Uzależnienie od onanizmu

[bongotek]

Cześć, mam 17 lat i borykam się z rzuceniem masturbacji. Onanizuje się przeważnie kiedy mi się nudzi. Moim najdłuższym okresem abstynencji było 5 dni. Od dnia trzeciego czułem się fantastycznie ale piątego dnia hormony wygrały i teraz czuję się jak cień siebie. Poczytałem trochę na ten temat na naszym forum i jeden użytkownik napisał że z hormonami nie da się wygrać więc trzeba zaspokoić popęd w inny sposób. Niestety jedyną alternatywa jest seks z dziewczyną. Tylko problem jest taki ,że jestem nieśmiały a do tego nie jestem cudownie wyrzeźbiony ale też tragedii nie ma. Dlatego czy chcielibyście się podzielić ze mną dobrą radą na ten temat?       

[Perun]

Grupa dla anonimowych seksoholików ?
btw. O ile nic się nie zmieniło to forum jest dla osób pełnoletnich.

[Kleofas]

Rób sobie coraz dłuższe przerwy, albo narzuć sobie jakiś kalendarz marszczenia freda. Na przykład raz na 14 dni w soboty. Jak wali się konia codziennie to przyjemność powszednieje. Poza tym i przede wszystkim nie miej wyrzutów sumienia. Wali konia większość męskiej populacji, a z uwagi na coraz większą trudność w dostępie do kobiet wiek w którym przestaje się to robić znacznie się wydłuża. Ważne, żeby po prostu nie przesadzać z nadmierną częstotliwością.

[tips6]

Skoro walisz sobie z nudów to znajdź sobie jakieś zajęcie. Jeśli naprawdę czytałeś to forum to pewnie było też coś na temat SAMOROZWOJU. Seks z dziewczyną nie jest dla Ciebie alternatywą bo jesteś nieśmiały i będziesz się musiał prosić, a to będzie powodowało ciągły stres. Uprawiaj jakąś aktywność fizyczną żeby napięcie zeszło i pracuj nad sobą.

[leto]

Masz 17 lat, w tym wieku nawet jak będziesz klepał Niemca po kasku 5x dziennie, to raczej nic Ci nie będzie, nie przejmuj się tym, nie wkręcaj sobie z tego powodu negatywnych emocji, nie musisz się czuć źle przez to, że to robisz.

 

Natomiast zdecydowanie polecam zabawy solo bez pornografii, bo z porno zaczniesz powoli przyzwyczajać się do nienaturalnej drogi zwiększania podniecenia, która może potem negatywnie odbić się na kontaktach intymnych z kobietami w realu.

Edytowane 15 Grudnia 2018 przez leto

[Mortyy]

Masz 17 lat, więc twój organizm jest bombardowany testosteronem. Te lata, to okres największego popędu. Nie bądź dla siebie zbyt surowy, ja kiedyś też ostro kręciłem śmigłem i mi przeszło.

Przede wszystkim znajdź sobie jakieś pożyteczne zajęcie, poczytaj, poucz się, idź na siłkę, wyjdź z kolegami. 

[leto]

4 minutes ago, Kleofas said:

Jak wali się konia codziennie to przyjemność powszednieje

no chyba się nie zgodzę