Czy 176 cm wzrostu u faceta to mało?

[Tomko]

@Ksanti Miranda Kerr spała chyba z połową znaczących osób w modelingu i Hollywood. Jej cipka pewnie zaciąga majtki do środka jak robi przysiady. 

Oczywiście zlewam się z autora i tematu, bo jest naiwny. Sam mam 173 cm i nie miałem problemu z kobietami. Po prostu zawsze wybierałem niższe ode mnie . Z wysokimi też się bujałem. 

[Ksanti]

44 minuty temu, Tomko napisał:

@Ksanti Miranda Kerr spała chyba z połową znaczących osób w modelingu i Hollywood. Jej cipka pewnie zaciąga majtki do środka jak robi przysiady. 

Hmm pewnie masz racje, jedynie oceniłem ją za powierzchowność. Swoją drogą szczególnie nie przepadam za modelkami. Zwłaszcza w kontekście związku bo mają dużo atencji. Co może oznaczać tylko kłopoty. Dzisiaj byle Grażynka z przeciętną urodą w internecie będzie uważana za piękność. Do tego uwielbiam jak na fb dziewczyny się liżą po cipkach i wzajemnie komentują "ahh jakaś ty piękna ?", "ślicznie kochana wyszłaś", "modelka" itd. Potem patrzę na zdjęcie i widzę niezbyt dla mnie atrakcyjną dziewczynę. Myślę sobie jprdl one chyba żyją w innej rzeczwistości.

 

Chociaż z drugiej strony teraz odpalam jej inne zdjęcia:

https://www.google.pl/search?q=miranda+kerr&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwib7sfXnfreAhX2BBAIHXkTAg0Q_AUIDigB&biw=1366&bih=695#imgrc=_

 

 

 

 

Zupełnie jak inna samica

 

Z modelkami jak widać trzeba uważać. Na profesjonalnych zdjeciach wyjdzie 8/10 a w realu zupełnie inaczej wygląda. Przynajmniej z twarzy bo sylwetkę akurat ma bardzo dobrą. 

 

44 minuty temu, Tomko napisał:

Oczywiście zlewam się z autora i tematu, bo jest naiwny. Sam mam 173 cm i nie miałem problemu z kobietami. Po prostu zawsze wybierałem niższe ode mnie . Z wysokimi też się bujałem. 

Z tym wzrostem również uważam, że to jedynie mit. Słyszałem o przypadkach, gdzie łysy i niski ale napakowany koleś z iskrą w oku spokojnie wyrywał ładne dziewczyny. Nie mówię o łysym z Brazzers... Dobrze, że już na start mam jeden punkt na checkliście odchaczony. Ze 100-stu zostanie jeszcze tylko te 99 do spełnienia i pełni szczęścia pańci. Aha, dodam do tego, że to bardziej proporcje ciała a nie wzrost mają tutaj dużo do gadania. Prawie każda by chciała przystojniaka w kształcie V. Jednak skoro nie ma ich tak dużo w naturze to trzeba pokazać inne atuty. Zadbany wygląd, dobra bajera, zapach, ząbki, fryz itd. Generalnie i tak wszystko sprowadza się do wyglądu, ewentualnie pozycji społecznej, kasy, charakteru. W zależności od tego w jakim wieku i punkcie życia jest panna. I tak jak kiedyś gdzieś wspomniałem brzydką dziewczynę od ładnej rozróżnia poziom atencji a nie wygląd. W takim układzie gdzie jest mnóstwo atencji nie wyrwie się ani ładnej ani nawet brzydkiej (np. internet). Chociaż brzydsze generalnie powinny domyślnie mieć atencji mniej. Sam miałem bardzo atrakcyjne samice. Za jedną wszyscy się oglądali w tramwaju. Generalnie sama mnie wyrwała ale miała przebieg (ok. 4-5 w wieku 20 lat). Uświadomiła mnie, że to patologia mieć taką partnerkę życiową nawet jeśli jest ładna i dobra w łóżku. Nie mówiąc o tym jakie jazdy i chamskie shit testy mi robiła. Druga miała niską samoocenę i fobie społeczną, do tego dziewica. Nie była świadoma jak bardzo jest atrakcyjna. Kiedy to odkryła bo jej zegar biologiczny zaczął mocno tykać a ja nie chciałem "założyć spodni" stety lub nie, zrobiła swoje. Być może gdybym się zdecydował juz teraz na ślub i dzieci to wszystko potoczyłoby się inaczej... Takie dziewczyny jednak trochę są nieco inne niż wszystkie. Z charakteru i wspólnego fetyszu bardzo dobrze ją wspominam. Teraz będę testował Ukrainki. Bardzo chętnie bym sprawdził jakie podwozie ma wyższa odemnie.  

[deomi]

@Ksanti A nie przychodzi Ci do głowy, że te zdjecia dzieli kilka lat? 

[SzatanK]

@deomi 

W sumie cwana jesteś.

Ja na to nie wpadłem je oglądając

 

[deomi]

@SzatanKrieger Baby się niestety starzejo. ?

[deleteduser74]

Przed chwilą, deomi napisał:

Baby się niestety starzejo

Odrazu starzeją. Pępek w pewnym momencie, zwyczajnie znajduje się między piersiami. 

[Bronisław]

7 godzin temu, Tomko napisał:

Jej cipka pewnie zaciąga majtki do środka jak robi przysiady

https://m.cda.pl/video/166655a4

 

??

[Ksanti]

40 minut temu, deomi napisał:

@Ksanti A nie przychodzi Ci do głowy, że te zdjecia dzieli kilka lat? 

No cóż my faceci jednak mamy nieco inne myślenie  W takim razie czas nie był dla niej zbyt łaskawy. I tak sobie teraz myślę, iż to bardzo ryzykowne a wręcz niebezpieczne brać sobie równolatkę

[deleteduser150]

Nie zwracam na to uwagi. serio. Miałam zwykle facetów w zbliżonym wzroście do mojego no albo ciut wyższych. Nie chodzę z miarką i mierzę każdego przed rozpoczęciem znajomości.   

Mój ma jakieś 173cm... czy jakoś tak. 

A ja 169cm.   

 

[Ramzes]

11 godzin temu, Ksanti napisał:

Hmm pewnie masz racje, jedynie oceniłem ją za powierzchowność. Swoją drogą szczególnie nie przepadam za modelkami. Zwłaszcza w kontekście związku bo mają dużo atencji. Co może oznaczać tylko kłopoty. Dzisiaj byle Grażynka z przeciętną urodą w internecie będzie uważana za piękność.

Pozwolę sobie stanąć w obronie modelek. W dużej mierze zależy to od środowiska. Miałem ogromną przyjemność poznać panią,która była bardzo kobieca, wyluzowana nie wiem nawet jak to określić obejmowanie swoją osobą tym ciepłym kumpelskim kobiecym luzem.

Co do ciała to chyba mój jedyny opad szczęki w życiu. Chyba dobrze sobie radziła w życiu min. dzięki takiej postawie.  

Ale owszem często bez makijażu bywają nijakie i niezbyt rozgarnięte życiowo.

 

5 godzin temu, Ksanti napisał:

I tak sobie teraz myślę, iż to bardzo ryzykowne a wręcz niebezpieczne brać sobie równolatkę 

Twój dyktator może mieć inne plany na podbój  

[deomi]

@Ksanti Od 5 lat masz problemy żeby wyrwać kogokolwiek, ale oczywiście będziesz wybierał i przebierał wsród 18 latek ?

Eh faceci i ta Wasza wybuujała wyobraźnia  

[PanDoktur]

19 godzin temu, Mortyy napisał:

Przykłady aktorów, miliarderów i znanych ludzi to sobie darujcie. 

Co do pytania z tematu, to 176 jest w porządku, bez szału, ale nie powinieneś mieć powodów do kompleksów. 

Dlaczego darować? To tylko dowodzi, że jedynie ograniczenie jest w głowie, nie na zewnątrz.

[Mortyy]

5 minut temu, PanDoktur napisał:

Dlaczego darować? To tylko dowodzi, że jedynie ograniczenie jest w głowie, nie na zewnątrz.

U wielu ludzi ograniczenia są w głowie, tu się zgadzam. Tylko są pewne rzeczy, których nie przeskoczysz będąc zwykłym, szarym Kowalskim. Pieniądze, sława, status społeczny potrafią sprawić, że kobieta przymknie oko na niektóre niedoskonałości fizyczne mężczyzny. 

Aktor Dany DeVito ma 152 cm wzrostu i ogromne powodzenie wśród kobiet, ale czy to oznacza, że Janek Kowalski ze wzrostem 152 cm też będzie przebierał w kobietach. No nie. Bądźmy realistami. 

[Patton]

25 minut temu, deomi napisał:

Od 5 lat masz problemy żeby wyrwać kogokolwiek

@deomi

A tak z ciekawości to co powiesz na to jak mężczyzna ma 26 lat i jest sam od 7?

[Derive]

3 minuty temu, Patton napisał:

@deomi

A tak z ciekawości to co powiesz na to jak mężczyzna ma 26 lat i jest sam od 7?

Że niczego nie stracił. Gorzej jakby do tego czasu nigdy nie pracował (pomijam ciężkie choroby) czy nie znał chociaż jednego języka obcego. Wtedy to już smuteczek. 

[Patton]

@Derive

Pomijając pracę itd, to w jakim sensie nic nie stracił?

[Meg4tron]

@Niepowtarzalny niczym się nie przejmuj, jesteś normalnego wzrostu i tyle.Średni wzrost Polek to 165-166 cm także masz zapas

@Patton Mogłeś w tym czasie przeżyć wielką miłość a tak 7 lat zmarnowałeś

Edytowane 30 Listopada 2018 przez Meg4tron

[Derive]

5 minut temu, Patton napisał:

@Derive

Pomijając pracę itd, to w jakim sensie nic nie stracił?

Sorka za brak precyzji. Chodziło mi o to, że jeżeli od 7 lat facet jest sam, a ma te 26 to jeszcze totalnie może sobie związki odrobić/nadrobić/przerobić i niczego nie traci na tym, że nie poświęcił czasu swojej młodości akurat na ten wycinek życia. 

[Stelkor]

Pooglądaj sobie na yt, jak dodać sobie pare cm. Sa specjalne wkładki, możesz pokombinować z włosami i ubierać sie w dopasowane ciuchy, żebyś stwarzał wrażenie wyższego. 

 

 Sam nie próbowałem, bo mam jakieś 194cm. Najlepiej jakbyś dobił do tych magicznych 180cm. 

[deomi]

@Patton Nic nie sądze, tylko wytykam hipokryzje

[Klariett]

Największy ruchacz jakiego znam ma ~170 cm wzrostu. Dziewczyny tak się do niego śliniły że szok

[Ksanti]

1 godzinę temu, deomi napisał:

@Ksanti Od 5 lat masz problemy żeby wyrwać kogokolwiek, ale oczywiście będziesz wybierał i przebierał wsród 18 latek ?

Eh faceci i ta Wasza wybuujała wyobraźnia  

Nie wiem skąd wzięłaś te 5 lat jak teraz dopiero stuknie 2 rok.

W międzyczasie miałem kilka niezadawalających randek. Plus nieudany podryw w pubie czy w parku - dodam, że nie opłacało się. 

 

Z takich dziwniejszych lasek to była jedna patologiczna 16-stka, która przychodziła na spotkania z grubą koleżanką szlaufem. Inna to samowystarczalna feministka nieco starsza ode mnie, co sama się wyrywała, żeby za nią nie płacić (wtf i tak nie miałem takiego zamiaru). Potem była też "żelazna cnotka". Zaprosiłem ją do siebie i co najwyżej skończyło się na lizanku ale się broniła jak twierdzy. Odpuściłem dalsze podchody bo i tak nie była w moim typie wizualnym. Gdyby mi się podobała to byłaby inna sytuacja. Do tego przed wakacjami na pierwszym spotkaniu pocałowałem taką jeszcze inną. Potem ona się na mnie ostro napaliła. Po drugim spotkaniu miałem w głowie takie "jprdl co ja robie ze swoim życiem" uświadomiłem sobie, że jest mocno poniżej moich standardów. Postawiłem, więc ultimatum, że albo seks spotkania albo narazie. Dzięki temu przynajmniej się od niej uwolniłem w pseudo dyplomatyczny sposób. Przy okazji dowiedziałem się jak wygląda szczegółowo desperacja od drugiej strony barykady jeśli już jakaś relacja się nawiąże. Wcześniej co najwyżej miałem kiedyś tam jakieś fanki, niektóre mnie nawet stalkowały.

 

Co do 18-stek bardzo chętnie. Tyle, że nie mam do nich dostępu. Gdybym miał to bym się nie pierdzielił w tańcu tylko wjechał jak ruski czołg po swoje. Ale jestem przeciwnikiem ulicznego PUA, więc nie będę specjalnie kampił pod liceami w nadzieji na to, że jakąś wyrwę. Może na studiach jeszcze jest jakaś szansa. Mam 3 laski do zbadania, które mnie w jakiś sposób zainteresowały i wyglądają dosyć przyzwoicie. 

 

Moja droga @deomi nie godzę się na obniżenie swoich standardów. Z jakiej racji mam mieć teraz gorsze laski? Prędzej bym wolał błagać swoją ostatnią byłą o powrót mimo, iż już kogoś sobie znalazła... Do tego na pewno taki związek bym prędzej czy później utopił. Sam boję się czasem swojej hipergamicznej natury. Miałem sytuacje, że będąc w związku z ładną dziewczynę kiedy nam się nie układało wystarczyło, że inna pokazała ładne nogi (kiedyś tam randomowa laska, z którą rozmawiałem) i już chciałem zostawić swoją eks albo mnie kusiło do złego. Dlatego szukam sobie optymalnej dziewczyny o unikatowych cechach. Wtedy zostawienie jej będzie dla mnie problemem i nie będzie mnie kusiło. 

[deomi]

@Ksanti Takich dylematów to nie ma nawet Brad Pitt. Ty nasz forumowy Bożyszczu.

[Ramzes]

56 minut temu, Ksanti napisał:

Postawiłem, więc ultimatum, że albo seks spotkania albo narazie. Dzięki temu przynajmniej się od niej uwolniłem w pseudo dyplomatyczny sposób.

Myślę,że przedstawiłeś ten pomysł w mało przystępny sposób. 

@Ksanti 3 osoby do sprawdzenia jaki mają wzrost? 180+ co by za bardzo nie odbiegać od tematu  

[loh-pan]

Jako ogół rośniemy, podobno 2cm na każde 10 lat. 40-latek i około 175 to nie jest najgorzej (potwierdzam własną osobą). 20-latek i poniżej 180 to trochę bym się martwił.