Napije się pan kawki....

[deleteduser74]

34 minuty temu, Pytonga napisał:

 

1 godzinę temu, Gr4nt napisał:

Zajrzyj w głąb siebie i sprawdź czy jesteś i czy chcesz być takim bad boy macho jakim się opisujesz.

Ale ja siebie nie uznaje za bad boya. W końcu nauczyłem się, wyrażać swoje opinie, zdania, wobec kobiet. Wali mnie to, czy ona się obraża czy nie. No chyba, że użyje słów obrazajacych, wtedy przepraszam. Moje zachowania wobec kobiet, nie robi ze mnie w moich oczach macho. A to, że ktoś tak rozumuje moja osobę, postawę? To czyj to problem? Napewno nie mój. 

1 godzinę temu, Taboo napisał:

Pod próbą pokazania jak bardzo kontrolujesz sytuację, jak bardzo stawiasz granicę w bezsensownej relacji, zwyczajnie widzę Twój pęd do emocji które ta laska Tobie zapewnia, trochę jak takie kobiece funkcjonowanie, one też lubią te emocje. Widać że potrzebujesz tego pierwiastka, bo jeden jej sms i lecisz. Ona mówi masz kawkę zostań, Ty zostajesz. Niby wyznaczasz granicę interakcji ale trochę to śmiesznie jak brazyliada wygląda.

Czy ja ją kontroluje? Tego nie wiem do końca. 

Jestem wrażliwym facetem, który potrzebuje momentamj czułości. Co w tym złego? To oznacza, że jestem pizda czy bialorycerzem? Moim zdaniem nie. 

Jeżeli kobieta robi mi kawę? To co, nie dziękuję, bo to manipulacja? Bo wtedy kobieta bierze górę nad facetem. Nie popadjamy ze skrajnosci w skrajnośc.

 

Obecny uklad odpowiada mi. Spotykamy się raz w tygodniu, czy tam dwa, zależy. Mam dobry sex, czułość od kobiety. Mało pisania w tygodniu, bo tego nie lubię. Panna również. 

34 minuty temu, Pytonga napisał:

Amen. To jest kolejny temat o niewiaście z wyborów.

Skoro nie do końca podoba się to innym wiec po co wchodzą i komentują? Nie czytać i problem z głowy. 

 

Zauwazylem, że cześć braci na forum, ma bardzo radykalne podejście do relacji z kobietami. Po co narzucać to innym? Każdy ma swój rozum. Niech korzysta z tego jak uważa. 

 

34 minuty temu, Pytonga napisał:

widać zarzuciła sieć i na różne sposoby stara się ugrać swoje.

 

Może tak, może nie. Narazie nie widzę tego. Jak zauważe, zrobię to co uznam za stosowne. 

Dziś kobieta jest, jutro może jej nie być. Nie myślę w kategoriach, co to będzie jak zabraknie. Po co? Po co, mam tym sobie głowę zatruwac?

Edytowane 15 Grudnia 2018 przez Still

[Byłybiałyrycerz]

Nurtuje mnie dlaczego autor odmówił seksu ?, bo z treści tematu wychodzi że zrobił to specjalnie by udowodnić - co ? bo z kontekstu tematu zachował się niczym kobieta testująca chłopa. Psioczycie na kobiety a sami gracie w te durne testy / gierki, gdzie na forum normalni faceci którzy są sobą a gdy wyczuwaja grę to dziękują i tyle a nie sami tworzą grę ? ....

Sądzę że wielu z was nie zrozumiało nauk Pana Marka, związek z kobietą nie polega by grać w grę i sprawdzać kto ma lepsze zagrywki tylko trzymać ramę i nie pozwolić na grę panny. Jak chcecie być lepsi od wroga skoro stosujecie te same tanie sztuczki ?.

Edytowane 15 Grudnia 2018 przez Byłybiałyrycerz

[realista]

@Byłybiałyrycerz Nie do końca masz rację. Still zastosował metodę push and pull. Pokazał panci że jest zainteresowany po czym dostała zimny prysznic gdy już w myślach miała seks że dupą nie zrobi z niego pieska. Styki przepalone. 

 

Można było to rozegrać też inaczej. Postawić warunek że dziś przyjedziesz jeżeli pancia zrobi dla Ciebie (tutaj wstawić "fetysz / fantazję") aby musiała postarać się jeżeli chce zasłużyć na Twoją wizytę. A jak powie "nie" to dziś nie dasz już rady i wpadniesz "być może" po tę "fantazję" tak jak byliście umówieni jutro. 

Edytowane 15 Grudnia 2018 przez realista

[Byłybiałyrycerz]

@realista Wierz mi że mi tłumaczyć tego nie musisz ;), mógłbym książkę napisać o swoich weekendowych przygodach.

[Pytonga]

3 hours ago, Still said:

koro nie do końca podoba się to innym wiec po co wchodzą i komentują? Nie czytać i problem z głowy. 

Absolutnie nie atakuje ani nie krytykuje, wręcz uważam Twoje wpisy za bardzo ciekawe i pożyteczne dla forum

Wyrażam tylko swoją opinię, która może być trafna albo i nie - a którą bazuje na swoich własnych doświadczeniach. 

 

 

 

[deleteduser105]

Wszystkim się wydaje, że przechytrzyli kobiety a jest odwrotnie. No w najlepszym wypadku 50/50 ?

 

Przecież założyłeś sobie, że pani nie przewiduje pull and push (odwrotne założenie nie ma sensu).

A skąd wiesz że nie przewiduje? Bo mina po?

@Still lubię cię mordko, ale pamiętaj że to femina i jej cwana wagina.

 

Ile ludzkości doświadczyło podłości - od tych istot nie znających litości?

Ile?

Sam wiesz, a cieszysz się jak smarkacz, że prawie ją uwiodłeś, że do niczego nie doszło...

Przecież ona ma dwu albo trzycyfrową liczbę takich orbiterów jak ty, jak ja, bo przecież fajnie jest zabawić się z ładną laską bez zobowiązań.

 

To nic nie zmienia. Poza tym... Jak już chcesz umoralniać pańcie - to rób im kilkugodzinne wywody na temat zasad widzianych męskim okiem - wtedy faktycznie pokażesz i sobie i im że chcesz coś zmienić.

A schowanie miecza do pochwy bez argumentacji...

 

Ziom, one to robią całeeee życie ?

 

Pozdrawiam bo cię lubię mordko ? (no homo hehe).