Skocz do zawartości

Bezsenność


Pozytywniak

Rekomendowane odpowiedzi

Bracia,

Czy macie sprawdzone sposoby na bezsenność ?

Może metody ziołowe tj.naturalne lub niestety chemiczne, tj.prochy, jednak po których człowiek następnego dnia nie czuje się jak zombie.

Stara metoda: seks i na drugi bok przestała działać.

Jak żyć panie premierze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam taką mieszankę, sam stosuję, pomaga.

 

Kozłek Korzeń 50 g

Korzeń Arcydzięgla 50 g

Kwiat Lawendy: 50 g

Liść Melisy 50 g

 

Ewentualnie myślę że można dać więcej Kozłka a mniej pozostałych. Łyżkę stołową ziół zalewam gorącą wodą, wypijam ok godziny przed położeniem się spać.

Edytowane przez Młody_Pelikan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi pomogła medytacja, dojście do przyczyny tego problemu. Opcjonalnie możesz się dodatkowo wygadać u psychologa, jak wiadomo, u innych ludzi nie warto, bo mogą to wykorzystać. Oczywiście praca trochę potrwa ale warto i da się 

Edytowane przez śliski ręcznik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pozytywniak wyciszasz organizm przed snem?

W ciągu dnia masz jakiś trening fizyczny aby organizm mógł rozładować energię?

O której godzinie chodzisz spać?

 

Czy masz prawidłowe warunki do snu jak poniżej?

* Polecam czytać książkę zamiast świecącego ekranu laptopa albo telefonu. Światło prosto w oczy pobudza mózg.

* W sypialni powinno być całkowicie ciemno i cicho. Żadnego światła z latarni i diod zasilaczy, grube zasłony albo rolety. Tak jak nasi przodkowie przez miliony lat w jaskiniach.  

* Wyłączone na listwach wszystkie zasilacze i inne urządzenia generujące pola energetyczne, piski, itp.

Edytowane przez realista
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że wyciszam.

Kąpiel przed snem.

Staram się położyć przed północą, a potem leżę w ciemności do 4.00 i wtedy zasypiam.

Rano siłownia, jednak cały dzień z głowy z tego niewyspania i ciągle wlewam krople do oczu, żeby jako tako wyglądać.

Inaczej miałbym czerwone oczy jak angor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melatonina. Działa w chuj dobrze, nigdy mnie nie zawiodła w kryzysowych sytuacjach. Suplement za grosze do kupienia. Łykasz i po 20 minutach chce ci się kurwa kimać, że ja pierdolę. Kładziesz głowę na poduszkę i cię nie ma. 

 

Moja matka, która miała straszną bezsenność śpi, jak zabita po dwóch tabletkach melatoniny. 

 

Weź sobie kurwa dobry suplement i pij. Jak z tej rady nie skorzystasz to naprawdę stracisz. Dodatkowy plus to niesamowicie kolorowe sny. Prawie, jak po dragach, a naturalnie :D 

 

Opakowanie mam 5 mg. Dokładnie coś takiego NATROL MELATONIN MELATOINA 5mg NA SEN. Na Allegro sobie znajdziesz. 

 

Kupuj, a jak pomoże masz się za mnie napić i pomodlić :D 

Edytowane przez mac
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, azagoth napisał:

Melatonina. Potwierdzam.

Z tym, że to nie suplement - to hormon, który wytwarzamy. Dlatego działa tak dobrze :)

Długotrwałe stosowanie jej może mieć zły wpływ: twój organizm może "oduczyć" się ją wytwarzać. 

 

Bezsenność w większości przypadków nie jest problemem, tylko reakcją na niego. 

Edytowane przez śliski ręcznik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

1. To co @mac poleca NATROL MELATONIN MELATOINA - na drugi dzień mam puls w okolicach 100, czuję, że serce chodzi i wzrok zamazany, ale trochę wyspany jestem.
2. Wziąłem tabletkę trittico całą 150mg i byłem otępiony co najmniej do połowy dnia następnego. Masakra! I ten zatkany nos, wzwód rano. Może jak zmniejszę dawkę do 1/3 to nie będzie takiego oszłomienia.

3. Gaba ze sklepu z suplementami, tutaj też problem z wysokim pulsem.

 

Najlepiej jednak spróbować zasnąć bez tych chemicznych szitow. Ja juz nie spie ponad 2 tygodnie i juz nie dawalem rady, musialem cos wziac. Komus z was udalo sie wyjsc z bezsennosci ostawiajac chemie ?

 

 

 

Edytowane przez doler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kłopoty nie tyle z zaśnięciem, co z przespaniem całej nocy. Dzisiaj była masakra, bo budziłem się z pięć razy, przerzut na drugi bok i zasypiałem ponownie - mam tak od kilku lat.

Być może muszę "odstawić" słuchanie mocnej muzyki tuż przed snem, ale na wszelki wypadek kupiłem ZMA. We wtorek wracam do treningów i przetesuję przed snem 1/3 porcji. Jak zadziała, będę jechał na ZMA po każdym treningu.

Myślę też o kompleksowych badaniach hormonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, doler napisał:

1. To co @mac poleca NATROL MELATONIN MELATOINA - na drugi dzień mam puls w okolicach 100, czuję, że serce chodzi i wzrok zamazany, ale trochę wyspany jestem.

Najczęściej ludzie według statystyk umierają na choroby sercowo - naczyniowe. Jeżeli masz takie klimaty po bardzo bezpiecznym preparacie to idź na echo i do kardiologa. To może być wszystko, a masa ludzi ma niezdiagnozowane wady serca, a wystarczy prosta farmakologia, żeby uregulować temat. Dalej to polecam, bo pomaga. Jak człowiek potrzebuje naprawdę jebnąć się w kimę w miarę szybko, przestać myśleć to jedyne rozwiązanie, jakie znam, które na mnie akurat działa. Poza prochami oczywiście, ale ich już nie używam od lat xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.12.2018 o 09:39, Pozytywniak napisał:

Bracia,

Czy macie sprawdzone sposoby na bezsenność ?

Może metody ziołowe tj.naturalne lub niestety chemiczne, tj.prochy, jednak po których człowiek następnego dnia nie czuje się jak zombie.

Stara metoda: seks i na drugi bok przestała działać.

Jak żyć panie premierze ?

Poczytaj o ekranach i blue light

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • 4 miesiące temu...

Jako, że w moim przypadku temat jest cały czas aktualny, to pozwolę się podzielić moją drogą ku lepszemu spaniu.

 

Zrobiłem badania krwi wszystkiego co się dało i poszedłem z tym do endokrynologa. Ten stwierdził, że wszystko jest ok i ostatecznie wylądowałem u psychiatry. Nie jako czubek, ale jako osoba, która wybudza się w nocy. Endokrynolog, a wcześniej jeden internista sugerowali nerwicę.

 

Wizyta u pani psychiatry trwała ponad pół godziny. Wypytywała o różne rzeczy, aby zdiagnozować nerwicę, ale nie udało jej się. Stwierdziła, że nie mam ani stanów lękowych, ani depresyjnych, a moja tendencja do przesadnego wkurwiania się wynika z temperamentu.

Przechodząc do meritum - zasugerowała naprawę jakości snu lekiem Trittico:

https://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/leki/trittico-na-sen-nerwice-i-depresje-skutki-uboczne-stosowania-trittico-aa-mHJ7-jqmS-zejb.html

 

Dziś zaczynam karmienie tym lekiem. Miałem zacząć od 1/3 dawki, ale zacznę od 2/3. Gdyby poprawiło mi się i udało przespać całą noc bez wybudzania się, dam znać.

 

@Pozytywniak @doler może będziecie zainteresowani.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Trochę późno się odzywam, ale lepiej niż wcale. Wybrałem wszystkie tabletki Trittico, ale niestety lek nie pomógł mi za bardzo. Dwie, trzy noce w tygodniu potrafiłem przespać od deski do deski, czyli ok. 6 godzin, ale reszta to budzenie się choć nie aż tak częste. Powiedzmy, że z trzech tradycyjnych wybudzeń lek ograniczył je do jednej. W ostatnią niedzielę powróciły demony przeszłości i miałem prawie zarwaną noc, podczas której budziłem się z piętnaście razy... Cały czas przewalałem się z boku na bok. Co prawda, była to noc po bliskich mojemu sercu i udanych derbach Łodzi, więc może dlatego mój organizm tak reagował.

 

Niemniej jednak mam jutro kolejną wizytę u psychiatry. Być może spróbujemy z innym lekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melatonina pomaga, ale to hormon. Pamiętaj o tym!

 

Niby nie można przedawkować, ale sen powinien przyjść naturalnie. Warto uregulować tryb dobowy, 1.5 h po przebudzeniu i przed snem nie korzystać z Internetu. Wziąć gorącą kąpiel. Długoterminowo pomaga na pewno medytacja. Nawet od czasu do czasu. Ja korzystam z Jacobsona. Bezpłatnie do ściągnięcia z neta. 

 

ps. człowiek ma tendencję do wydłużania sobie cyklu dobowego jeśli jest w pełni sił do 25-26 godzin. Tylko, że potem przychodzi poranek i nie ma tej dodatkowej godziny czy dwóch na sen. Jeśli jesteś sową no to lepiej zmienić pracę i ustawić cykl dobowy pod to, niż się męczyć. Tylko, że takich osób jest bardzo mało. Najłatwiej sprawdzić to zegarkiem monitorującym funkcje zdrowotne. Temperatura przed snem spada. Jeśli kładziesz się tydzień pod rząd o 21, a temperatura zaczyna spadać o 1 w nocy, to masz odpowiedź. Jednak większość ludzi ma elastyczny cykl dobowy w zakresie większym niż im się wydaje. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem nic nie pisać ale nie wytrzymam

 

Ludzie kurwa wy ogarnijcie podstawy a nie ładujecie w siebie syf na receptę !! odpowiedz sobie każdy z osobna na te pytania :

 

- Czy chodzę spać o regularnych porach dnia i tak samo wstaję?

- Czy pomieszczenie jest przewietrzone, ciemne i ciche?

- Czy minimum godzinę przed odstawiam TV/Tel/ PC ? (światło niebieskie)

- Czy pijesz kawę minimum 7h przed snem?

- Czy uprawiam jakiś sport albo chociaż długie spacery?

- Czy dobrze zarządzam stresem? czy robię sobie problemy których nie ma? czy umiem usiąść i odpocząć ze swoimi własnymi myślami? iść do parku, lasu, nad morze posiedzieć w naturze.

- Czy palę fajki albo pije alkohol?

- Czy moje odżywianie jest dobre? Gdzie przeważają posiłki białkowo tłuszczowe bez tony węglowodanów (jajka, wołowina, wieprzowina, ryby, smalec, masło klarowane, oliwa z oliwek, dobrej jakości sery, owoce jagodowe, kiszonki) czy nie spożywam za dużo gówno żarcia? (fast foody, słodycze, gotowe dania)

- Czy suplementuję magnez, potas, cynk , d3, selen, witaminy z grupy b, omega 3?

- Czy nie tkwie w toksycznych relacjach ? (patologiczna rodzina, jebnięta laska która nie rokuje na nic dłuższego, znajomi którzy nic nie wnoszą dobrego do mojego życia)

- Czy pracuje w pracy której nie lubię? nie mówiąc o zajeżdżaniu się jak koń na westernie po +8h w dzień.

- Jeśli jesteś absolutnie pewien że wszystko co wyżej jest ok to czy nie mam pasożytów?

 

 

I tak dalej

Kurwa jak wy tego nie ogarniecie to NIC WAM KURWA NIE POMOŻE !! 

Już mnie sraka bierze jak kurwa czytam że co 3 osoba tutaj ma depresję albo nie może spać jak wy podstaw nie znacie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Zapamiętajcie jedną rzecz na całe swoje życie, WSZYSTKO ale to WSZYSTKO w naszym ciele ma jakąś PRZYCZYNĘ PROBLEMU.

1 godzinę temu, Piter_1982 napisał(a):

Jeśli jesteś sową 

NIE MA czegoś takiego, wszystkie "sowy" mają rozjebany cały zegar biologiczny.

Edytowane przez bassfreak
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, bassfreak napisał(a):

NIE MA czegoś takiego, wszystkie "sowy" mają rozjebany cały zegar biologiczny.

 

Tak mają, bo świat nie jest dostosowany do ich chronotypu. Oczywiście sowa to nazwa potoczna, żeby określić osobę, której aktywność przypada na późne pory. Można to stwierdzić właśnie badając zawartość hormonów w krwi, aktywność fal mózgowych albo w przybliżeniu temperaturą ciała. Będzie to niezależne pomimo, narzucenia sobie reżimu kładzenia się wcześnie. Taka osoba się nie przestawi. Jak napisałeś będzie miała roz... rytm dobowy. Tylko tych osób jest naprawdę bardzo mało w populacji.

 

Zawsze możesz też wejść na stronę Wikipedii, zalogować się i napisać im co myślisz -> https://en.wikipedia.org/wiki/Chronotype

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piter_1982 napisał(a):

Temperatura przed snem spada. Jeśli kładziesz się tydzień pod rząd o 21, a temperatura zaczyna spadać o 1 w nocy, to masz odpowiedź. Jednak większość ludzi ma elastyczny cykl dobowy w zakresie większym niż im się wydaje. 

Myślę że tutaj może być klucz do sukcesu.

 

Sam spie bardzo słabo. Melatonina pomaga zasnąć, ale nieraz potrafię wziąć 5 albo nawet 6mg o 22, zasnąć o 2330 po czym obudzić się o 3 i nie spać do 4. 

U mnie osobiście bez wspomagania zasypanie zajmuje ok 2h. Śpię w zatyczkach, mam idealnie zaciemniony pokój.

 

Próbowałem wszystkiego oprócz tego 8 sleep pokrowca na materac.

 

Zimny prysznic nie pomoże bo pobudzi układ nerwowy, tutaj trzeba stopniowego schłodzenia organizmu. 

 

Z 2 lata temu udało mi się wcelować wieczornym mało intensywnym cardio na rowerze stacjonarnym, tak że akurat po umyciu się letnią wodą i położeniu spać po wysiłkowy spadek temperatury jakby przyspieszał ten naturalny mechanizm zasypiania. Czysta teoria i muszę dodać że byłem wtedy sporo chudszy. Bo obecnie najchętniej to bym spał odkryty całą noc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimny prysznic karze organizmowi podkręcić grzejnik. Ciepły mówi mu żeby rozpoczął chłodzenie. Poeksperymentuj z ciepłym prysznicem, powinien być na tyle długi by włączyć bieg "chłodzenia" w ciele (system termoregulacji bezwładność i jest wyczulony na bodźce, zależną między innymi od proporcji dwóch rodzajów tkanki tłuszczowej), a z drugiej strony gorąca kąpiel też nie jest wskazana bo podniesie temperaturę ciała w jego głębokich strefach. Jest teoria, która mówi, że jedną z przyczyn długiego życia Japończyków jest właśnie higiena snu (pomimo, że jest krótki). Najpierw dokładny zimny prysznic, a potem na chwilę do gorącej wanny. Poranna toaleta to tylko delikatne opłukanie.

Godzinę temu, bassfreak napisał(a):

Miałem na myśli bardziej to że 95% osób która biadoli że jest sowa ma destrukcyjny tryb życia (czytaj punkty wyżej co napisałem)

 

Ale napisałeś coś innego i na to odpowiedziałem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego myślenie ten 8 sleep może faktycznie działać.

 

U Hubermana mówili nawet, że rano się powinno brać zimny prysznic a wieczorem ciepły. Mój osobisty problem w tym że mi w chuj gorąco po takim prysznicu więc chyba bym musiał wyjść na zewnątrz żeby się ochłodzić na pół godziny.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.