Skocz do zawartości

Do czego to zmierza?


Rekomendowane odpowiedzi

@ktostakijakty580

To szukaj takiej, z którą nie będziesz musiał wszystkiego organizować. Co za problem? Miej swoje wymagania a sam nabierzesz do siebie szacunku i będziesz się dobrze czuł sam ze sobą.

 

@Tomko

W Rosji w wielu miejscach po prostu nie dotarł jeszcze feminizm ani hipergamia kobiet.

U nas już dotarł, więc przykład nie na miejscu.

 

Historie z forum nie są radykalne, bo w Polsce jest 40% rozwodów, a w Warszawie 50%. I znam takich par realnie wiele, nie piszę tylko ze statystyk.

Zaczynasz być idealistą, poniekąd warto nim być jeśli chce się przeżyć haj hormonalny z kobietą, jednak kłopot w tym, jeśli jest to nieświadome jak u Ciebie i zwyczajnie zaprzeczasz faktom i statystykom.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Strażak napisał:

Po pierwsze, nic nie musisz, ewentualnie możesz.

Po drugie, toruj sobie drogę pieniędzmi, reszta to szczegóły.

No tak, ale jeśli ja nie zaproszę, nie wymyślę, to panna też nie ruszy dupki, aby coś zorganizować. Przerabiałem już taką i chyba mam uraz do tego. Myślisz, że jeśli ja zaproponuję 1 spotkanie, panna przyjdzie i będzie ok, to 2 spotkanie ona zainicjuje? Niedoczekanie!

 

Toruję i póki co nic z tego nie wychodzi. Ale to szczegół :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@miloszy Co ma liczba rozwodów i feminizm do tego co napisałem. Gdyby było tak jak mówisz w swoich z dupy teoriach, to żaden związek by nie przetrwał bo statystyczna kobieta ZAWSZE podczas życia spotka mężczyznę z wyższym SMV niż jej partner. 

 

Jak na rejestrację we wtorek bardzo dużo o mnie wiesz, skoro twierdzisz, że zaczynam być idealistą. No chyba że szybko czytasz i przejebałeś się przez 5tys. moich postów od przedwczoraj. 

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Tomko napisał:

@miloszy Co ma liczba rozwodów i feminizm do tego co napisałem.

Przyjedź do Warszawy czy Londynu ze swojej angielskiej pipidówy a zrozumiesz co.

 

6 godzin temu, Tomko napisał:

Gdyby było tak jak mówisz w swoich z dupy teoriach, to żaden związek by nie przetrwał bo statystyczna kobieta ZAWSZE podczas życia spotka mężczyznę z wyższym SMV niż jej partner.

Statystyczna kobieta nie zawsze spotka w swoim życiu mężczyznę z wyższym SMV który będzie chciał z nią być na dłużej. Jest wiele kobiet nie za ładnych czy też z pipidówy które nie mają na to szans - trafiają na najlepszego faceta na jakiego było ich stać i tyle.

 

6 godzin temu, Tomko napisał:

Jak na rejestrację we wtorek bardzo dużo o mnie wiesz, skoro twierdzisz, że zaczynam być idealistą. No chyba że szybko czytasz i przejebałeś się przez 5tys. moich postów od przedwczoraj. 

Już dłuższy czas czytam forum, a Ty zwyczajnie jesteś jednym z tych użytkowników, który nie zrozumieli do końca koncepcji forumowych.

Edytowane przez miloszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.12.2018 o 21:33, ktostakijakty580 napisał:

Czy do tego dąży świat, aby się zamknąć na baby, które lecą i będą lecieć w ciula? 

Dlaczego Araby nie mają tego problemu i tego typu rozkmin? Oni robią po prostu swoje. W ich kulturze baba nie podskoczy wyżej ch... :). Nie lubię ich ale mam szacunek za to, że nie dają sobie wchodzić na głowę i to oni decydują co, kiedy i jak... I niestety też dlatego za kilkaset lat (a zapewne o wiele wcześniej) będzie w Polsce kalifat ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Tomko napisał:

@miloszy Mieszkam, pracuję i żyję w Londynie od kilku lat. Na forum jestem od ponad trzech lat. Wyjaśnij mi koncepcje forumowe, oświeć mnie. Chętnie przeczytam i poszerzę horyzonty.

Związki się dziś rozpadają jeden po drugim, bo żadna kobieta nie kocha mężczyzny, kocha swoje dziecko, a dziś może sobie pozwolić na życie bez mężczyzny.

Nie ma czegoś takiego jak miłość kobiety do mężczyzny. Jedna kobieta rozumie poprzez siłę mężczyznę kryminalistę, bad boya. Inna poprzez siłę zrozumie spokojnego, mądrego, opanowanego faceta z mocnym uściskiem dłoni i spokojnym pewnym siebie uśmiechem. Jeszcze inna poprzez siłę zrozumie pewnego siebie uspołecznionego faceta.

Zawsze jednak chodzi o to samo - siłę. Tracisz ją - kobieta czuje do Ciebie obrzydzenie, z czasem odchodzi.

Kobieta nie kocha i nigdy nie pokocha Cię jako człowieka bo tego nie umie, do tego trzeba myśleć na chłodno i umieć oprzeć się swoim gadzim instynktom. Nawet świadoma kobieta z forum tego nie potrafi. Spójrz na takie jak @Masza czy @Hippie Jedna niedawno prawie zesikała się z podniecenia na widok małych dzieci, szkrabów (biologia, zwierzęcość), inna podniecała się, że nie zdradziłaby czy nie zrobiłaby niczego nie tak do swojego faceta, bo wie, że od razu by jej podziękował. Pisała to z wyraźnym podnieceniem. Tak działa kobieta - musi mieć bat nad głową i praktycznie zawsze kieruje się zwierzęcymi instynktami, bo jest stworzeniem emocjonalnym.

Stworzenie kierujące się w życiu emocjami nie umie nikogo pokochać, bo do tego trzeba używać mózgu, przemyślenia, sentymentalizmu. 

 

Ty zdaje się, że gdzieś tam lekko zboczyłeś z drogi i chcesz sobie wmówić, że nie jest tak źle, że znasz długoletnie pary. Ok, ja też znam, tylko po 1 - zwykle kończy się jak się kończy, po 2 - nawet jak się tak nie kończy, to zwykle chłop jest szmacony w domu, jest na usługach kobiety... a potem i tak kończy się jak się kończy.

 

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.12.2018 o 22:11, Byłybiałyrycerz napisał:

Ostatnio spotkałem psychoterapeutke która praktykuje Junga / Łazariewa / Tolle. Żyła kilka lat w indiach ucząc się tam medytacji. Ponadto maluje, wystawia swoje obrazy, urządza wnętrza domów, nie ma o czym gadać xD ?.

Też znam podobną kobiete, lecz ona jest już po 40-stce ;) 
Bardzo ją lubię i nawet świrowaliśmy, ale jakoś... uznałem, że zmniejszam swoją ramę tolerancji do równej 40-stki i ani ciut wyżej :) 
Chyba, że naprawdę ciało boskie, to wtedy tak, lecz musi to być ideał :) 

 

 

Dnia 1.12.2018 o 22:16, ktostakijakty580 napisał:

No dobrze, ale powiedzmy poznajesz przez neta jakaś laskę. Wymiana kilku zdań przez messengera np. potem szybkie umówienie i... o czym tu gadać? xd O ile na 1 spotkaniu spoko, czym się interere itp, ale potem to ja już pomysłu nie mam

Zacznij poznawać kobiety na żywo.

Nie mówię tu o hurtowym podchodzeniu jak namawiają niektórzy PUA-si.

Ja preferuję korzystanie z przypadkowych okoliczności.

Siedzisz gdzieś nad Wisłą i zauważasz, że w twoją stronę uśmiechają się dziewczyny.

Oczywiście pierwszy uśmiech może nic nie oznaczać, ale jeśli co chwilę patrzą i/lub się uśmiechają - Wspaniale! Podchodzisz :)

Chodzisz na jakieś eventy związane z hobby? - Idealne miejsce! :) 

Wracasz do domu z pracy i okazuje się, że koleżanka, która wcześniej a autobusie dawała zalotne spojrzenia, poprawiała co chwile włosy i patrzyła czy patrzysz, idzie w tym samym kierunku co ty? -
Podbijasz :) 

Ja miałem ostatnio podobną sytuację właśnie z zalotnymi spojrzeniami i to dwóch kobiet na raz! Gdy wysiadły z autobusu to mi pokiwały jeszcze ? - Kto wie co by wynikło, gdybym podszedł wtedy w autobusie :) 

 

 

Dnia 2.12.2018 o 01:11, Rey napisał:

Ale to napisałem czysto teoretycznie. Pełno jest dup co maja 25-30 a żenią się z 40. Gadają, że różnica wieku jest na plus.

Bo jest na plus.

A ty co? Chcesz po 40-stce obudzić się z rówieśniczką(albo i starszą) bez makijażu? Z pomarszczoną raszplą?

Bo zapewniam, że może 15% kobiet wygląda sexownie po 40-stce :) 

Chłopie oby Ci Pan Bóg był miły!!

To jest na plus i dla nas mężczyzn, że z wiekiem jesteśmy lepszym ciachem, jak i plus dla kobiet, że mają ustawionego, doświadczonego mężczyznę :) 

LAta 20-ste dla faceta są po to, by zdobywać hajs i doświadczenie(życiowe i łóżkowe).

Lata 30-ste i ewentualnie koniec lat 20-stych służą do budowania więzi z partnerką i stworzenia rodziny(lata 30-ste)

Lata 20-ste kobiet są po to by znaleźć mężczyznę swojego życia, który nie zmarnuje jej młodości(czyt. da dużo emocji i zabawy), przy czym pod koniec lat 20-stych/ewentualnie początek 30-stych spłodzi jej dziecko.

Lata 30-ste i reszta, są już po to by wychowywać dziecko i tworzyć rodzinę/lub jeśli nie ma mężczyzny, to cieszyć się nadal życiem i skakać po młodych bolcach, przy okazji ucząc młodych mężczyzn umiejętności seksualnych :) To już nie jest materiał na związek. Jej czas już minął :) 








 

8 godzin temu, ktostakijakty580 napisał:

No tak, ale jeśli ja nie zaproszę, nie wymyślę, to panna też nie ruszy dupki, aby coś zorganizować. Przerabiałem już taką i chyba mam uraz do tego. Myślisz, że jeśli ja zaproponuję 1 spotkanie, panna przyjdzie i będzie ok, to 2 spotkanie ona zainicjuje? Niedoczekanie!

 

Toruję i póki co nic z tego nie wychodzi. Ale to szczegół :D 

Bracie... Pierwsze spotkanie musisz TY zainicjować prawie, że zawsze!
Natomiast kolejne, uwierz, że kobieta jeśli jej wpadłeś w oko, to się postara :) 

Dnia 5.12.2018 o 10:22, Tomko napisał:

Ty i ten twój podział na kurwiszony albo dziewice. Weź ty się gościu zastanów nad sobą, bo tyle frustracji co u ciebie to nie widziałem nigdzie indziej tutaj. I nie odpisuj mi postem na całą stronę bo i tak wiem dokładnie co napiszesz tylko pomyśl czy z tobą jest wszystko ok bo świata nie zmienisz. Nabierz trochę szacunku do kobiet (ups - przepraszam - SAMIC), które miały więcej niż zero partnerów bo w przeciwieństwie do ciebie one poszukują i żyją a nie siedzą przed kompem i się wkurwiają na cały świat. Zaskoczę cię - nie każda z nich jest kurwiszonem. A teraz usiądź i złap się krzesła - większość z nich nie jest! Ale jaja! Jakbyś spotkał prawdziwego kurwiszona, to by cię zjadła, przetrawiła i wysrała

Boooże Tomuuś! Dostajesz puchar xD 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@miloszy rozumiem, że byłeś obok mnie i widziałeś jak sikałam z podniecenia, jeżeli nie to wypraszam sobie takie koloryzowanie i obgadywanie mnie. Aaaa i skoro już mi tak wypominacie instynkty (nad którymi lepiej, bądź gorzej panuję, zauważam i analizuję) to jak opisujecie swoje przygody łóżkowe to rozumiem, że tam nie ma miejsca na instynkty, wszystko jest przemyślane? Bo inaczej można by nazwać Was hipokrytami... Dobrej nocy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Masza napisał:

rozumiem, że byłeś obok mnie i widziałeś jak sikałam z podniecenia, jeżeli nie to wypraszam sobie takie koloryzowanie i obgadywanie mnie

Nic nie koloryzowałem i nie okłamuj forumowiczów - dokładnie tak było, a 'sikałaś' to jedynie przenośnia, każdy wie o co chodzi.

Pisanie prawdy o Twoich zachowaniach nie jest żadnym 'obgadywaniem' tylko prawdą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Strażak napisał:

@ktostakijakty580

Jeżeli kasa nie jest problemem, to weź sobie kup jakąś fajną furę i zobaczysz co się będzie działo.

Prawko masz?

Jak nie, to rób.

Mam, ale samochód, dla szpanu, nie jest mi potrzebny, ani tym bardziej dla laski. Sorry, kasę trzymam na inne cele, niż auto. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Strażak napisał:

Ale kto mówi żeby szpanować?

Przecież napisałem wyraźnie :)

KUP SOBIE :)

Czyli dla siebie.

Oczywiście musisz najpierw poczuć, że chcesz, bo inaczej to wywalisz tylko kasę w błoto.

Więc odpowiadam - nie chcę. :) nie jest mi potrzebny, nauczyłem się organizować tak, aby z auta w ogóle nie korzystać. :) 

No właśnie o to chodzi, że kasa pójdzie w błoto, bo do pracy tylko dojeżdżać po 5 km nie ma sensu. Jeśli samochód, to tylko z wyższej pólki - do 25 tys. Tańszego nie chcę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Strażak napisał:

Nie ma samochodów z wyższej półki za 25 000 zł. Musiałbyś dodać na końcu jeszcze jedno zero, wtedy tak :)

No, źle się wyraziłem. ;) nie jakiegoś szrocik za 8 tys, a sporo droższego, żeby to pojeździło, było w miarę nowe i zostało na dłużej. Byle w automacie i na benzynkę. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Strażak napisał:

@ktostakijakty580

Jeżeli kasa nie jest problemem, to weź sobie kup jakąś fajną furę i zobaczysz co się będzie działo.

Prawko masz?

Jak nie, to rób.

Kupi sobie te furę i niby co ma się dziać? Panie będą sie pakować drzwiami i oknami? Bedzie dalej to samo ewentualnie pojedzie sb po 'brawar i cukierki' autem a nie tramwajem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.12.2018 o 19:32, miloszy napisał:

Związki się dziś rozpadają jeden po drugim, bo żadna kobieta nie kocha mężczyzny, kocha swoje dziecko, a dziś może sobie pozwolić na życie bez mężczyzny.

Dodajmy, że dzieje się tak głównie w kulturze Zachodu. Jakoś w Afryce, Azji i Ameryce Płd panują jeszcze "naturalne" wzorce społeczne. W Polsce jeszcze 3 pokolenia wstecz to też normalnie wyglądało. 

Nie chce brzmieć jak jakiś prawak narodowiec, ale widać taki trend obecnie - wyszydzenie i osłabienie roli małżeństwa i rodziny przy jednoczesnym zalewie Europy czy też USA obcymi nacjami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 6.12.2018 o 18:56, miloszy napisał:

Już dłuższy czas czytam forum, a Ty zwyczajnie jesteś jednym z tych użytkowników, który nie zrozumieli do końca koncepcji forumowych.

Pytanie czy ty je zrozumiałeś do końca dobrze? Codzienne wejście na to forum jest dla mnie głęboka lekcja jak nie wpaść w mięsiste gówno z naszymi ciekawymi istotami jakie są kobiety. 

Od paru dni czytam te twoje wypociny, wywnioskować idzie ze dla ciebie kobiety są bee i trzeba się jak najdalej od nich trzymać. Nie mam pojecia skąd czerpiesz wiedze, ze w tb tyle nienawieści do płci pięknej. Z obserwacji? Czy może własnego doświadczenia? Gdzie pani zalazła ci dobrze za skórę robiąc cie w konia. Pytanie gdzie wtedy twoje wyrachowanie i wiedza? Oczywiście piszac czysto teoretycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Dyzma_Prezes napisał:

Kupi sobie te furę i niby co ma się dziać? Panie będą sie pakować drzwiami i oknami? Bedzie dalej to samo ewentualnie pojedzie sb po 'brawar i cukierki' autem a nie tramwajem. 

No własnie o to chodzi. Ale wszyscy już namawiają... mamusia, siostrunia. Kup, bo zapomnisz jak się jeździ. Wkurza mnie to strasznie. Fakt, już zapomniałem jak to jest, ale kupować coś, żeby mieć? Trochę bez sensu. Tym bardziej, że bez auta da się żyć, no a spotkań z laskami póki co nie przewiduję i nie chcę się umawiać, bo i tak nic z tego nie wyjdzie.

 

Taki OT. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ktostakijakty580 napisał:

Ale wszyscy już namawiają... mamusia, siostrunia. Kup, bo zapomnisz jak się jeździ. Wkurza mnie to strasznie. 

Przede wszystkim nie rób nic wbrew siebie nie chcesz nie kupuj? Skoro widzisz że ci auto nie potrzebne to po cholere masz ładować w utrzymanie zakupionego rzęcha. Mama radzi siostra radzi żeby im wozić tyłeczki. 

Ich zadowolisz kupnem a pytanie czy ty bedziesz zadowolony???

Co ja ci radze. Nie masz parcia na zwiazek? 

Brawo Ty!

Ale koniecznie musisz utrzymywać interakcje z płcią przeciwna.!

Inaczej skapcaniejesz i stracisz forme. Pewnie powiesz ze nie masz jak?

Portale... badoo sympatia i inne podobne gówno. Chyba że wolisz kluby knajpy co polecam. Luźna gadka   tak aby doświadczenie zdobywać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Strażak napisał:

A może jednak wyjdzie, kto wie...?

Nie wyjdzie, dobrze to wiem :) poza tym, jeśli mam być szczery, to już ostatnio były problemy ze spędzaniem czasu z ex. 

To był okres zimowy, więc chowaliśmy się na weekendy po hotelach, ba, musiałem czasem przegonić mamę z chaty, że spędzić trochę czasu z lasią i... no wiecie, bzyknąć się.

 

Nie chcę znowu tego przerabiać, kombinować... serio. Dla kilku chwil przyjemności gra nie warta świeczki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.