Skocz do zawartości

"Mam HIV i nie chcę o tym mówić każdemu mężczyźnie, który chciałby ze mną pójść do łóżka"


Doggie

Rekomendowane odpowiedzi

Lewackie spierdolenie, że tak powiem

Ostatnie dwie znajomości posypały się właśnie na tym zagadnieniu "przed pójściem na całość zróbmy razem badania"
To się posypało, że jak śmiem o coś takiego prosić, brak zaufania itd.

 

Jeszcze nie powaliło mnie na tyle, żeby na chwilę przyjemności zdrowiem ryzykować

Edytowane przez FranciscoFranco
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że artykuł zmyślony jednak znając życie pewnie takie osoby są, tym bardziej, że są też takie które zarażają celowo. Będąc przy temacie hiv uważam za równie złą sytuację kiedy dziewczyna nie wie czy ma hiv, spała z kilkunastoma lub więcej mężczyznami nie zabezpieczając się i robi to dalej bo przecież "ja nie jestem dziwką ani narkomanką i hiv mnie nie dotyczy". Niestety podejście ludzi w Polsce jest takie a nie inne szczególnie w przypadku kobiet. Kiedy byłem się przepadać jak i dnia następnego kiedy odbierałem wyniki to do badania czekali sami mężczyźni. Identyczna sytuacja była kiedy zaprowadziłem na badanie moją dziewczynę. Wynika z tego, że puste baby się nie badają. Moja poprzednia dziewczyna która ze wszystkimi leciała bez gumy na moją propozycję wspólnych badań zareagowała słowami "Ja nie jestem jakąś dziwką żeby się badać, a po za tym jestem zdrowa, bo gdybym miała hiv to bym o tym wiedziała bo od tego się od razu umiera". Ogólnie polecam się badać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem dodać ten artykuł ale zanim ochłonąłem po przeczytaniu... Pomijając inne kwestie, najważniejsze chyba jest to:

Cytat

W polskim prawie na osobie zakażonej wirusem ciąży obowiązek poinformowania każdego partnera seksualnego o swoim statusie HIV. Nieujawnienie tej informacji bez względu na to, czy doszło do zakażenia, może być podstawą do oskarżenia o przestępstwo. Artykuł 161. paragraf 1. kodeksu karnego brzmi: „Kto, wiedząc, że jest zarażony wirusem HIV, naraża bezpośrednio inną osobę na takie zarażenie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Monikę oburza ten zapis.

Metodą uproszczoną, proponuję zmienić prawo na takie, w którym o byciu zakażonym HIV nie trzeba informować pracownika Onetu, lub grupy Agora - w końcu to oni o to walczą. Za to, pracownik Onetu (Agory) ma obowiązek poinformować o przyjmowaniu srebrników od Agory, potencjalnych partnerów seksualnych, aby umożliwić im świadome podjęcie decyzji przed współżyciem, w celu uniknięcia potencjalnych defektów intelektualnych potomstwa.

 

Promowane przez nich postawy przestałyby być takie fajne, gdyby dotyczyły tylko ich?

34fdeec193875b7d41e9291597f4097a.png

 

 

A na spokojniej, nasuwa się myśl ILU naprawdę już w Polsce jest nosicieli HIV i chorych na AIDS? Oficjalne wyniki mówią o wykrywalności na poziomie 3 osób dziennie. A co z Polakami i Polkami za granicą?

Prosty ciąg geometryczny gasnący, zakładający jako punkt zero niejakiego Simona Moll i oficjalnie podaną ilość zakażonych przez niego kobiet, w tej chwili daje (przy dużym rozstrzale założeń) kilkaset do kilkudziesięciu tysięcy zakażonych i nosicieli. Nie wierzcie mi na słowo, przeliczcie sami.

 

@adam1992, jak byłem się przebadać w dużym Polskim mieście, na recepcji Pani rejestratorka zrobiła wielkie oczy i na moment się zacięła, jak usłyszała za co płacę. Pielęgniarka która zobaczyła kod badania, najpierw się podświadomie odsunęła, dopiero po chwili zmieniła rękawiczki na grubsze i pobrała krew - a trzęsły się jej ręce przez cały czas, chyba dwa tygodnie miałem sińca. Wydaniu koperty z wynikiem też towarzyszyły wielkie oczy Pań na recepcji.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kespert napisał:

Chciałem dodać ten artykuł ale zanim ochłonąłem po przeczytaniu... Pomijając inne kwestie, najważniejsze chyba jest to:

Metodą uproszczoną, proponuję zmienić prawo na takie, w którym o byciu zakażonym HIV nie trzeba informować pracownika Onetu, lub grupy Agora - w końcu to oni o to walczą. Za to, pracownik Onetu (Agory) ma obowiązek poinformować o przyjmowaniu srebrników od Agory, potencjalnych partnerów seksualnych, aby umożliwić im świadome podjęcie decyzji przed współżyciem, w celu uniknięcia potencjalnych defektów intelektualnych potomstwa.

 

Promowane przez nich postawy przestałyby być takie fajne, gdyby dotyczyły tylko ich?

34fdeec193875b7d41e9291597f4097a.png

 

 

A na spokojniej, nasuwa się myśl ILU naprawdę już w Polsce jest nosicieli HIV i chorych na AIDS? Oficjalne wyniki mówią o wykrywalności na poziomie 3 osób dziennie. A co z Polakami i Polkami za granicą?

Prosty ciąg geometryczny gasnący, zakładający jako punkt zero niejakiego Simona Moll i oficjalnie podaną ilość zakażonych przez niego kobiet, w tej chwili daje (przy dużym rozstrzale założeń) kilkaset do kilkudziesięciu tysięcy zakażonych i nosicieli. Nie wierzcie mi na słowo, przeliczcie sami.

 

@adam1992, jak byłem się przebadać w dużym Polskim mieście, na recepcji Pani rejestratorka zrobiła wielkie oczy i na moment się zacięła, jak usłyszała za co płacę. Pielęgniarka która zobaczyła kod badania, najpierw się podświadomie odsunęła, dopiero po chwili zmieniła rękawiczki na grubsze i pobrała krew - a trzęsły się jej ręce przez cały czas, chyba dwa tygodnie miałem sińca. Wydaniu koperty z wynikiem też towarzyszyły wielkie oczy Pań na recepcji.

 

bo u nas kultura seksualna i mentalność jest w dużej mierze zacofana o parę dekad.
Dla mnie badania to coś normalnego, ponieważ każdy ma jakąś przeszłość i może być nieświadomy pewnych rzeczy. Za swoje nastawienie kiedy zachęcałem partnerkę do zrobienia wspólnych badań (ot czysta karta dla obojga) zostałem tylko obrzucony bluzgami. Przecież to jakaś patologia, kiedy ktoś sądzi, że inna osoba będzie ryzykować zdrowiem ponieważ komuś nie chciało się w chociaż minimalnym stopniu zadbać o siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na "Mam HIV i nie chcę o tym mówić każdemu mężczyźnie, który chciałby ze mną pójść do łóżka"

Kurwa to trzeba być intelektualną, mentalną i empatyczną spierdoliną, żeby w ogóle wpaść na pomysł takiego artykułu, lewactwo bez mózgu.

 

Niedługo będzie artykuł ,, Nie chcę każdemu mówić, ze puściłam bąka, bo pomyśli że zaraz będzie śmierdzieć i sobie ode mnie pójdzie ''

 

EDIT: Odnośnie pierwszych akapitów tego artykułu na screen shoot - cie, właśnie w wielu krajach to jest przestępstwo.

Edytowane przez Ziareiro
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę, że to czytam... Od kilku lat żyję w celibacie - po części mój wybór, po części tak się ułożyło życie. Taki idiotyczny artykuł (nawet jeśli zmyślony), jeszcze bardziej upewnia mnie w tym, jak wielkie zagrożenie stanowią kontakty seksualne z przypadkową kobietą.  Nawet z "nie przypadkową" jest obarczony ryzykiem, a co dopiero z taką... Za takie coś, powinno iść się do więzienia, a mężczyzna powinien otrzymać odszkodowanie, który był narażony na ryzyko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierzcie poprawkę, o co chodzi w pisaniu takich artykułów.

 

Mnie w redakcji uczono w następujący sposób. Pisz tak, aby debile klikali. To był najważniejszy cel roboty w gazecie. 

 

Im głupszy temat z totalnej dupy, tym więcej pochwał od kierownictwa i szansa na dodatkowy hajs. Ale prawda jest również taka, że wartościowych treści nikt nie czyta, albo mało kto. Powiedziałbym 10% do 90%. 

 

W redakcji, jak dziewczyna została zabita w wypadku samochodowym to ludzie realnie się cieszyli, bo cytuję "było w końcu kurwa o czym pisać". 

 

To tyle, jeżeli chodzi o naturę "prawdziwego" dziennikarza. Chciałem pracować w gazecie od wielu lat, miałem jakieś szczeniackie marzenia, wizje, ale po zetknięciu z rzeczywistością zwolniłem się po stosunkowo krótkim czasie. Nie mogłem wytrzymać mentalnie. 

 

To jest właśnie taki artykuł. Poza tym większość mediów należy do zagranicznych korpo, więc polityka idzie z góry. Niezależnych dziennikarzy to można na palcach jednej ręki policzyć prawdopodobnie. 

 

Chodzi tylko i wyłącznie o hajs z reklam na portalu informacyjnym. 

 

A treść się zmyśla łącznie z rozmowami, komentarzami ludzi, ekspertów. Nawet nie macie pojęcia, jaka to jest skala :) Do tego dochodzi plagiat 1:1 z serwisów zagranicznych, fanowskich komentarzy i wielu innych źródeł. Ehh, szkoda gadać. Mnie to bawi, bo kiedyś byłem na miejscu takiej autorki i dokładnie to samo pewnie bym napisał i miałbym w dupie, bo i tak debile będą czytać, komentować i nabijać hajs z reklam. Przykra prawda. 

  • Like 2
  • Haha 1
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kespert napisał:

 

A na spokojniej, nasuwa się myśl ILU naprawdę już w Polsce jest nosicieli HIV i chorych na AIDS? Oficjalne wyniki mówią o wykrywalności na poziomie 3 osób dziennie. A co z Polakami i Polkami za granicą?

Prosty ciąg geometryczny gasnący, zakładający jako punkt zero niejakiego Simona Moll i oficjalnie podaną ilość zakażonych przez niego kobiet, w tej chwili daje (przy dużym rozstrzale założeń) kilkaset do kilkudziesięciu tysięcy zakażonych i nosicieli. Nie wierzcie mi na słowo, przeliczcie sami.

Około 20 tys. jest zakażonych HIV. Jednak jest to liczba niedoszacowana i uważa się, że aktualna liczba to ok. 60 tys. Najwięcej zakażeń na tę chwilę szerzy się przez kontakty heteroseksualne. Narkomani to już naprawdę mały odsetek z racji wejścia jednorazowych strzykawek.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kespert napisał:

@adam1992, jak byłem się przebadać w dużym Polskim mieście, na recepcji Pani rejestratorka zrobiła wielkie oczy i na moment się zacięła, jak usłyszała za co płacę. Pielęgniarka która zobaczyła kod badania, najpierw się podświadomie odsunęła, dopiero po chwili zmieniła rękawiczki na grubsze i pobrała krew - a trzęsły się jej ręce przez cały czas, chyba dwa tygodnie miałem sińca. Wydaniu koperty z wynikiem też towarzyszyły wielkie oczy Pań na recepcji.

Na szczęście teraz w większych miastach funkcjonują Punkty Konsultacyjno Diagnostyczne (zajmują się tylko takimi badaniami) gdzie można zrobić badanie za darmo, anonimowo, a badanie wykonywane jest w miłej atmosferze i poprzedzone jest rozmową z konsultantem. Niestety jak się pójdzie do zwykłego laboratorium to można się spotkać z zacofaniem i niedouczeniem ludzi tam pracujących.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, PanDoktur napisał:

uważa się, że aktualna liczba to ok. 60 tys

Dziękuję, to mniej więcej górna granica tego co mi wyszło - zakładając tylko jednego pacjenta zero.

W ramach ciekawostek, szybkie przeliczenie mówi że podana w artykule szansa "1 na 900 stosunków kończy się zakażeniem" jest prawdopodobna, zakładając całą populację - także tą niezarażoną. Co do populacji już zarażonej, cytat "jedynie w 10 procentach przypadków seks z osobą, która od niedawna jest nosicielem HIV, występuje ryzyko zakażenia". Czyli szybki numerek w kiblu klubowym, to już raczej szansa bliżej 1 na 10...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, PanDoktur napisał:

Około 20 tys. jest zakażonych HIV. Jednak jest to liczba niedoszacowana i uważa się, że aktualna liczba to ok. 60 tys.

Szybka ciekawostka, oficjalnie jest to 20tys. zakażonych w całej Polsce z czego 10tys. jest w samym Wrocławiu, który jest Polską stolicą HIV. 

 

Mieszkańcy Wrocławia, nie ma za co ^^

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Mosze Black napisał:

z czego 10tys. jest w samym Wrocławiu, który jest Polską stolicą HIV. 

 

Mieszkańcy Wrocławia, nie ma za co ^^

Jestem ciekaw jak dane prezentują się z przed 2015 r dla mojego miasta ;D

 

Mam pewne podejżenia

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Profesor Zak napisał:

Mój kolega się kiedyś pytał czy jak się spuścił do tyłka koleżance to czy jest spora szansa na zakażenie, nikt z nich się nie badał na HiV. Nie umiałem na to pytanie odpowiedzieć. Ktoś coś? ^^

Fakt czy się spuścił nie ma chyba znaczenia, ale podczas seksu analnego ryzyko zarażenia się jest dużo większe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.