostki o libido równym albo wyższym niż mężczyźni. Doświadczenia z waszego otoczenia to zaledwie dowody anegdotyczne, które nie są podstawą do wyciągnięcia żadnej ogólnej tezy.

14 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Pójdź na pierwszą lepszą osiemnastkę i nie zaruchaj to chyba ktoś musiałby być niepełnosprawny umysłowo.

Byłam na kilku osiemnastkach jak i innych imprezach i niczego takiego nie widziałam.

15 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Więź emocjonalna jest powiązana z bliskością seksualną w bardzo dużym stopniu, mój znajomy poznał swoją narzeczoną właśnie na urodzinach na których ruchali się w łazience, także tego. Jak ktoś ma z kimś być to będzie i nie zadziałają żadne sztuczki redpillowskie, ani PuA, ani sztuczki kobiece. 

Oczywiście tu przyznaje rację. Inna sprawa, że nie tylko kobiety mają swoją ciemną stronę. Dłuższe czekanie z seksem to nie zawsze wyrachowanie, ale próba minimalizacji ryzyka. Nikt nie chce być wyruchany i zostawiony, jeśli liczył na dłuższy związek. Nie każdy mężczyzna to dżentelmen, który zadeklaruje, że chodzi mu głównie o seks. Chłopaki też potrafią manipulować, oj potrafią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.