Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

A swoją drogą.... Wszystkim oficjalnym jak tajniacko czytającym matkom , najlepsze życzenia/wyrazy współczucia* z okazji Państwowego Dnia Matki ! :D

 

* - niepotrzebne skreślić.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz ja Matka Polka.

 

Do kobiet.

 

 

Nie chcesz być matką, nie czujesz takiej potrzeby, nie kręci Cię to, nie masz ochoty na kupy, kolki, zupki, nieprzespane noce, choroby wieku dziecięcego i itd., nie masz cierpliwości do mówienia, do rozmawiania z dzieckiem i tłumaczenia i nie raz tego samego non stop, a jak rośnie to nie słodka kukiełka tylko człowiek, który myśli, zadaje pytania, ma humory, swoje zdanie i nie będzie tak jak Ty sobie zażyczysz i dyplomacji ze strony dziecka nie uświadczysz tylko bitwę z Toba toczyć będzie o to co chce. Jak nie jesteś w stanie zrozumieć, że jak jest dziecko na świecie od chwili urodzenia czy to Ci się podoba czy nie, to  od tego momentu jesteś jego matką aż do momentu kiedy oczy zamkniesz na zawsze. Jak nie jesteś tego w stanie zaakceptować, zrozumieć i przyjąć do świadomości, że tak to właśnie jest to odpuścić sobie.  Czasami macierzyństwo w miarę "gładko" przechodzi, a czasami ostra jazda bez trzymanki. Takie jest macierzyństwo. Jak nie chcesz być matka nie daj się do tego zmusić, bo nie musisz. To Ty będziesz w ciąży, nigdy nie wiesz jak się ciąża potoczy, jakie skutki dla organizmu, nie wspomnę o ciele, trzeba po ciąży dojść w jakiś sposób do ładu i składu, tyjesz nie raz, bo taki głód czujesz, że konia z kopytami zjesz i dalej Ci mało, poród i nie raz skutki po. Tak to wygląda w skrócie. To nie idylla. Nie była i nie będzie. Nie daj sobie wmówić. Nikt nie ma prawa zmuszać, bo to Ty a nie Ci co wkręcają będą to mieć. Nie daj wbić sobie z tego tytułu jakiekolwiek wyrzuty sumienie.

 

Chcesz być matką to jest tak jak wyżej to opisałam, nie raz zwykły normalny dzień, a nie raz jazda bez trzymanki. Chcesz być matka miej świadomość, jak to wygląda. Ja  będę powtarzać, że  dziecko się na świat nie prosi, nie miej do nikogo o to pretensji, żeś nie raz jesteś zmęczona bo tak jest. To, że urodziłaś to nie znaczy, że Twoje dziecko to nie replika Ciebie. Nie raz mieszanka wybuchowa (geny), nie wiesz które przekażesz i jakie Twój partner. Dziecko to nie przedmiot to chwalenia się, też ma prawo do intymności i prywatności (kłania się facebook, zanim umieścicie zdjęcie dzieci zastanówcie się). Przede wszystkim dziecko chce być kochane, czuć to i widzieć a nie tylko puste słowa. Pozwól mu nie raz wybrudzić się, brudne dziecko to szczęśliwe dziecko, nie wystawa ubrań ze sklepu.

 

Pozwól się czasami dziecku ponudzić i pobyć ze sobą. Dziecko to nie plan na Twoje niezrealizowane plany, marzenia. Nie musi mieć wszystkich możliwych do zrealizowania zajęć dodatkowych. Dziecko chce mieć przede wszystkim Ciebie, Twoje ciepło, Twoją bezwarunkową miłość, tu i teraz, bo taka natura dziecka.

 

Do młodych przyszłych mam, planowanie co będzie potrzebne, ile, nie zastawiajcie się gadżetami, są takie których nie wykorzystacie w ogóle, sklep z zabawkami też dziecku nie potrzebny jest. Najważniejsze logistyka, tu naprzód przemyśleć co i jak, zostawianie na ostatnia chwilę to wszystkich i siebie też wykończycie.  Pamiętajcie też, że Twoje dziecko to nie cały świat  dla innych. Spróbuj zrozumieć innych, nie każdy ma ochotę tylko o dzieciakach słuchać Twoich monologów. Pamiętaj też, że dziecko rośnie, wyjdzie z domu i jest jeszcze partner. Tak samo jak Ty kocha dziecko, ale też kocha Ciebie, pragnie Cię nadal pomimo zmian w Tobie. Pragnie Cię i nie odmawiaj sobie endorfin, zastanów się do czego bóle głowy prowadzą, poczytaj rady Panów z forum.

 

Miej wyluzowane na bycie na maksa doskonałą mamą. Nie da się 24 godz. na dobę. Jak są takie które to im się udaje a Tobie czasami nie to świat się nie zawali i Tu powyżej posty weź sobie do serca.

 

My kobiety popełniamy różne grzechy w byciu matkami, mi te grzechy obce też nie są, ale może Tobie się uda ich mieć mniej.

 

A tak w ogóle to my kobiety powinnyśmy akceptować siebie nawzajem i spróbować zrozumieć, ze każda chce swoje życie kobiety przeżyć tak jak chce. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Skąd się bierze niechęć kobiet do stereotypu " Matki Polki"? Bo to stereotyp właśnie. Jesteś kobietą to masz być taka, taka i owaka. Jak kobietom się powie - możesz być jaka chcesz - to wiele kobiet wybierze tą drogę nie używając pejoratywncyh określeń takich jak "Matka Polka" czy "kura domowa". Kobiety czuję się tłamszone, bo im się czegoś nakazuje. Część z nich nawet jest nieszczęśliwa, bo z jednej strony chciałyby być w domu, mieć większą rodzinę, ale dzisiaj traktuje się to jak coś gorszego. Dzieje się tak moim zdaniem z dwóch przyczyn.

 

Po pierwsze pewne "odłamy" feminimu mówią kobietom, że jak nie jesteś bizneswoman to jesteś nikim, a jak się zdecydujesz, nawet sama z siebie, bez żadnych nacisków na zostanie w domu to jesteś "ofiarą patriarchatu".

Z drugiej strony właśnie owy patriarchat, który przez wieki głosił, że mąż jest głową rodziny, bo utrzymuje rodzinę i dlatego żona jest mu winna posłuszeństwo. Więc oczywisty wniosek, że kobiety odbieraja zajmwowanie się domem jako coś gorszego od pracy zawodowej. Bo nie sama praca domowa jest czymś czego kobiety nie chcą robić, ale to jak jest to odbierane społecznie.

Gdyby było jasne powiedziane i traktowane praca zawodowa = praca w domu, to wiele kobiet zdecydowałoby się na tą drugą. Wiele też nie, bo jest wiele kobiet mających inne ambicje i priorytety, ale wydaje mi się , że dużo mniej niż tych, które obecnie pracują zawodowo.

Edytowane przez Królowa Śniegu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.