Skocz do zawartości

Problem z laską


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie 

Mam koleżanke z którą się spotykam. Problem polega na tym że jej zaczyna zależeć a mi nie. Codziennie atakuje mnie wiadomościami na fb a mi się nie chce pisać, zaczyna mnie to męczyć. Chciał bym to zakończyć ale jak to zrobić delikatnie żeby jej nie zranić.

Edytowane przez tupak1992
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tupak1992 napisał:

Jest to relacja FWB ale tylko z mojej strony.

No to sprawa jest jasna. Tobie zależy na sexie jej na czymś więcej czyli nie zgraliście się do końca. Jedyne wyjście to zakończenie tej znajomości. 

Edytowane przez Kimas87
Błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Kimas87 napisał:
8 minut temu, tupak1992 napisał:

Jest to relacja FWB ale tylko z mojej strony.

Tobie zależy na sexie jej na czymś więcej czyli nie zagraliście się do końca. 

A kolega mówil damie już na wstępie, że oczekuje tylko i wyłącznie sexu? 

Coś mi tu śmierdzi.... Wydaje mi się, że omamiles dziewczynę. Kobieta jak to kobieta, uczuciowa jest i doskonale wiemy, że dając tyłka oczekuje czegoś w zamian. I to ci właśnie pokazuje. Angażuje się. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, trop napisał:

Kobiety nie mają takich rozkminek jak kończą związek. Tną od razu i tyle. Zrób tak samo.

Nie do końca się z tobą zgodzę. Nie bądźmy jak one. Sprowadzamy się w ten sposób do ich poziomu. Czyli do parteru. O to walczymy? 

A brat @tupak1992 poleciał z Panią w przysłowiowego huja. Ok. Rozumiał bym, że nic nie mówi, pyknia ją raz i nara.

Ale w momencie gdy od początku traktuje damę, jak mięso armatnie a potem robi dramy na forum, bo pani się zaangażowala. To ktoś tutaj nie ma jaj. A teraz pyta się, jak zakończyć znajomość.

Gieroj do wyrwania, ale do skończenia znajomości potrzeba pomocy. 

  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, tupak1992 napisał:

Od początku zakladałem że nic między nami nie będzie. Myślałem ,że dziewczyna zrozumie o co mi chodzi i na czym mi zależy. Lecz gdybym jej odrazu powiedział o sexie bez zobowiązań nie wyszlo by nic z tego.

Ano właśnie. Brat, któremu zależy tylko na ruchaniu rucha a potem chce się pozbyć zaangażowanej uczuciowo niewiasty, a inny Brat, którego zależy i na odwzajemnionym uczuciu i na ruchaniu, nie ma ani tego ani tego, bo niewiasta woli Brata ruchającego, licząc, że ten też coś czuje. Ot ironia losu... ;). W każdym razie, po prostu trzeba to przeciąć. Natychmiastowo, bez zbędnego pitolenia i dawania okazji do wejścia sobie na głowę. Dziewczyna zostanie uderzona obuchem, ale tylko raz. Potem wstanie. Otrzepie się, powie, że wszyscy faceci to ch... i myślą tylko o jednym a potem znajdzie sobie kogoś. Będzie dobrze, ale nie ma co planować w czasie. Trzeba natychmiastowo przeciąć hamulce.

Edytowane przez Cagliostro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Still napisał:

To ktoś tutaj nie ma jaj. A teraz pyta się, jak zakończyć znajomość.

Gieroj do wyrwania, ale do skończenia znajomości potrzeba pomocy. 

A jeżeli ona też chciała tylko sexu, ale w między czasie zaczęła coś czuć do niego to też jest jego wina? Może Pani pasował taki układ czyli sex-friends a teraz kolega chce się wymiksować z tego czemu się nie dziwię wcale. Często tak jest, że jedna osoba zaczyna chcieć czegoś więcej po czasie. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie problem FwB. Bardzo często w tego typu znajomościach jednej ze stron po jakimś czasie zachciewa się więcej. Z tego co zauważyłem, dużo częściej paniom po jakimś czasie włącza się natura i chcą już "poważnego związku".

Przewrotnie napiszę tak: a może tak pociągnąć tę relację dłużej? Kto w związku zawsze zyskuje więcej? Ten komu mniej zależy.

Nie to żebym namawiał. Kwestia do rozpatrzenia.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kimas87 napisał:

A jeżeli ona też chciała tylko sexu, ale w między czasie zaczęła coś czuć do niego to też jest jego wina? Może Pani pasował taki układ czyli sex-friends a teraz kolega chce się wymiksować z tego czemu się nie dziwię wcale. Często tak jest, że jedna osoba zaczyna chcieć czegoś więcej po czasie. 

Niekoniecznie. Mogła mu pitolić, że zależy jej tylko na seksie, że o to chodzi itd. Być może przez seks chciała, żeby się do niej zbliżył? Przecież nawet średnio rozgarnięta dziewczyna ma jakieś nadzieje, oczekiwania. Czy chciała być po prostu pojemnikiem na spermę? Nie wiemy tego. Trzeba by jej się zapytać... Z mojego doświadczenia napiszę, że więcej razy dziewczyna liczy, że dając seks, facet się w niej zakocha, a potem są problemy jak widać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tupak1992 napisał:

Zgadza się tylko ja nic nie obiecywałem a skoro dziewczyna uprawia sex na 2 spotkaniu to raczej nie jest oznaka tego , że pochlasta sie jak urwe kontakt.

Moim zdaniem trochę narobiłeś jej nadziei. Trzeba było raz skorzystać i dać spokój a teraz ona się zaangażowała i masz ,, problem ". Bracie Tupak nie dałeś jej szansy, aby zapomniała i poznała innego może jakiegoś bad boya z tatuażami. Mogłeś to uciąć od razu po sexie czemu tego nie zrobiłeś? Wyjaśnij nam to. 

Edytowane przez Kimas87
Błąd
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Still napisał:

Nie bądźmy jak one. Sprowadzamy się w ten sposób do ich poziomu

Nie,to jest gra. Chcesz puknac,musisz grac. Ja widze ze z paniami to jest tak. Pukniesz ja ze trzy razy,niby ff,a ona juz mowi tobie co masz zrobic,a czego nie mozesz. Jesli niczego nie obiecywalem, a zaczyna robic jazdy to wychodze bez zbednego tlumaczenia. A to co napisales odbieram jako wpedzenie w poczucie winy. A kto tak robi,yyy.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uciołem bo zawsze zostawiam sobie jakąś na czarną godzine (tak aby nie skończyc weekendu z wazeliną i redtubem???) akurat padło na nią lecz na początku nic nie wskazywało że z jej strony pojawi sie uczucie. Teraz patrzy na mnie jak w obrazek a bylo inaczej.

Edytowane przez tupak1992
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tupak1992 napisał:

Nie uciołem bo zawsze zostawiam sobie jakąś na czarną godzine (tak aby nie skończyc weekendu z wazeliną i redtubem??? )

Obyś kolego kiedyś nie trafił na taką co zrobi z Tobą to samo...  Trochę pokory by Ci się przydało. 

Edytowane przez Kimas87
Błąd
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, tupak1992 napisał:

Zgadza się tylko ja nic nie obiecywałem a skoro dziewczyna uprawia sex na 2 spotkaniu to raczej nie jest oznaka tego , że pochlasta sie jak urwe kontakt. @Still a problemem nie jest skończenie tylko forma tak by wyjść z twarza i nie zniżyć się do poziomu kobiet. 

Zawsze jak poznaje nową kobietę, z miejsca mówię, że nie interesuje mnie żaden związek po za FWB. Albo dama w to wchodzi albo nie. Natomiast jeżeli akceptuje reguły gry, które ja postawiłem, a mimo tego, angażuje się, to zwyczajnie w świecie kalkuluje sobie czy mi się to opłaca czy nie. Jeż jest w miarę normalna i nie ma żadnych odchyłów, to czemu by nie spróbować? Jeżeli nie odpowiada mi kobieta, sorry kwiatuszku mówiłem ci, na czym stoisz. Zegnam.

 

37 minut temu, Krugerrand napisał:

Przewrotnie napiszę tak: a może tak pociągnąć tę relację dłużej? Kto w związku zawsze zyskuje więcej? Ten komu mniej zależy.

Nie to żebym namawiał. Kwestia do rozpatrzenia.

Brat dobrze prawi. Kwestia za i przeciw w twojej osobie.

17 minut temu, karhu napisał:

A to co napisales odbieram jako wpedzenie w poczucie winy.

Ja to nazywam stawianie warunków od początku całej tej gry. Nie wpędzanie kolegi w poczucie winy. Zle to rozegrał.

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jedno. Uważasz ją za rozrywkową kobietę (bo dała Ci na 2 spotkaniu), jednak o FFB jej nie powiedziałeś bo spodziewałeś się, że nie o taką relację jej chodzi. Nie bardzo rozumiem tego toku rozumowania. Jeśli raz wyszło to z chęci zaspokojenia fizycznego, trzeba było jej o tym powiedzieć i rzucić magiczne "a może by tak?".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tupak1992 napisał:

Chciał bym to zakończyć ale jak to zrobić delikatnie żeby jej nie zranić.

Zerżnąć porządnie i zapytać co ona planuje, bo Ty noe chcesz teraz mieć kobiety i jak jej pasuje taki deal to kontynuujecie jak nie to powiedz, źe nie chcesz jej robić nadzieji, bo jest super laska ??? 

 

A za dwa lata ?♥️?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tupak1992 Zachowałeś się nie w porządku, umów się z nią i jej to wytłumacz, że chodziło Ci tylko o seks. To są te.. niedopowiedzenia.

I jedna i druga strona się na to łapie. W każdym razie, zabierz jej gdzieś, postaw kieliszek wina, bą tą sivuple, wyjaśnij, zapłać za wino (przyda sie jej) i ładnie pożegnaj.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.