Skocz do zawartości

Samotne święta.


deleteduser74

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się zastanawiam, ilu braci tak jak ja, spędzi samotnie świata. No może nie całe, ale wigilię. 

Siostra mieszka w ciepłych krajach, matula w DE. 

Otrzymałem już zaproszenia na wigilię, począwszy od ciotek kończąc na kuzynostwie. Wszystkim ładnie podziękowałem, ale nie przybędzie samotny wędrowiec do ich stołu.

Po Świętach Wielkanocnych, mam dość. Te ich politowanie w oczach, że sam, że rozwód.... Ciągle pytania, poklepywania po plecach ze słowami, będzie dobrze, znajdziesz sobie kogoś. Żygac się chce jak o tym pomyśle. 

Wyłączam w ten dzień telefon, aby mieć święty spokój.

Zaopatrze się w jedzenie, załącze netflixa, hbo go i totalne rozbestwienie się. Raz w roku można! Do tego zaopatrzylem się, w polską whisky J.A Baczewski. Nie próbowałem jej, ale słyszałem dobre recenzje o niej. 

I jakoś zleci....  Ten dzień. Choć pewnie przykro się zrobi, że bez syna. 

  • Like 14
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Still napisał:

ilu braci tak jak ja, spędzi samotnie świata. No może nie całe, ale wigilię. 

Nie samotnie,ale sam. Biedronka dla mnie ugotuje i upiecze,to wystarczy w wigilie. Mam gdzie pojsc,ale nie chce. No moze syn wpadnie na chwile. W pierwszy dzien swiat wsiadam w auto i w Polske.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@StillSztuczne uśmiechy, życzenia i magiczne (nawzajem) a na drugi dzień kłótnie i waśnie. Szczerze będzie miał ciszę i spokój o której sam czasami marze, nie ze względu ze mam rodzinke do bani bo tak nie jest ale ten czas kiedy każdy lata na złamanie karku, ogarnia wszystko i zamiast się cieszyć z nadchodzących dni wszyscy warczą na siebie w marketach, pracy, wszędzie. Faceci martwią się czy myszce prezent się spodoba, teściowe wykłucają się u kogo robić wigilijną wieczerze, sporo by wymieniać. Szkoda ze nie będziesz mógł nacieszyć się tym dniem z synem, tak być nie powinno!

Edytowane przez marios27
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, trop said:

@Still



Ja uwielbiam ten czas świateczny tylko dla siebie. Lubię sobie sam leżeć i czytać w necie, kiedy za oknem migają lampki sąsiada. Jest fajny nastrój, luz, i świety spokój z tym całym pierdolnikiem okołoświątecznym - żarcie, rodzina, zakupy itd. Doceniaj póki się nie wpieprzysz znowu w jakąś myszkę ;) 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, AR2DI2 napisał:

Doceniaj póki się nie wpieprzysz znowu w jakąś myszkę ;)

Będę się starał z całych sił aby tego nie zrobić. 

7 minut temu, trop napisał:

I jeszcze jedno @Still

Pamiętaj że samotne święta lepsze od samotnej matki :D

 

A może by tak sobie dive zamówić.... ? 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, trop napisał:

Cobyś nie zrobił na bank zaoszczędzisz grubą kasę. Nawet gdybyś wziął dive za 300/h ;) 

Jak sobie przypomnę, ile kasy szło na święta to głowa mała. 

A tak premia kwartalna, wypłata plus karta kredytowa z firmy na prezent dla dziecka plus 13tka. Same oszczędności będąc singlem :D

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Still napisał:

Jak sobie przypomnę, ile kasy szło na święta to głowa mała.  

True story, bro.

Najbardziej wkurwiający element świąt - to "zesraj się, a kup".

Jeszcze żeby toto było, gurła, potrzebne do czegoś, poza "myszka pragnie"...

 

A tak w ogóle - kurde, tyle fajnych miejsc jest.
Rusz dupsko tłuste z domu. Przejdź się po mieście.  Ładnie jest teraz.

 

A jak masz nadmiar $$$ to jest mnóstwo rozmaitych "wyjazdów świątecznych" - narty czy inne wynalazki...
Mi np kiedyś BARDZO podobało się zimą nad morzem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

True story, bro.

Najbardziej wkurwiający element świąt - to "zesraj się, a kup".

Jeszcze żeby toto było, gurła, potrzebne do czegoś, poza "myszka pragnie"...

Najlepszy moment był, przed zeszłorocznymi świętami. Już posiadałem cześć wiedzy z forum. 

Zoneczka mówi. Ubieraj się, jedziemy do galerii. 

A po co? 

No jak to po co, prezenty musimy kupić dla mojej rodziny. A mała nie jest.

Nie bejbe. Ty musisz, ja nic nie muszę. Twoja rodzinka, twoje prezenty. 

 

Jaki był ból dupy, jak wydała połowę swoje premii dla swoich. 

W sklepie wybieram dobrą łyche dla siebie na święta, nigdy na tym nie oszczędzalem. 

Paniusia mówi, z teściem będziesz pił Whisky? 

Nie, whisky dla mnie. Z tatusiem wypijemy wyborowa :)

 

 

 

Edytowane przez Still
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Still

Mam to samo co ty od kilku lat tylko że w urodziny. Niby mam rodzinę no ale co z tego, część rodziny o tym nie pamięta, z reszty to jedynie babcia zawsze o tym dniu pamięta. A z znajomych to nikt mi tego dnia nie powie życzeń ani nawet że mam spierdalać.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, SennaRot napisał:

Całe życie żyjemy tak na prawdę sami zazwyczaj sami siebie do końca nie rozumiejąc. Reszta to iluzja. Życie.

 

Nie licz na pomoc innych. W końcu zawsze i tak zostajemy sami. Przeżyją tylko ci, którzy wiedzą, jak się sobą zaopiekować.

 

Panowie, na święta najlepszy jest:

 

a na sylwestra z "jedynką"

 

 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święta? - święta to mają dzieci, dla mnie to dzień jak codzień, ot tyle że więcej kasy idzie bo marketing rozbuchał ideę obowiązkowego obdarowania bliźnich by zbić na tym kasę.

Dla mnie święta ...to dni kiedy mam wolne od roboty i koszyka te je poświęcić na własne przyjemność.

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.