Skocz do zawartości

Lądowanie człowieka na księżycu


Ankieta  

147 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wierzysz ,że ludzie wylądowali na księżycu?

    • Tak
      100
    • Nie
      45
    • Nie mam zdania, nie interesuję się tym.
      2
  2. 2. Czy mimo wielu "teorii spiskowych" krążących w internecie oraz materiałów i filmów dostępnych na YT nadal wierzysz ,że ludzie postawili stopę na księżycu ?

    • Tak
      99
    • Nie
      48


Rekomendowane odpowiedzi

39 minutes ago, Gr4nt said:

poopowiadaj lepiej o kobietach bo na nich znasz się lepiej niż na fizyce. Chociaż dyskusja może sprawiać wrażenie, że jest inaczej.

Masz taką manierę wiedzącego co dla kogo jest dobre, kiedy zakończyć temat itd. Może raz zamiast wskazówek dla innych, sam napisz coś konstruktywnego, Jeśli Bonzo jest słaby, to wykaż że jesteś lepszy, bo na razie to tylko słowa.
A jak uważasz, że dyskusja jest zbyt banalna, zbyt niskich lotów czy cokolwiek innego, to po prostu nei wchodź na wątek i będziesz miał spokojne życie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Gr4nt said:

@Bonzo poopowiadaj lepiej o kobietach bo na nich znasz się lepiej niż na fizyce. Chociaż dyskusja może sprawiać wrażenie, że jest inaczej. 

To nie wrażenie, to prawda a to że nie rozumiesz prostej matmy stojącej za jego rozumowaniem to nie wina prelegenta tylko słuchacza.

Jest dokładnie tak jak powiedział Bonzo - wytłumaczył że ruch jest jednostajny (jednostajnie przyspieszony, to przyspieszenie jest tu stałe, nie prędkość) i jak to zmierzyć. Nic więcej nie da się zrobić - pozostaje tylko wykonać doświadczenie.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teorie spiskowe o lądowaniu Apollo na Księżycu – powstawały sukcesywnie od czasu wypraw programu Apollo (1969–1972).

 

Ich wyznawcy uważają, że amerykańscy astronauci wcale nie wylądowali na Księżycu, a agencja kosmiczna NASA sfingowała zdjęcia, filmy, próbki skał księżycowych i inne dowody tego wydarzenia.

 

Wszystkie argumenty przedstawiane przez zwolenników teorii spiskowych zostały obalone.

 

Istnieje wiele stron internetowych i publikacji podtrzymujących, jak i odpierające zarzuty zwolenników tej teorii spiskowej. Temu zagadnieniu poświęcona jest również w całości jedna ze stron internetowych NASA.

 

W 2001 roku stacja telewizyjna FOX poświęciła tym teoriom spiskowym specjalny program zatytułowany Conspiracy Theory: Did We Really Land on the Moon? (dosł. Teoria spiskowa: Czy naprawdę wylądowaliśmy na Księżycu?). Wszystkie zarzuty czy teorie spiskowe z tego programu zostały obalone.

 

Według wyników sondażu opinii publicznej przeprowadzonego w Stanach Zjednoczonych w 1999 roku przez Instytut Gallupa, na pytanie, czy wierzą, że lądowanie na Księżycu zostało sfałszowane, twierdząco odpowiedziało 6% ankietowanych.

 

 

Argumenty stron:


Argumentem przemawiającym za nieprawdziwością tej teorii spiskowej, jest fakt, że gdyby istniały jakiekolwiek wątpliwości co do lądowania Amerykanów na Księżycu, to ZSRR nagłośniłby tę informację i ogłosił, że USA nie wygrały wyścigu na Srebrny Glob.

 

Na nagraniu z misji Apollo 15 David Scott spuszcza z równej wysokości młotek i piórko, które z przyspieszeniem grawitacyjnym charakterystycznym dla Księżyca osiągają jego powierzchnię w tej samej chwili (przy oporze ziemskiej atmosfery tak by się nie stało).

 

 Selenonauci przywieźli na Ziemię 382 kilogramy skał księżycowych, które były badane przez naukowców z kilkunastu krajów.

 

Główne zarzuty zwolenników teorii spiskowej o lądowaniu Apollo na Księżycu sprowadzają się do następujących twierdzeń:

 

Zarzut: Żaden astronauta nie przeżyłby poziomu promieniowania obecnego w pasach Van Allena.
Odpowiedź: Poziom promieniowania jest na tyle niski, że pozwala przy obraniu odpowiedniej trajektorii zminimalizować otrzymaną dawkę.


Zarzut: Na żadnym ze zdjęć z Księżyca nie widać gwiazd.
Odpowiedź: Czasy naświetlania używane przez astronautów nie pozwalają na zarejestrowanie światła gwiazd na kliszy.

 

Zarzut: W całej bazie zdjęć dostępnych na serwerze NASA nie ma ani jednego zdjęcia, na którym astronauta wykonuje z kamerą w ręku obrót o 360 stopni, pokazując panoramę księżyca. Jest to niewykonalne w warunkach studyjnych, gdzie kamera dysponuje planem tylko 180 stopni.
Odpowiedź: W bazie zdjęć dostępnych na serwerze NASA jest wiele zdjęć tworzących kilkanaście pełnych panoram Księżyca. W bazie filmów istnieją panoramy video 360 stopni np. http://history.nasa.gov/alsj/a17/video17.html (czas misji: 118:41:24), http://history.nasa.gov/alsj/a15/video15.html (czas misji: 211:24:15) i niemal pełne 360 stopni: http://history.nasa.gov/alsj/a17/video17.html (czas misji: 118:38:54).


Zarzut: W całej bazie filmów NASA nie ma jakichkolwiek filmów z astronautami na tle Ziemi. Jest to niewykonalne w warunkach studyjnych, takie efekty umożliwia dopiero obróbka komputerowa.
Odpowiedź: Miejsca lądowania ze względu na zapewnienie poprawnej łączności radiowej dobierane były w taki sposób, żeby Ziemia była wysoko nad horyzontem. Istnieją zdjęcia z astronautami na tle Ziemi, jak i cały film z takimi ujęciami: http://history.nasa.gov/alsj/a17/video17.html (czas misji: 143:18:10). należy też dodać że w 1969 nie było komputerów do obróbki filmów.


Zarzut: Zdjęcia z Księżyca są podejrzanie dobrej jakości, jak na robione w niewygodnych skafandrach kosmicznych.
Odpowiedź: Trening astronautów przed odlotem obejmował także i zagadnienie robienia jak najlepszych zdjęć w skafandrach. Niemniej jednak istnieje duża kolekcja niezbyt udanych zdjęć.

 

Zarzut: Napełnione powietrzem skafandry kosmiczne w atmosferze Księżyca byłyby zbyt sztywne, by umożliwiać poruszanie się astronautom.
Odpowiedź: Skafandry kosmiczne mają kilka warstw właśnie po to, by temu zapobiegać.

 

Zarzut: Na wielu zdjęciach cienie rzucane przez obiekty padają w różnych kierunkach, co sugeruje używanie wielu źródeł światła.
Odpowiedź: To, że cienie zdają się padać w różnych kierunkach, wynika z faktu istnienia zjawiska perspektywy. Teza ta nie tłumaczy też, dlaczego domniemane kilka źródeł światła tworzy przy każdym obiekcie tylko jeden cień.

 

Zarzut: Na wielu zdjęciach cienie rzucane przez stojących blisko siebie astronautów są różnej długości.
Odpowiedź: Wynika to z nierówności powierzchni Księżyca.

 

Zarzut: Na filmie z misji widać, jak amerykańska flaga łopocze na wietrze.
Odpowiedź: Flaga „łopocze” tylko wtedy, gdy jest poruszona przez astronautę. W szczególności są na filmie momenty, gdy astronauta przechodzi tuż obok flagi, która pozostaje nieruchoma. Na Ziemi spowodowany przez astronautę ruch powietrza musiałby nią poruszyć.

 

Zarzut: Także i na zdjęciach flaga jest pomarszczona tak, jakby łopotała na wietrze.
Odpowiedź: Flaga jest pomarszczona (co jest wynikiem sposobu jej transportu oraz użycia specjalnego płynu [podobnego do wosku], w którym była wcześniej namoczona), jednak na każdym zdjęciu jest pomarszczona w identyczny sposób.

 

Zarzut: Astronauci na Księżycu podskakują zbyt nisko. W grawitacji Księżyca powinni być w stanie skakać wyżej.
Odpowiedź: W misji Apollo 11 astronautom nie pozwolono na wykonywanie bardziej ryzykownych manewrów z obawy, że ich skafandry kosmiczne mogą się rozedrzeć. Pomimo tego akrobacje przez nich wykonane byłyby niemożliwe do odtworzenia w warunkach ziemskiej grawitacji.

 

Zarzut: Odrzut silnika rakietowego modułu księżycowego powinien był zostawić pod sobą krater.
Odpowiedź: Ciąg silnika rakietowego był zbyt słaby, by utworzyć krater.

 

Zarzut: Na jednym ze zdjęć widać wyraźnie literę C na jednym z księżycowych kamieni, co sugeruje, że jest to jedynie rekwizyt.
Odpowiedź: Na powiększeniach widać, że „literą” jest tak naprawdę włos, który przyczepił się do zdjęcia i został razem z nim powielony. Ponadto, „litery” nie widać na innych zdjęciach tego samego kamienia.

 

Zarzut: Wiele zdjęć robionych w różnych miejscach ma identycznie wyglądające wzgórza w tle.
Odpowiedź: „Wzgórzami” są naprawdę góry, a porównanie zdjęć wykazuje, że ich wygląd jest inny w zależności od tego, z której strony są sfotografowane.

 

Zarzut: Ziemia na jednym ze zdjęć ma tak dobrą ostrość, że widać dokładnie Afrykę.
Odpowiedź: Astronauci robili zdjęcia na najlepszych ówcześnie dostępnych kliszach.

 

Zarzut: Według zwolenników teorii spiskowej na tym filmie oraz kilku innych z misji Apollo astronauta podnoszony jest z ziemi na linie; piach spod butów wydaje się opadać z większym przyspieszeniem niż człowiek.


Fotografia Johna Younga salutującego w podskoku.

David Scott oddaje honory amerykańskiej fladze.
Innym przykładem rozbieżności pomiędzy prędkością opadania człowieka oraz pyłu jest film z misji Apollo 16 przedstawiający Johna Younga salutującego w podskoku. http://www.hq.nasa.gov/alsj/a16/video16.html (czas misji: 120:25:23) John's 'Big Navy Salute'

Odpowiedź: Biorąc pod uwagę fakt istnienia wielogodzinnych filmów pokazujących astronautów na Księżycu, każdy z nich musiałby być podczepiony do liny przez cały czas trwania takiego filmu, zarazem zachowując pełną swobodę ruchu w poziomie, co w warunkach studyjnych jest niewykonalne.

 

Zarzut: Piach podrywany spod kół Lunar Roving Vehicle na jednym z filmów wydaje się „kłębić w powietrzu” i opadać zbyt wolno jak na księżycowe warunki, co ma dowodzić obecności powietrza na planie filmowym.
Odpowiedź: Fakt, że na innych filmach piach nie „kłębi się w powietrzu” dowodzi, że były one robione na Księżycu (ponownie uzyskanie takiego efektu w takiej skali w warunkach studyjnych jest niemożliwe).

 

Zarzut: Ujęcie przedstawiające odlot ostatnich ludzi z Księżyca przypomina raczej film science–fiction z lat 60., niż rzeczywisty start ważącej kilka ton rakiety. Na początku widać jakby mini–wybuch połączony z fajerwerkami, następnie moduł zaczyna się unosić do góry. Nie widać gazów wylotowych, linia horyzontu pod silnikiem jest nienaruszona. Kamera podążająca za startującym modułem jest rzekomo sterowana zdalnie z Ziemi, co wydaje się wyczynem karkołomnym z uwagi na opóźnienie transmisji (ponad jednosekundowe w każdą stronę).
Odpowiedź: Lądownik był na paliwo z mieszanki czterotlenku azotu i Aerozine 50, a gazy wydechowe tego paliwa są przezroczyste. Zdalne prowadzenie kamery nawet z dwusekundowym opóźnieniem było technologicznie możliwe i nie było karkołomne.

Zarzut: Pomimo że od czasu misji Apollo minęło już ponad 40 lat, w czasie których technologia kosmiczna niewątpliwie posunęła się do przodu, ludzie nie są w stanie wrócić dziś na Księżyc. Wszelkie plany powrotu człowieka na Srebrny Glob wybiegają w przyszłość o co najmniej dekadę i z każdym rokiem odsuwane są dalej w przyszłość.
Odpowiedź: Przyczyną są koszty lotów na Księżyc oraz brak istotniejszych korzyści wynikających z takich lotów. Celem programu Apollo było zademonstrowanie przez USA przewagi technologicznej nad ZSRR, badania Księżyca były tylko wygodnym pretekstem. W momencie, gdy cel propagandowy został osiągnięty, tzn. gdy stało się jasne, że ZSRR zrezygnował z własnego programu księżycowego, sami Amerykanie zrezygnowali z trzech ostatnich lotów Apollo, uznając je za wydatek bez sensu i skoncentrowali wysiłki na orbicie okołoziemskiej. Nie poleciano już później na Księżyc nie dlatego, że było to niemożliwe. Lotów zaniechano, ponieważ nie było już takiej potrzeby, która by usprawiedliwiała koszty wyprawy[potrzebny przypis].

 

Zarzut: Klisza na Księżycu musiałaby wytrzymać temperaturę wahającą się od +250 °C do nawet –250 °C, co jest niemożliwe.
Odpowiedź: waha się tylko temperatura gruntu. Na Księżycu prawie nie ma atmosfery – panuje tam prawie doskonała próżnia, która jest idealnym izolatorem cieplnym. W czasie używania, same aparaty były wystawione na promienie słoneczne przez tak krótki czas, że nie nagrzewały się w sposób wystarczający, by się zniszczyć.

 

Zarzut: Podczas obserwacji Księżyca (np. sonda Clementine) nie odnaleziono sprzętu pozostawionego tam przez selenonautów.
Odpowiedź: Zdjęcie sprzętu pozostałego po misji Apollo 15 wykonane przez sondę Clementine można znaleźć np. tutaj: http://www.tass-survey.org/richmond/answers/lunar_lander.html (Apollo 15 landing site).

Lepszej jakości zdjęcia zostały wykonane przez nowocześniejszą sondę LRO (LRO Sees Apollo Landing Sites, Miejsce lądowania Apollo 12). Widoczne są również flagi pozostawione przez selenonautów. Natomiast niemożliwa jest obserwacja tych pozostałości ani jakimikolwiek teleskopami naziemnymi, ani teleskopami umieszczonymi na orbicie okołoziemskiej (rozdzielczość uzyskiwana przez te instrumenty jest zbyt mała).

 

Zarzut: Na zdjęciach widać, że kombinezony Armstronga i Aldrina miały zamki błyskawiczne na plecach, a wystarczyłby jeden zagięty ząbek, by doszło do dekompresji, która spowodowałaby śmierć astronautów. NASA nie dopuściłoby do takiej sytuacji.
Odpowiedź: Kombinezony miały podwójne hermetyczne zamki, trzeci zewnętrzny zamek nie miał znaczenia w kwestii utrzymywania ciśnienia, więc taka sytuacja była niemożliwa[9].

 

Zarzut: Pomimo iż silniki lądowników wzbudzały tumany pyłu przed kontaktem z powierzchnią Księżyca – na zdjęciach po wylądowaniu – pokryte złotą folią talerzowe podpory lądowników – są idealnie czyste.
Odpowiedź: Należy pamiętać, że lądownik wyposażony był w czujniki podłoża o długości 170 cm, czyli na tej wysokości silnik hamujący był wyłączany i dzięki temu zanim podstawy lądownika dotknęły podłoża regolit najczęściej zdążył opaść. W bazie zdjęć z misji Apollo są też fotografie przedstawiające przysypane regolitem talerzowe podpory. Bardzo istotne jest też to, że na Księżycu nie ma atmosfery, więc nie mogą tam powstawać tumany pyłu, regolit odrzucany jest przez strumień gazów silnika na boki i natychmiast opada, bez atmosfery nic nie może się kłębić.

 

 

Zródło: wikipedia

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gr4nt napisał:

Nie można znać się na wszystkim i we wszystkim być autorytetem.

Ano nie można :) Ale zawsze mozna próbować :) Nie szkodzi to wiele, zaś szalenie rozwija :)

1 godzinę temu, Gr4nt napisał:

Ty i @Bonzo ciekawie piszecie o kobietach i z tych wpisów widać, że wiecie o czym mówicie.

W tym wątku natomiast bijecie pianę i dla mnie, który to czyta wygląda to sztucznie. Sorry.

Zatem - by dyskusja była poważna - sprecyzuj dokładnie w ktorym miejscu popełniam błędy w rozumowaniu.

Hipotetyczna zabawa polega na sprawdzeniu, czy przekazane na lekcjach fizyki informacje o tym, że jest coś takiego jak ziemskie przyspieszenie i wynosi coś w okolicy 10 m/s^2

 

Podałem więc sposób w jaki każdy człowiek w zakresie własnych możliwości finansowych, technicznych i umysłowych jest w stanie zweryfikować czy powyższe jest prawdą.

Jak widać - jest. I nie przekracza to możliwości umysłu ludzkiego.

 

Pokazałem to po to by wskazac, iż jak już niejednokrotnie wspomniałem - są zagadnienia, ktore SAM możesz sprawdzić, a są takie, ktorych SAM nie jesteś w stanie sprawdzić. Ba - mając nawet cały legion kumpli do pomocy.

 

Reasumując - jako na pewno poważny, myślący i logiczny samiec - podejmiesz to o co Cię poprosiłem. Czyli - wykaż merytorycznie słabe p-ty w moim rozumowaniu.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2018 o 20:32, bulletproof napisał:

Mnie najbardziej dziwi dlaczego mimo, że tyle tysięcy satelit krąży wokół globu nie ma żadnego zdjęcia Ziemi w pełnej okazałości ? Hmmm dziwne, może mnie coś ominęło, ma ktoś??

Ciężko traktować was poważnie w dyskusji, skoro używacie argumentów tego typu nie sprawdzając nawet, czy faktycznie piszecie prawdę.

https://epic.gsfc.nasa.gov

Zdjęcia całościowe Ziemi z punktu Lagrange'a 1, robione co około 2 godziny, dzień w dzień.

 

@Lucid Też dobry agent, pyta co to za ustrojstwo na jakimś zdjęciu, dostaje odpowiedź wraz ze zdjęciami dokumentującymi, że to kabel zasilający. Jego odpowiedź? "Dziwne jakieś te zdjęcia". I to ma być poważna dyskusja?

 

Przez cały czas padają z waszej strony właśnie tego typu argumenty: wydaje mi się, dziwnie to wygląda, powinno, nie powinno, zero merytorycznej argumentacji. 

 

@AR2DI2 NASA udostępnia tysiące zdjęć, setki filmów oraz wypowiedzi na temat lądowania na Księżycu i wszystko to podważasz, bo przecież tak robi mądry człowiek. Podważa. ALE jak jeden człowiek powie w wywiadzie, że lądowanie to fejk, to przyjmujesz to jako 100% dowód i już niczego nie podważasz, no bo przecież koleś musi mówić prawdę. Naprawdę nie rozumiesz, że Kubrick mówiący "nakręciłem lądowanie na Księżycu" to to samo co NASA mówiąca "wylądowaliśmy na Księżycu"? Skoro NASA kłamie, to Kubrick również mógł kłamać, skąd wiesz że nie?

Cytat

No ale jak powiedział Mark Twain "Łatwiej jest człowieka oszukać, niż przekonać, że został oszukany". 

Dokładnie, tyle życia poświęciłeś na wiarę i przekonanie, że lądowanie to fikcja, tyle materiałów i "dowodów" obejrzałeś, że nie jesteś w stanie znieść myśli, że mogłeś zostać oszukany przez spiskowców. Dlatego dalej brniesz w to bagno, topiąc się w nurcie absurdów i niedorzeczności, ratując się bzdurnymi pseudoargumentami w stylu "skoro ja czegoś nie rozumiem, to znaczy, że to niemożliwe", byle tylko nie przyznać się do tego, że dałeś się oszukać jak małe dziecko przez grupkę oszołomów nie posiadających nawet podstawowej wiedzy z fizyki czy matematyki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@radeq: Rozważania nie były bardziej skomplikowane niż zadania na maturze i opisywały zjawisko używając uniwersalnego języka nauki - matematyki. Matematyki na poziomie szkoły średniej.

 

Mój komentarz dotyczył ściśle twoich dziecinnych komentarzy, które @Bonzo tłumaczy jak człowiekowi a ty notorycznie odpowiadasz jak pięcioletnie dziecko. Ja się dziwię, że tak długo i cierpliwie tłumaczył...

 

@Bronisław: Podziwiam cię za wytrwałość w przepisywaniu rzecznika NASA ale to nie jest nauka tylko polityka co ty uprawiasz. Polityka i religia - religia, w którą wierzysz i nie dopuszczasz do siebie możliwości swojego błędu. Tak, twojego, bo polegającego na wierze w iluzję. Iluzję stworzoną po to by ludzie wierzący wierzyli. Nauka jest po stronie ludzi myślących a nie wierzących. Obalający teorię (fakt) (tu: lądowanie na Księżycu) ma o tyle łatwo, że wystarczy, że wybije jedno ogniwo z łańcucha i cały łańcuch się zrywa. Obalający, obalających ma trudniej, bo musi wszystkie ogniwa naprawić. Wszystkie inaczej jego łańcuch (teoria=fakt) nie działa.

 

Nie mam ochoty ale zrobię to z 1 z twoich (pseudo) argumentów:

Na nagraniu z misji Apollo 15 David Scott spuszcza z równej wysokości młotek i piórko, które z przyspieszeniem grawitacyjnym charakterystycznym dla Księżyca osiągają jego powierzchnię w tej samej chwili (przy oporze ziemskiej atmosfery tak by się nie stało).

Proponuję każdemu wykonać to doświadczenie samemu w domu, tu już zrobione dla leniwych:

What Happened on the Moon? An investigation into Apollo Part 1 @02:05:42 (trzeba przewinąć; początek historii @02:04:44)

Jak widać banalnie proste doświadczenie i jaki wynik!

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Mayki said:

Dokładnie, tyle życia poświęciłeś na wiarę i przekonanie, że lądowanie to fikcja, tyle materiałów i "dowodów" obejrzałeś, że nie jesteś w stanie znieść myśli, że mogłeś zostać oszukany przez spiskowców. Dlatego dalej brniesz w to bagno, topiąc się w nurcie absurdów i niedorzeczności, ratując się bzdurnymi pseudoargumentami w stylu "skoro ja czegoś nie rozumiem, to znaczy, że to niemożliwe", byle tylko nie przyznać się do tego, że dałeś się oszukać jak małe dziecko przez grupkę oszołomów nie posiadających nawet podstawowej wiedzy z fizyki czy matematyki.

Napisz kiedyś coś swojego, bo jak na razie to odwracasz tylko kota ogonem. I uwążaj mądralo zeby ci czasem kiedyś szczena nei opadła w tej swojej wielkiej wiedzy, bo nie takim jak ty opadała kiedy sie okazywało ze daliby sie pokroić za coś, a to coś okazało się oszustwem. 

Kiedyś może zrozumiesz, że jak coś śmierdzi, i nie tylko ty czujesz smród, to znaczy, że naprawdę coś śmierdzi. Za dużo jest w tym temacie głupich wręcz błędów, żeby ktoś taki mógł w ogóle negować to co obsewują inni ludzie. 

I kwestia ostatnia, jakoś tutaj ty i reszta zwolenników nie wykazała sie jakimiś konkretnymi wpisami wykazującymi wiedzę z zakresu fizyki, a ciągle tylko pierdolicie, że to tamte sie nie znajo. 

Pokaż coś sam, a wtedy podyskutujemy. Bo na razie to tylko jesteś zacietrzewionym, zadufanym w sobie amatorem oszustwa ( jak uważamja i i inni). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, wrotycz napisał:

Podziwiam cię za wytrwałość w przepisywaniu rzecznika NASA ale to nie jest nauka tylko polityka co ty uprawiasz.

Na jakiej podstawie twierdzisz, że to napisał rzecznik NASA?

Czemu sądzisz, że to polityka?

Jakie masz dowody na to, że to nie nauka?

13 minut temu, wrotycz napisał:

Polityka i religia - religia, w którą wierzysz i nie dopuszczasz do siebie możliwości swojego błędu

Czemu sądzisz że to religia? Na jakiej podstawie?

Co zakłada ta religia.

Proszę opisz mi dogmaty.

Jakie masz dowody, że nie dopuszczam możliwości swojego błędu?

Dlaczego zakładasz, że popełniam błąd?

W którym momencie go popełniam i jak mogę go naprawić?

Na jakiej podstawie sugerujesz mi, że to ja popełniam ten błąd, a nie np naukowcy lub rzecznik NASA?

 

20 minut temu, wrotycz napisał:

Iluzję stworzoną po to by ludzie wierzący wierzyli.

Jaką iluzję?

Czemu twierdzisz, że to iluzja?

Na jakich dowodach opierasz swoje przekonania?

22 minuty temu, wrotycz napisał:

Nauka jest po stronie ludzi myślących a nie wierzących

Nauka nie jest po żadnej ze stron. Nauka po prostu jest ? 

25 minut temu, wrotycz napisał:

ma o tyle łatwo, że wystarczy, że wybije jedno ogniwo z łańcucha i cały łańcuch się zrywa.

Tu się całkowicie nie zgodzę.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? 

 

27 minut temu, wrotycz napisał:

Obalający, obalających ma trudniej, bo musi wszystkie ogniwa naprawić. Wszystkie inaczej jego łańcuch (teoria=fakt) nie działa.

Tu też się nie zgodzę. 

Dlaczego tak sądzisz?

35 minut temu, wrotycz napisał:

Jak widać banalnie proste doświadczenie i jaki wynik!

Jak puszcze w domu młotek i piórko to spadnie szybciej młotek. Nie musze doświadczenia robić ani filmików oglądać. ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bonzo

Tutaj widać relatywizm, co nazywamy groszami, a co nie ;)

Nie jest to jednak istotne, bardziej pokazałeś, że bez przyzwoitej elektroniki się nie obejdzie.

Jej poprawność również musisz brać trochę na wiarę, to jest właśnie sedno problemu, zawsze musisz zrobić jakieś założenia.

 

19 minut temu, Bonzo napisał:

Jest taka koncepcja, ktora mówi, że ziemia jest płaska, otoczona dookoła Antarktydą, na środku płaskiego koła jest Arktyka a kontynenty rozmieszczone jak na logo ONZ'u:

http://raportcsr.pl/wp-content/uploads/2016/10/Logo-ONZ-300x225.jpg

 

Wyobraźmy sobie (co nam szkodzi sobie wyobrazić ?), że tak jest w rzeczywistości.

Wtedy podróż dookoła świata - możliwa po kuli - jest też realna po czymś takim. Pływasz w kółko i wracasz skąd przybyłeś. Tak samo jak pływałbys w kółko w odpowiednio dużej misce z wodą.

Loty samolotami stąd-dotąd też się mniej wiecej zgadzają. 

Przecież ten model został już obalony ;)

Nie, Ziemia nie może być płaska w przypadku lotu dookoła świata dokonanego w całości w ciągu dnia.

Nie mogłaby wtedy istnieć noc, a jak wiadomo Słońce od czasu do czasu jednak widzimy.

 

Do tego wszystkiego dodałbym obserwację gwiazd na niebie w różnych częściach świata.

Wystarczy polecieć na zupełnie inną szerokość i już możemy weryfikować kąty :)

 

20 minut temu, Bonzo napisał:

żeby było jasne - ja nie twierdze, że ziemia jest płaska.

Twierdzę zaś z całą pewnością, że samodzielne zdobycie jednoznacznych i pewnych dowodów na kulistosć ziemi - jest niemożliwe.

W odróżnieniu na przykład od zdobycia jasnych dowodów na to, że ziemskie przyspieszenie istnieje i wynosi okolo dziesięć metrów na sekundę kwadrat.

Owszem, tyle że abstrahując już od dokładności, udowodniłbyś to jedynie lokalnie. Jeśli przyjmujemy, że model kulistej Ziemi może być nieprawdziwy, co z innymi punktami na powierzchni?

Wypukłość Ziemi również jesteśmy w stanie sprawdzić lokalnie, najłatwiej na morzu poprzez obserwację znikających statków.

Teraz tylko kwestia, czy możemy to ekstrapolować na całą planetę, czy nie.

 

@Gr4nt

Akurat @Bonzo ma tutaj dużo racji i widać, że zna się na rzeczy, w przeciwieństwie do innego Pana, który wkrótce zostanie zrugany.

Może czasem coś palnie z rozpędu, ale wtedy trzeba mu to wykazać, a nie rzucać ogólnikami.

Ja bardziej czekam, aż ktoś spróbuje obalić w sensowny jedną z moich tez ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, AR2DI2 napisał:

Pokaż coś sam, a wtedy podyskutujemy. Bo na razie to tylko jesteś zacietrzewionym, zadufanym w sobie amatorem oszustwa ( jak uważamja i i inni). 

W Filmie Odlotowa przygoda jeden z bohaterów, milioner Richard Carson, dowodzi za pomocą zmanipulowanego filmu, że lądowanie na Księżycu wyreżyserował i nakręcił Stanley Kubrick. W późniejszych scenach okazuje się, że był to sprzątacz milionera, podobny do słynnego reżysera.

 

Na tym filmie opierasz swoje przekonania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, AR2DI2 napisał:

Nie na tym.

Na wywiadzie ze Stanleyem Kubrickiem, a także z jego żoną, w winnym wywiadzie

A czemu im wierzysz?

Czy mogą kłamać?

Czy ludzie kłamią?

Po co ludzie kłamią?

Co mają z tego, że kłamią?

Edytowane przez Bronisław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, AR2DI2 napisał:

Nie na tym.

Na wywiadzie ze Stanleyem Kubrickiem, a także z jego żoną, w winnym wywiadzie. 

@AR2DI2, masz może link do wywiadu z żoną? W tym artykule wspomniane jest, że wdowa po reżyserze zaprzeczyła, by spotkanie z Murrayem w ogóle się odbyło. Źródło marne na potwierdzenie słów wdowy, a nic innego nie znalazłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, AR2DI2 napisał:

Po to zeby miec z tego korzyść.

Czy jakąś korzyść mogą mieć Ci Państwo co wypowiadają się w tym filmie?

 

W ilu filmach ludzie kłamali, aby mieć z tego jakąś korzyść?

 

Kogo łatwiej opłacić? 

Naukowców, polityków, media, całą grupe pomocników, firmy współpracujące itd itp czy dwie osoby?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Bronisław said:

Czy jakąś korzyść mogą mieć Ci Państwo co wypowiadają się w tym filmie?

No własnie, Kubrick, bardzo już bogaty, z wielona sukcesami na skalę światową, stary, nie mający już nic do stracenia, jest bardziej wiarygodny, niż instytucja która drenuje naród amerykański od dzisięcioleci na setki miliardów dolarów, wydając je na ...programy kosmiczne. 

 

 

3 minutes ago, Bronisław said:

Kogo łatwiej opłacić? 

Naukowców, polityków, media, całą grupe pomocników, firmy współpracujące itd itp czy dwie osoby?

 


Sory chłopie, ale Ty nie wiesz jak to działa. Nie, żebym udawał, że mam wiedzę z Białego Domu, ale wiedzę z armii mam. A działa to tak jak w armii. Opłacić, czy zastraszyć trzeba tylko kogoś kto wydaje rozkazy. Reszta je wykonuje. 
Poza tym, takie instytucje jak NASA sa zbudowane strukturalnie na takiej samej zasadzie jak komórki wywiadu - jedna o drugiej nie wie co robi. A każdą spekulację wystarczy uciąć krótkim "to tajemnica". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, AR2DI2 napisał:

No własnie, Kubrick, bardzo już bogaty, z wielona sukcesami na skalę światową, stary, nie mający już nic do stracenia, jest bardziej wiarygodny, niż instytucja która drenuje naród amerykański od dzisięcioleci na setki miliardów dolarów, wydając je na ...programy kosmiczne


Czy myślisz, że on jako jedyny był taki bogaty co był w tym całym zespole? Cxy inni ludzie którzy tam byli nie mieli pieniędzy?

 

Na czym mogło mu jeszcze zależeć?

Czy ludziom bogatym nie zależy na pieniądzach?

 

7 minut temu, AR2DI2 napisał:

Opłacić, czy zastraszyć trzeba tylko kogoś kto wydaje rozkazy. Reszta je wykonuje. 
Poza tym, takie instytucje jak NASA sa zbudowane strukturalnie na takiej samej zasadzie jak komórki wywiadu - jedna o drugiej nie wie co robi. A każdą spekulację wystarczy uciąć krótkim "to tajemnica". 

Czemu jego nie udało im się zastraszyć?

 

Czemu inni się boją a on jedyny nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.