Skocz do zawartości

Do panów programistów.


deleteduser91

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie brzmi: Zapisałem się na krus Bootcamp, wyjdzie 6 miechów + praca własna i juz kilkadziesiąt godzin przy tym spędziłem.  JavaScript.

                        Czy to wystarczy aby podjąć pierwszą pracę, nie jestem najmłodszy (33lata jeszcze przez jakiś czas). Mam również możliwość wyjazdu w przyszłym roku za granicę w innym                              charakterze, pytam bo jeden z Youtuberów, twierdzi, że 200h wystarczy aby opanować JavaScripta.  

                        Chodzi mi czy taki kurs jednoznacznie stwierdzi, czy się do tego nadaję czy nie. 

 

                         Jak powiedziałem sobie, że pójdę to,  muszę go skończyć. Czytałem, że pracodawcy chcą aby były ukończone studia, takich nie mam.

                         Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam!

 

                       

 

                        

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest prosta, boot camp to jedno. Ale oczekiwać, że bootcamp da nam zawód to jak oczekiwać, że same studia nam go dadzą. Ćwicz sam, ucz się tworzyć co raz lepiej zoptymalizowany kod i polecam złapać pierwszą pozycję juniorską albo staż. Bo bootcamp to jedno, a rzeczywistość to drugie.

 

Życzę powodzenia :)

Edytowane przez vand
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dużej ilości przypadków pracodawca nie wymaga studiów.

 

@verde Zastanów się nad tym, bootcampy stawiają na specyficzną formę nauki, 8 godzin siedzenia w ławce i słuchania

prowadzących plus ćwiczenia, plus własna praca w domu.

Ja po półtoragodzinnym wykładzie na studiach zajmowałem się już liczeniem włosów na ręce, mimo że temat wykładu mnie interesował.

Przemyśl czy wysiedzisz taki czas, czy nie lepiej uczyć się samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@verde Właśnie tak, robię. Ja już ukisiłem hajs. Zobaczymy! Podobnie myślę jak ty, jeśli nie załapie, znaczy to po prostu, że skończy się na hobby. Tam gdzie ja uczę się 2-3 godziny, inni pracują po 8-10. 

               Zostanie słodkie fizolenie ;) 

@vand  Thxs!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naucz się dobrze podstaw, to znajdziesz pracę prędzej, czy później. Reszty nauczysz się już w pracy. Studia nie są wymagane, ważne jak sobie radzisz z pisaniem kodu. Twój wiek tez nie jest przeszkodą, ja pracuję jako junior a jestem dużo starszy od Ciebie ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, NiesamowitySzymi napisał:

pytam bo jeden z Youtuberów, twierdzi, że 200h wystarczy aby opanować JavaScripta.  

Panowie pytam jako totalny laik.

Jeśli tak mała ilość godzin do tego wystarczy. To jak łatwo jest zapchać rynek programistami? Albo jak łatwo zastąpić takiego programistę jakimiś bardziej zaawansowanymi komputerami z sztuczną inteligencja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Carleon - spokojnie, zapewniam, że 200h to nie jest wystarczający czas na opanowanie JSa. Chyba, że jestem jakimś mega ułomem. Przecież siedząc po 10h dziennie to zaledwie 20 dni. To jest nic.

 

Jeszcze kwestia tego co to znaczy "opanować". Jeśli mówimy o tym, że ogarnięcie co to są zmienne, funkcje, pętle i jak to działa na takim poziomie, żeby np. dodać jakąś klasę do przycisku na stronie czy coś no to owszem, 200h wystarczy. Ale to jeszcze nie jest jakaś potężna wiedza ;) 

 

Jak ja zaczynałem uczyć się JSa to robiłem proste tutoriale... Przerobiłem ich chyba ze 100 i potem zacząłem pisać sam. I co? I gówno. Jak już musiałem zacząć sam to nie wiedziałem jak napisać prostą funkcję. To nie jest takie proste, tutaj trzeba siedzieć i pisać, pisać, pisać...

Edytowane przez self-aware
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem iść na taki bootcamp weekendowy ale jak spojrzałem na program, i zauważyłem że uczą samych podstaw, które już w większości znam stwierdziłem, że nie warto. 

Warto nauczyć się samych podstaw samemu tzn HTML/CSS podstawy Javascript, PHP i rozsyłać CV i czasem w większych miastach to wystarczy na Juniora.

 

Czasem można znaleźć pracę w mniejszych firmach przy obsługiwaniu jakiegoś sklepu internetowego plus wymagają HTML/CSS, podstawy PHP i jakieś drobne prace informatyczne, tak pracowałem.

Dalsza nauka programowania to często żmudne robienie projektów samemu gdzie planujesz sobie jakiś projekt typu strona z wyszukiwaniem połączeń lotniczych,

z jakimś API i po prostu szukasz informacji na własną rękę po necie, tak jest najskuteczniej.

Edytowane przez BrightStar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autorze, podstawy w 200h może da się opanować, ale programowanie to coś znacznie więcej niż znajomości podstawowej składni języka. Analitycznego myślenia i rozwiązywania programistycznych problemów nie uczą w szkołach programowania. Nauka tego to nie kilkaset godzin, ale lata codziennej pracy. Nie żebym zniechęcał, ale znacznie lepszym wejściem do IT (nie tylko do programowania) są studia inżynierskie i praca własna w domu w celu nauki tego, co Cię rzeczywiście interesuje i jest dobrze płatne. W ten sposób masz cały pakiet: formalne wykształcenie potwierdzone dyplomem i twardą wiedzę techniczną cenioną na rynku. Cokolwiek masz zamiar zrobić, powodzenia!

Edytowane przez Bezimienny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Carleon napisał:

Panowie pytam jako totalny laik.

Jeśli tak mała ilość godzin do tego wystarczy. To jak łatwo jest zapchać rynek programistami? Albo jak łatwo zastąpić takiego programistę jakimiś bardziej zaawansowanymi komputerami z sztuczną inteligencja?

https://willrobotstakemyjob.com/15-1131-computer-programmers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, NiesamowitySzymi napisał:

Czy to wystarczy aby podjąć pierwszą pracę, nie jestem najmłodszy (33lata jeszcze przez jakiś czas).

Odpowiedź brzmi: 

 

- Wystarczy

- Nie wystarczy

 

Wybierz sobie. Nie zawracaj sobie głowy za dużo takimi kwestiami. Znajdziesz sporo przykładów i argumentów na poparcie obu odpowiedzi i dalej będziesz w tym samym miejscu. To czy wystarczy sprawdź sam. 

 

Jesli mogę coś sugerować to: Ja 40+ , od czerwca JS dev po 6 miesiącach samoszkolenia. Obecnie druga praca i jest git. 

 

Uważaj na marzenia bo się spełniają. Powodzenia 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, manygguh napisał:

jak znalazłeś swoją pierwszą pracę? 

Może przedstawię szerszy kontekst: 

 

Rok temu w grudniu podjąłem decyzję o zmianie pracy (pracowałem w administracja)  => zacząłem cisnąć JS z planem 9-mcy samoszkolenia i we wrześniu 2018 miałem zacząć szukać pracy. 

 

Po drodze pojawiła się koncepcja brania udziału w rekrutacjach. Zainspirował mnie napisany przez Jane guide: https://www.fullstackinterviewing.com/2018/02/02/the-ultimate-guide-to-kicking-ass-on-take-home-coding-challenges.html

 

Chodziło o podejmowanie tasków rekrutacyjnych.

 

Wysłałem kilka cv zacząłem urealniać ten plan, brać udział w rekrutacjach, rozmowach itp. Do dodatkowo motywowało do pracy i dało odniesienie do realnego rynku.

 

W końcu wzieli mnie do startupa, rzuciłem starą pracę i już nie było odwrotu :) Sturtup się rozpadł po kilku miesiącach ale szybko znalazłem poważniejszą firmę, gdzie istotny był angielski - to mi pomogło, bo znam niemało programistów, którzy mają słaby angielski - a przynajmniej tak uważają i nawet nie startuja do takich firm. Dla mnie to idealne połączenie żeby w pracy wykorzystywać inglisha, choć poziom mam raczej przeciętny. 

 

I w sumie znalazłem robotę wcześniej niż planowałem. 

 

Mieszkam w mieście > 300tys. Koszty samoszkolenia jakieś 1400zł - głównie kursy online, książki. 

 

It's up to you!
 



  

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Gratulacje osobom którym się udało. Sam także ostatnio próbuje się uczyć HTML/CSS, a potem JS z Reactem. Fajnie zobaczyć, że niezależnie od wieku można jeszcze się przekwalifikować, w co wielu wątpi, że jest możliwe w Polskich warunkach. Mi też odradzają.

 

Miałbym jeszcze pytanie do osób, które zawodowo zajmują się front-end'em. Ja bardzo w waszej pracy liczy się wyczucie i design, bo ciągle się bije z myślami, jako, że raczej u mnie z tym słabo. Wiem, że to bardziej działka UX designera, ale też pełno jest małych firm, gdzie taki programista to człowiek-orkiestra. Praca polega w dużej części na kodowaniu samego wyglądu stron? Jak to jest rozłożone mniej więcej? Mnie bardziej pociąga samo programowanie, tworzenie aplikacji, programów.

Edytowane przez Erwing
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Nie jestem programistą ale pracuję z nimi(Product Owner). Często doświadczam procesów rekrutacyjnych i widzę co się dzieje na rynku.

Obecnie Juniorzy nie mają tak łatwo a szkoły programowania tracą na renomie.

 

Lepiej iść na darmowy staż niż iść na bootcamp.

 

1. Przerób książkę z js.

2. Zrób ze 3 projekty SAMEMU (nie zadania z książki)

3. szukaj stażu

 

Staż od razu weryfikuje czy się do tego nadajesz czy nie bez straty kasy. Obecnie (przynajmniej w Warszawie) do IT biorą każdego co ma mityczne 3 lata doświadczenia.

Ludzi którzy są nowi albo po szkole programowania(junior) to już się zaczynają schody.

 

Najlepiej jest się dostać do firmy która lubi sobie "wychować" programistów.

 

 

 

 

Edytowane przez kimball
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz miał skończone i działające projekty na githubie, którąś rekrutację w końcu przejdziesz. Bootcamp jest dobry, jeżeli nie wiesz od czego zacząć, i nie masz samozaparcia, choć realna wiedza która tam zdobędziesz nie jest warta tych pieniędzy. Ja też jestem po bootcampie, jestem starszy sporo od Ciebie, znalazłem pracę. Na początku pracowałem za psie pieniądze, ale teraz już kolejna firma i jest już dobrze. Na campie poznasz zaledwie podstawy, i jeszcze dużo pracy ogólnie, trzeba ciągle się uczyć. Masz JS, ale masz też potem frameworki, musisz umieć postawić sobie środowisko do pracy np na dockerze, jest dużo tematów pobocznych które tez musisz ogarnąć. Na początek formatowanie kodu, dobre praktyki, wzorce projektowe. Popatrz sobie tu: https://github.com/kamranahmedse/developer-roadmap 

 

Powodzenia :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się, czy chcesz spędzić życie przy komputerze.

Moim zdaniem programowania można nauczyć "szympansa" a bajki, że to jakaś tajemna wiedza, można wrzucić do worka z fachowcami, typu Pan Zdzisiu hydraulik - "Panie to trzeba pomyśleć na spokojnie, to są lata doświadczenia".

 

W tej chwili programowanie to składanie z kloców - frameworków, pełno gotowców i dokumentacji online. Skup się na tym co chcesz robić, Twoja firma potrzebuje responsywnej strony? - Ok JS, Python, Perl, PHP.

Programowanie mikrokontrolerów - C, aplikacje okienkowe, absurdalnie prosty C#, ze swoim IDE. 

To i wiele więcej masz w necie, a mimo to na każdym kroku spotykam masę miernot, które mówią, że one to skończyły studia i robią np. tylko w C#.

 

Jest to praca nudna, odtwórcza, wbrew temu co mówią nie dla inteligentów, a dla wyrobników, którzy mają czas i siłę przebrnąć przez tonę dokumentacji (są też tacy co robią metodą prób i błędów - btw. ostatnio chyba pozatrudniali takich w bankach). 

 

Moim zdaniem jeśli masz dwa wolne tygodnie i nie robisz nic  innego, jesteś w stanie zacząć programować w JS,tylko pytanie po co Ci to? Masz jakiś cel? 

I kolejne pytanie, rozpoczęcie kariery, znaleźć jakąś śmieszną firemkę, która da 3k - bo to początek i tak się bujasz kolejne 2-3 lata, może lepiej założyć własny biznes?

 

Wydawać 10K na bootcamp, który zawiera wiedzę z 3 książek, nie uważam za rozsądne. Ma to sens jedynie, jeśli nie masz warunków do nauki w domu - nie możesz się odciąć, bo szkoła, dzieciaki, rodzina, kot przeszkadzają w skupieniu.

 

PROGRAMOWANIE JEST MODNE BO NA KURSACH ZARABIA SIĘ KROCIE! - Czysty marketing, 10 użytkowników po 10k,, 3 grupy, okrągłe 250k zupełnie na czysto dla organizatorów, w pół roku.

Nie wspomnę o studiach, bo jak to ujął mój kolega, na studiach, a szczególnie na polibudzie to uczą historii.

 

Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem moją opinią, chciałem się podzielić moim zdaniem, bo jest odmienne od panujących standardów, ale nie jest ono wymierzone w konkretną osobę.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

@pytamowiec  @BrightStar  Uszanowanie Panowie ! Dzisiaj o 15 mam egzamin/test końcowy.

 

Niestety sprawy u mnie się źle potoczyły, bo w trakcie kursu miałem załamanie nerwowe na skutek tego deperesje. Jeśli chodzi o zdrowie to obecnie jest bardzo dobrze, ale kurs jest z lekka zawalonym, wytłumaczyłem nieobecność, ale braki są bardzo dużo. Nie tylko ja z kursantów miałem nazwijmy to zawirowania życiowe i z trzy osoby zrezygnowały mimo wpłaty za cały kurs/bootcamp.

W tygodniu postaram się napisać więcej, moją ocenę rzeczową, również zebraną od innych uczestników z którymi mam styczność. Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.04.2019 o 09:42, Johny_B napisał:

Wydawać 10K na bootcamp, który zawiera wiedzę z 3 książek, nie uważam za rozsądne

Jak kiedyś zobaczyłem reklamę bootcampa i na cenę to aż fioletowo mi się zrobiło. No i jeszcze te piękne marketingowe słówka, że po przejściu szkolenia, wydaniu kupy siana nagle w magiczny sposób firmy będą słać oferty pracy. 

 

Na pewno są tacy, którym pomógł bootcamp, nie mniej jednak lepiej sobie nie pompować balonika oczekiwań. 

Edytowane przez slavex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, van.dall said:

33 lata to moim zdaniem za poźno na przekwalifikowanie się na programistę. Zje Cię konkurencja. W większości firm gdzie pracowałem bez studiów i paru lat doświadczenia nie ma szans.

Nigdy nie jest za późno chociaż rzeczywiście ciało nie jest już tak sprawne jak 10 lat wcześniej. Wszystko jest do zrobienia odpowiednim nakładem pracy. Zgadzam się też z tym, że wymagania  na junior (w związku z liczbą osób która w ostatnich latach nagle 'odkryła' pasję do programowania) poszły ostro do góry. Natomaist IT to nie tylko programowanie - można zacząć od supportu/testowania i z czasem mając już doświadczenie w branży przeskoczyć do developerki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, traper napisał:

Dlatego dla mnie wnioski są proste; zarabiać ile się da, odkładać i w wieku 34 lat to ja Panowie chcę już mieć kilka nieruchomości pod wynajem i mieć możliwość odejścia z tej branży dając szansę młodym padawanom.

No i taka postawa mi się podoba :) 

Dziadki out, tera my xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.