Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, czytam sobie pudelka do popołudniowej kawki i oto co wyczytałam...

Walka, nawet słowna, mężczyzny z kobietą jest niemęska. Nie tego uczył mnie mój Tata. Gdybym teraz wdał się w polemikę zaszedłbym do poziomu, który jest mi obcy 


Cytat wyrwany z kontekstu, jednakże gdyby mi jakiś koleś w trakcie kłótni rzucił taki tekst to nie wiem, czy bym pomyślała, że jest męski raczej, że jest po prostu głupi i zabrakło mu argumentów.

Co myślicie o tych słowach?

 

Ps. Kazaliście dać sobie spokój z chłopami i mi się nudzi, zdążyłam pojechać na zakupy, posprzątać, zrobić research do artykułu, a  teraz będę Was zamęczać wątkami, ale tylko do wieczora, bo idę na Andrzejki nie przelewać wosku i nie strugać jabłka, co by nie stawiać związku na piedestale :D 

 

Źródło: https://www.pudelek.pl/artykul/139014/byly_chlopak_gorniak_odpowiada_jej_na_instagramie_walka_mezczyzny_z_kobieta_jest_niemeska/

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to bardzo męskie jest skulić uszy po sobie i dawać sobie jeździć o byle co czy wręcz bez powodu....?

Męskie jest wyrażenie swojego zdania bez używania wulgaryzmów czy przemocy, postawienie na swoim jeśli się ma rację i przyznanie się do błędu jeżeli siej racji nie ma.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to, co powiedział, jest męskie? Nie.

 

Czy to, co powiedział, jest mądre? Tak, bardzo mądre.

 

Gość jest osobą publiczną, jeździ zawodowo, liczy pewnie na jakieś kontrakty w przyszłości. Robienie siebie tego złego w mediach mogłoby go od tych kontraktów odsunąć.

 

Na jego miejscu też bym białorycerzył w wywiadach i wszędzie indziej na maksa, żeby polskie stulejarki się jarały moją "dojrzałością", a tym samym budowałbym sobie lepszy PR.

 

W show-bizie nie ma miejsca na prawdę (patrz: Marek Kotoński).

Edytowane przez Ważniak
błędy, błędziki
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy na ile druga strona jest otwarta na argumenty 2giej strony. Tak mi się skojarzyło ;) 

 

 

 

Walka w sensie stawiania oporu nie ma sensu. Czasem warto przejąć temat na miękko, zagarnąć. Innym razem pozwolić się zapędzić a potem jednym zdaniem odwrócić całą konstrukcję adwersarza. Ale wtedy foch :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Masza napisał:

Walka, nawet słowna, mężczyzny z kobietą jest niemęska

Zwłaszcza w kontekście np. rozwodu, podziału majątku i opieki nad dziećmi. Trzeba wszystko grzecznie i z honorem oddać, po czym spakować tobołek na kiju pod most.

 

Co ciekawe, zwykle tyrania medialna wciska nam co jest niemęskie a rzadko się wskazuje czy piętnuje zachowania "niekobiece". Czyżby paniom wszystko wypadało odwalać, czy dowolna podłość jest po prostu naturalnie kobieca, więc nikt się nie czepia?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.