Quo Vadis? Opublikowano 27 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2018 Wrzucę tu link do artykułu, który warty jest przeczytania, niestety zaraz uciekam do pracy, dlatego nie sprawdziłem wszystkiego dokładnie ale natrafiałem na podobne informacje już wcześniej, czy to w gazecie (świat wiedzy czy coś takiego) czy to na internecie. Parę cytatów na zachętę do czytania: Cytat W jego staraniach na tym polu wspierał go dzielnie wielce wpływowy arcybiskup Mediolanu Giovani Montini, dzięki czemu Cosa Nostra miała stały dostęp do legalnych pieniędzy, a obaj panowie zostali serdecznymi przyjaciółmi. Trzeba trafu, że w 1963 roku po śmierci papieża Jana XXIII jeden z nich (bynajmniej nie M. Sindona) wybrany zostaje na jego miejsce, przyjmując imię Pawła VI. To naturalnie otwiera nieporównywalnie większe możliwości. Na dobry początek świeżo upieczony papież zatrudnia swego mediolańskiego przyjaciela na stanowisku nadzorcy kościelnych finansów. & Cytat Skala prowadzonych interesów sprawia, że świątobliwym ojcom zaczyna być cokolwiek niezręcznie prowadzić je na wprost z mafią, toteż rada w radę postanawiają czynić to przy udziale pośrednika. Wybór pada na szanowany mediolański Banco Ambrosiano, w którym Watykan ma też swoje udziały. Na jego dyrektora w 1971 roku, powołany zostaje z polecenia M. Sindony (czytaj: mafii) niejaki Roberto Calvi. Naturalnie zbieżność dat z nominacją bp P. Marcinkusa całkowicie (nie) przypadkowa… & Cytat Te rewelacje jak i informacje o aferze w kościele amerykańskim z arcybiskupem Johnem Patrickiem Codym w roli głównej, gdzie wyparowało 5 mln dolarów, miały zapewne spory wpływ na pierwsze działania Jana Pawła I. Już w drugim dniu swojego urzędowania, 27.08.1978 r. zawiadomił on kardynała Jeana Marie Villota pełniącego funkcję watykańskiego sekretarza stanu, o zamiarze wszczęcia śledztwa w sprawie finansów Stolicy Apostolskiej. W rozmowie stwierdził: „Nie pominiemy żadnej dykasterii, żadnej kongregacji ani żadnej sekcji”. & Cytat Jakby i tych rewelacji było za mało, we wtorek 12.09.78 w serwisie Agencji Informacyjnej L’Osservatore Politico ukazał się artykuł pod znamiennym tytułem „Wielka Loża Watykańska” zawierający listę 121 wybitnych duchownych i świeckich katolickich mających być członkami lóż masońskich powiązanych ze znanym nam już Licio Gellim i słynną Lożą P–2. Gdyby informacja okazała się prawdziwa, papież byłby zmuszony do podjęcia radykalnych kroków a wymienieni na liście kardynałowie i biskupi utracili by swoje tytuły i urzędy podlegając dodatkowo ekskomunice. Na samym szczycie listy figurowało nazwisko kardynała … J.M.Villota Tak jakby ktoś myślał, że takie przekręty itp, to były tylko w średniowieczu. Prosiłbym @Anna jeśli są w artykule jakieś nieścisłości o obiektywne ich przedstawienie, tak kojarzę, że poniekąd w tym siedzisz. Oczywiście w odpowiednim temacie w rezerwacie. Link do całości: https://wolnemedia.net/watykan-za-zamknietymi-drzwiami/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 27 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2018 Kościół miał, ma i będzie mieć takie powiązania i zależności. Nie ma w tym nic odkrywczego, wspierał nie tylko grupy przestępcze ale całe reżimy i będzie tak robić, zrobi wszystko co będzie w jego interesie, w zdobywaniu kasy i utrzaniu władzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi