Odmowa seksu - czy to manipulacja?

[Moro12]

LETO. Albo jesteś kobietą albo masz wypucowany hełm. Może jeszcze jak idziesz pod prysznic czy przyslowiowo " do toalety " to też masz komunikować po tak się zachowuje mężczyzna? Panny lepiej od Ciebie wiedzą że kiedy Żołnierz stoi to każdy chce czegoś co w związku normalne. Chyba że mówisz o dzieciach...

[leto]

@Moro12 generalnie są dwie drogi - albo Ty sobie wychowasz prywatną ladacznicę, albo ona sobie wychowa pantofla. Ja wiem że fajnie by było gdyby każda laska na każde skinienie naszego palca robiła to, na co mamy ochotę, ale niestety w dorosłym życiu to tak nie działa. Obrażanie się na to i "opierdalanie" kobiety nic nie da, jeszcze pogorszy sytuację. Jeśli nie komunikujesz partnerce,  czego od niej oczekujesz - i nie egzekwujesz tych oczekiwań, to jest tak jak byś w salonie nie powiedział że chcesz auto z szyberdachem, dostał bez - i do tego potem jeszcze wkurwiał się na sprzedawcę.

21 minutes ago, Brat Jan said:

wyraźnego komunikowania się za każdym razem.

Jeśli to nie było jasne z moich wypowiedzi to doprecyzuję - chodzi o ustalenie zasad na wczesnym etapie relacji. Jeśli zrobi się to dobrze to nic więcej nie będzie potrzebne. No dobra, bądźmy realistami, czasem jakieś może korekcyjne wycofanie atencji. 

[Obliteraror]

@leto, napisz więcej jeśli możesz o tej jasnej komunikacji i egzekwowaniu oczekiwań

[leto]

W wielu przypadkach można po prostu powiedzieć "oczekuję że nie będziesz NIGDY grała seksem. Jest to jeden jedyny raz kiedy to mówię". Polecam jednak poczekać z tym tak do co najmniej 3 randki

Albo ładniejszymi słowami: "seks nie podlega negocjacji"

[rejdi]

6 godzin temu, Holden napisał:

Samiczki śpią po 10 godzin i dalej są śpiące i zmęczone, ja śpię 6 i mam energię na cały dzień. Ale to już temat na inna rozmowę.

Po pierwszej próbie i odmowie seksu dałbym se siana. Łaski bez! Przecież nie będę się prosił i żebrał. Poczekasz chwile - sama złapie za katanę.

Trochę słabą taktyką byłoby rzucanie kobiety przez problem, który da się jeszcze naprawić oraz jeśli chodzi o dłuższy staż związkowy, gdzie przez 95% spędzanego razem czasu wszytsko było dobrze w przestrzeni seksu i wzajemnego dogadywania się. Nie wiem jakbym sam postąpił w takiej sytuacji, ale zapewne zastosowałbym chłodnik, poucinał rozmowy do minimum i zajął się sobą. 

[leto]

Można też pogadać z kobietą na temat tego gdzie są dla Was granice w seksie - kobiety w ogóle uwielbiają gadać o seksie, tak swoją drogą - i wpleść gdzieś że twoją nieprzekraczalną granicą są tego typu gierki.

[Brat Jan]

8 minut temu, leto napisał:

 czego od niej oczekujesz - i nie egzekwujesz tych oczekiwań, to jest tak jak byś w salonie nie powiedział że chcesz auto z szyberdachem, dostał bez - i do tego potem jeszcze wkurwiał się na sprzedawcę.

A jeżeli dostałeś z tym szyberdachem i próbujesz go otworzyć, a on nie działa

Do kogo wtedy pretensje?

[leto]

@Brat Jan jeśli go nie zamawiałeś to jednak nie masz prawa do reklamacji chyba no chyba że Ci przeszkadza to, że masz jakikolwiek dach. Bo wolałbyś zamiast tego grubszy drążek zmiany biegów, if you know what I mean

 

poza tym hej, samochód i kobieta - rzeczy nabyte, zawsze można zmienić.

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez leto

[Holden]

10 minut temu, rejdi napisał:

Trochę słabą taktyką byłoby rzucanie kobiety przez problem, który da się jeszcze naprawić oraz jeśli chodzi o dłuższy staż związkowy, gdzie przez 95% spędzanego razem czasu wszytsko było dobrze w przestrzeni seksu i wzajemnego dogadywania się. Nie wiem jakbym sam postąpił w takiej sytuacji, ale zapewne zastosowałbym chłodnik, poucinał rozmowy do minimum i zajął się sobą. 

Nie miałem na myśli żeby kobietę zostawić, tylko żeby zaprzestać dążenia i naciskania na seks w danym momencie

[Ryszard I Drań]

20 minut temu, leto napisał:

W wielu przypadkach można po prostu powiedzieć "oczekuję że nie będziesz NIGDY grała seksem. Jest to jeden jedyny raz kiedy to mówię". Polecam jednak poczekać z tym tak do co najmniej 3 randki

Albo ładniejszymi słowami: "seks nie podlega negocjacji"

Można, ale wtedy trzeba się liczyć, że Pani będzie testować, i w końcu polegniemy albo Panne zostawimy. Rozmowa nie działa, logika nie działa, niestety.

[leto]

No pewnie będzie testować (chociaż miałem do czynienia z 2, które tego akurat nigdy nie testowaly), co zrobisz, cudów nie ma.

 

Poza tym to nie logika tylko twarde warunki. Równie dobrze mógłbyś na starcie powiedzieć, że oczekujesz że ona będzie zawsze chodziła w niebieskich sukienkach. Znalazłyby się takie, które by na to z chęcią przystały.

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez leto

[bezprym]

Matrix z tego zbiornika wylewa się nawet przez zakładki i bandy oporowe. Tym, co mają wątpliwości co do tego przykładu polecam porządne jebudu z czoła w najbliższą ścianę od bunkra poniemieckiego. Jak mało, to jeszcze raz. Aż zrozumiesz jeden z drugim jak straszne pierdoły roztrząsacie. Forum ma na celu zrozumienie przez Was swojej wartości, a Wy korzystacie z niego w dokładnie przeciwny sposób. Poczytajcie sobie Credo zanim cokolwiek napiszecie dalej. https://braciasamcy.pl/index.php?/page/1-credo/

[deleteduser21]

Jestes poddawany shit testowi. Sprawdza cie jak postapisz w przypadku odmowy seksu bez wzgledu na okolicznosci.Dupy daja w parku, toalecie, na plazy i piramidzie Cheopsa.

Niech wiec cie szuka, a ty ja olewaj i juz szukaj nastepnej . No mercy.

[raven]

Bracia, dziękuję za wypowiedzi. Dodaję update sytuacji?

Pani sama się odezwała z informacją, że nie wie czy nasze umówione kolejne spotkanie dojdzie do skutku, bo coś jej tam wypadło itp itd i da znać ostatecznie na kilka godzin przed.

 

Dla mnie wygląda to na zapowiedź odwołania. Zatem albo zaczyna się wycofywać z relacji albo robi jakąś gierkę na ochłodzenie, by sprawdzić moje reakcje.

 

Jeśli odwoła i nie poda alternatywnego terminu - sądzicie, że warto wtedy przywołać ją do porządku, aby nie robiła takich gierek i zagrozić odejściem? Czy też olać zupełnie i nic nie odpowiadać, biorąc na przetrzymanie?

[slavex]

Ja bym olał i sobie spędził czas kreatywnie bez niej. 

[Gr4nt]

27 minut temu, raven napisał:

Pani sama się odezwała z informacją, że nie wie czy nasze umówione kolejne spotkanie dojdzie do skutku

Wszystko zaczyna się układać w jedną całość. Myślę, że to nie są gierki ani shit testy tylko zwyczajne przygotowania do przeskoczenia na inną gałąź. Najpierw sytuacja z odmową seksu a teraz niby odwołanie spotkania. Nie jesteś już dla niej istotny, nie stanowisz wartości. Możesz próbować przywoływać pannę do porządku ale możesz się zdziwić jak cię zwyczajnie wyśmieje bo wie, że 10 Ukraińców ma na twoje miejsce.

 

Sądzę, że należy nic nie robić, nie odzywać się, czekać na jej ruch. To wtedy jeśli ci jeszcze zależy. A jak ci nie zależy to olać i zapomnieć.