Skocz do zawartości

Podobają CI się pantoflarze?


Rekomendowane odpowiedzi

Nie podobają mi się i smutno mi się robi jak widze, gdy baba za bardzo sobie podporządkowuje faceta a ten za nią lata na każde jej skinienie. Przykładów takich związków znam na pęczki... wszystkie wyglądają podobnie. Choć w jednym przypadku doszło nawet do tego, że facet od tego pantoflarzenia nabawił się depresji maniakalnej. Był w stanie nawet złamać dla niej prawo i przypłacił to krótka odsiadką i powrotem do kraju. Wszystko co robił było dla partnerki, która nie ma do niego szacunku... 

Nie powinno dochodzić do sytuacji, kiedy facet jest bardziej uległy od kobiety. Wtedy dzieją się najrózniejsze cuda. I wcale faceci przy tym dobrze nie wychodzą. Generalnie taki związek nie jest stabilny. Nawet jeśli kobiecie się podoba...w końcu jej się to znudzi i odstawi takiego jak starą zabawkę bo już nie będzie dostarczał jej emocji. ;) 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię pantoflarzy i nie robię z mężczyzn kapcia. 

 

No ale skoro kobiety nie lubią kapci to czemu tak robią mężczyznom? 

Często całe te "szkolenie" jest wspomagane fochami, awanturami, no ale nie rzadko zdarza się, że facet sam się pcha pod tego kapcia. 

Najgorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Debilne programy instalowane w głowie, od małego przynoszą takie efekty, tego nas mamy uczyły, ojciec mógłby pomóc, ale sam był tak nauczony, więc jeśli mama i tata tak mówią, to pewnie tak jest.

Druga sprawa, święty spokój, facet uwielbia święty spokój, a jak to Churchill mówił; chcesz pokoju, szykuj się na wojnę :) 

Faceci mają niesamowicie silny program usługiwania kobietom, poniżania się przed nimi, z reguły są zakompleksieni, dlatego robią wszystko aby ich nie opuściła, a robią tak jak ich nauczono, a że ich chujowo nauczyli, to Pani ich opuszcza i koło się zamyka.

 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym drogie panie, ze w wielu przypadkach, kiedy sie powiectakiej parze, ze on jest pod pantoflem, oboje są zdziwieni.

 

Mozecie nieswiadomie wtlaczac facetow pod buta, mylac ze " facet powinien...". Tz n skala roszczen to powoduje, a kazdy ma swoją, i nikt nie powie ze jego jest za wysoka.

 

No wiec, tylko moze wam sie wydaje ze tego niecrobicie ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Lalka napisał:

No ale skoro kobiety nie lubią kapci to czemu tak robią mężczyznom? 

Bo chcą wiedzieć z kim mają do czynienia. Facet, który da się zrobić pantoflarzem traci w oczach kobiety.

 

Facet, który się nie daje, staje się w oczach kobiety bohaterem? Nie, nie, nie. Taki facet ma dwa razy więcej fochów i prób spantoflenia. Taki paradoks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada jest prosta. Wyobraźmy sobie, że tworzę z kobietą tzw "stały związek".

Ja wiem, że w moim przypadku po 1 stycznia 2012 roku to nieprawda, ale co nam szkodzi sobie wyobrazić ?

 

Facet pantoflem być nie może - bo biologiczna, jaskiniowa rola faceta jest aż nadto dookreślona.

Facet musi mieć wizję. Pomysł, plan, strategię. Bez szczegółów.

On wyznacza kierunek, on wyznacza z grubsza realizację. On wyznacza ramy odkąd - dokąd.

 

Od szczegółów jest kobieta. Ona widzi drobiazgi, do ktorych facet nie ma głowy. Facet widzi zaś kierunek, czego kobieta nie ogarnia.

 

I dlatego facet nigdy w lesie się nie zgubi. Kobieta zawsze.

 

I żeby kobieta nie czuła się "gorsza" - facet mówi jej krotko - masz od cholery roboty z tymi wszystkimi szczegółami. Zostawiam je Tobie. Mam w tym zakresie do Ciebie pełne zaufanie.

 

I wtedy mozna z kobietą coś "zbudować".

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. I się dziwię, jak to możliwe, że kobiety mają na mężczyzn aż taki wpływ niekiedy...

U mnie jest tak, że nikt nie ulega w wielu kwestiach, może dlatego ciągle się kłócimy (kilka razy dziennie), i nikt nie chce ustąpić. 

Moja ostatnia rozmowa z chłopakiem wyglądała tak, że zadzwonił, i ja go opieprzyłam (nieważne za co), a on powiedział tylko - widzę, że znowu masz ciężkie dni,  i przynajmniej co trzy dni robisz jakąś jazdę. Po czym ziewnął powiedział, że mam okres, i że jak mi minie, to może będzie się ze mną lepiej rozmawiało, i wtedy zadzwoni.

Tak rozwiązujemy wszelkie konflikty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najbardziej mnie przerażają i jednocześnie śmieszą ci klaszczący w rytm muzyki "panowie" na widowni, którzy przyszli na kabaret ze swoimi myszkami...

 

A w temacie: moja dobra koleżanka sama mi nieraz narzekała na swojego chłopaka, że jest za miękki, że nie potrafi podjąć decyzji, że nie stawia na swoim, a spodnie w związku nosi ona. Lecz mimo to oboje aż srają tęczą i wypisują na fejsie, że bez siebie żyć nie mogą i już zawsze razem. Wydaje mi się jednak, że u obojga włączył się mechanizm o nazwie "nie mam więcej niż 5/10, więc zostanę już przy tym, co mam, bo nie chcę być sam/-a". To może być dość częsty powód, dlaczego spantoflenie, które jest niedobre przecież dla obu stron, nie powoduje rozejścia się.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest prawdziwy i najczystszy absurd - niczym kupa proroka o poranku : każdy kobieta gardzi pantoflarzem, szydzi, wytyka ...a każda chce, wręcz marzy by  mieć swojego, takiego  prywatnego rycerza w lśniącej białej zbrojone, gotowego na najwyższe poświęcenia dla niej ....wot zagwozdka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wojkr napisał:

....wot zagwozdka.

 

Wcale nie... ot taki miś usługiwacz-przydupas który robi jak mu się zagra jest bardzo wygodny w życiu.Dupy i tak daje się na boku komu innemu, kto naprawdę ją kręci.Dwie pieczenie na jednym ogniu.

Edytowane przez Jebak Leśny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z opinii rozgarniętych kobiet mężczyzna pantoflarz to wstyd i hańba dla kobiety. I ja się z taką opinią zgadzam. Nie rozumiem tylko czemu wkoło tyle pantofli, a jeszcze niektóre kobiety zachowują się tak jakby ich punktem honoru było upodlenie faceta i zrobienie z niego kapcia....Nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.