Skocz do zawartości

Lądowanie człowieka na księżycu


Ankieta  

147 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy wierzysz ,że ludzie wylądowali na księżycu?

    • Tak
      100
    • Nie
      45
    • Nie mam zdania, nie interesuję się tym.
      2
  2. 2. Czy mimo wielu "teorii spiskowych" krążących w internecie oraz materiałów i filmów dostępnych na YT nadal wierzysz ,że ludzie postawili stopę na księżycu ?

    • Tak
      99
    • Nie
      48


Rekomendowane odpowiedzi

To że temperatura wrzenia wody spada wraz ze zmniejszaniem się ciśnienia to fakt znany jeszcze z podstaw fizyki dla szkół podstawowych. Astronauci trenują w basenach aby ćwiczyć poruszanie się w trzech wymiarach. Do tego trenują również w czasie lotów zero-G samolotem. W komorach próżniowych testuję się natomiast głównie sprzęt który jest brany a orbitę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Baca1980 said:

To że temperatura wrzenia wody spada wraz ze zmniejszaniem się ciśnienia to fakt znany jeszcze z podstaw fizyki dla szkół podstawowych. Astronauci trenują w basenach aby ćwiczyć poruszanie się w trzech wymiarach. Do tego trenują również w czasie lotów zero-G samolotem. W komorach próżniowych testuję się natomiast głównie sprzęt który jest brany a orbitę.

No więc skoro znany jeszcze z podstawówki, to dlaczego ludzie po dodatkowych latach kształcenia, wierzą w bzdury? 
W "prózni" też się da ćwiczyć, w dodatku w warunkach zbliżonych do warunków w jakich przebywali by w kosmosie. Woda to inne środowisko. Opory wody itd. ZERO G to stan nieważkości a nie próżnia. 


I żeby nie było. Już wyżej pisałem, że nie forsuję swoich pomysłów, a przytaczam pytania i wątpliwości ludzi którzy to badają od lat. I im bardziej w to się zagłębiam, tym bardziej się z nimi zgadzam, i tym bardziej widzę, że ta oficjalna narracja to często samo wykluczające się bzdury. 

Z tym tematem jest podobnie jak z tematem tego forum - każdy kto rusza dogmat zostaje oszołomem. Jedne dogmaty matriksa ludzie ruszają, i dziwią się że inni w nim tkwią (wide "Oczami mężczyzny"), a kiedy ktoś rusza inną sferę matriksa, to go wyśmiewają. Ciekawe.

Edytowane przez AR2DI2
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla człowieka który żyję na ziemi. Dużo trudniej jest się przestawić na "pracę" w trzech wymiarach. Zresztą astronauta nie pracuję w próżni a w skafandrze. Do pracy w którym musi być przygotowany. W ziemskich warunkach ciężko by był symulować nieważkość, próżnie, promieniowanie kosmiczne i wiele innych czynników za jednym razem. Dlatego idzie się na kompromis. W basenie astronauci uczą się pracy w skafandrze oraz poruszania się w trzech wymiarach. Do tego w basenie mogą pracować przez parę godzin oraz koszty treningu też są niskie. Natomiast lot zero G to kilka minut. Zajęcie w komorze ciśnień też się odbywają. W Cleveland  NASA posiada komorę próżniową w której nie tylko symuluję się "próżnie kosmiczną" ale również posiada panel chłodzący który obniża temp. do -260 stopnic Celsjusza. 

Znalezione obrazy dla zapytania komora próżniowa 5 (vf-5)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, AR2DI2 napisał:

No właśnie, a tak banalny, że aż głupi, bo pokazał tym samym, że kompletnie nie ma wyobraźni przestrzennej, przez co gada bzdury, udając mądrego. 
Tutaj proszę film w którym masz wyjaśnione jak działa perspektywa, i dlaczego Scifun gada bzdury ( nie sugeruj się tytułem filmu, tylko z otwartą głową obejrzyj).

Nie zrażając się tytułem filmiku obejrzałem go i trzeba przyznać, że to Ty i autor filmu nie mają wyobraźni przestrzennej (chyba, że autor zastosował dopuszczalne w tym przypadku uogólnienie). Otóż obiekt znajdujący się daleko od nas, ale wysoko, de facto będzie znajdował się dalej niż obiekt znajdujący się daleko w tej samej płaszczyźnie, ale nisko (twierdzenie Pitagorasa). Natomiast w kosmicznej skali, gdzie te odległości są olbrzymie, faktycznie różnica rozmiaru obiektów znajdujących się wysoko i nisko może być niezauważalna i ludzkie oko może nie zauważyć różnicy. 

 

Tak czy inaczej - wciąż nie rozumiem, dlaczego pijesz do perspektywy SciFuna, skoro obrazek, który pokazałeś z promieniami słonecznymi nie odnosi się do filmiku, który wkleiłeś - autor filmu pokazuje, że obiekt znajdujący się wysoko ma taki sam rozmiar jak ten znajdujący się nisko, ALE zakładając, że cały czas znajduje się w oddali, w tej samej prostopadłej płaszczyźnie względem obserwatora (np. 1km od nas). Natomiast foto z promieniami to inna sytuacja, bo obszar, na który padają promienie jest na tym obrazku bliżej niż chmura, przez którą promienie przelatują. Żeby zaistniała sytuacja o której piszesz, promienie musiałyby tam padać pionowo w dół, ale one padają pod kątem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, Baca1980 said:

Do tego w basenie mogą pracować przez parę godzin oraz koszty treningu też są niskie.


Ciekawy argument. to tak jakby wyprawa na biegun przygotowywała się i testowała sprzęt i siebie na Cyprze. Bo koszty mniejsze i łatwiej tam potrenować.

Wyprawa za kilka miliardów dolarów, oszczędza na treningu i testowaniu ludzi i sprzętu w warunkach podobnych do tych w jakich mają przebywać ( woda jest całkowitą odwrotnością próźni), od czego zależy powodzenie całej wyprawy kosztującej wspomniane kilka mld dolarów. 

.............................
Chłopie, masz chmury jako "znacznik", masz powierzchnię ziemi jako "znacznik" a Ty tu smolisz coś o kosmicznej skali. Rozpatrujemy to co widzimy na zdjęciu pt promienie słońca rozchodzące się od chmur w stronę ziemi. 

3 minutes ago, Mayki said:

Nie zrażając się tytułem filmiku obejrzałem go i trzeba przyznać, że to Ty i autor filmu nie mają wyobraźni przestrzennej (chyba, że autor zastosował dopuszczalne w tym przypadku uogólnienie). Otóż obiekt znajdujący się daleko od nas, ale wysoko, de facto będzie znajdował się dalej niż obiekt znajdujący się daleko w tej samej płaszczyźnie, ale nisko (twierdzenie Pitagorasa). Natomiast w kosmicznej skali, gdzie te odległości są olbrzymie, faktycznie różnica rozmiaru obiektów znajdujących się wysoko i nisko może być niezauważalna i ludzkie oko może nie zauważyć różnicy. 

Edytowane przez AR2DI2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, AR2DI2 napisał:

Ciekawy argument. to tak jakby wyprawa na biegun przygotowywała się i testowała sprzęt i siebie na Cyprze. Bo koszty mniejsze i łatwiej tam potrenować.

Na Cyprze może nie. Ale w takiej Norwegii już prędzej. Znajomy przed wyjazdem w Himalaje trenował w Tatrach zimą. Niby też góry i zima ale wysokość już nie ta:). No ale cóż koszty treningu dużo mniejsze. 

Co do treningu w basenach chodzi głównie o naukę pracy w trzech wymiarach a nie o samą symulację próżni kosmicznej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minutes ago, Baca1980 said:

Na Cyprze może nie. Ale w takiej Norwegii już prędzej. Znajomy przed wyjazdem w Himalaje trenował w Tatrach zimą. Niby też góry i zima ale wysokość już nie ta:). No ale cóż koszty treningu dużo mniejsze. 

Co do treningu w basenach chodzi głównie o naukę pracy w trzech wymiarach a nie o samą symulację próżni kosmicznej. 

Ale góry do gór są zbliżone, tak? A próżnia z prawie zerową gęstością, temperaturą rzędu minus 100 stopni vs woda - środowisko gęste, temperatura  około 20 w plusie (sądząc po ubraniu płetwonurków asystujących "kosmonautom"), i ciśnienie dodatnie, to dwa zupełnie inne środowiska. I oni ćwiczą wyprawę za miliardy dolarów w czymś zupełnie odwrotnym niż to gdzie się wybierają. Logika.

Ale widzę, że w sumie interesuje Cię wiedza, więc zapraszam Cię do wyłączenia teraz tego co ci podały autorytety pod wiarę, i obejrzyj tą polemikę poniżej... 
Ze swojej strony sie dziwię, że na ziemi, blisko oszukują nas na każdym kroku, zamachy terrostyczne fingowane, Węłesa rozbił komunę, żarcie z chemią, szczepienia itd itp. Gdzie nei podniśc kamień tam kłamstwo, syf i rozbiegające się karaluchy. Ludzie żaś wierzą, że tam gdzieś, hen w pizdu od ziemi, wszystko jest przejrzyste i kryształowe. To taka moja refleksja. 

Tu zaś obiecana polemika.
 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, AR2DI2 napisał:

Ze swojej strony sie dziwię, że na ziemi, blisko oszukują nas na każdym kroku, zamachy terrostyczne fingowane, Węłesa rozbił komunę, żarcie z chemią, szczepienia itd itp. Gdzie nei podniśc kamień tam kłamstwo, syf i rozbiegające się karaluchy. Ludzie żaś wierzą, że tam gdzieś, hen w pizdu od ziemi, wszystko jest przejrzyste i kryształowe. To taka moja refleksja

Bardziej bym się nie mógł zgodzić.

Jeżeli wierzycie w to co wierzycie to odstawcie to na chwilkę i zobaczcie inną perspektywę.

Może dostrzeżecie luki, które teraz ignorujecie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, radeq said:

Ty jesteś zwolennikiem płaskiej ziemi? 

Nie, ja jestem zwolennikiem krytycznego myślenia, i poddawania pod analizę krytyczną, tego co sie nam podaje do wierzenia. 

Filmy które wrzucam są z takich kanałów, bo tylko oni się zajmują odzieraniem matrixa, więc nie ma innych. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@baron Ungern von SternbergSternberg

 

Nie do mnie te pytanko było skierowane ale odpowiem Ci jak ja to widzę.

Zostałem okłamany w każdym aspekcie życia, nie widziałem ziemi z góry ani z dołu czy też od boku. Wszystko wskazuje na to, że jest kulą jajowatą ale jeśli byłaby płaska to dla mnie nie robi to w zasadzie żadnej różnicy oprócz tego, że kolejny raz nas w bambuko zrobili z jakiś powodów.

Jaka jest ziemia faktycznie możemy tylko się domyślać i wierzyć w to co nam się przedstawia.

 

Ja wiem, że nic nie wiem. Jestem bardzo krytyczny do tego co mi się podaje, czy jestem przez to foliarzem? Mi obojętnie jak mnie postrzegają, naprawdę.

Urodziłem się tutaj i staram się dojrzeć prawdę przez mgle kłamstw. A jak jest naprawdę ani Ty ani Ja tak naprawdę nie wiemy (bądźmy szczerzy)

Jednak arogancją i ignorancją jest sądzić, że skoro pół świata pali papierosy to tak musi być. 

 

Pozdrawiam.

 

Edit:

Co do wykształciuchów zauważyłem, że to są najbardziej zamknięci ludzie na prawdę czy też na otwarte myślenie. Obojętnie czy to osoba ucząca się albo tzw "wykształcona" często jest tak zamknieta, że szkoda gadać.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, baron Ungern von Sternberg said:

R2DI2 twierdzisz, że nie jesteś zwolennikiem płaskiej ziemi ale linkujesz filmik, który jednoznacznie to sugeruje. Co zatem próbujesz udowodnić? Odpowiedz mi zatem na pytanie czy Ziemia jest płaska?


Już wyjaśniłem wyżej - linkuję takie filmy, bo tylko oni mają odwagę zajmować się takimi wątpliwościami. Przecież nie zacytuje ci "wyborczej" kiedy będę opisywał Bolka, tak? To taki przykład. 

 

 

20 minutes ago, radeq said:

To jeżeli np 99% rzeczy w filmach płaskoziemnców jest fikcją, a np w filmach NASA dopierdalamy się do 1% rzeczy, to co mówi wtedy krytyczne myślenie?


Uskrajniłeś elegancko. To ze tam 99 procent to fikcja, to tylko Twoja opinia, podobnie jak to ze 1 procent u nasa.  Poza tym kiedyś 99 procent ludzi uważało ze Wałęsa to wybawiciel Polski, i ze rozwalił komunę. 1 procent mówił ze to nieprawda. Teraz zaś co wyszło? 

Są wątpliwości co do oficjalnej wersji "naukowców" w kwestiach kardynalnych, więc temat warto drążyć, i to oni mają za zadanie odpierać ataki, bo na tym polega nauka, że ktoś podaje wyniki swoich badań, a te są bombardowane watpliwościami sceptyków. 

..........................

"Co do wykształciuchów zauważyłem, że to są najbardziej zamknięci ludzie na prawdę czy też na otwarte myślenie. Obojętnie czy to osoba ucząca się albo tzw "wykształcona" często jest tak zamknieta, że szkoda gadać."

Bo jedyne co mają to to co wkuli w szkole. A teraz ktoś im mówi ze to może być nieprawda. Zrozum, że tym zawalasz im świat. Oni długie lata się adaptowali, a teraz się boją, że będą musieli to zrobić od nowa.

Identycznie jest z tymi szydercami, którzy wyśmiewają nasze forum. Doświadczenia z babami im pokazuja na każdym kroku, że żyja w oszustwie, ale jak im ktoś mówi to wprost, to szydzą i sa agresywni. To ten zam mechanizm. 

Edytowane przez AR2DI2
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, baron Ungern von Sternberg napisał:

Cóż, Allach jest wielki.

 

9 minut temu, AR2DI2 napisał:

.a Mahomet jest jego prorokiem ;)

Nie bo Jezus i Papież najświętszy jego namiestnik na ziemi, który pragnie dla Polaków dobra, w postaci brązowych chłopaków na ulicach oraz przy naszych kobietach.

 

Aha i tak poza tym koniec roku szykujta 12 miliardów zlotych haraczu dla Boga.

 

Ja nadal podtrzymuje, że nie było lądowania takiego jak się przedstawia. Może rządy mają technologie, która im na to wszystko pozwala, cholera wie ale na pewno nie te rządy, które się nam przedstawia.

Są ludzie z rządu USA, którzy opowiadają iż bez problemu latamy na Marsa ale jest to zupełnie inna technologia niż latanie w pralce Boscha pozłacanej sreberkaki po czekoladzie orzechowej - milce.

 

Ja wierzę, że jak najbardziej możemy latać ale nie tym co się nam przedstawia. Technologie rządów czy też tajnych placówek mają technikę znacznie lepszą i wyprzeda ona teraźniejsza o dziesiątki lat i każdy o tym wie kto się trochę interesuje światem i myśli krytycznie oraz liznął zagranicznych materiałów.

Natomiast odfrunięcie pralki że sreberkami traktuje jako żart.

 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rownież należę do grupy, która patrzy na wszytko krytycznie, sam to nazywam "podważeniem wszystkiego". Nawet św Mikołaj, Gwiazdor itd to ściema, ktoś okłamał moich rodziców, oni okłamali mnie...

 

Oglądam coś o Korei południowej, cały świat mówi, że jest tam źle nawet bardzo źle, ale ja tam nie byłem, wiec to co "leci" w szkiełku nie biorę za prawdę objawioną, a w US jest tak cukierkowo, w Polsce jest cukierkowo?

Podobno w Polsce jest zamach na sądy, a ja z sądami prócz jakiś zawirowań narkotykowych nie miałem wiele wspólnego, i zwykły zjadacz chleba też ma niewiele wspólnego... Stawia się zasłony dymne, a za ZUS i podatki nie ma komu się wziąsc...

Pomijam fakt, że jest flaga, hymn i język jest polski i to tyle....

A Ci co maja doczynienia, narzekają... Wtf? 

Jest impreza rodzinna jest gadka o tych sadach, wujas ma gatkę jak TVN, po czym pytam, a gdzie jest budynek sądu u mnie w mieście.... Kurwa nie wiedział. Ale swoje powiedzieć musiał...

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orbita stacji okołoziemskiej 408km

odległość od księżyca 384  400km

 

Na księżyc jest prawie tysiąc  razy dalej niż na orbitę...,paliwo,powietrze,dodatkowe   wyposazenie itd.

Ilustracjataka podobno polecieli   saturn 1b   68m wysokosci    582 tony dla porównania  inne modele,

Znalezione obrazy dla zapytania apollo  11 a dzisiejsze rakiety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, zuckerfrei said:

Oglądam coś o Korei południowej, cały świat mówi, że jest tam źle nawet bardzo źle, ale ja tam nie byłem, wiec to co "leci" w szkiełku nie biorę za prawdę objawioną, a w US jest tak cukierkowo, w Polsce jest cukierkowo?

Północna Korea ;)

Dokładnie tak jak piszesz, ekscytacja i oburzenie w tematach o których przeważnie nie mają zielonego pojęcia, a są tylko nakręcani przez media, bądź walczą o to co im wpojono, i boją się teraz ze to runie.  

Identycznie jest z geopolityką, która w całości jest tylko filmem sf puszczanym w tv, a oglądający biorą ten film za prawdę. Wykreowane sztucznie antagonizmy, aby trzymac owce w napięciu i strachu. Embargo na Rosję za oderwanie Krymu, a...zakontraktowane na miliard dolarów silniki odrzutowe jak były produkowane w Rosji dla USA, tak są dalej. Teatrzyk.

Kora Północna, i ten straszny Kim grożący bronią atomową ( której nie ma, o czym wiedzą wszyscy co ważniejsci przywódcy)... kreatura...syjonistów i USA. Szok i niedowierzanie, nie? ;) Jakieś 10 lat temu, kiedy zacząłem się interesować geopolityką tak na poważnie, trafiłem na artykuły amerykańskiego dziennikarza śledczego, który wykrył, jak mniemał, aferę na skalę jakiej nie było na świecie nigdy wcześniej - amerykańskie łodzie podwodne dostarczające Kimowi maszyny drukarskie, matryce i papier do produkcji dolarów na masową skalę. TAK, Korea Północna do dzisiaj jest największym fałszerzem dolarów na świecie. Dolary są nie do rozróżnienia, bo produkowne na oryginalnych matrycach. 
Jakoś mu musieli płacić za trzymanie terroru w regionie ( Korea Południowa, Japonia, Chiny). Dziennikarz ten więc stwierdził, że sprawę nagłośni. Po czym dziennikarz zniknął, a wraz z nim wszystko do czego doszedł w trakcie swojego śledztwa. 

Taki jest matriks, a ludzie wierzą w jego kreacje. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, zuckerfrei napisał:

Ja rownież należę do grupy, która patrzy na wszytko krytycznie, sam to nazywam "podważeniem wszystkiego". Nawet św Mikołaj, Gwiazdor itd to ściema, ktoś okłamał moich rodziców, oni okłamali mnie...

Szkoda, że obaj podważacie tylko to, co wychodzi z "systemu" i oparte jest na oficjalnych informacjach. Natomiast wiedzę wyczytaną na podejrzanych blogach i podrzędnych kanałach przyjmujecie jako prawdę, no bo przecież oni są jedynymi oświeconymi w świecie głupich,

 

Tak, jestem takim "wykształciuchem", który odrzuca niezależne informacje, bo właśnie przez takich oszołomów zostałem wielokrotnie oszukany. Widziałem na własne oczy, jak wywrotowcy manipulują informacjami. SciFun zajebiście odkrył płaskoziemców, jak na YT wrzucali sfabrykowane przez siebie zdjęcia, na szczęście mamy Tineye czy googlowską wyszukiwarkę wsteczną do zdjęć i łatwo jest zobaczyć, jak obrzydliwie kłamliwą sektą są wyznawcy większości teorii spiskowych. Widziałem setki spiskowych filmików m.in. o WTC itp. i zauważyłem, że autorzy tych materiałów robią dokładnie to samo o co oskarżają oficjalne media - manipulują i kłamią. Aha, czy wspominałem, że połowa filmików o spiskach ma powyłączane komentarze? Ciekawe po co? 

 

Na YT jest dość popularny film "WTC najbardziej kontrowersyjne wideo". Obejrzyjcie je sobie i zrozumcie, z jakim niedouczonymi impotentami umysłowym macie do czynienia w tego typu filmach. Koleś używa argumentów w stylu "to jest dziwne, to raczej tak nie powinno wyglądać". Typ mówi, że to dziwne, że 400m wysokości budynek zawalił się w 10 sekund. Twierdzi, że to niemożliwe, bo przecież wyszłoby na to, że 40m budynek zawaliłby się w sekundę, a tak przecież nie jest. No dobra, no więc policzmy:

 

s=at^2/2. A więc mamy 40m = 9,81*t^2/2. Po wyciągnięciu t wychodzi nam 2,86 sekund, a więc ok. 3 sekundy. Podstawmy jeszcze tylko wysokość WTC 417m żeby zobaczyć, czy to, co widzieliśmy na filmie jest prawdą. 417 = 9,81*t^2/2. Po wyciągnięciu t wychodzi nam 9,22 s a więc prawie 10 sekund. Jak widać matematyka z podstawówki pokazuje, że 400m budynek wali się w ok 10 sekund, za to 40m w 3 sekundy. Tymczasem tamten oszołom twierdzi, że skoro 400m leci w dół w 10 sekund, to 40m leciałoby 1 sekundę. Skąd to wie? Bo tak, bo to przecież logiczne. Logiczne dla kretyna zapomniał dodać.

 

@kryss następny. Co z tego, że Księżyc jest 1000 razy dalej, skoro ta olbrzymia odległość jest praktycznie pusta i nie potrzeba żadnego napędu, by w kosmosie lecieć sobie w nieskończoność? Trudność wysłania sondy na orbitę i sondy poza układ słoneczny jest taka sama - trzeba pokonać grawitację Ziemi, atmosferę, tarcie, opór powietrza itp. Jak już to zrobisz i znajdziesz się poza atmosferą - nie ma większego znaczenia, czy polecisz 500km czy 500 000km - ustalasz kurs, wyłączasz silniki i dryfujesz w próżni. Jedyną więc większą trudnością w przypadku lotu na Księżyc jest lądowanie na Księżycu oraz start z jego powierzchni. 

 

Widzicie do czego doprowadza niebycie wykształconym? Tacy ludzie często nie wiedzą, że istnieje jakieś wytłumaczenie zaobserwowanych przez nich podejrzanych zjawisk. Nie wiedzą tego, dlatego oskarżają świat o kłamstwo i manipulację.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mayki napisał:

Na YT jest dość popularny film "WTC najbardziej kontrowersyjne wideo". Obejrzyjcie je sobie i zrozumcie, z jakim niedouczonymi impotentami umysłowym macie do czynienia w tego typu filmach.

 

Tak tak, na tej zasadzie: Smoleńsk to była wina niedoszkolonych pilotów, Sikorski miał zwykły wypadek, Hitler zginął w swoim bunkrze a WTC faktycznie rozwaliły dwa samoloty... :) i tak można mnożyć i mnożyć....

Nie nazywaj kogoś niedouczonym impotentem tylko dlatego, że wierzysz w jakieś swoje banialuki.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile bym dał by wierzyć tak jak Ty bracie @Mayki w to co oficjalnie mówią. No cholera jasna, że też musiałem się z tego wszystkiego wyrwać. By to cholera wzięła, życie by było takie banalne i proste ?

Autentycznie zazdroszczę.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.