Skocz do zawartości

Była żona nigdy nie przestaje kochać ;-)


Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem wczoraj od znajomego. Była żona, z którą nie mieszkam od przeszło trzech lat rozsyła takie oto wici do znajomych przez Messengera ?

 

jolancie_odbija.png.3460e30f6ded0c27d6757c6fea39db41.png

 

Wspomniany w poście "Pan" to ja. Z autorką wiadomości rozstaliśmy się trzy lata temu. Rozwód przypieczętowany przeszło rok temu bez orzekania o winie. Powód: różnica charakteru :D:D

 

Jak widać, trzy lata i prawomocny rozwód to za mało, żeby byłej żonie minął ból dupy.

 

Tłem historii jest sprawa sądowa założona przez autorkę wiadomości w celu ograniczenia moich kontaktów z dziećmi. Powód: rasistowskie uprzedzenia i urażona duma byłej żony. Może boi się, że moja czarnoskóra partnerka ugotuje nasze dzieci w murzyńskim kotle i je zje :D:D:D:D Co do Azjatki, to obawy autorki wiadomości dotyczyły tego, że dzieci zostaną porwane na handel organami :D:D:D

 

Pańcia wspomina, że założyła działalność gospodarczą, ale zapomniało jej się wspomnieć, że dostała na to pieniądze z PUP. Wniosek o dofinansowanie napisałem ja. Ponoć był to jeden z lepszych wniosków w historii PUP :D:D:D Laska stanęła na własne nogi siłami byłego męża. No ale powód do dumy i chwalenia się jest.

 

Co do przemocy seksualnej i innej, o której pisze. Już w trakcie rozwodu próbowała zakładać mi niebieską kartę, ale policja bezlitośnie pogoniła ją w pizdu. Paniusia, jak sama mówi o sobie jest doświadczonym psychologiem psychoterapeutą i fascynatem psychologii. I patrzcie bracia - taki doświadczony psycholog a nie wie przez trzy lata, że był ofiarą przemocy psychicznej i seksualnej. :D:D:D Dowiaduje się dopiero wtedy, kiedy idzie do sądu regulować kontakty.

 

Ciekawe, czy sierściuch w ogóle się zastanowił nad tym, że Facebook przechowuje takie wiadomości. Tam pojawia się moje nazwisko. Osoba, do której wysłane zostały wiadomości jest naszą wspólną znajomą. Może by tak panience machnąć sprawę z 212 KK? Szkoda tylko czasu na włóczenie się z debilką po sądach. Jak mówi mój dobry znajomy i prawnik - "są granice śmieszności a ona ośmiesza tylko siebie". 

 

Kochana była żono, jeśli to czytasz, to życzę Ci Wesołych Świąt i spełnienia Twych ukrytych fantazji :D:D:D:D

947b673fe3285dba3618e7aa16ac7de9--sexy-men-merry-christmas.jpg.51067ac7de426c5dd3263d204c6c6192.jpg

Edytowane przez mirek_handlarz_ludzmi
  • Like 6
  • Dzięki 7
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to jest, gdybyś cierpiał, nie miał baby i dziadował, to dla niej byłoby w porządku. Ale jak się wiedzie i ma się powodzenie u kobiet, to była dostaje szału i chce zniszczyć byłego wszystkimi możliwymi sposobami. Założę się, że ponownie chciałaby z tobą być, gdyby tylko miała takie szanse.

Edytowane przez Beckenbauer
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No @mirek_handlarz_ludzmi chyba prawidłowy powód rozwodu. Ty jesteś ciekawym, inteligentnym gościem, a ona wredną, toksyczną suk..., przepraszam Panią :) 

 

Czy wszystkie kobiety muszą pisać w takim pasywno - agresywnym stylu z wysrywem emocjonalnym? Gdzie nie spojrzeć to widzę podobnie zredagowane wiadomości. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ex nie może przetrawić że wiedzie Ci się i zmieniasz partnerki, to cios dla jej chorego ego. Nadal nie wierzę, jak wielki bud dupy i chorą głowę trzeba mieć, żeby tak się mścić zamiast ogarnąć swoje nowe życie. Pani chyba się nudzi w tym biznesie że ma czas wymyślanie takich bzdur i włóczenie się po sądach. 

56 minut temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

dostała na to pieniądze z PUP. Wniosek o dofinansowanie napisałem ja.

Za 99% "przedsiębiorczych kobiet" stoi mężczyzna, który jej ten biznes sfinansował i zbudował. Panie niestety mają krótką pamięć.

58 minut temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Paniusia, jak sama mówi o sobie jest doświadczonym psychologiem psychoterapeutą i fascynatem psychologii.

Chyba nie uświadczysz dziś psycholożki, która nie ma zrytej bani. Kiepski wybór i ostrzeżenie dla Braci na przyszłość.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Zajac napisał:

Jeszcze z ciekawości:bohaterka od rozstania z Tobą bez bolca? :D

O ile mi wiadomo, to przy jej wielkiej chęci zbudowania nowego związku i "pokazania temu chujowi na co ją stać" nie wyszła poza ONS, co ją dodatkowo frustruje. A latka lecą. Menopauza tuż tuż.

 

1 godzinę temu, Zajac napisał:

Ciekawe masz życie ? 

Dziękuję :) Chińczycy mawiają "obyś żył w ciekawych czasach", gdy składają życzenia śmiertelnemu wrogowi. Wygląda na to, że mi się takie życzenie spełnia ? 

1 godzinę temu, wojkr napisał:

Panci się w główce pomieszało ... może to przez tą działalność gospodarczą? Czegoś się nawdychał? Albo mózg nie jest przyzwyczajony do samodzielności?

Odnośnie samodzielności, to powiem tak. Kiedy jeszcze mieszkaliśmy razem a ja ogarniałem wszystko - finanse, chałupę itp. to moja ex żona nie pracowała gdyż albowiem zajmowała się swoją pasją, jaką było rękodzieło. Całkiem siermiężne moim skromnym zdaniem, choć kilka rzeczy wyszło jej ładnie. W każdy razie potrzebowała do tego dużo artykułów z lasu. Wiecie - żołędzie, mech, gałęzie, liście kurwa, błoto, robaki, gówna zwierzyny płowej itd. Mąż zapierdalał na dom i rodzinę, bezrobotna natchniona psycholożka żona realizowała swoje pasje a błocko naniesione z lasu i odpady jej twórczej histerii sprzątała wynajęta sprzątaczka ? 

 

Inny przejaw samodzielności, to po 10 latach posiadania prawa jazdy zaczęła w końcu robić kursy samochodem w promieniu większym niż 3km. Do pierwszej mgły. Stanęła wówczas na poboczu, rozpłakała się i zadzwoniła po męża. Po mnie znaczy się. Do dziś pamiętam nasz czuły dialog - "włączyłaś awaryjne? Awaryjne kurwa włączyłaś? Awaryjne!!! Ten duży przycisk. Nie klakson kurwa. AWARYJNE!!!!"

 

59 minut temu, Still napisał:

Powiedz ex, że zabierasz dzieci na święta do nowej rodzinki!

Ubawiłem się widząc GIF-a z rodziną, ale niestety pudło ?  Moja ex żona (Afryka Zachodnia) miała rodzinę, która napieprzała w bębny i garnki w trakcie wesela. Moja obecna partnerka pochodzi z mocno cywilizowanych regionów Afryki. Ale jeśli kiedykolwiek przydźwiga zakupy do domu na głowie, to nie omieszkam wysłać Ci zdjęcie na priw ?

 

 

Aaaa, zapomniałbym - teść Ahoueke oraz stryjek Mbemba proszą, żebym pozdrowił białego bwana @Still Niechaj Twą dzidę zawsze niesie wiatr a Twój penis trwadszym będzie od korzenia baobabu!

 

52 minuty temu, Beckenbauer napisał:

Tak to jest, gdybyś cierpiał, nie miał baby i dziadował, to dla niej byłoby w porządku. Ale jak się wiedzie i ma się powodzenie u kobiet, to była dostaje szału i chce zniszczyć byłego wszystkimi możliwymi sposobami. Założę się, że ponownie chciałaby z tobą być, gdyby tylko miała takie szanse.

Pojawiały się takie sugestie, jak się rozstawałem z poprzednią partnerką, ale nie ma szans. Dla mnie rozwód nawet mimo ograniczenia kontaktów z dziećmi ma same korzyści. Brak kontaktu z nią, jej jazdami, jej rodziną, jej PMS, jej czymkolwiek jest po prostu cudowny. Nie ma opcji powrotu i ona to finalnie rozumie. Stąd ten jazgot wściekłej macicy. Drugi powód to taki, że jest sama i kompletnie błędnie lokuje swoją energię. Zamiast skupić się na swoim życiu, skupia się na moim. Zamiast budować siebie, stara się niszczyć mnie. Daleko nie zajedzie, bo to także niszczy ją. Prędzej, czy później paliwo jej się skończy.

 

50 minut temu, mac napisał:

No @mirek_handlarz_ludzmi chyba prawidłowy powód rozwodu. Ty jesteś ciekawym, inteligentnym gościem, a ona wredną, toksyczną suk..., przepraszam Panią

 Nie urażając suk chyba ?

50 minut temu, lxdead napisał:

Baby mają we łbie nasrane i to tak, że czasem to przechodzi ludzkie pojęcie :D

Rozstanie boli. Tylko po co robić z tego kilkuletnią martyrologię? ? 

50 minut temu, mac napisał:

Czy wszystkie kobiety muszą pisać w takim pasywno - agresywnym stylu z wysrywem emocjonalnym? Gdzie nie spojrzeć to widzę podobnie zredagowane wiadomości.

Bo to jest takie udowadnianie przez łzy, że przecież nic się nie stało, życie toczy się dalej a moje życie jest cudowne. Serio, musicie mi uwierzyć! Musicie!!! Och, wy skurwysyny nienawidzę was buhuhuhuuuuuuuuuu :(:(:(:(

 

39 minut temu, realista napisał:

Chyba nie uświadczysz dziś psycholożki, która nie ma zrytej bani. Kiepski wybór i ostrzeżenie dla Braci na przyszłość.

Potwierdzam w 100%. Ponoć na socjologię idą panie, które chcą pomóc innym. A na psychologię te, które chcą pomóc sobie.

 

Patrząc na ilość dyplomów psychologicznych mojej ex (gestalt, psychodynamiczna, coching, pierdy-derdy-dyrdymały) to musiała bardzo chcieć pomagać samej sobie. Drugiej tak wykształconej i powalonej jednoczesnie w życiu nie widziałem. I na szczęście za często nie oglądam.

 

1 godzinę temu, Quo Vadis? napisał:

Z tym psychologiem i psychoterapeutą, to na poważnie?

@Quo Vadis? tak, całkiem serio. Wykształcenie wyższe na kierunku psychologii + ileś tam szkół psychoterapii, superwizja, własna praktyka psychologiczna. Własna znaczy się do niedawna na garnuszku NZOZ a obecnie na działalność.

 

A gabinet jak najbardziej istnieje. Nawet wedle deklaracji mojej ex żony zajmuje się terapią kryzysów małżeńskich. Ktoś potrzebuje? Gorąco polecam :D 

 

14 minut temu, zuckerfrei napisał:

Prawdziwa romantyczna historia. Poczułem ćmy w brzuchu. Mimo iż czasem sam idziesz w kłopoty to dla mnie @mirek_handlarz_ludzmi Jesteś champion!

Dzięki @zuckerfrei ?

 

Pomału dostaję kolek ze śmiechu czytając ten wątek i Wasze odpowiedzi ? Szacun bracia! :) 

Edytowane przez mirek_handlarz_ludzmi
  • Like 7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, mirek_handlarz_ludzmi said:

oże by tak panience machnąć sprawę z 212 KK? Szkoda tylko czasu na włóczenie się z debilką po sądach. Jak mówi mój dobry znajomy i prawnik - "są granice śmieszności a ona ośmiesza tylko siebie". 

Skonsultował bym to z prawnikiem a następnie strzelił torpedę znaczy założył sprawę. Osiągasz tym kilka rzeczy na raz:

-z pozycji siły pokazujesz - nie podskakuj, albo Ci dopierdolę finansowo (myślę, że po takim meilu nie możesz spać, masz depresję i ogólnie Twoje życie straciło sens - dlatego zadośćuczynienie pieniężne jak najbardziej należy się - dasz na dzieci albo na instytucję charytatywną w Afryce :) )

 

-taki pozew da zajęcie ex - nie będzie miała czasu wymyślać co by tu zrobić aby Ci jakoś dopierdzielić. Pamiętaj, że bezmózgi tapir jak zobaczy, że to nie działa będzie starał się wymyślić coś innego aż w końcu trafi Cię czymś. Widać, że nie ma innego sensu w jej życiu.

 

-Jak zapewne już wiesz z niewiastą negocjacje rozmowy (szczególnie z wybitną psycholog) prowadzi się tylko z pozycji siły - debil inaczej nie rozumie.

 

Moja ex to także wybitnie studiująca psychologię, socjologię i chuj wie co tam jeszcze. Na pokaz ratująca Świat.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz @Pytonga, to ma sens. Gdyby tak musiała dołożyć się do biednych dzieci w obu krajach skąd pochodziły moje partnerki to może by jej to przemówiło do rozumu.

 

Gadałem już z prawnikiem. Generalnie uważa, że zrobię co chcę, byle bym poczekał trzy dni z decyzją, by nie podejmować jej pod wpływem emocji. Do sądu raczej na pewno pójdę z prywatno-skargowym i na pewno z KK, choć mam mniejsze szanse wygrać, niż z KC. Ale niech laska przynajmniej w końcu poczuje, że gra w tzw. czerwone i żarciki się skończyły.

 

Dzięki, otwierasz mi oczy na nowe aspekty sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im lepiej będzie ci się wiodło, tym większy będzie miała ból dupy, więc jak chcesz zemsty na niej...to niech ci się powodzi jak najlepiej...dobra praca, dobra kasa, ładny dom, porządny samochód ... no i twoja obojętność wobec niej oraz młodsza od niej i atrakcyjna kobieta przy twoim boku.

Nic więcej nie musisz robić by ją pognębić. Wszelkie inne działa, np twoja złość, agresja, obelgi przetłumaczy po swojemu... tęskni za mna, kocha, wciąż mu na mnie zależy.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, wojkr napisał:

twoja obojętność wobec niej oraz młodsza od niej i atrakcyjna kobieta przy twoim boku.

Zgadza się! Miałem krótką przygodę z pewną dama. Jak ex zobaczyła, że zamieniłem rozmiar 38 na 34, dostała kociokwiku. I standardowe teksty, że nie ratowalem małżeństwa bla bla bla... Zabolało kocmolucha, że się powodzi.... 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko wiecie, bracia i siostry, ja jej nic nie chcę pokazywać ani udowadniać. To jest przeszłość, którą oddziela od bieżącego dnia moje drugie małżeństwo i jego hardkorowy koniec, podróże, nowe pasje, znajomi, wszystko. A potem jeszcze duża praca nad sobą jako mężczyzną, partnerem i ojcem.

 

Ten babsztyl ma do mnie równe prawa, co koleżanka Hania z grupy Muchomorków, do której należeliśmy oboje za czasów przedszkola.

Edytowane przez mirek_handlarz_ludzmi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Ten babsztyl ma do mnie równe prawa, co koleżanka Hania z grupy Muchomorków, do której należeliśmy oboje za czasów przedszkola.

Nie mogę przestać się śmiać.

 

Uważaj bo Hania sobie przypomni po wielu latach o molestowaniu ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mirek_handlarz_ludzmi To mnie zaskoczyło, Afrykanka z rodziną grającą na bębnach, która nie sprząta tylko studiuje psychologię i robi rękodzieło z leśnego runa. Rozpieściłeś tak czy od początku nie miała inicjatywy do prac domowych?

Pozew rzeczywiście może ją czymś zająć na jakiś czas i pokazać że potrafisz się bronić.

5 godzin temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Nawet wedle deklaracji mojej ex żony zajmuje się terapią kryzysów małżeńskich.

Nieźle musi ryć bańki parom, które chodzą do kobiety psycholog, która ma tak duże problemy z własną głową.

Edytowane przez realista
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@realista to nie tak. Afrykanka to moja ex druga żona. Pasożyt studiujący psychologię to moja pierwsza ex żona, z którą na nieszczęście mam jeszcze dzieci.

 

A co do pań, którym ryje banię to mam pewność, że potem leczą się z relacjiz toksycznym terapeutą. O ile ktoś je odratuje wcześniej z próby samobójczej. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Wykształcenie wyższe na kierunku psychologii + ileś tam szkół psychoterapii, superwizja, własna praktyka psychologiczna. Własna znaczy się do niedawna na garnuszku NZOZ a obecnie na działalność.

 

A gabinet jak najbardziej istnieje. Nawet wedle deklaracji mojej ex żony zajmuje się terapią kryzysów małżeńskich. Ktoś potrzebuje? Gorąco polecam :D 

Tu się nie ma z czego śmiać, wiecie jak wiele jest właśnie takich psycholożek - spazmowatych wrednych bab po nieudanych związkach, 'niezależnych' rozwódek które w swoich babskich emocjach i spazmach chcą 'ratować' innym małżeństwa? A najgorsze gdy mężczyzna - istota z zasady logiczna, zamiast iść do innych facetów jak tu na forum, dostać logiczne męskie rady, idzie do takiego babska i dostaje te emocjonalne spazmowate gówna. To jest STRASZNE i ma dalekosiężne, bardzo złe konsekwencje.

 

11 godzin temu, Still napisał:

Zgadza się! Miałem krótką przygodę z pewną dama. Jak ex zobaczyła, że zamieniłem rozmiar 38 na 34, dostała kociokwiku. I standardowe teksty, że nie ratowalem małżeństwa bla bla bla... Zabolało kocmolucha, że się powodzi.... 

Moja się śmiała, że przecież się rozstaliśmy, można było wręcz uwierzyć, że jest taka mądra, dobrze życząca, z takim dystansem podchodzi do tego. Tego samego dnia gdy zobaczyła moje zdjęcie z inną dostałem agresywne ataki i teksty: "Jesteś chamem do potęgi milionowej!!" :D

 

Takie są te nasze kobietki, po prostu jak zwierzątka hehe.

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.