Skocz do zawartości

Nie zrażajcie się do fajnych kobiet przez durnowate karynki


Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie nie istnieje kwestia- nadskakiwać czy nienadskakiwac. Po prostu jak jestem z dziewczyną to mam się dobrze bawić i nie wysilać na nic. 
Nie widzę powodu aby miał nadskakiwać im albo tez karać je milczeniem na randkach. Po prostu jak dają mi emocje, fun w rozmowie to z nimi przebywam. Jak nie to nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mimo wszystko nie zapomniałbym o czymś takim jak radość z dzielenia się czymś z drugą osobą. Fajnie jest czasem dać coś komuś (dobre słowo, fajną rozmowę, komplement, prezent) bez względu czy jest to mężczyzna czy kobieta. To poprawia samopoczucie kiedy widzi się, że sprawiło się komuś przyjemność. Z tej perspektywy nie ma co być wyrachowanym sukinsynem i "ustawiać" kobietę już na pierwszej randce albo oczekiwać, żeby to ona cię zabawiała i "dawała fun". Uważam, że można być dla kogoś po ludzku miłym i jednocześnie wyraźnie zarysować granicę znajomości i trzymać ramę, żeby się nie zbiałorycerzyć. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.