Patton Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 7 minut temu, Obliteraror napisał: To nie jest tak, że dana narodowość to stuprocentowy i pewny handicap do urody. Jak tak już przeglądam zdjęcia Polek, lub nawet patrzę na nie na ulicy, to bywa że przez wiele dni nie widzę takich które wyglądem mocno trafiają w mój gust. A co do wyglądu, to zauważyłem że jakieś 99,99% to są właściwie klony. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser80 Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 2 godziny temu, Patton napisał: A jesli obok niego stałby Polak z ładną buzią, to założę się że zostałby w ogóle nie zauważony, albo co najwyżej byłby potraktowany jak śmieć. To już zależy od gustu. A o gustach się nie dyskutuje. W przypadku tych trzech, to nawet Polak z 150 będzie dla mnie się wydawał przystojniejszy, bo mnie nie ciągnie do "ichnich" z ciemną karnacją. Myślę, że to głupota zakładać coś z góry, skoro o gustach niby się nie dyskutuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 12 minut temu, Ragnar1777 napisał: Azjatki mi się nie podobają. Tobie sie nie podobaja tak jak i mi sie nie podobaja Arabowie ale jednak wielu mężczyznom leci slina na azjatki a polkom na arabów . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 20 minut temu, Androgeniczna napisał: Poza tym czy nie znasz osob które np są teraz w trakcie spełniania swoich marzeń i wszystko im sie udaje wiec są aż naćpani radościa Mnie życie i życiowe doświadczenie nauczyło pokory. I mimo że doszedłem dalej, niż się kiedyś mogłem spodziewać ciągle tą pokorę mam w sobie. Tak jakoś. A jako introwertyk nigdy nie okazuję i nie okazywalem ogromnej radości. Cieszę się, że tak powiem, w kameralny sposób. To doskonałe uodparnia na próby mainpulacji, merkantylne znajomości, potencjalne gold diggerki etc. Po prostu wiesz, jak było kiedyś i jak kiedyś cię oceniali. Ja więc nie oceniam i nie klasyfikuję "lepszy gorszy." Wiem, że pieniądz i pozycja otwiera wiele drzwi, ale staram się żyć tak, by nikomu nie robić krzywdy - pierwszy. Duże możliwości to jeszcze większa odpowiedzialność. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 14 minut temu, Androgeniczna napisał: jednak wielu mężczyznom leci slina na azjatki To ja sie do nich nie zaliczam, bo mi jakoś nie leci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 1 minutę temu, Obliteraror napisał: Mnie życie i życiowe doświadczenie nauczyło pokory. Ja jej nie mam. Gdybym miała to nie doszłabym tu gdzie jestem teraz. Teraz, Patton napisał: To ja sie do nich nie zaliczam, bo mi jakoś nie leci. Tak jak mi na Arabów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser101 Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 10 minut temu, Patton napisał: To ja sie do nich nie zaliczam, bo mi jakoś nie leci. Tak mnie nigdy nie ciągnęło do obcokrajowców ale tutaj na forum nie uwierzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 (edytowane) 36 minut temu, Androgeniczna napisał: wielu mężczyznom leci slina na azjatki Wielu, ale to na pewno nie większość. Zależy też jakie Azjatki. Znając życie te najbardziej podobne do białych i jeszcze o białej cerze. Typowa Azjatka jest średnia. Miss Universe 2019(chyba) też jest średnia i nie wiem co ona tam robi, ale poprawność polityczna wygrała. Dlatego Koreanka z krzywymi oczami została Miss, a piękna Kolumbijka o naturalnych, zdrowych genach została Vice Miss. Oglądałem z chłopakami i wszyscy byliśmy w szoku, że ta niska Koreanka wgl. dotarła do finału. Wiadomo Latynoski wygrywają każdą konkurencję, to trzeba było "wyrównać szanse", "stop rasizmowi" i nagle wygrała Koreanka ? Edytowane 22 Września 2019 przez Ragnar1777 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 1 minutę temu, Ragnar1777 napisał: Wiadomo Latynoski wygrywają każdą konkurencję Ok to zamiast azjatki postaw latynoske. chodzi mi tylko o to ze tak jak polki leca na obcokrajowcow tak polacy na azjatki czy latynoski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 3 minuty temu, Androgeniczna napisał: Ok to zamiast azjatki postaw latynoske. chodzi mi tylko o to ze tak jak polki leca na obcokrajowcow tak polacy na azjatki czy latynoski Naturalnie facetowi podobają się szerokie biodra, dorodne kobiety bo to świadczy o dobrych genach. Dopiero telewizja sprała facetom mózgi i dlatego mamy różne gusta. Gdybyśmy urodzili się na bezludnej wyspie bez telewizji, bez mody, too... Prawdopodobnie i tak nawet te najchudsze by miały chłopa, bo męski testosteron ich ciśnie. Natomiast Ci najlepsi samcy by mieli te z najszerszymi biodrami, a leszcze beciaki, providerzy braliby to co jest pod nosem(czyt. chude szkapy). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 (edytowane) 4 hours ago, Androgeniczna said: Bo ma ladną buzię. Jak kobieta jest modelka to też nie patrzycie czy ma 190 czy 150 bo twarz wam sie podoba. Bzdura, przeczysz wszystkiemu co sama tutaj piszesz. Jak ma się ładna buzia do genów i tego, że potomek będzie zdrowy i dobrze zbudowany? Znam wiele kobiet z ładną twarzą, a reszta ciała to tragedia. Edytowane 22 Września 2019 przez Kleofas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 16 minut temu, Kleofas napisał: Bzdura, przeczysz wszystkiemu co sama tutaj piszesz. Jak ma się ładna buzia do genów i tego, że potomek będzie zdrowy i dobrze zbudowany? Znam wiele kobiet z ładną twarzą, a reszta ciała to tragedia. Do zwiazków na lata dobieramy sie po twarzy. Zawsze tak było. Natomiast o obcokrajowcach napisałam ze zdrowyszy potomek bo dalsze dna niz u polaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 18 minutes ago, Androgeniczna said: Do zwiazków na lata dobieramy sie po twarzy. Zawsze tak było. Natomiast o obcokrajowcach napisałam ze zdrowyszy potomek bo dalsze dna niz u polaka Weśże przeczytaj co Ty wypisujesz. To się kupy nie trzyma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser100 Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 (edytowane) Ostatni mój związek. Jakieś 4 lata wstecz. Ja, 189cm wzrostu. Ona. Chcąca stabilizacji. Na koniec usłyszałem. "Pie***ole twoją forsę, kumpli" Rzuciła mnie. Nowa "gałąź". W skrócie: - niższy - ładniejszy - biedniejszy ALE chcący stabilizacji. Wzrost ma znaczenie? Mi nie pomógł. Wstrząsające. Edytowane 22 Września 2019 przez -dumuzi- 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 46 minut temu, -dumuzi- napisał: Wzrost ma znaczenie? Mi nie pomógł. W sumie pomógl bo zaintersowała się tobą. Jakbys był niższy moze szybciej by sie zorientowała że nie nadajesz sie do stabilizacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helena K. Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 (edytowane) 3 godziny temu, Androgeniczna napisał: Natomiast o obcokrajowcach napisałam ze zdrowyszy potomek bo dalsze dna niz u polaka Ale np. tacy Portugalczycy są obciążeni bardziej chorobą Alzheimera niż reszta populacji w Europie. Kij ma dwa końce. Czytałam, że najbardziej zróżnicowani genetycznie mężczyźni są w Afryce subsaharyjskie, jeszcze możesz złapać last minute ?. A nie, jednak nie, bo w sumie geny nie są dla ciebie ważne. Ale, czekaj chyba jednak są... A może nie są ? Idę po szklaną kulę, będzie nam się łatwiej gadać ? Edytowane 22 Września 2019 przez Helena K. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 8 minut temu, Helena K. napisał: Czytałam, że najbardziej zróżnicowani genetycznie mężczyźni są w Afryce subsaharyjskie, jeszcze możesz złapać last minute ?. A nie, jednak nie, bo w sumie geny nie są dla ciebie ważne. Jajuż mama swojego idealnego genetycznie mezczyzne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helena K. Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 Teraz, Androgeniczna napisał: Jajuż mama swojego idealnego genetycznie mezczyzne Robiliście testy na MHC? Szacun ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 1 minutę temu, Helena K. napisał: Robiliście testy na MHC? Tego chyba nie ale jakies testy w klinice robilismy bo za niedługo chcemy sie zaczac starac o dziecko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helena K. Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 Teraz, Androgeniczna napisał: jakies testy w klinice robilismy bo za niedługo chcemy sie zaczac starac o dziecko Nie pomyliłaś tych z IQ? ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser100 Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 Chyba kręciła ją niepewność. Miałem wtedy chyba jakieś 27/8lat. Pojawił się kumpel, któremu kiedyś "pomogłem". Hajs. Chciał się odwdzięczyć. Wprowadzał mnie w branżę, z której teraz czerpię lwią część zysków. Zamykałem wtedy firmę. Nowe, nieznane inwestycje, emocje itd. To ją chyba bardziej nakręcało niż mnie.... 2 godziny temu, Androgeniczna napisał: Jakbys był niższy moze szybciej by sie zorientowała że nie nadajesz sie do stabilizacji? Hmmm... Druga strona medalu. Lubiliśmy z koleżkami się bawić. Ona sama w domu! My Kasyna, kluby. Zabierałem ją. Bardzo rzadko. I ten cholerny.....absynt. Z tej "mąki" chleba nie będzie. Jako "mąka" otrzymałem spory kredyt zaufania. Z Nowego Targu była, charakterna. Wyj***ała mnie na śmieci. I dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 Godzinę temu, Helena K. napisał: Nie pomyliłaś tych z IQ? ? Nie, takie robi sie w innej organizacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avanti! Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 Wraccając do tematu - co do wzrostu to wg mnie kwestia postrzegania wzrostu u mężczyzny zmienia się latami, ja jestem rocznik 1979 r. , 180cm wzrostu w podstawówce byłem jedny z najwyższych chłopaków w klasie, podobnie liceum i studia. Teraz porównując siebie do tych młodszych roczników to jestem dość przeciętny lub nawet niski (usłyszałem raz od pani ekspedientki, że 180cm to niski wzrost ), ja obecnie nie jestem zainteresowany funkcjonowaniem na rynku matrymonialnym, ale patrząc na kolegów zainteresowanych relacjami widzę, że jednak wzrost ma dużo większe znaczenie niż te 15 lat temu. Z drugiej strony wzrost to też jedna z wymówek, bo mam dwóch o kilkanaście lat młodszych kuzynów wzrost 184-187 każdy trenuje na siłce, z twarzy dużo lepiej ode mnie, a mówią, że jakoś im wzrost nie pomaga, więc bywa różnie. Z drugiej strony w zeszłym miesiącu czekalem w pewnym miejscu w piątkowe popołudnie na pociąg i w tym samym lokalu siedziały jakieś rozzuchwalone i podpite studentki i bezczelnie dość glosno oceniały facetów, którzy byli w tym lokalu. Mi się trafiło 5/10 czyli jak na starego zaskrzypiałego 40-letniego dziada całkiem nieżle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imprudent_before_the_event Opublikowano 23 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2019 12 godzin temu, Avanti! napisał: wzrost ma dużo większe znaczenie niż te 15 lat temu. Nie większe tylko granica jest gdzie indziej. Kiedyś średni wzrost był niższy więc 180 to było bardzo dużo. Granica więc była niżej niż 180cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramaja Awantura Opublikowano 23 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2019 W dniu 10.09.2019 o 12:59, Yolo napisał: 170 cm. Partnerka ciut więcej, na obcasie sporo. Ostatnio usłyszałem, że czuje się przy mnie taka mała i krucha i cieszy się, że może sobie na to pozwolić. Wcześniej, kobieta wyższa o pół głowy. To przy niej złamałem swoje schematy i nie mam już z tym problemu. A trochę było nieswojo na początku. Ps. Tak, wygląda jakbym się chwalił. Może i tak jest. Ale wbijcie sobie do głowy, że wzrost to to tylko jeden czynnik, który nie zawsze jest ważny, jeśli wziąć pod uwagę resztę. Ja mam chłopie ostatnio taką rozkminę że chciałbym przelecieć siatkarkę, bo ostatnio chodzę na mecze, niektóre 20 latki to są ŚLICZNE :3 ale ja mam 180 a one często z 185 i ciekawi mnie to czy to wykonalne XD W dniu 10.09.2019 o 14:45, Androgeniczna napisał: Najniższy partner z jakim sie spotykałam miał 183 cm. Niższych bym nie chciala. Raz poszłam na randke z facetem 178 ale wydawał mi sie bardzo niski. Moze to dlatego że ogólnie otaczam sie wyższymi mężczyznami więc tacy niscy mi sie kojarza z sierotami. a ty kochaniutka ile masz? :3 W dniu 10.09.2019 o 23:20, Messer napisał: Serio, to arch? No to się zamaskował, skubany ? bestia coraz bardziej cwana się robi Kiedyś się spowiadałem pannie z mocniejszych rzeczy. Mimo wszystko trzymałem ramę, i nadal gdy siedzieliśmy obok siebie za jakiś czas to była mokra. Miałem tak z nią parę razy. Jakoś po moich "wynaturzeniach" nie zrobiła się sucha jak wiór - przeciwnie, harce były przyjemne. To zależy, bardzo zależy Jak ktoś udaje alfę to nadal i tak wychodzi na zjeba - to też są fakty. A długo udawać się nie da. Teraz mamy modę na bycie samcem alfa, i widzę dużo cwaniaków wokół siebie, którzy udają kogoś kim nie są, i nawet jak ja to widzę, to co dopiero kobiety. Samce alfa zginają się szybciutko tam gdzie ich miejsce - na podskakujące bety, które nałykały się gówno wiedzy z internetu. Gdyby wszyscy faceci, co nagle się spowiadali z jakichś rzeczy swoim pannom mieli stać się wg. tej mającej mało wspólnego z rzeczywistością teorią, jakimiś przegrywami to byłby niezły żart od losu. Jestem osobą, która teorie bada w zestawieniu z rzeczywistością, i mogę zaręczyć, że gdy to są normalne rozterki to żaden facet "fają" się nie stanie, chyba że ktoś mocno zacznie się użalać nad sobą i może się popłacze.. No i chyba, że masz zdrowo pierdolniętą laskę koło siebie to może tak, typ zwierzęcy. Wybacz, ale wyspowiadanie się z różnych rzeczy nie jest w stanie zerwać bliskości budowanej wiele miesięcy, haju i motylków w brzuchu. Byłem, sprawdziłem, zrozumiałem. Słabość jak i siła jest wpisana w ludzką naturę. Pewnie tak. Pytanie - masz przystojny pysk, czy nie? Bo mam wrażenie, że teraz teoretyzujesz a nie masz punktu podparcia z rzeczywistością. No właśnie mam trochę bardziej przystojny pysk i to wygląda tak, że.. nie do końca mogę mieć miny jakie chce. Owszem, zdarzyło się że panny same zagadywały, niektóre się wygłupiały żebym się do nich odezwał, bacznie się wystawiały żeby podejść itp. JEDNAK jak byłem średnio ogarnięty, to nadal dostawałem zlewki. Dlaczego, bo byłem zjebem i mój wygląd nic nie załatwiał. Panny wychodziły zażenowane, że jednak jestem AŻ TAKĄ pizdą. Dopiero teraz, jak wszystko jest dopięte to jest wiatr w żaglach. PS - wiesz, że panna może odrzucić faceta 8/10 na rzecz kolesia 6/10? Kobiety myślą lekko inaczej, blackpill nie jest prawdą objawioną, a czasem przeciwnie, toksyczną trucizną, którą łykają ludzie, którzy mają małe obycie z imprezami / klubami / kobietami. Jest grupa facetów, którzy to piszą np @Tomko czy @Yolo czy @The Motha. Oni są doświadczeni, i właśnie doświadczenie bazuje na tym, że gdy się widzi bzdury typu, że możesz mieć grymas zamiast normalnego wyrazu twarzy, to.. no sorry, tu widać brak doświadczenia i wypranie mózgu redpillem, który TEŻ jest toksyną. Bez obrazy, ale zajmuję się praktyką, a nie teorią. Ta osoba, o której piszę? Heheh, błąd. To był instruktor nauki jazdy na samochody. W dodatku miał kompleks na punkcie swojego wzrostu, bo przerastam go o głowę, a mam 187cm. On się nie zajmował pozycją społeczną, on się zajmował masowym ruchaniem panienek, które sprowadzał sobie z każdego miejsca, jakie tylko mógł, a przeruchał ich po prostu ogrom. Cały swój ograniczony hajs wyrzucał w ciuchy i imprezy, a dużo go nie miał. Taki typ. Niestety, największe powodzenie mają typy tzw. imprezowiczów. Nie biznesmenów, bo to jest już interes, w który kobieta wchodzi z wyrachowaniem, ale imprezowiczów, którzy potrafią je wybawić i się ich nie boją, nie stresują się przy nich i nie spinają. Biznesmen może być kompletnym debilem jeżeli chodzi o kobiety, a nadal może je mieć - ze względu na pieniądze. Panna będzie go jednak na 99% zdradzać bo będzie w jej oczach nudziarzem, przy którym usycha. Ogarnięty imprezowicz może nie stać przy hajsie, ale gdy się zakręci przy laskach, to może się nimi bawić jak chce - bo ma już do tego umiejętności. Takich ludzi często nazywa się naturalami. Przykro mi, ale kobiety są w stanie nawet finansować facetom pewne rzeczy, gdy oni na nie działają - polecam przeczytać https://menway.interia.pl/styl-zycia/po-godzinach/news-jerzy-kalibabka-historia-najwiekszego-oszusta-amanta-prl,nId,2581598 Zwróć uwagę na komentarz: ""Całe moje życie, od czasu opuszczenia domu rodzinnego aż do aresztowania było jedną, wielką euforią miłosną. Chciałem mieć wszystkie kobiety świata. Urodziłem się, aby kochać"." - co to ma wspólnego z statusem Kalibabki, (brakiem) chęci zyskania go w przyszłości, fejmem i temu podobnych rzeczy dla beciaków od beciaków? Kalibabka zajmował się podobnie jak ta osoba którą wspomniałem, bajerowaniem panien i ruchaniem, a nie finansowaniem ich. Jest tylko ta różnica, że obaj nie wyglądają ŹLE, ale też nie wyglądają BARDZO DOBRZE. Po prostu spełniają dane minimum kobiety, przez co mogą iść dalej. A to "dalej" kupują im ich umiejętności. A tych umiejętności nie ma jakieś ponad 99% facetów, żeby kobiety aż tak dobrze rozgrywać? Nie jestem w stanie opisać wszystkich zmiennych - musiałbym to pisać parę godzin, uwzględniać dziesiątki czynników i kto by to przeczytał? No i podobno odpisałem archowi Zawsze liczy się całość, to jest oczywiste dla jakoś myślącego człowieka. Im więcej rzeczy się "zgadza" tym lepiej. Doskonale wiem o co chodzi, ale mimo wszystko nie jesteśmy OBAJ w stanie opisać wszystkich zmiennych jakie mamy na swojej drodze. Co nie zmienia faktu, że pannie mogłeś zagrać na ambicjach, albo po prostu sama była Tobą zainteresowana, a MOŻE KUMPEL TO ŹLE ROZGRYWAŁ. To, że się do niej odzywał i "bajerował" nic nie znaczyło. Mogę się odezwać jutro do każdej napotkanej kobiety na swojej drodze. I co to zmieni, skoro będę to robił źle? I idąc dalej, uśmiechać się po prostu warto, jak ktoś ma w miarę normalne zęby. Po prostu to działa, nawet załatwiając zwykłe sprawy dnia codziennego. Komu panna chętniej pomoże w urzędzie, uśmiechniętemu i zadbanemu facetowi, czy czerwonemu od gorzały burakowi? Ciekawostka. Czytałem o Kaczyńskim dawno temu, naszym byłym premierze. No więc w sondażach ciągle wychodziło, że LUDZIE MU NIE UFAJĄ. Spece siedli nad jego wizerunkiem i zaczęli badać, co jest nie tak. Wiesz co wyszło? Wyszło to, że on nie uśmiechał się prawie wcale, a jak to robił, to robił to w taki sposób, że prawie nie otwierał ust - robił taki grymas. Właśnie dlatego sugeruje się - z tego co czytałem - że to jest kluczowy element jego wizerunku, który budował go za zimną i nieprzyjazną osobę. kurde chłopie prośbę mam, napisałbyś mi priva (ja nie mogę bo za mało postów chyba) bo widzę że piszesz o "naturalach" bym się rozmówił w tej kwestii z tobą... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi