Pracuje obecnie w domu.

[deomi]

I dostaje już pierdolca. Ale szkoda mi z tego zrezygnować bo:

1. Płaca jest całkiem dobra

2. Mam nierenormowany czas pracy

3. Nie muszę wstawać wcześnie rano

4. Omijają mnie stresy związane z kontaktem z innymi ludźmi.

Minusy:

1.Brakuje mi kontaktu z ludźmi. Międzyludzkich interakcji. Czuje że zaczynam tracić osobowość ?

 

Znajomi raczej nie chcą się spotykać w tygodniiu. A i większość ma już swoje rodziny, małe dzieci i brak czasu.

Co mi radzicie?  

 

[PrzemAss]

Zmienić pracę i znajomych.

[SławomirP]

Weź kredyt, zmień prace.

[deomi]

Po co mi kredyt?

Pracę zmienić pomimo korzyści finansowych?

W innej pracy dostawałabym o jakąś 1/3 mniej pieniędzy.

[PrzemAss]

No to nie zmieniaj.

[SławomirP]

6 minut temu, deomi napisał:

Po co mi kredyt?

 

Nie wiem, bierz.

[Trevor]

Musisz sobie po prostu sam narzucić dyscyplinę. Powiedzmy pracujesz od tej do tamtej a potem np wychodzisz na zajęcia (wybierz sobie coś - jak mieszkasz w większym mieście to nie ma z tym problemu jak nie to jakieś hobby rozwój umiejętności etc.)

[Moro12]

deomi to kobieta ;)))))

[SzatanK]

31 minut temu, deomi napisał:

Co mi radzicie?  

 

 

29 minut temu, PrzemAss napisał:

Zmienić pracę i znajomych.

 

22 minuty temu, deomi napisał:

W innej pracy dostawałabym o jakąś 1/3 mniej pieniędzy.

 

18 minut temu, PrzemAss napisał:

No to nie zmieniaj.

 

14 minut temu, SławomirP napisał:

22 minuty temu, deomi napisał:

Po co mi kredyt?

 

Nie wiem, bierz.

 

31 minut temu, deomi napisał:

I dostaje już pierdolca. Ale szkoda mi z tego zrezygnować

????????

Edytowane 2 Grudnia 2018 przez SzatanKrieger

[wojkr]

Jak ci dobrze i pasuje to po co zmieniać? Znajdź nowych znajomych i tyle.

[Oktabryski]

22 minuty temu, deomi napisał:

I dostaje już pierdolca. Ale szkoda mi z tego zrezygnować bo:

1. Płaca jest całkiem dobra

2. Mam nierenormowany czas pracy

3. Nie muszę wstawać wcześnie rano

4. Omijają mnie stresy związane z kontaktem z innymi ludźmi.

Minusy:

1.Brakuje mi kontaktu z ludźmi. Międzyludzkich interakcji. Czuje że zaczynam tracić osobowość ?

 

Znajomi raczej nie chcą się spotykać w tygodniiu. A i większość ma już swoje rodziny, małe dzieci i brak czasu.

Co mi radzicie?  

 

Obstawiam tak z 60 odpowiedzi w temacie.

 

@deomi że tak zapytam, jaki jest cel tego tematu? Czy masz jakiś konkretny problem, o którym chcesz podyskutować, czy poszukujesz po prostu samczej atencji?

 

Jest tyle możliwości zrobienia czegoś ze swoim życiem, że szkoda marnować je na spamowanie forum. Można pomóc w Szlachetnej paczce, zapisać się na kurs tańca albo robić dużo innych rzeczy. Ostatnio słuchałem w radiu o 80-letnim emerycie z Warszawy, którego ex-żona w wyniku podziału majątku dorobkowego wyrzuciła z domu. Człowiek jest bezdomny, nocuje w noclegowni. Jest czysty, schludny, nie pije. Odbiera emeryturę na poczcie. I teraz uwaga, najlepsze: jak stwierdził, chce czuć się sprawnym i przydatnym. Dlatego działa charytatywnie w stowarzyszeniu dobroczynnym wydającym posiłki chorym ludziom w podeszłym wieku. Ma w opiece trzy niepełnosprawne osoby w wieku 70 - 90 lat, którym nosi ciepłe posiłki. Oprócz tego od dwóch lat pomaga urządzać wspólne wigilie dla bezdomnych i chorych. Można? Można.

 

 

Weź się może lepiej zajmij czymś pożytecznym.

[Meg4tron]

51 minut temu, deomi napisał:

4. Omijają mnie stresy związane z kontaktem z innymi ludźmi.

 

54 minuty temu, deomi napisał:

1.Brakuje mi kontaktu z ludźmi. 

 

 

[Krugerrand]

Zobaczcie jaki tu mamy typowy schemat kobiecego postępowania: mamy aż cztery plusy obecnej sytuacji zawodowej Autorki, moim zdaniem dość konkretne, przy tylko jednym minusie i nasza swojska, forumowa @deomi dostaje pierdolca. Współczesnej kobiecie nie ma jak dogodzić, zawsze jest źle i niedobrze, zawsze będzie czegoś brakować.

 

57 minut temu, deomi napisał:

Czuje że zaczynam tracić osobowość

Jako kobieta jaką Ty masz osobowość? Czyżby to jej brak, ponieważ wszystkie macie wgrane to samo oprogramowanie i tak samo postępujecie, jesteście do bólu schematyczne jak w tym wątku?

Tyle na dziś atencji ode mnie.

 

 

[MaxMen]

A jaką pracę wykonujesz ?

[SzatanK]

Deomi jest zajebista.

 

Naprawdę każdy dzień byłby oprawiony w humor najwyższego lotu, nie wiem czy to coś w mózgu mi się zrobiło ale jak Deomi walnie temat to jak babcię kocham od razu mi się humor poprawia  

Jeżeli brać żonę to tylko z poczuciem humoru jak Deomi  

 

W ogóle @deomi jakbyś szukała orbity to się zgłaszam na ochotnika!

 

 

[Doggie]

Praca w domu jest najlepsza! Doceniam to, że nie mam bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi. Ogrania mnie spokój ducha i wewnętrzna harmonia, że nie muszę się użerać z upierdliwym jednostkami.

[Ancalagon]

Rebus z podwójnym rozwiązaniem, tak to ujmę:

 

@SzatanKrieger

Gorzej (a może wręcz przeciwnie), jeśli zamiast orbitera Cię weźmie za alfę

[SzatanK]

@Ancalagon Nimam lajka  

 

Szkoda, że @deomi nie czuje do mnie tego samego ? 

 

[Profesor Zak]

1 godzinę temu, SławomirP napisał:

Nie wiem, bierz.

Panie! Wszyscy biorą. 

[trop]

A nie chodzi Ci po głowie znaleźć dobrą betę wśród orbiterów i walnąć wszystko w pi... du? 

[deomi]

@SzatanKrieger To nie poczucie humoru, to moje życie ? Ciągle narzekam und marudzę i jestem ciągle nieszczęśliwa ? Zakochana para? Deoma i Szatana? ?‍❤️‍? 

@Doggie W jaki sposób zaspokajasz potrzeby społeczne? Ja dziennie w ramach pracy wykonuje jeden lub dwa telefony i to wszystko ? Nie czujesz się wykluczony towarzysko?

@Ancalagon Hmmm  ? 

@trop Tylko to by niczego nie zmieniło  praca mi nie przeszkadza- (lubię to co robie),  brakuje mi codziennego kontaktu z ludźmi. Jakiś wspólnych celów, wspólnego narzekania, chwalenia się nową torebką, rozmów o pierdołach.

[SzatanK]

@deomi

Po prostu w taki sposób konstruujesz zdania, że mi naprawdę to humor jakoś poprawia  

5 minut temu, deomi napisał:

Zakochana para? Deoma i Szatana? ?‍❤️‍? 

Może zrobią kiedyś małego Alana?   ? 

 

Co do Twoich problemów.

Może po prostu jeśli brakuje Ci ludzi zapisz się na jakieś aerobiki czy coś, ludzie poznają się przy wspólnych zainteresowaniach, nie wiem co lubisz. Czy słuchasz metalu czy jeździć na wrotkach. 

I szczerze mówiąc zazdroszczę Ci, że z chałupy zarabiasz, fajnie masz.

 

[SSydney]

Mam pomysł, zarejestruj się na roksie. xD Dorobisz sobie w przerwach i nadrobisz braki w kontaktach z ludźmi ^^

[Messer]

1 minutę temu, SSydney napisał:

Mam pomysł, zarejestruj się na roksie. xD Dorobisz sobie w przerwach i nadrobisz braki w kontaktach z ludźmi ^^

To jest akurat niesmaczne. Bardzo. Żarty żartami, ale trzymajmy jakiś poziom.
To chyba nie samosia czy kafeteria?

[Lalka]

@deomi Mieszkasz sama?

Jak nie to czemu?

Będziesz miała mniej czasu wtedy i więcej na głowie.