Dramatyczny emocjonalny wpis sfrustrowanej starej panny.

[Magician]

Dziś mój umysł się wytęża

Kiedy znajdę sobie męża?

 

Klucze, woski, miednice z wodą

Nie jestem już panną zbyt młodą.

 

Ponad 30 wiosen na karku, a ja sama wciąż

Gdzie, do diabła, jest ten mąż?

 

Ciągle sama, sama się męczę

Kiedy ja swojego męża wreszcie podręczę?

 

Wosku do wody wylać trochę trzeba

Eduardo zstąpi do mnie z nieba.

 

Buty, buty układajmy do drzwi progu!

I za 9 miesięcy będę w połogu.

 

A może by tak obrać jabłuszko?

Jutro Heniek posmyra mnie za uszko.

 

Stawiam wyżej lubieżne wygibasy

Nad Złote Tarasy.

 

O Panie, jestem fanką sexów

Bardziej niż jedzenia kexów.

 

O losie, postaw Janusza na mej drodze

To rozłożę nóżki na podłodze.

 

A jego korzeń ma być twardy i wielki

Nie zamierzam grać z nim w bierki.

 

Będziemy czyścić mój kominek

Aż biedakowi zabraknie vitaminek.

 

Będziemy czyścić bezustannie

Raz na stole, a raz we wannie.

 

Ma vagina wyposzczona cierpi katusze

Chyba na tacę więcej dawać musze.

 

Grzmi na mnie proboszcz z ambony.

Kiedy wasz ślub, diabły? Brakuje mi waszej mamony!

 

Ludzie, księża i faceci to wilki

Pójdę do Biedry i kupię se zgrzewkę Milki.

[SzatanK]

Sam to napisałeś? 

Świetne  

 

@Magician

 

Naczelna feministka forumowa kazała Ci przekazać iż, cytuję:

"Z ciebie taki poeta jak ze świni baletnica"

[Ancalagon]

@SzatanKrieger

 

Ja jednak na miejscu feministki nie używałbym jakichkolwiek porównań do świni, może się pięknie nadziać na kontrę

[Magician]

8 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Sam to napisałeś? 

Nie.

 

Byłem tylko skromnym medium. Zauważyłem, że moja sąsiadka chodzi od rana jakaś taka podkurwiona. No trzeba pomóc kobiecie. Widać porządnego bolca dawno nie miała. Podłączyłem się telepatycznie przez wi-fi do jej mózgu przez EEG (to taka wasza prymitywna technologia obrazowania bioelektrycznej czynności neuronów). Ja tylko sczytałem jej smutny tok myślenia i jej rozebrane myśli ubrałem w słowa i wyposażyłem w rymy.

 

8 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Naczelna feministka forumowa kazała Ci przekazać iż, cytuję:

"Z ciebie taki poeta jak ze świni baletnica"

Ja pierdolę. To spory komplement. Jeśli zdradzisz mi jej personalia, w sensie jej nick, to od razu poproszę ją o chodzenie. Może zostanie moją dziewczyną. Zawsze marzyłem by mieć w końcu prawdziwą dziewczynę.?

[SzatanK]

@Ancalagon 

Mnie takie filmiki obrzydzają jak ten ze świnką i są dla mnie straszne ? 

 

38 minut temu, Magician napisał:

Ja pierdolę. To spory komplement.

Największy z możliwych!

38 minut temu, Magician napisał:

Jeśli zdradzisz mi jej personalia, w sensie jej nick, to od razu poproszę ją o chodzenie.

Niestety na forum jej nie ma. Zdobyłem jej dane osobowe dzięki moim sługusom ze Si Aj Ej Ju Pi Ka Ej. 

Ale mogę się jej zapytać, bo jednak te chodzenie to już oznaka wielkiej czułości. Może jednak miłość istnieje jak we filmach?

 

[Magician]

3 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Zdobyłem jej dane osobowe dzięki moim sługusom ze Si Aj Ej Ju Pi Ka Ej

Bracie, Ty jesteś na cztery kopyta kuty. To tajna intergalaktyczna agencja wywiadowcza. O niej wie tylko Władimir, Donald, ja. I teraz Ty.

 

7 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Może jednak miłość istnieje jak we filmach?

Istnieje. Gotowym przepisać jej cały majątek. I pozwolę jej użytkować swojego fiata 126p, a to oznaka wielkiej czułości i ... miłości. To nie Lalka?

[SzejkNaftowy]

9 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

 

Naczelna feministka forumowa kazała Ci przekazać iż, cytuję:

"Z ciebie taki poeta jak ze świni baletnica" 

Gdy feministka się wkurza, czegoś nie aprobuje czy wyśmiewa to dobry znak. Bo one nie są w stanie akceptować prawdziwie męskiej energii, przyklaskują jedynie posłusznym pieskom (przy czym i tak dalej są nieszczęśliwe ).

[Rey]

Przepraszam, jest piątek, co tu się o*pier*ala?  Fraszki, tańczące świnie, obok w temacie jakiś kujon, tam jakieś heheszki. 

Przed chwilą miałem smutną refleksję. Są dzisiaj Andrzejki. Ja sobie siedzę sam, sącze jabłkowy burbon, wapuje gruszkowe chmury i oglądam Ricka i Mortiego jak Rick zamienił się w ogórka kiszonego i przejął władzę nad jakąś Ukraińską twierdzą  Wcześniej oglądałem wywiad z divą na kanale 7 metrów pod ziemią czy jakoś tak. Co ja k*r*a robię ze swoim życiem  Ale mi to odpowiada  

[Magician]

23 minuty temu, SzejkNaftowy napisał:

Gdy feministka się wkurza, czegoś nie aprobuje czy wyśmiewa to dobry znak.

To dobry znak. Osobiście lubię wkurwiać feministki. Woda na mój młyn. I chętnie wystąpię publicznie w dyskusji z panią Heidtman, Ohme, Szczuką. Poproszę Marka o pomoc, ubierzemy gajerki, złote zegarki i obrócimy w perzynę ten feminazistyczny jazgot.

 

Poprosimy też o udział w programie, w prime time, tę panią co wyśmiała moje rymy. Laskę pomścimy.

 

24 minuty temu, Rey napisał:

Przepraszam, jest piątek, co tu się o*pier*ala?  Fraszki

Są fraszki, jest piątek, weekendu początek. Spraw fraszkę na sobotę, inaczej urządzimy Ci Golgotę. Rey nie lubi heheszków i świnek, woli kafeterię i jeść kminek.

 

[Rey]

@Magician

 

Ej yo, oho, mhm, uhh, uhh, skrrrrt!!!

 

Magician lubię kminek, w lodówce mam trzy rodzaje szynek...
aha, hm, oh, ej

 

Czerwona piguła wjeżdża mocno, popijam lód z dżinem,
to nie będzie bajka o rzezi trzech świnek;

 

30 wiosen prawie na karku mam, pierwszy raz w życiu w końcu jestem sam, 
konto zielonych wreszcie mam, i spokój w życiu od świni dram;

 

Taki ze mnie samotny cham, bo serce zatrute czerwoną pigułą mam,
Tylko bracia z forum wiedzą jaki ze mnie mizogin - cham;

 

Nie dla ciebie złote tarasy, 
twoje wygibasy są dla mnie atrakcyjne jak podlaskie świniopasy;

 

Złapałaś Janusza korzeń? 
To idź i się z nim ożeń! 

 

Niech się męczy biedaczyna, 
a Mohamed w Egipcie twój rozje*any wentyl od krokodyla nadyma;

 

Komin? chyba tunel!
Czy znajdzie się na sali chociaż jeden dureń? 

 

Proboszcza w to nie mieszaj, 
lepiej tego małego ministranta pocieszaj; 

 

Milka? Chwilka. 
Twoja pupilka, wygląda jak tłusta berlinka;

 

Trzy dychy i księcia szukasz,
W twój termin przydatności nie wierzy sam św. Łukasz;

 

Baby to Apokalipsa,
niech ktoś tej starej rurze da czipsa! 

 

Woooop, woooop! 

 

Chyba trzeba iść spać...  

Edytowane 1 Grudnia 2018 przez Rey

[Beckenbauer]

Jestem samiec, chłop jak chwat

Lecz nade mną wisi bat.

 

Bo w Andrzejki nasze panie

Szykują się na polowanie.

 

Wosk ze świeczki się formuje

I frajera im wskazuje.

 

Na portalu pani kłamie

I zaprasza na ruchanie.

 

Już igiełka w gumkę wbita

Bo zaradna to kobita.

 

Ja zaczynam swe romanse

nie obchodzą mnie niuanse.

 

O jak dobrze, o jak miło!

Ale dziewczę zaciążyło.

 

Na te słowa mnie wygina

"Misiu, co taka smutna mina?"

 

Jak jest dzieciak to i ślub

Bo mój brat ci sklepie dziób

 

I już chłop zniewolony

Pod kontrolą swojej żony.

 

Jeszcze przepisz jej mieszkanie

I won do pracy, ty baranie!

 

Niebieska karta już w komendzie

I już nie odmówisz wrednej mendzie.

 

Od roku nie ma stosunku

Nie wspominając o szacunku.

 

"Wysoki sądzie, on mnie lał!"

Teraz będę w celi spał.

 

Tak zrobiła ta szkarada

A dziecko i tak jest sąsiada.

 

Jaki morał ma ta fraszka?

Uważaj gdzie pchasz swego ptaszka.

Edytowane 1 Grudnia 2018 przez Beckenbauer

[Magician]

@Rey nie znałem Cię z tej strony. Ładnie rymujesz. Szacun. ?

 

32 minuty temu, Rey napisał:

Baby to Apokalipsa

Święte słowa.

 

@Beckenbauer, nie lubię Cię. Piszesz prawie tak samo dobre fraszki jak ja. ?

 

I ciekawostka. @Eleanor powiedziała, że napisze fraszkę o samcu swoich marzeń. To będzie wpis roku. Eleanor, the stage is yours.

 

 

Edytowane 1 Grudnia 2018 przez Magician

[Rey]

taka tam radosna twórczość o późnej porze  

[mac]

Wieszczu samczy, proroku poezji, jakżeś ty mnie zaimponował