Skocz do zawartości

Rząd Hiszpanii chce karać za płatny seks


Rekomendowane odpowiedzi

Rząd Hiszpanii chce karać za płatny seks. Pracuje 100 tys. prostytutek

 

Hiszpański premier Pedro Sanchez przygotował projekt nowej ustawy mającej na celu walkę z prostytucją. 50-stronicowy dokument programowy podobno podkreśla "depenalizowanie ofiar" i ma na celu "zniesienie prostytucji" w Hiszpanii.

 

Hiszpański rząd proponuje szereg nowych środków prawnych mających na celu walkę z prostytucją. Należą do nich karanie klientów, którzy zabiegają o seks i sutenerów. Dalsze środki miałyby również na celu ściganie handlarzy ludźmi zgodnie z obowiązującymi przepisami, dotyczącymi przemocy ze względu na płeć, a co najważniejsze, depenalizowanie samych ofiar, które "nie zostaną uznane za winne, a zatem nie zostaną ukarane". Wszystko zgodnie z 50-stronicową propozycją rządu, którą miała widzieć redakcja dziennika "El Pais".

Praca seksualna jest tolerowana w Hiszpanii, ale premier Sanchez dochodząc do władzy z silnie feministyczną agendą, obiecał walkę z wyzyskiem kobiet. Istnieje jednak około pięćdziesięciu sposobów na ściganie prostytucji na szczeblu lokalnym. Niektóre, co podaje "El Pais", jak ten w Sewilli, obejmują karą wyłącznie klienta.

 

"Prostytucja w Hiszpanii nie jest legalna i ten rząd nie będzie wspierał żadnej organizacji, która obejmuje tę nielegalną działalność" – napisał na Twitterze Sanchez pod koniec sierpnia. Zdaniem hiszpańskich mediów, to może stanowić wyzwanie, biorąc pod uwagę, że niektóre szacunki sugerują, że 39 procent Hiszpanów płaciło za seks w pewnym momencie swojego życia.

Statystyki dotyczące tego, ile pieniędzy generuje przemysł seksualny w Hiszpanii i ile osób jest w nim zatrudnionych, głównie wbrew własnej woli, są oszałamiające. Według innego raportu autorstwa dziennika "El Mundo", w Hiszpanii około 100 tys. kobiet świadczy usługi seksualne. To około trzy razy więcej, niż całkowita liczba dentystów w kraju. Prostytucja jest warta około 3,5 miliarda euro rocznie, co odpowiada 0,35 proc. PKB. Ośmiu na dziesięciu pracowników seksualnych zostało zmuszonych do prostytuowania się – pisze już "El Pais".

Kwestia prostytucji nadal dzieli Hiszpanów. W sierpniu tego roku zarejestrowano pierwszy związek zawodowy "sex-workerów". Jednak w listopadzie hiszpański sąd krajowy sprzeciwił się jego utworzeniu, twierdząc, że to równałoby się legalizacji sutenerstwa.

 

Źródło: https://kobieta.wp.pl/rzad-hiszpanii-chce-karac-za-platny-seks-pracuje-100-tys-prostytutek-6327210542356609a

 

 

Co o tym Panowie myślicie?

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, może mi ktoś przytoczyć JEDEN pomysł lewactwa, który nie skutkowałby uderzeniem kogoś innego w plecy? Na pewno prostytutki są szczęśliwe, i od razu zostaną szwaczkami, pomocami kuchennymi, albo pójdą na studia i zostaną lauretkami nagrody Nobla. 

Albo jest druga opcja, o której lewactwo nie pomyślało - prostytutki, pomimo retoryki rządu pt "dbamy o was" będą miały w dupie takie dbanie, gdzie obetnie się im dochody. Poza tym uciążliwa restrykcyjnośc powoduje zejsćie do podziemia, gdzie ma się bardzo małą kontrolę nad patologiami. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agresywne feministki próbują zniszczyć mężczyzn jak się da. Najpierw sprawiają, że kobiety podnoszą niebotycznie wymagania, stąd wielu facetów znajduje ujście w rznięciu prostytutek bo coraz trudniej o zwykłą kobietę - teraz do tego próbują zabronić im rznięcia prostytutek. Super pomysł, tylko, że po 1 - 90% prostytutek robi to DOBROWOLNIE, dla pieniędzy, po 2 - gdzieś ta niespożyta energia męskiego niezaspokojonego testosteronu będzie musiała znaleźć ujście. Jak nie żadną legalną drogą, to w postaci wojny, wojny domowej.

Gratuluję inteligencji baranom.

 

Te teksty, że 8 na 10 prostytutek zostało zmuszonych, to fałszywa propaganda lewactwa. 90% prostytutek nigdy nie było zmuszanych, wybrało to całkowicie dobrowolnie. Ten zawód potrzebny będzie zawsze. Jak wyzwolone kobiety nie będą potrzebowały prostytuować się, to zrobią to za nie kobiety z biedniejszych krajów. Większość świata zawsze będzie biedna, bo kasy się nie dodrukuje, stąd prostytutki były, są i zawsze będą. I całe szczęście, bo nie raz mogłem sobie ulżyć u takiej pięknej Pani i wspominam to wspaniale i nie raz planuje kolejny wypad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to kolejne uderzenie w mężczyzn. Gdzie idzie chłop, któremu żona od miesięcy/lat wstrzymuje seks, żądając kredytów, domów, samochodów, przepisania działeczki itd? Do prostytutki. Teraz będzie się bał. 

 

Kto zyska? Dziewczyny które wolą dobrze pożyć dając tyłka i nie stać za kasą w mięsnym, czy legalne, pobożne mężatki, mogąc z większym nasileniem wpływać na swoich mężów?

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewactwo to schizofrenia paranoidalna, stan chorobowy. Z jednej strony chcą uznac prostytucję za zawód taki sam jak inny. Z drugiej karać za jej korzystanie.

To tak jakby wciągnąc dentystów w spis zawodów wykonywanych legalnie, po czym zabronić korzystania z ich usług grożąc za to karami. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysl abstrakcyjny. Najstarszy zawod swiata nie zostanie “wypleniony” bo jest to po prostu awykonalne bo potrzeba na uslugi zawsze bedzie.

 

Uslugi przeniosa sie do szarej strefy lub do innych krajow gdzie sa legalne np Niemcy.

 

Jesli jest to zawod w tej chwili opodatkowany (?), panstwo straci na podatkach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościu kupi własnej żonce prezent lub da kasę, bo będzie oczekiwać seksu. Ta pójdzie na policję, że jest prostytutką, mąż sutener, zmusza ją do seksu, tylko ze sobą prezentami i pieniędzmi. No i oczywiście facio do pierdla i kara finansowa :D

 

A ona nic.

 

Zgadłem? :D

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, mac napisał:

Zgadłem? :D

Ja widzę to tak:

 

Pan Przedsiębiorca ojciec dwójki dzieci i stały Klient jednej z Pań do towarzystwa dostanie pewnego razu alternatywę: ,, albo płacisz 100 K w gotówce albo wszyscy się dowiedzą, że chodzisz na kurwy. Stracisz rodzinę, karierę i pójdziesz siedzieć, będziesz traktowany jak przestępca seksualny."

 

Mniej więcej coś takiego. ;)

 

Muszę sprawdzić jak to wygląda w Hiszpanii i czy istnieje tam coś takiego jak zatarcie skazania w przypadku tzw ,, majtkowych". W Polsce zatarcie skazania istnieje, ale nie obejmuje ono sprawców skazanych za  np 200 k.k.(czyli majtkowych)

 

Jeśli w Hiszpanii jest podobnie to nawet warunkowe zawieszenie wykonania kary spowoduje, że skazany Klient prostytutki będzie miał nasrane w papierach do końca życia.

 

 

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laski pojadą do Arabii czy do Kataru...

 

@SzatanKrieger cytujesz wszytko czy sam napisałeś?

@dobryziomek dlatego trzeba korzystać z pewnych źródeł i wtedy pojawiam się ja.

 

Dobry alf, sutener czy jak mu tam dba o soje pracownice i rozkochuje je w sobie...

Tego nie da się, zatrzymać.

 

 

Powtarzam:

najstarszy zawód na świecie to nie prostytucja, to sutenerstwo. Oddajcie Królowi co Kurewskie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marek Kotoński napisał:

Gdzie idzie chłop, któremu żona od miesięcy/lat wstrzymuje seks, żądając kredytów, domów, samochodów, przepisania działeczki itd? Do prostytutki. Teraz będzie się bał.

Nic z tym nie zrobią.

To, że będzie przepis - nie ukróci prostytucji.

Prostytucja zejdzie do podziemia. Niejednokrotnie zresztą w nim już bywała.

 

W Polsce nielegalne jest czerpanie korzysci z prostytucji. I karalne.

Burdele są ? Są :)

Czyli - z pewnością są i alfonsi :)

 

Prostytucja nie bez powodu nazywana jest najstarszym zawodem świata. To zjawisko trwalsze niż wszystko inne.

Prostytucja była w czasach ludzi pierwotnych. Była w starozytności. Przetrwała średniowiecze, renesans, barok, oświecenie.

Przetrwa i to.

 

To samo "walka z narkomanią"

W Polsce narkotyki sa nielegalne. A jest problem je kupić ? Ależ żadnego.

Najłatwiej..... pod szkołą :) :) :)

 

BTW:

Myslący mąż i owszem może udać się do prostytutki, ale nie musi. Może się stołowac na mieście.

Mało to kobiet ?

 

Zwróćce Bracia uwagę na to, że rzadko kiedy zdrada męża w małzeństwie ujawniana jest dlatego, że był on u prostytutki.

Zdecydowanie częściej jest to stała kochanka.

 

Gdyby nawet prostytucję zlikwidowano (ja wiem, że to niemożliwe, ale co nam szkodzi sobie wyobrazić ?) - to i tak zawsze znajdzie się sposób by gierki dupą ze strony żony - dało się łatwo zneutralizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Bonzo said:

Zwróćce Bracia uwagę na to, że rzadko kiedy zdrada męża w małzeństwie ujawniana jest dlatego, że był on u prostytutki.

Zdecydowanie częściej jest to stała kochanka.

Jest to zawsze, dla mnie, objaw największej męskiej głupoty, jest w małżeństwie i szuka romansów, idź puknij i tyle.... A lowelasy szukają chuj wie czego... Bo żona mnie nie rozumie... Jak to słyszę to mela na ryj!  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marek Kotoński napisał:

Jest to kolejne uderzenie w mężczyzn.

Gdy chłop zapierdala na utrzymanie żony i dziecka, to jest to chwalebne. Ale gdy on zechce sexu ze swoją babą to ona zgłasza go na milicję i zakładają mu niebieską kartę. Oto uroki małżeństwa. Facet nie może nic. Kobieta może zrobić wszystko. Oto patriarchat.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Bonzo napisał:

Myslący mąż i owszem może udać się do prostytutki, ale nie musi. Może się stołowac na mieście.

Mało to kobiet ?

Tylko, że takie działania wymagają więcej czasu, poświęcenia, organizacji, aby nie zostać złapanym...

U prostytutki za to szybko i na temat-jak w sklepie, kupujesz i wychodzisz ?

7 godzin temu, Bonzo napisał:

Zwróćce Bracia uwagę na to, że rzadko kiedy zdrada męża w małzeństwie ujawniana jest dlatego, że był on u prostytutki.

Zdecydowanie częściej jest to stała kochanka.

Dlatego, że dla wielu osób zdrada, to odejście do innej/innego. Samo bzykanie, to tylko bzykanie. Dla pań liczy się aby facet inwestował w nią i w jej potomstwo, jeśli ma kochankę, to jest niebezpieczeństwo, że odejdzie do niej, a co za tym idzie, odetnie jej kasiorkę, a przynajmniej w pewnym stopniu, natomiast w przypadku bzykania prostytutki nie ma tego niebezpieczeństwa, więc panie zazwyczaj przymykają na to oko, znam nawet takie, które legalnie pozwalają facetom iść sobie ulżyć, bo one np mają niskie libido, lub po prostu nie mają ochoty,to jest przyznam całkiem uczciwe z ich strony ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przykład we Francji już od dawna obowiązują takie [lub podobne] przepisy - paranoja.

Chcącemu nie dzieje się krzywda, jeśli kobita dobrowolnie chce w ten sposób zarobkować, nikomu to nie powinno przeszkadzać.

Jedynie stręczycielstwo należy ścigać.

 

Jeszcze karanie klientów...to trochę tak, jakby łapiąc dilera dragów, puścić go wolno, a karami obłożyć zażywających heh.

:blink:

 

Edytowane przez Dworzanin_Herzoga
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.