Skocz do zawartości

Odmowa sexu kobiecie vel @Adolf. Ankieta


deleteduser74

Odmowa sexu kobiecie   

42 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy po odmówieniu sexu kobiecie z jej winy, rozważyl byś zmianę decyzji?

    • Tak. Jeśli przeprosi i będzie to szczere wyznie winy.
    • Nie ma takiej opcji, niech spada na drzewo.
    • Mam to gdzieś, liczy się wagina.
      0
    • Nie wiem.


Rekomendowane odpowiedzi

Do założenia tematu i ankiety, poniekąd zainspirował mnie brat @Adolf. Odpowiedział postem w założonym przeze mnie temacie.

Po przeczytaniu jego odpowiedzi przypomniała mi się myśl, mojego św. pamięci dziadka. A mówił on: Honor na wierzchu, gówno w kieszeni. 

 

Więc jak tam braciszkowie? Wiadomo w solidarności sila, dużo chłopaków mnie poparło i poklepalo po plecach. 

A może jednak dać szanse niewiascie? O ile na taką zasłuży :)

Edytowane przez Still
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się,że nie powinieneś patrzeć przez pryzmat odmowy lecz wulgarności. Ustaliliście sobie poziom komunikacji i nie będziecie mieli względem siebie oporów by się obrzucać inwektywami i nie tylko. Możliwe,że będzie plaskacz za plaskacz itp. 

Jeśli wrócisz do tej relacji to będzie baardzo wulgarnie z wszystkimi konsekwencjami zarówno tymi dobrymi jak i złymi. Pytanie czy tego chcesz, potrzebujesz i akceptujesz? Jeśli się zdecydujesz to będzie bardziej wulgarnie. ;) 

Czemu ciebie tak bardzo uraził ten komunikat wypad z mieszkania?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Tylko krowa nie zmienia zdania".
Dlaczego nie zmienić zdania w obliczu jakichś zaistniałych nowych okoliczności... Np kiedyś olałem jedną pannę bo nie za bardzo mi pasowała w łozku, w związku z czym postanowiłem że zakończe całkiem bo szkoda czasu. Po czym za jakiś czas ona dzwoni i mówi, że była u rodziców, i przywiozła z 10 butelek tatowej nalewki o róznych smakach. 
I co, odmówić w takich okolicznościach jest w stanie tylko głupi, albo abstynent absolutny, co na jedno wychodzi ;) Pojechałem, popiłem, "pogadalismy", i jakoś się przekonałem do niej, tak że jeszcze wiele razy tam bywałem na tej Pradze. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Ramzes napisał:

Czemu ciebie tak bardzo uraził ten komunikat wypad z mieszkania?  

Bracie, powiem Ci tak. Najpierw zrugalem damę za te słowa. Jasno postawiłem granice, co akceptuje a czego nie. Mówiąc do pani, albo będziesz mnie szanować albo spadaj na drzewo. 

Wszystko było by ok, gdyby dziewczyna przeprosiła, powiedziała, że nie odpowiednio się zachowala. Co kolwiek! 

A tu nic. 

Tylko słowa : wiem jak się zachowalam, nie wypominaj mi!

Przegięcie nr 1.

Nie mija parę dni, odzywa się i zero tematu.

Brak reakcji wytworzyło u mnie reakcje taka a nie inna. 

Przegięcie nr 2.

Łapanie na cipke. Dama zna moje podjescie do kobiet. Doskonale wie, że jak kobieta przegnie palę, idę do drugiej. Nie mam z tym problemu. 

Dlatego moim zdaniem jebnela mi shit test, to co sexu nie  bedzie? Nie wierzę! 

I tu już się pogrążyła. 

 

 

 

@AR2DI2 jeżeli teraz odpuszczę, to co laska o mnie pomyśli? IMO frajer! Co innego jak by zaistniała skrucha u damy ;)

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tych Twoich rozmowach z panną co wstawiałeś, jeśli teraz zmienisz zdanie, to panna zobaczy, że Twoje słowo nic nie znaczy. I że jednak jej cipka wygrała. Jeśli Ci to nie przeszkadza, to ruchaj ją dalej.

Niepotrzebnie się wtedy nagadałeś, mogłeś ją tylko opier*olić, byłoby łatwiej z tego wybrnąć teraz. 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to lecimy:

myślisz o niej długoterminowo czy tylko na ruchanie? znaczy do czasu aż pojawi się następna?

-wygląd i czy jest lepsza niż inne w te klocki?

 

Jeżeli żadnych planów długoterminowych i fajna dupa (znaczy bogate wnętrze warte penetracji) to dał bym po gaciach - ale pamiętaj, skoro zaimponowałeś jej i powaliłeś jej logikę plus jej wiek może oznaczać chamską próbę złapania Cię na Bryanka albo Jesice.

 

Przetestuj następny etap rozwalanie jej logiki znając jak ona działa i korzystaj.

 

To nie jest ta z wyborów ciągle?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Pytonga napisał:

 

To nie jest ta z wyborów ciągle?

Tak. To ta pani Urna :)

10 minut temu, Pytonga napisał:

Ok to lecimy:

myślisz o niej długoterminowo czy tylko na ruchanie? znaczy do czasu aż pojawi się następna?

-wygląd i czy jest lepsza niż inne w te klocki?

 

Jeżeli żadnych planów długoterminowych i fajna dupa (znaczy bogate wnętrze warte penetracji) to dał bym po gaciach - ale pamiętaj, skoro zaimponowałeś jej i powaliłeś jej logikę plus jej wiek może oznaczać chamską próbę złapania Cię na Bryanka albo Jesice.

Powiem tak. Dziewczę jest piekielnie inteligetne. Dawno już tak dobrze nie gadało mi sie kobieta. Jest o czym i z sensem.

Ma swoje pasje. Ciekawe pasję. Ceni czas dla siebie. Spotkania były 2 razy w tygodniu lub raz.

Jak dla mnie idealny material na FWB. 

17 minut temu, Mortyy napisał:

Niepotrzebnie się wtedy nagadałeś, mogłeś ją tylko opier*olić, byłoby łatwiej z tego wybrnąć teraz. 

Mój błąd. Kajam się ?

 

Pytanie braciszkowie czy da radę jakoś wyjść z opresji. Czy da radę znaleźć consens? Oczywiście taki, na którym to ja skorzystam. 

Propozycje?

 

 

 

 

 

Pomożecie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Still napisał:

albo będziesz mnie szanować albo spadaj na drzewo. 

Na szacunek się pracuje.

On się nie "należy". I nie możesz go wymusić, ani tym bardziej wyprosić.

 

"Albo będziesz mnie szanować, albo tupnę nóżką i sobie pójdę" to żebranie o szacunek. Antyteza szacunku.

Wykreśl ze swojego słownika WSZELKIE dyskusje n/t "należnego" szacunku, bo to jest pizdowatość werbalna.

39 minut temu, Still napisał:

Doskonale wie, że jak kobieta przegnie palę, idę do drugiej. Nie mam z tym problemu.

Gdzie tu logika???
Piszesz, że nie jesteś zaślepiony piczą, po czym tworzysz piętrowy wątek z cyklu "wracać, czy nie wracać".

A po co chcesz do niech wracać? Bo robi zajebistą jajecznicę o poranku? I możesz omawiać z nią filozofię Heideggera?
Czy żeby dmuchać ją tak, że sąsiedzi w ściany walą?

 

No stary, kogo Ty oszukujesz?

  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Bo robi zajebistą jajecznicę o poranku? I możesz omawiać z nią filozofię Heideggera?
Czy żeby dmuchać ją tak, że sąsiedzi w ściany walą?

No właśnie z jajecznicą nie pykło ostatnio i dlatego Brat @Still zakończył ten teatrzyk, no ale chyba chodzi o tą ostatnią kwestię co poruszyłeś i nasz Brat błądzi.

 

Ps. Może jajecznicy nie było, ale jaja są puste ??

 

 

??

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honor jest jak dziw** - ma swoją cenę.

Swoją drogą uważam że ktoś kto na forum zadaje pytania - iść nie iść, wybaczyć czy nie i inne tego typu bzdety to daleki jest od bycia mężczyzną. Dojrzały emocjonalnie i znający swoje miejsce mężczyzna nie będzie zadawać pytań na forum gdzie mogą siedzieć pryszczate grubasy które życie oglądają na ekranie telewizora.

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Na szacunek się pracuje

Zgodzę się z tobą, lecz jakieś minimum szacunku zawsze musi być. 

 

1 godzinę temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Czy żeby dmuchać ją tak, że sąsiedzi w ściany walą?

Jasne, że dymac.

Ale jak się idzie posuwac pannę to jakieś minimum warunki, muszą być spełnione z obu stron. Nie uważasz? Jak bym chciał jebac dive, to bym poszedł na ku*wy.

 

53 minuty temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Dojrzały emocjonalnie i znający swoje miejsce mężczyzna nie będzie zadawać pytań na forum gdzie mogą siedzieć pryszczate grubasy które życie oglądają na ekranie telewizora.

Oczywiście mowa tu o mnie w twoim mniemaniu. Cenie te forum i mam jakieś zaufanie do osób tutaj przebywających. Nie myślę w takich kategoriach jak ty, że trafię na na uloma czy grubaska siedzącego i szydzacego z innych forumowiczów. Choć z jednym mam wątpliwości ;) A dlaczego? Bo przypomniał mi się wątek 

 

Akurat popieram @Marek Kotoński z tym co pisał.

Tam był wątek o nieśmiałych facetach. Tutaj natomiast dostrzegam, problem faceta, który jest tylko albo aż czlowiekiem. A człowiek jest osobą mylna. Popełnia błędy. Ja nie widzę w tym nic złego. Ty natomiast tak!

 

Jak już pisałeś, "Dojrzały emocjonalny mężczyzna."

Nie jestem jedynym facetem na tym forum mającym, problemy, wątpliwości czy pytania, jeżeli o kobiety, związki czy inne relacje z kobietami. 

Jak dla mnie w tym momencie masz beke i jawnie szydzisz z części forumowiczów. 

 

 

Pisze na telefonie. Sorry za pisownię. 

 

 

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Bronisław napisał:

no ale chyba chodzi o tą ostatnią kwestię co poruszyłeś i nasz Brat błądzi.

No mam takie właśnie wrażenie...

11 godzin temu, Still napisał:

Zgodzę się z tobą, lecz jakieś minimum szacunku zawsze musi być. 

Nie.

Mylisz szacunek z kulturą osobistą.

Powtórzę - jeśli domagasz się szacunku, to on Ci się nichuja nie należy.

No i jeszcze jedno - można do kogoś podchodzić bez kultury a mieć mega szacun, może być dokładnie na odwrót.

11 godzin temu, Still napisał:

Ale jak się idzie posuwac pannę to jakieś minimum warunki, muszą być spełnione z obu stron. Nie uważasz?

Nie negocjuje się pożądania.

Nie negocjuje się szacunku.

Jeśli domagasz się szacunku - jesteś piczką.

 

Pytanie zasadnicze, jakie są Twoje granice. Dla jednych ceną za dostęp do ciepłej pochwy są upokorzenia i dużo pieniędzy.

Dla innych...

 

Uznałeś, że pani przegięła - prawidłowo.

Wystawiłeś ją za drzwi (mniej-bardziej metaforycznie) - BARDZO dobrze.

 

A teraz stękasz "co tu zrobić, żeby ją znów poruchać".

No nie jest to dobra pozycja wyjściowa do negocjacji.

 

Idąc dalej - to co ROBISZ (głośne zastanawianie się + zwoływanie narady forumowej) stoi w sprzeczności z tym, co mówisz "eee, jebać ją, jest kolejka innych lepszych".

A wiesz, co to oznacza? W sensie gdzie leży PRAWDA?

No.

 

Teraz "technicznie" - jeśli zablokowałeś już wszelkie kanały dostępowe - pozamiatane.

Odblokowanie = sugestia "ok, przeszło mi, ale pozwolę się przeprosić".

Dlatego nie robi się total blocka ?  Palenie mostów nie do końca jest OK.

Co ja bym zrobił?

 

Ja hołduję hejtowanej tutaj zasadzie - kręć na wiele frontów.  Uczę się od kobiet ?

Natomiast w tym konkretnym przypadku - szukałbym nowej ciepłej pochwy...

A ta, jak będzie BARDZO zainteresowana, to jakiś kanał komunikacji znajdzie. Nie wiem, zadzwoni z budki telefonicznej/pracy/koleżanki/nowego bolca.

Wtedy masz lepsze wyjście na stwierdzenie "bzykasz się? Bo chodzić z Tobą nie zamierzam..."

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.