Skocz do zawartości

Straszenie islamem jako metoda manipulacji - spojrzenie od drugiej strony medalu


Rekomendowane odpowiedzi

Zanim przejdę do tematu muszę się do czegoś przyznać. Otóż swego czasu popełniłem poważny błąd metodologiczny. Błędnie założyłem, że np. jeśli według jakiegoś badania przeprowadzonego w jednym z krajów europejskich 30% z mieszkających tam muzułmanów popiera szariat, a 13% dżihad to jeśli muzułmanów na świecie jest 1,5 mld to takich agresywnych może być na świecie nawet setki milionów.

 

Oczywisty błąd z mojej strony polegał na tym, że nie uwzględniłem, w których krajach mieszka najwięcej muzułmanów. A najwięcej mieszka ich w Indonezji, kraju bardzo liberalnego, całkiem podobnego do kraju zachodniego, gdzie kobiety wrzucają swoje fotki na Instagrama, a nawet odbywają się wybory Miss islamskiego świata. Drugim najliczniejszym w muslinów krajem są co ciekawe Indie. Chociaż muzułmanie są tam mniejszą, no ale demografia Indii robi swoje. Ci również są w większości spokojni. Dopiero trzeci kraj pod względem liczby muzułmanów czyli Pakistan jest już fundamentalistyczny. No ale większość muzułmanów na świecie to mieszkańcy Indonezji i Indii. I w ogóle większość z nich to nie muzułmanie z Bliskiego Wschodu i Afryki, ale właśnie mieszkańcy Azji Południowej. Tylko 1 na 4 muzułmanów na świecie jest Arabem. Dokładne dane może zobaczyć poniżej:

http://uuniv.blogspot.com/2018/06/gdzie-mieszka-najwiecej-muzumanow.html

 

Kolejna ciekawostka: z krajów najbardziej niebezpiecznych na świecie z największą ilością zabójstw czołówka to wbrew pozorom są głównie kraje Ameryki Południowej i częściowo Afryki, które są chrześcijańskie jak Honduras, Wenezuela, Salwador, Gwatemala, Lesotho, Swaziland. A wśród najbardziej bezpiecznych, na pierwszym miejscu jest multi-kulturalny Singapur, gdzie jest prawie po równo buddystów, chrześcijan, muzułmanów i niewierzących. W dodatku wśród najbezpieczniejszych można znaleźć takie islamskie kraje jak Kuwejt, Indonezja, Algieria a nawet Arabia Saudyjska. Wszystko przedstawione poniżej:

 

 

 

Czyli większość muzułmanów na świecie nie jest agresywna i nie da się temu zaprzeczyć.

 

Co do kryzysu imigracyjnego w Europie. Jestem za restrykcyjną polityką migracyjną, coś na wzór Szwajcarii czy Australii i za deportowaniem przestępców i nielegalnych imigrantów. W tej chwili najlepiej robi jak dla mnie obecny rząd Włoch. Tak trzeba robić.

 

Natomiast zastanawia mnie czy to wszystko w Europie nie dzieje się "na kontrolowanym". Niedawnego zamachu w Strasburgu dokonał ekstremista, który był wcześniej notowany, w Manchesterze zamachu dokonał terrorysta, który był już wcześniej znany służbom. Gang Pakistańczyków odpowiedzialny za gwałty na dzieciach przez lata był kryty ludzi ze służb i władzy w Wielkiej Brytanii. Czyli tego wszystkiego można było uniknąć. Po co to jest robione? Czy straszenie islamem i terroryzmem nie ma przypadkiem ukrytego celu jak zwiększanie inwigilacji czy nawet doprowadzenie do wojny? Jak myślicie?

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co nie będę się rozpisywał, ale też już dawno to dostrzegłem, że islam to kolejne narzędzie do straszenia ludzi. Przecież ich jest od chuja, zatem gdyby chociaż z 10% to byli terroryści to już dawno wszyscy bylibyśmy martwi, jest to dla mnie oczywiste. Nie zmienia to faktu, że obecna polityka imigracyjna też jest o kant dupy rozbić.

 

Od dawna mam... Wyjebane na to co dzieje się na świecie, widzę swój własny nos i jest to najlepsza decyzja jaką podjąłem w ostatnich latach. Natężenie stresu/strachu/nazwij-jak-chcesz zredukowało się znacznie. A przecież cokolwiek by się nie działo, nie mam żadnego wpływu na świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykłe narzędzie do odwracania uwagi w świecie rosnących nierówności ekonomicznych. Wprowadzanie i umacnianie podziałów na liniach między narodami/kulturami/cywilizacjami przejmuje wiodące miejsce w dyskursie zamiast podziałów między elitą a ludem, bogatymi a biednymi, między tymi, którym system sprzyja i sami go takim kształtują, a tymi, którzy mogą jedynie dopasować się do niego i jego nierównych warunków. Nie trzeba być marksistą, żeby to dostrzegać.

Co istotne, sam fundamentalizm islamski też podsycany jest właśnie przez nierówności ekonomiczne i poczucie niesprawiedliwości dziejowej.

Problem jest ogromny (a sam bym chętnie wszystkich fundamentalistów powiesił za jaja i na pewno nie chcę ich za sąsiadów), ale to tylko jeden z wielu, powiązanych w sieci zależności.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie strachu pasuje tutaj utwór zespołu Lao Che - "Miś", a jego fragment brzmi następująco:

Miś wtrącony między wrony,
U tronu Babilonu.
Echo wyje UUU!,
A miś na to buuu!,
Echo wyje uuu i straszy:

Wilkami, wojnami, kryzysami,
Kredytami, szaleńcami za sterami,
Ruskami, żydami,
Gejami, brudasami,
Rękawami z asami,
Forami ze specami,
Nocami z babami z wąsami.

Może nazajutrz, może już dziś,
Wybije godzina i stanie Super Miś,
Miś, a z nim istna misia buta,
Miś który nie jest misiem typu D.U.P.A.

Tym misiem raczej nie będę ja...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Enemy Byłeś na pewno w wielu miasach Europy, pewnie widziałem no-go zones. Ja widziałem takie no-go zone w Hadze i Brukseli. To nie straszenie, po prostu nie chciałbym tam mieszkać. I Ty pewnie też. Nawet policja tam nie jeździ, coś jest na rzeczy, bo Holendrzy i Belgowie ze swojej natury nie są agresywni, i w regionach gdzię oni stanowią >99%, jest inaczej niż w muzułmańskich dzielniach. W Singapurze, muzułmanie to jedynie 15% i tam dyscyplinę mocno trzyma państwo. W Emiratach, czy Katarze bardzo łatwo dostać deportację, dlatego pracownicy z innych krajów (a ich np. w Dubaju jest większość) po prostu się pilnują, bo nie będą mogli tam zarabiać, a kraj stracą wpływy z turystyki. 

 

 

Czy straszą? Częściowo napewno, ale islam sieje szajs, tam gdzie się pojawia. Nawet w Emiratach, ten islam jest bardziej wyluzowany, bo dziewczyny mogą chodzić skąpo ubrane, a allach przecież zabrania:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas zatoczył koło, tylko religie, ludzie i czasy się zmieniły (kiedyś nie było takich mediów, że w jednej minucie pierdząc w drugiej reszta świata o tym wie). Do czego zmierzam... Kiedyś chrześcijanie mordowali setki tysięcy, w ich rozumieniu niewiernych, z imieniem chrześcijańskiego Boga na ustach. Jakoś rozpłynęła, rozmyła się ta informacja na przestrzeni dziejów, nie było sprzedajnych mediów ale i fejsbuków, ćwierkaczy i instagówna, na którym można by zaistnieć ciekawym wpisem. Kiedyś nie można było tak szeroko manipulawać informacją, czy dezinformacją, stosować zasłon dymnych w postaci innych wydarzeń. Nie można też było się nią odrazu podzielić ze światem. 

Tak czy inaczej potępiamy teraz extremizm religijny i zachowania, w naszym mniemaniu niecywilizowane, a kiedyś biały człowiek, chrześcijanin sam tak postępował (walczył z niewiernymi, exterminował ich). Czy tak bardzo ucywilizowaliśmy się przez te kilka setek lat i co zmieniło się w naszej świadomości. Czy patrząc wstecz wolno nam potępiać...

Sam nie wiem, w każdym razie sam też nie chciał bym mieszkać wśród/obok muzułmanów mimo że jestem dość otwarty. Bo jak mówi powiedzenie; Nie każdy muzułmanin to terrorysta, ale każdy terrorysta to muzułmanin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Islam jest niebezpieczny. Nie musi być wcale morderczy ani nawet agresywny. 

Wystarczy, że jest. Na serio.

Islamista naprawdę rozkłada ten swój dywanik i naprawdę pięć razy dziennie w stronę Mekki. I nie ma chuja we wsi, nie ma takiego prawa, które mu zakaże. 

 

Bezprzedmiotowe jest rozważanie, czy ta ideologia jest agresywna, mordercza, diabelska, czy może pokojowa. Wystarczy że jest, na serio.

 

Dlatego nie chcą się asymilować. Czują swoją przewagę. Uważają nas za coś niższego. Asymilować się chcą ludzie, którzy upatrują w asymilacji jakiegoś rodzaju awansu społecznego. Skoro Arab trwa przy swoim, to znaczy, że tym, co widzi tutaj w istocie pogardza. Czuje się lepszym. Inaczej by naśladował. 

 

A co my mamy do zaoferowania jako cywilizacja. Czy ktoś jest w stanie wskazać wartości, za które "Europejczyk" ma oddać życie. Nie mamy takich. Cel życia? Przyjemność. Jak najwięcej konsumować. Nawpierdalać się i naruchać na maksa, w razie deficytów kozetka u psychologa. Jak się Pan z tym czuje.  Źle, odczuwam deficyty. 

Oni nie mają takich problemów. Ich rytm życia jest wyznaczony. 

Zaorają nas, bo są po prostu twardsi.

 

Nie chodzi o Islam jako taki, w sytuacji kompletnego braku odporności organizmu byle zarazek się wedrze i zabije. Przecież nikt nie umarł na HIV jako taki, HIV tylko wykańcza układ odpornościowy a potem pacjenta zabija zwykły zarazek. Z cywilizacją łacińską będzie podobnie, nieważne czy Islam, czy Chińczycy, nieważne jaka ideologia, byle silna, wyprze to nic, w którym  żyjemy. 

 

Islam wcale nie jest taki silny, to my jesteśmy tak żałośnie słabi. 

 

Wielu tolerancjonistów zdziwi się na "nowy wspaniały świat". Będą krzyki i piski, ale  nikogo to już nie będzie obchodzić. 

 

 

   

 

 

Edytowane przez Wypas
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wypas napisał:

Islam wcale nie jest taki silny, to my jesteśmy tak żałośnie słabi.

Eksperyment Calhouna, tak zwany "mysi raj".

https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Calhouna

 

Cytat

 

U samców następuje stopniowy zanik umiejętności obrony własnego terytorium, natomiast u samic powszechniejsze stają się zachowania agresywne i następuje zanik instynktu macierzyńskiego – potomstwo jest odrzucane przez matki.

Samice coraz rzadziej zachodziły w ciążę, a w końcowej fazie eksperymentu populacja całkowicie utraciła zdolność reprodukcji.

Wśród myszy nastąpił całkowity zanik zachowań społecznych takich jak obrona własnego terytorium i potomstwa. Ich czynności sprowadzały się do zaspokajania potrzeb naturalnych i dbania o swój wygląd.


 

Przeprowadzano różne warianty tego eksperymentu - w tym też taki, gdzie do środowiska wymierającego wprowadzano "świeże" osobniki. Działały one według modelu ekspansji, kolonizując "starą" populację. W efekcie, system przerywał proces wymierania, a demografia wracała w strefy dodatnie.

 

Ale, oczywiście, nie można takich procesów przeprowadzać bez kontroli... stymulacji bodźców... akcji korekcyjnych, wzmacniających pożądane zachowania i tłumiących niepożądane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chodzi o pokojową większość i radykalną mniejszość to dobrze się z tym rozprawił Ben Shapiro:

 

hqdefault.jpg?sqp=-oaymwEjCPYBEIoBSFryq4 (Ben Shapiro: The Myth of the Tiny Radical Muslim Minority)

Więc nie jest tak, że większość jest pokojowa a tylko mała, maciupeńka mniejszość jest zradykalizowana.

A nawet gdyby tak było, to jaki wpływ ma ta, rzekomo, "pokojowa większość" na rzeczywistą politykę kraju? Naprawdę myślicie, że ma? A czy my, w Polsce, Europejczycy w krajach demokracji zachodniej mają rzeczywisty wpływ na politykę? Czy rzeczywiście pokojowa większość ma coś do powiedzenia?

 

hqdefault.jpg?sqp=-oaymwEjCPYBEIoBSFryq4 (Brigitte Gabriel's Epic and Brilliant Answer To "Most Muslims Are Peaceful...")

 

 

On 12/13/2018 at 1:21 PM, Enemy said:

W dodatku wśród najbezpieczniejszych można znaleźć takie islamskie kraje jak Kuwejt, Indonezja, Algieria a nawet Arabia Saudyjska.

Pewnie, że można. Tam jest 98%+ muzułmanów - nie ma z kim wojować, czemu miałoby być niebezpiecznie dla swojaków? A turyści? No cóż, turyści tak naprawdę, nie mają wszędzie wstępu i muszą się bezwzględnie dostosować albo kończą w ciupie, i to jest łagodny wymiar kary. Ale bezpiecznie jest.

Islamiści nie są niebezpieczni dla swoich tylko dla obcych, niewiernych. Bez powodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.12.2018 o 13:39, self-aware napisał:

, że islam to kolejne narzędzie do straszenia ludzi. (...) to byli terroryści to już dawno wszyscy bylibyśmy martwi,

 

Terroryści, na ten moment, nie są problemem. Są tylko medialni.

Ile osób zginęło w zamachach w Europie? Według wiki Terrorism_in_Europe dodawane na oko (od 2004):

- ofiary śmiertelne 500

- ranni - 4000

W 14 lat zginęło i odniosło rany, w całej Europie, mniej osób niż w ciągu miesiąca umiera z powodu otyłości.

 

Realnym problemem jest nielegalna imigracja i lewackie przyklepywanie tego stanu. Potem będą robić dzieci, przecież w EU dzietność ponad 2 ma tylko Francja - właśnie dzięki "nowym Francuzom" - które będą się radykalizować. 30-50 lat i demografia będzie po ich stronie, a wtedy: Allah akbar, niech żyje Francuski Kalifat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prześladowania chrześcijan chyba przebijają więcej niż przestępstwa w Brazylii, tylko w krajach muzułmańskich jest to legalne lub władza przymyka na to oko. Muzułmanie się wprowadzają, a następnie będą chcieli przekalkować tu swoje zasady i prawa, czy to za pomocą subwersji, demokracji lub przemocy. Niektóre z tych praw są niezgodne z cywilizacją zachodu. Najważniejsze pytanie, to co się stanie, jak dojdzie do zderzenia dwóch kultur. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba rozróżnić różne zamachy.

- Charlie Hebdo, Nicea, Paryż i tego typu, to były przerażające przedstawienia. (było niedawno na forum, gość tłumaczył co jak i dlaczego nie jest to prawdziwy atak tylko przedstawienie)

- Manchester, strzelaniny w Niemczech, Londyn, gdzie giną prawdziwi ludzie. Czy służby w tym łapy maczały nie wiadomo ale jest wielce podejrzane, że za każdym prawie razem zamachowiec był wcześniej im znany. Może tak jak w przypadku London nail bombings, służby najwyraźniej wiedziały co się święci i nie zrobiły nic żeby temu zapobiec - było im to na rękę, wiadomo polityka.

 

- Rotherham grooming gang to nie żaden atak terrorystyczny tylko zwyczajne muzułmanom zachowanie - kobiety niewiernych są brane siłą i mają rodzić nowych wyznawców. Tu akurat nie chodziło tylko o płodzenie wyznawców a o pedofilię i fakt, że policja pomimo wielokrotnych zawiadomień nie robiła nic bo policja i urząd miasta bały się oskarżenia o rasizm i polityczną niepoprawność. A ci bandyci to nie rasiści? Dlaczego gwałcili prawie wyłącznie białe dziewczynki? To na pewno dlatego, że prorok był biały. Mogę was zapewnić, że jakby sprawcy byli biali to by się policja uwinęła w tydzień a nie w 20+ lat.

 

Zamachy są po to by odwrócić uwagę, żeby nastraszyć, nakłonić do jakichś emocjonalnych działań itd., itp., osiągnąć jakiś polityczny cel. Największym zagrożeniem jest, tak jak powiedział @BumTrarara sama ich obecność i imigracja. Ci ludzie są tu po to żeby nas, białych zastąpić i głosować na lewactwo. To ma lewicy zapewnić wieczne panowanie nad krajem i posłuszeństwo całego społeczeństwa, które zajęte walką między sobą nie będzie w stanie się zjednoczyć przeciwko sprawcy na tronie. Wszystkie kraje cywilizacji łacińskiej i europejskiej (nie wiem jak formalnie traktować Rosję, okcydent to to nie jest ale prawo łacińskie w zasadzie mają i problem z imigracją też) mają ten sam problem nastręczony przez lewicę od lat 60-tych. Najlepiej tłumaczy to Ann Coulter w książce "¡Adios, America!: The Left's Plan to Turn Our Country Into a Third World Hellhole". Tytuł mówi sam za siebie.

I nie czarujmy się, oni nie będą pokojowo nastawieni wiecznie. W Indiach, jak wspomniał @Enemy jest najwięcej muzułmanów po Indonezji i to w Indiach jest najwięcej zamachów terrorystycznych po takich szczęśliwych krajach jak Irak, Pakistan (który powstał z Indii i Afganistanu), Afganistan. Na globalnym indeksie terrorystycznym, pomijając kraje całkowicie islamskie (znowu Irak, Afganistan... wiem to nudne) Indie są tylko za Nigerią, gdzie toczy się regularna wojna Boko Haram z ludnością cywilną. Do 2008 roku Indie były Na drugim miejscu po Iraku (a tam była typowa amerykańska wojna) i to przed Afganistanem, Pakistanem i Tajlandią (gdzie do dziś terroryzm jest największy w Azji południowo-wschodniej). To muzułmanie w Indiach pracują najmniej a Chrześcijanie, Buddyści i Hindusi najwięcej.

 

Macie rację, że nie należy się bać dzisiejszych zamachów, które obiektywnie rzecz ujmując nie przynoszą wielu ofiar ale czy nie obawiać się Islamu? To stanowczo za daleko idący wniosek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należało by najpierw się zastanowić nad dogmatami tej wiary, a dopiero potem zastanowić się czy mamy czego się obawiać.... w/g mnie tak....mamy, jesteśmy "niewiernymi psami" - co w samej definicji stawia nas niżej, pozbawia człowieczeństwa... podobnie jak w innej religii...która określa nas mianem "bydlęciami bez duszy".....

Jednak to islam jest religia wojująca, która dąży do nawrócenia wszystkich i to niekoniecznie po dobroci. Pozatym żadna inna religia nie ma tyłu i takich obwarowań karą śmierci jak Islam.

Inna kwestią są odłamy Islamu - tak nie jest to religia jednolitą ma dwa główne odłamy ( sunnici i szyici ) oraz kilka pobocznych, które  w różnym stopniu są radykalne ....

Edytowane przez wojkr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak spojrzycie na dzieje świata, to łatwo zauważyć że były pewne cywilizacje które dochodziły do szczytu swojej potęgi, i upadały.

Pojawiały się plemiona znacznie lepiej zorganizowane, z zasadami, wiarą które wypierały te potęgi i przejmowały wszystko, grabiąc rabując i tak dalej.

 

Dziś mamy podobnie; Europa doszła do szczytu swoich możliwości, rozwoju, przychodzi silniejsza kultura z zasadami i powoli wypiera naszą cywilizacje, tak było jest i będzie i dobry Boże nie pomoże :)

 

Natura zawsze brnie do równowagi i powrotu do ogólnych zasad funkcjonujących na świecie :) .

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że nie czytałem wszystkiego ale czy wiecie, że w Szwecji nie ma dnia bez wybuchów a policja omija pewne rejony bo by przegrali tę bitwę która by się rozpoczęła gdyby w nie wjechali?

To jest STRASZENIE twoim zdaniem?

Ze policja się boi obywateli?

To po jaką cholerę w ogóle jest?

Wystarczy wydać zgodę na posiadanie broni bez żadnych ograniczeń, jak w Oklahomie i naród wyprostuje sytuację tak czy owak.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.