Czy 176 cm wzrostu u faceta to mało?

[CzarnyR]

Tak 180cm , minimum 8k mc, gęste włosy wtedy zaczyna się mężczyzna xD ale kobieta się kończy na 55kg wagi i lat 25. Mało nie mało normalny wzrost mam znajomego co ma z 160 niecałe i gość bardzo pozytywny chciałbym mieć takie nastawienie do życia jak kolega kurdupelek. Wbite co myślą kobiety bo pewnie o to Ci się rozchodzi i nie ujmował bym sobie bo ktoś ma 190cm. 

Edytowane 30 Listopada 2018 przez CzarnyR

[brama85]

Mam 177 i nigdy nie miałem z tym problemów. Bo w butach jakieś 180 haha.

[Maszracius_Iustus]

Dnia 29.11.2018 o 17:36, deomi napisał:

Dobra, dobra, to modelka Victoria Secret, takim się nie odmawia ;D

Bzdura im ktoś bardziej dumny tym bardziej bym odmówił chociażby z przekory, jak dla mnie jak odniósłbym sukces finansowo/słwowo/ jakiśtaminny specjalnie byłbym wtedy sam co by wkurwiać zachłanne baby na uszczknięcie wisienki z tortu jak to P.Marek zwykł mawiać: ,,A gdzie wy żeście wszystkie kurwa były jak ja zdychałem w kawalerce na ibs'' z zemsty bym został mnichem co by im się zagotowała żółć w dupach!

 

@Ksanti charakterystyka anglosaskiego świata, tam baby się zawsze tak ,,luźniej trzymały'' dla mnie to normalka że one bolce zmieniają częściej niż zdanie, którego nie mają.

Edytowane 30 Listopada 2018 przez Maszracius_Iustus

[Ksanti]

1 godzinę temu, deomi napisał:

@Ksanti Takich dylematów to nie ma nawet Brad Pitt. Ty nasz forumowy Bożyszczu.

Czy ja wiem - Brad Pitt to ma pewnie powodzenie liczone w setkach tysięcy. Ja co najwyżej byłem młodym gitarzystą, który tam czasem gdzieś wystąpił a to i tak leciały na mnie średniawe nastolatki. Plus moja pierwsza eks modelka, która mnie poderwała.

 

A dylemanty są i jestem ich świadomy, ponieważ już to przechodziłem nie raz. 

 

49 minut temu, Ramzes napisał:

Myślę,że przedstawiłeś ten pomysł w mało przystępny sposób. 

Bardzo możliwe, ale w tamtym czasie serio złapałem doła na samą myśl, że mógłbym być z nią w związku. Ona powiedziała, że nie chce niczego jeśli nie będzie zaangażowania emocjonalnego. Pewnie było jej ciężko bo widziałem, że konkretnie jej zależy. Oceniłem ją jakoś na 4/10. Miała suche małe usta, drobna i szczupła ale były boczki, bardzo potliwe ręce, niższa o głowę, łuszcząca się skóra, przytłumiony skrzeczący głos. No ciężka sytuacja. Przy okazji dowiedziałem się, że jest dziewicą ale gra jak widać nie warta świeczki. Potem jak odmówiła na to ultimatum ja przestałem się oddzywać na komunikatorze. Ona jeszcze na zajutrz coś pisała a potem mnie zaczęła przepraszać. Gdyby każda z charakteru taka była... Im laska ma więcej atencji tym bardziej woda sodowa uderza do głowy. No cóż fajna i miła ale dla mnie za brzydka co poradzę. Czasem naprawdę się brzydziłem zwłaszcza jak mnie dotknęła spoconymi rękami

 

49 minut temu, Ramzes napisał:

@Ksanti 3 osoby do sprawdzenia jaki mają wzrost? 180+ co by za bardzo nie odbiegać od tematu  

hmm?

[Ramzes]

@Ksanti staram się trzymać tematu wątku mimo wszystko. Rozumiem twoją postawę choć mogłeś mniej dosadnie ująć o co ci chodzi.

Ps. Nie życzę ci by kobieta oceniała ciebie w podobny sposób jak ty "ten" egzemplarz.  

[Ksanti]

@Ramzes

Może faktycznie przesadziłem w opisie. Muszę nauczyć się być mniej szczery. Co do oceniania nawet jeśli słownie nie jest się ocenianym to i tak zawsze odbywa się to na podświadomym poziomie. Samice są jeszcze bardziej okrutne w tych sprawach.

 

53 minuty temu, Maszracius_Iustus napisał:

 P.Marek zwykł mawiać: ,,A gdzie wy żeście wszystkie kurwa były jak ja zdychałem w kawalerce na ibs''

Noo to jest zarąbisty tekst.

[Prezes]

@Ksanti

 

Tak Cię czytam i...

 

Pokory stary... pokory więcej.

[Lalka]

@Ksanti Trochę Ci się ześwirowało.

[self-aware]

Ja mam 176cm to mogę się wypowiedzieć. Jak się tym przejmowałem to 176cm było mało. Teraz jak mam to w piździe to jest tyle ile ma być.

 

A jeśli patrzysz na Panie to dla nich to mało, w ich oczach będziesz kurduplem i część kobiet po prostu Cię zleje za sam wzrost. Ale w sumie jebać to, nie?

[Cuba Libre]

Ja jestem dosc wysoka,  a dodatkowo uwielbiam chodzic w szpilkach,  stad uwazam,  iz 175 jest wzrostem dosc w normie. Natomiast ja osobiscie preferuje wyzszych. Moj obecny ma okolo 190,  wiec pasujemy do siebie idealnie. 

[długonoga]

176 to przeciętny wzrost. Wcale nie niski. Są jeszcze inne cechy, które powodują, że ktoś jest atrakcyjny.

 

[Ramaja Awantura]

jak byłem w energylandi to w kolejce do hyperiona stał  lekko ulany łysy gość z chyba żoną, bo obok był syn. Żonka typowa dziunia ale atrakcyjna i wydawała się sympatyczna, on też, ciągle żartował, banan na twarzy. Widocznie niższy ode mnie z 175 miał i ogólnie łysy itp. ale żonę miał fajną :3

[Ben Zilbersztajn]

Mały, gruby, zarośnięty i z zaczeską? Nie ma szans? A Ron Jeremy? ?

[deleteduser101]

Wzrost to tylko jedna z cech składających się na wygląd. To tak jak panowie w wielu przypadkach wolą większy rozmiar biustu ale same piersi nie sprawiają, że kobietę można nazwać ładną. Co muszę przyznać, facet mający 160 ma przerąbane, wybór kobiet się zmniejsza. Facet od 170 o ile dba o siebie, jego sytuacja nie jest zła. Widziałam nie jednokrotnie facetów nie mających 180 i powyżej, a jednak mnie i innym dziewczynom potrafili przypaść do gustu. Także sama cecha jaką jest wysoki wzrost daje facetowi większy wybór ale nie jest wyznacznikiem. Oczywiście w marzeniach kobiet zazwyczaj występuje ten wyższy ale nie trzeba być ideałem z wyglądu by mieć kobietę i dana osoba może zastąpić to innymi swoimi cechami wyglądu i charakteru.

[mlodybogtop102]

Sami siebie biczujecie !!! Podkopujecie swoją męskość... Po prostu tacy jesteście i co macie lepszego do roboty jak to zaakceptować. Cieszcie się z tego ile macie i że jesteście zdrowi, co wam z 195 czy 200 cm jak np. jesteście na coś przewlekle chorzy - przewlekła choroba w jakimś stopniu ogranicza.

Ja mam w coś 175, owszem miałem okresy, że się tym przejmowałem, ale trzeba to zaakceptować.  Jak byłem u lekarza medycyny pracy, rozebrałem się i położyłem na kozetce a stara lekarka mówi mi "no, no, no super kandydat na pilota myśliwca niewysoki i zdrowy jak koń " - takich nam trzeba  

 

[Yolo]

170 cm.

Partnerka ciut więcej, na obcasie  sporo.

Ostatnio usłyszałem, że czuje się przy mnie taka mała i krucha i cieszy się, że może sobie na to pozwolić. 

 

Wcześniej, kobieta wyższa o pół głowy. To przy niej złamałem swoje schematy i nie mam już z tym problemu. A trochę było nieswojo na początku. 

 

Ps. Tak, wygląda jakbym się chwalił.

Może i tak jest.

Ale wbijcie sobie do głowy, że wzrost to to tylko jeden czynnik, który nie zawsze jest ważny, jeśli wziąć pod uwagę resztę. 

[NieJestemNormikiem]

Mam 178 cm wzrostu porankami i 176 cm rano (normalna sprawa, pdk). Czy czuje się przez to niemęsko? Niekoniecznie, ale zawsze marzyłem o tych 182 centymetrach. Jestem najniższy z męskiej części rodziny. Ojciec dla przykładu 188.

Stawiam wyżej jednak sylwetkę (budowę kostną) od wzrostu. I tutaj akurat mam kompleks, bo jest niezwykle drobna (15 cm w nadgarstku, dłonie jak u małego dziecka, nawet gdy nałoży się na nią większą muskulaturę to i tak mało zmienia).

[Tomko]

@Niepowtarzalny Gdzie jest napisane, że musisz zawsze pisać prawdę? Podaj inny wzrost. 

[Ewka]

Dla mnie 176 to dużo, wyższego partnera bym nie chciała. Ja mam 165cm i mój partner tyle samo. 

[Androgeniczna]

Najniższy partner z jakim sie spotykałam miał 183 cm. Niższych bym nie chciala. Raz poszłam na randke z facetem 178 ale wydawał mi sie bardzo niski. Moze to dlatego że ogólnie otaczam sie wyższymi mężczyznami więc tacy niscy mi sie kojarza z sierotami.

[mirek_handlarz_ludzmi]

183cm. Moja partnerka ma 165cm. Jakoś nie czuję różnicy wzrostu. Widać ją dopiero na zdjęciach. Moja ex (też 165cm) na odpowiednich szpilo-koturnach prawie sięgała mojego wzrostu.

[deleteduser150]

Mój ma jakieś 173... i dalej jest moim facetem.  Jakby był niższy ode mnie też bym nie miała z tym problemu.   Ja mam 169 cm wzrostu. 

Znałam paru takich niskich co mieli tyle krzepy, że bez problemu mnie jedną ręką mogli podnieść.  Więc "mali" tez potrafią zdziwić  

Gorzej tacy mają w starciu z wysokim podczas boksu i innych sztuk walki.  

Ale generalnie ja nie przykładam w ogóle wagi do wzrostu. 

"Liczy się wnętrze"  

[Johny_B]

Nigdy bym się nie spodziewał, że można zrobić z tego taki problem - wątek na 6 stron. 

Co mam zrobić, że nie mam kompleksu przy moim wzroście 176 cm?

Jakieś rady? Jak żyć?

[deleteduser74]

15 minut temu, Johny_B napisał:

Co mam zrobić, że nie mam kompleksu przy moim wzroście 176 cm?

Mam tyle samo, zawsze szukam kobiety mniej więcej mniejszej ode mnie o te 6-10 cm. Nawet jak nałoży szpilki, będzie wporzadku.

 

[czerwony]

W dniu 29.11.2018 o 13:38, Niepowtarzalny napisał:

Witam, mam pytanie do pań. Czy według was 176 cm wzrostu jest odpowiednie czy wg. was to mało?

Pytanie śmierdzi kompleksami na kilometr. Kobiety nie chcą faceta niższego od siebie, nie chcą też być równe wzrostem z facetem gdy mają obcas. Ty byś chciał żeby Ci laska równała wzrostem? Bo ja nie. Miej po prostu swoje zasady. Bierz laski z max wzrostem 15cm niższe od Ciebie i miej w dupie co mówią. Jedna powie Ci, że chce tylko blondyna 1,9m, ale jak ją zbajerujesz odpowiednio to nie będzie jej przeszkadzał Twój łysy łeb i Twoje 176. Tylko na dłuższą metę moim zdaniem głupotą jest brać kobietę ciut niższą od siebie do LTR. Może i da się zerżnąc na raz, ale na dłuższą metę ciężko będzie utrzymać dominację. Dlatego najlepiej trzymać się tej zasady 15cm.

Edytowane 10 Września 2019 przez czerwony