Skocz do zawartości

Lądowanie człowieka na księżycu


Ankieta  

147 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wierzysz ,że ludzie wylądowali na księżycu?

    • Tak
      100
    • Nie
      45
    • Nie mam zdania, nie interesuję się tym.
      2
  2. 2. Czy mimo wielu "teorii spiskowych" krążących w internecie oraz materiałów i filmów dostępnych na YT nadal wierzysz ,że ludzie postawili stopę na księżycu ?

    • Tak
      99
    • Nie
      48


Rekomendowane odpowiedzi

No dobra macie rację. Przyznaję się. Tydzień temu przyszło do mnie do domu 2 gości w garniturach i ciemnych okularach, mówili z amerykańskim akcentem. Dali mi instrukcje by siać dezinformację na forach redpill w necie i w ramach tej akcji mam namawiać ludzi by wierzyli w lot na księżyc i inne zmyślone teorie.

 

Płacą w dolarach $$ ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
14 godzin temu, MG-42 napisał:

I jak się rozbiją

 

Cytat

Próba lądowania sondy kosmicznej Baresheet nie powiodła się. Niedługo przed lądowaniem stacja kontroli lotów straciła kontakt z lądownikiem. Bezzałogowy lądownik prywatnej organizacji z Izraela rozbił się o powierzchnię Księżyca.

Cytat

Jeśli nie udaje ci się za pierwszym razem, próbuj dalej. My będziemy próbować - powiedział premier Benjamin Netanjahu, który był w centrum kontroli lotu. - Udało nam się dotrzeć do Księżyca, ale już nie wylądować. Już sama próba jest wielkim osiągnięciem. Izraelski pojazd pewnego dnia wyląduje na Księżycu - zapewnił premier. 

https://nt.interia.pl/raporty/raport-kosmos/misje/news-izraelska-sonda-rozbila-sie-na-ksiezycu,nId,2933764

 

No cóż, może kiedyś ^^

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwołam się do obrazka już tu "cytowanego".

 

65dcb13465402.jpg

(zdj. 1)

 

Otóż dużo czasu mi zajęło znalezienie takiego miejsca w którym bym mógł to^ obalić ale się znalazło.

 

Oto jest prawdziwe zdjęcie cieni rzucanych przez prawdziwe Słońce i okazuje się, że żadne z promieni ani nawet cieni się nie schodzą - są równoległe. Jest to też dowód w temacie perspektywy.

Sceneria analogiczna jak na obrazku powyżej: źródło światła (u mnie Słońce) po lewej i obiekty rzucające cień prostopadle do linii padania światła. Analogicznie do obiektów 1,4 u mnie lampa i pachołki są w jednej linii - wzdłuż linii wykonywania zdjęcia, prostopadle do Słońca.

 

E1yMUiX.jpg (tu źródło, bez pomocniczych linii)

(zdj. 2)

 

Absolutnie żadne z cieni (fioletowe) nie są "w perspektywie", ich linie nie schodzą się nigdzie bo są równoległe. Żadne promienie (żółte) ani przedłużenia cieni (czerwone) nie schodzą się w jednym punkcie - są równoległe. Są równoległe bo źródło światła (Słońce) daje równoległe promienie w przeciwieństwie do obrazka powyżej, gdzie źródło nie daje równoległych promieni bo jest blisko. Można nawet wykreślić jak blisko, co już pokazywałem*. U ciebie wszystkie linie promieni (czerwone) schodzą się w jednym punkcie, tak samo linie cieni (czarne) też są zbieżne. Źródło światła na tym zdjęciu jest punktowe i nie daje równoległych promieni.

Wniosek na zdjęciu 1 źródło światła jest punktowe i całkiem blisko scenerii, na 2 źródło światła daje promienie równoległe i nie może się znajdować blisko - 150 milionów kilometrów to nie jest blisko.

 

Dokładnie tak samo jak linie parkingowe zaznaczone na pomarańczowo - żadna perspektywa nie występuje jeśli obserwator jest prostopadle do linii fotografowanych.

 

Żeby nie było, to (u dołu, zdj. 3) zdjęcie tych samych obiektów robione wzdłuż linii padania światła daje idealny pokaz perspektywy, zarówno dla równoległych linii parkingowych (pomarańczowe pomocnicze linie) jak i dla cieni (fioletowe):

 

k8Hb7is.jpg (źródło bez linii pomocniczych)

(zdj. 3)

Linie schodzą się na linii horyzontu, na wysokości oka (aparatu) obserwatora.
Jak widać perspektywa jak najbardziej występuje, nawet dla równoległych promieni ale tylko wzdłuż linii ich padania.

 

 

* chodzi o to zdjęcie:

 

KmJ5hsr.jpg

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 19 March 2019 at 8:41 PM, darktemplar said:

co wszyscy kłamali?

https://www.google.pl/search?q=norymberga+proces&tbm=isch&hl=en-pl&nfpr=1&client=safari&prmd=imvn&hl=en-GB&ved=2ahUKEwj0-773ydHhAhXJwMQBHX1eDW4QvgV6BAgBEBY&biw=1024&bih=671#imgrc=UdHrVSpW4pxzTM

 

A tu kłamali czy mówili prawdę i tylko prawdę? 

 

 

W US spotkałem się z tym, iż duże korporacje płacą za studia dzieci osób tam zatrudnionych, ale to nie jest za darmo... 

On 19 March 2019 at 8:41 PM, darktemplar said:

 

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, wrotycz napisał:

Jak widać perspektywa jak najbardziej występuje, nawet dla równoległych promieni ale tylko wzdłuż linii ich padania.

Nie, nie tylko. Również z jakiegoś małego kąta.

Zdjęcie z księżyca nie jest dokładnie pod kątem 90* do linii padania promieni. Stąd występuje tam perspektywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że jest pod kątem 90°. Zobacz na cień lądownika (#[email protected]), jest dokładnie prostopadle do obiektywu. I kamienie na pierwszym planie (zwłaszcza #[email protected]) są w jednej linii z lądownikiem więc też powinny mieć prostopadłe cienie. Ale nie mają bo źródło światła nie daje prostopadłych promieni, bo źródło światła na zdj.1 jest punktowe a więc nie jest to Słońce, ckd (co kończy dowód).

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie chce to się nie da.

 

Na moim zdjęciu (zdj.2) też jest małe odchylenie od idealnie prostopadłego kąta a promienie i cienie są równoległe. Na rzeczonym zdj.2 źródłem światła jest Słońce i dlatego promienie i cienie są równoległe. Jak tak się chcesz czepiać to ok. Moje odchylenie od idealnego kąta 90° jest nawet większe niż na zdj.1 a wyniki różne i wynosi ok 1° (tg(a)=25cm/25m=0,01). Bardzo różne. Kąty padania światła na zdj.1 zmierzone względem podstawy obrazka wynoszą odpowiednio, zgodnie z numeracją: a1=28,17°, a2=33,48°, a4=36,12°, a3=40,39° i ich cienie odpowiednio: ac1=0,38°, ac2=12,38°, ac4=21,72° (licząc od początku do końca cienia), ac3=24,44°. Tymczasem u mnie na zdj.1 (od góry) b1=21,90°, b2=20,21°, b3=19,63°, b4=19,10° i odpowiednio cienie bc1=0,31°, bc2=0,22°, bc3=0,24°, bc4=0,1°. Jest minimalne rozstrzelenie ze względu na błąd pomiaru i to małe odchylenie od ideału.

Najważniejsze są kąty a1/ac1 i a4/ac4 na zdj.1 i b1/bc1, b2/bc2, b4, bc4 na zdj.2 bo obiekty są na jednej linii z obiektywem i cienie ac4 i bc4 są prostopadłe. Więc dlaczego u mnie wszystkie kąty są takie same czyli linie promieni i cieni są równoległe a u @Ancalgona na zdj.1 między a1 i a4 jest 8° różnicy a między kątami cieni (najważniejsze) ac1 i ac4 jest 21°?

Zaprzeczasz dowodom.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, Reflux said:

Odpowiem na twoje wątpliwości pytaniem.

Gdzie twój argument?

Gdzie ty widzisz załamanie światła? W próżni? Przecież na Księżycu jest próżni a wg ciebie każdy promień docierający ze słońca* zmienił swój kierunek? Takie są inteligentne te promienie, że zmieniły kierunek w próżni, bez zmiany ośrodka i każdy w inną stronę. Umówiły się pewnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, radeq said:

a tu co jest nie tak?

Jak to co? Przecież obiektyw nie jest prostopadle do źródła światła i cieni. Stąd "częściowa" perspektywa. "Pełna" by była, gdyby obiektyw był na jednej linii wzdłuż promieni świetlnych i cieni. Nie udawaj greka, już odpowiadałem na to pytanie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wrotycz napisał:

Przecież obiektyw nie jest prostopadle do źródła światła i cieni.

A skąd masz pewność, że tam jest 90 stopni? Przecież nawet nie znasz ukształtowania terenu, również dobrze pierwszy plan może być pod górkę, a tam gdzie stoi lądownik całkowicie płasko, tak że linia gruntu pokryła się z wysokością obiektywu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, radeq said:

A skąd masz pewność, że tam jest 90 stopni? Przecież nawet nie znasz ukształtowania terenu, również dobrze pierwszy plan może być pod górkę, a tam gdzie stoi lądownik całkowicie płasko, tak że linia gruntu pokryła się z wysokością obiektywu. 

@radeq  I jak to ma zmienić cień padający w poprzek zbocza? I skoro tak się zmienia ten skos to czemu tego nie widać na zdjęciu? Masz zdjęcie to powiedz gdzie i jak jest to zbocze bo jakoś tego nie widać. Gdyby było inne pochylenie w różnych miejscach to byłoby to widać na zdjęciu. Widać że jest płasko.

Jakkolwiek by nie był ten grunt pochylony zmieniałby wszystkie cienie tak samo a nie każdy inaczej. O pochyleniu w prawo lub lewo, a właściwie jego braku, świadczy samo zdjęcie - człowiek naturalnie się ustawia pionem do grawitacji, więc nawet na Księżycu byłby stał pionowo i tak robił zdjęcia. Więc nie ma pochylenia w prawo/lewo. A jeśli jest w dół jak twierdzisz to wszystkie cienie powinny wciąż być tak samo zmienione, dokładniej zwężone "na szerokość" ale nie na długość bo nie ma spadku w lewo/prawo. Więc dlaczego jest tak duża różnica w kątach padania cieni lądownika i tych kamieni? Wyjdź na zewnątrz i na lokalnym parkingu przypatrz się jak padają cienie - będzie ich dużo ale wszystkie są do siebie równoodległe. Na naszym słynnym zdjęciu (tu: zdj.1) nie są.

Quote

Richard Feynman to kiedyś bardzo dobrze podsumował: "(...) jeśli to prawo, jak sądzimy, jest słuszne, aby zobaczyć, co by to oznaczało, a porównujemy wyniki obliczeń z naturą, lub jak mówimy, aby porównujemy je z eksperymentem lub doświadczeniem, porównujemy je bezpośrednio z obserwacjami, aby sprawdzić, czy działa.

Jeśli nie zgadza się z eksperymentem, to (prawo) jest błędne. W tym prostym stwierdzeniu jest kluczem do nauki. Nie ma znaczenia, jak piękne jest twoje przypuszczenie, nie ma znaczenia, jak mądry jest, ten kto dokonał przypuszczenia, lub jakie jest jego imię.... Jeśli nie zgadza się z eksperymentem, to jest to błędne. To wszystko."

Krócej i bardziej lapidarnie metody naukowej ująć nie sposób.

Przetłumaczono przy pomocy www.DeepL.com/Translator

 

Twoje/wasze prawo, jakkolwiek byś nie był przystojny i inteligentny nie zgadza się z eksperymentem, z obserwacją, "z naturą" więc jest błędne. Tak po prostu.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wrotycz napisał:

Twoje/wasze prawo, jakkolwiek byś nie był przystojny i inteligentny nie zgadza się z eksperymentem, z obserwacją, "z naturą" więc jest błędne. Tak po prostu.

Czyli Twoje też jest błędne, bo masz źle narysowane linie na zdjęciu.

Nie dotykają końców cieni bliskich kamieni. A lądownik jest za daleko żeby wyraźnie było widać gdzie jest koniec cienia.

Można to narysować tak (czerwone linie) i wyjdzie zupełnie co innego:

linie.jpg.f48bcfa324e51c70d818f8d5f1981706.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po drugie primo pamiętaj, że korzystałem z obrazka

 

34ce245268827.png

 

 

@Ancalagona, który sam opublikował, był dużo lepszej jakości i starannie wykonany. Ja tylko przedłużyłem linie poza kadr, żeby pokazać źródło światła. Po drugie secundo to co zrobiłeś to jest "kreatywna księgowość" - naciąganie wyników pod z góry założoną przez ciebie tezę. Użyłeś do tego obrazka o kiepskiej jakości, żeby nie było widać twojej manipulacji.

 

D4htlx7.jpg (oryginalne linie promieni są czerwone, twoje, kreatywne zielone)

 

Po pierwsze primo, nawet to twoje dzieło nie wyjaśnia dlaczego cienie kamieni nie są równoległe do cienia lądownika.

To są przedłużenia cieni na gruncie. Nie są równoległe.

 

image029.jpg

 

Gdyby rzeczywistym źródłem światła było Słońce musiałoby tak być a nie jest.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.04.2019 o 00:43, wrotycz napisał:

oryginalne linie promieni są czerwone, twoje, kreatywne zielone

To nie moje są kreatywne. Zobacz środkową czerwoną linię. Zaczyna się nie wiadomo gdzie a powinna przecież na końcu cienia.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, imprudent_before_the_event napisał:
W dniu 17.04.2019 o 00:43, wrotycz napisał:

oryginalne linie promieni są czerwone, twoje, kreatywne zielone

To nie moje są kreatywne. Zobacz środkową czerwoną linię. Zaczyna się nie wiadomo gdzie a powinna przecież na końcu cienia.

Wyrysowywanie promieniu na podstawie cieni, które są na nierównym terenie to w ogóle jakaś paranoja, przecież delikatna różnica zmienia niemalże wszystko... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.