Skocz do zawartości

Misiu chce mi się kupkę...... !


MaciekMike

Rekomendowane odpowiedzi

Kwestia gustu Panowie. :)

 

Ja tam akurat lubię naturalność i swobodę. :)

Sam nie przepadam czuć się skrępowany w czyimś towarzystwie i tak samo, lubię kiedy inni nie muszą sie krępować przy mnie. 

 

Jak kobieta puści czasami soczystego bączala, to chociaż wiem, że nie jest nadętą Paniusią. :)

Zazwyczaj odpłacam tym samym, tylko z większą mocą. ?

 

Oczywiście to tylko moje zdanie i rozumiem, że niektórych to obrzydza, ale dla mnie osobiście, to takie "problemy z dupki". ?

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Quo Vadis? napisał:

sranie przy otwartych drzwiach i miś pomasuj to już przegięcie ?

Hahahaha, no w sumie fakt. :D

 

To już lekkie przegięcie, ale jak mi kobieta mówi, że idzie kupke, jak i sama świadomość, że tamte dziurki do lizania slużą też do susiania i kupkania, to mnie to nieobrzydza. :)

 

Ja bym tej Pani, co każe w dowód miłości masować brzuszek i trzymać za rączkę przy kupce, odwdzieczył się tym samym. ?

 

Ciekaw jestem, które szybciej by wymiekło. ^^

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie teksty i zachowania świadczą tylko o tym, że "starać się już nie muszę" i mogę się zachowywać jak chlew a dodatkwo potwierdzają jakiś taki brak obycia. Jak mnie ciśnie na "puszczenie bąka" to wychodzę do łazienki a nie pierdzę w towarzystwie i się głupio z tego śmieje, dla mnie to poziom gimnazjum. Teraz wszystko się tłumaczy "nic co ludzkie nie jest mi obce". Co niektórzy niech srają na środku ulicy, przecież to takie ludzkie srać.

Edytowane przez Maarcin_05
  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Quo Vadis? napisał:

@Gravedigger O ile to co opisałeś jestem w stanie zrozumieć to sranie przy otwartych drzwiach i miś pomasuj to już przegięcie ?

@Gravedigger Ale to była moja żona i naprawdę bardzo chorowała. Masaże brzucha o 3 nad ranem bo wiła się z bólu też były normą. Trudno było nie pomóc, choć czasem było to trudne.

 

Kiedy jeszcze mieszkała w Afryce zdarzało jej się dostawać na ból tramal. Działał bardzo skutecznie - była nieprzytomna cały dzień, więc pewnie bólu też nie czuła.

 

Ogólnie rzecz biorąc to miała przesrane. Koszmarny ból trzewii o byle gówno.

Edytowane przez mirek_handlarz_ludzmi
  • Like 2
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Quo Vadis? napisał:

@mirek_handlarz_ludzmi Współczuję, oczywiście nie chciałem nikogo urazić, mówię tylko jak to wygląda z punktu widzenia przeciętnego faceta.

 

Była Polką?

Luzik. Nikogo nie uraziłeś ;) Dla mnie ten pierwszy raz w kiblu też był traumatyczny ;)

 

I dawno też nie jesteśmy razem.

 

A pochodziła z czarnego zadupia w Afryce Zachodniej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mirek_handlarz_ludzmi @Gravedigger W takim momencie warto sobie zadać pytanie "czy niunia w adekwatnej sytuacji, zrobiłaby to samo dla mnie" ;)   Pozwolę sobie napisać, szczerze wątpię. Dzisiejsze baby, to nie te z przed kilkunastu jeszcze lat, gdzie kobita zajmowała się swoim schorowanym facetem jak dzieckiem. Teraz to wygląda tak, że jak babie coś dolega itp. to biegaj, dbaj itd. W odwrotnej sytuacji samiec załapuje kopa i wymiana na lepszy, zdrowszy model. To samo tyczy się bezpłodności, faceta, koniec końców nie zrazi za bardzo bezpłodność partnerki. W odwrotnej sytuacji? Hehe, nie przeszkadza.. "do czasu" gdy nie zabrzmi ostatni dzwonek alarmu biologicznego "czas na bachora".

Edytowane przez lxdead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lxdead, w sumie nie muszę sobie zadawać tego pytania, bo moja myszka w ciągu prawie 13 lat bycia razem, niejednokrotnie bywała w analogicznie obrzydliwych sytuacjach. XD

 

Może nie z kupą akurat, ale opowiem Wam jedną, dla mnie żenującą sytuację. XD

 

Otóż zdarzyło mi się przegiąć pałke z alko, na jednym ze spotkań rodzinnych (wujek z Kielc przyjechał). XD

 

Obrzygałem się cały, dodatkowo zostawiając w przedpokoju pięknego pawia na pół ściany, a była godzina grubo po 23:00 już. XD

 

 

Moje kochanie mnie rozebrało, umyło, posprzątało i położylo mnie spać w ciepłym łóżeczku, a gdy nadeszła chwila kulminacyjna, trzymała mi miskę i głowę, co bym się nie udusił. XD

 

 

I nie, nie jestem z tego powodu dumny, bo rano miałem fchuj kaca moralnego, że musiała to wszystko doświadczać. XD

 

A w dodatku jedyne o co miała pretensje, to to, że niemogła zasnąć, bo bała się, że w nocy się udusze własnymi wymiocinami. XD

 

 

Mam nadzieję, że nikt tego nie czyta w trakcie spożywania posiłku. XD

Jeżeli tak, to z góry przepraszam. :D

Edytowane przez Gravedigger
  • Like 2
  • Haha 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, lxdead napisał:

W takim momencie warto sobie zadać pytanie "czy niunia w adekwatnej sytuacji, zrobiłaby to samo dla mnie"

Moja ex w ramach podziękowania za te wszystkie wizyty u gastrologa, ginekologa, fizjoterapeuty itd., gdy już dostała prawo pobytu w Polsce rozpętała przeciwko mnie aferę, wskazując mnie jako sprawcę handlu ludźmi i dewianta seksualnego. Użyła przeciwko mnie nawet tego, że pomagałem jej doraźnie, gdy miała te swoje bóle. 

 

Ale za to obwiniam akurat tylko siebie. Tzn. dalej uważam, że był z niej największy skurwiel, jakiego spotkałem w całym moim życiu, ale to sobie przypisuję winę za to, jak bardzo byłem ślepy, jak bardzo pozwoliłem sobą pomiatać i jak bardzo pozwoliłem na to, by nasza relacja przypominała relację księżniczki i sługusa. Bolesna nauczka, ale przynajmniej miałem okazję wyjść z matrixa.

2 godziny temu, Gravedigger napisał:

Jak kobieta puści czasami soczystego bączala, to chociaż wiem, że nie jest nadętą Paniusią. :)

Zazwyczaj odpłacam tym samym, tylko z większą mocą. ?

Opisałeś swoje obrzydliwe zachowanie i to, jak pięknie zadbała o Ciebie kobieta, to się odwdzięczę ;) Znów mieszkam z kobietą, która jest z Afryki. Znowu jest "blisko natury", choć nie tak hardkorowo, jak z poprzednią. Znaczy się, puszczamy czasami bąki przy sobie, ona czasami swoimi włosami zapaskudzi całą łazienkę a ja czasem przemknę seksownie odziany jedynie w skarpety, ale nic więcej złego się nie dzieje - ot taki tam sobie januszowo-afrykański floklor. 

 

Generalnie większych przegięć nie ma, poza jedną sytuacją kilka tygodni temu. To była wizyta w kraftowym pubie, zaliczonych kilka dań nepalskich, zaliczonych kilka niezgorszych IPA. Pod koniec wieczoru zaliczony także ostry kebab na cienkim. Efekt u mnie: kanonada toksycznych pierdnięć, co jedno to gorsze. Po jednym, szczególnie soczystym, moja czarnoskóra połówka, odrzuciła z siebie wszelką pościel i pobiegła do kibla się wyżygać. Tak, że ten tego... Można powiedzieć, że zemściłem się na gatunku kobiecym za wszelkie upokorzenia i masaże brzucha ? 

1 godzinę temu, Gravedigger napisał:

Długo borykałem się z problemem bardzo silnych zaparć, więc wiem co to znaczy ból brzucha i niemożność wypróżnienia się. ?

Oj, to bardzo współczuję. Napisałbym, że można się wtedy z bólu i złości zesrać, ale niestety nie można i na tym polega problem :( 

  • Dzięki 2
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem synem rzeźnika, nie rusza mnie to że Panna dostanie sraczki czy wymioty musiałbym po niej sprzątać. Takie jest życie i trzeba się z tym liczyć, jedno z czym się zgodzę to fakt że póki człowiek nie mieszka ze sobą to nie trzeba srać przy otwartych drzwiach czy golić jajec przy Pannie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja była to ulubienica tatusia, ze wzajemnoscią zresztą. Wszystko co dostala od niego - jakis wystrugany konik z kory czy inne duperele traktowala jak wyjatkowe podarunki. Nawet to fajne bylo, taka ich więź. 

 

Problem zrobił się jak pojechaliśmy do jej starych na kilka dni,idziemy do lozka spac, a ona poszla sie przebrac do spania, i wraca...w meskich kalesonach. Kurwa mówię, co to ma znaczyc? A ona, ze jak byla u nich ostatnio, i bylo zimno bardzo, to tata jej dal swoje kalesony do spania.

 

Mowie ok ale teraz w nich nie musisz spac, bede sie czul jakbym z twoim starym spał. A ona hihi i ze zimno jej i będzie w nich spala.

 

Rano wesolo bylo i jej i ojcu, bo takie kurwa smieszne to bylo, ze sie bulwersowalem. 

 

 

  • Haha 7
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałem rok czasu we Wrocławiu z 3 Pannami, jedna łazienka, na początku było ok jednak po dłuższym czasie jak już zrobiło się " swojo ", no to nie raz wieczorem gdy szedlem się kąpać to znalazłem na umywalce znoszone po dniu majtki czy pończochy. 4 osoby na wieczór wzięły kąpiel gorącą i to skumulowanie z tymi spoconymi pończochami mmmm ten zapach ...

Majtki dopiero na drugi dzień wieczorem któraś sprzątnęła, jedyny plus mieszkania z nimi to fakt że jedna bardzo ochocza wieczorami paradowała w samej bieliźnie i uwaga !, miała chłopaka a przede mną się wypinała :) gdy przesiadywalem w kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Byłybiałyrycerz napisał:

4 osoby na wieczór wzięły kąpiel gorącą i to skumulowanie z tymi spoconymi pończochami mmmm ten zapach ...

Na ćwiczeniach cały pluton się kąpie w 3 kabinach prysznicowych po ciężkich zajęciach na poligonie i nie śmierdzi a wręcz pachnie mydłem i nikt majtek i gadżetów nie zostawia ot tak w umywalce. Ktoś jest syfiarzem to będzie syfiarzem. Brak kultury utrzymania czystości i tyle.

Edytowane przez Maarcin_05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wkurzają i czasami obrzydzają te ich kłaki. Sypią się z głów samic jak by miały wyłysieć w dwa dni. Są w umywalce, pod prysznicem, w zupie, w wannie, na ubraniach, siedzeniach w samochodzie. Dosłownie wszędzie. 

Przyszło mi wyczyścić kilka razy odpływ w zlewie, w wannie, prysznicu, bo już słabo spływała woda. Długich, kobiecych włosów jest zawsze tyle, że można peruki robić. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Gravedigger napisał:

Kwestia gustu Panowie. :)

 

Ja tam akurat lubię naturalność i swobodę. :)

Sam nie przepadam czuć się skrępowany w czyimś towarzystwie i tak samo, lubię kiedy inni nie muszą sie krępować przy mnie. 

 

Jak kobieta puści czasami soczystego bączala, to chociaż wiem, że nie jest nadętą Paniusią. :)

Zazwyczaj odpłacam tym samym, tylko z większą mocą. ?

 

Oczywiście to tylko moje zdanie i rozumiem, że niektórych to obrzydza, ale dla mnie osobiście, to takie "problemy z dupki". ?

Teraz staje się zrozumiałe, czemu masz w avatarze maskę przeciwgazową.

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Byłybiałyrycerz napisał:

to znalazłem na umywalce znoszone po dniu majtki czy pończochy.

Jak się trafiały takie okazje a wiedziałem, że właścicielka jest atrakcyjna zawsze sztachnięcie szło w ruch.

 

Swoje kochanki często puszczałem do domu bez bielizny a gacie, skarpety, kolanówki, pończochy zostawały dla mnie jako trofeum.

  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maszracius_Iustus napisał:

Jak się trafiały takie okazje a wiedziałem, że właścicielka jest atrakcyjna zawsze sztachnięcie szło w ruch.

 

 

Uwierz mi że smród był tak konkretny że nie ruszyłbym ich, bielizna to mój fetysz ale w granicach rozsądku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.