Skocz do zawartości

Stań się władcą kobiecych emocji, a się od nich nie odpędzisz.


brama85

Rekomendowane odpowiedzi


Niezależnie na jakim etapie jesteś w relacjach z kobietami, wiedz jedno umiejętność kontrolowania ich emocji zawsze da Ci nad nimi przewagę cokolwiek by się nie działo. Pomoże Ci to przy poznawaniu kobiet, jak i przy ich stracie. Większość kobiet jest uzależniona od pozytywnych emocji i tęsknoty  za nimi. Kiedy nagradzasz swoją kobietę instalujesz w niej pozytywne emocje. Nagradzasz przede wszystkim komplementami oraz gestami. Gdy jest dla Ciebie miła i robi przyjemne rzeczy dla Ciebie zasługuje na twoja uwagę i czas który jest bezcenny. Zdarza się, że po cudownej sielance zostaniesz wyprowadzony z równowagi i np. źle potraktowany. Bądź nieugięty. działasz wtedy na jej emocje w ten sposób ,żeby poczuła niepewność, tęsknotę a czasem stratę. Wszytko musi być z umiarem. Umiejętne dawkowanie emocji jest kluczem do posiadania wokół siebie pożądanych przez Ciebie kobiet. 

  • Like 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Formuła dwa w jednym, czyli dwoje ludzi mające takie same toki rozumowania, te same wartości... Błędem jest iść w tym kierunku. To zwykła nieprawidłowość. 

Dwie jednostki z odrębnymi osobowościami, tylko tak można stworzyć zdrową relację. 

 

A co do emocji u kobiet. 

Nigdy na siłę, nie używamy logicznych argumentów. Nie mówmy co mają robić. 

I tak podejmują one decyzję emocjami. 

Dawkowac dobre emocje na przemian ze złymi- ale z wyczuciem. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełna zgoda, w teorii proste i często powtarzane na forum emocje, emocje, emocje, nie ważne jakie - pozytywne czy negatywne - byleby było ich pod dostatkiem.

W praktyce (u mnie) na ten moment szczyt nie do przejścia. Cóż, jak się ma sposób bycia niczym Andrzej Poniedzielski to na kobietach raczej pozytywnego wrażenia nie zrobi.

Czuje się spójnie z tym sam ze sobą, ale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób dokładnie najlepiej dawać te pozytywne i negatywne emocje ?? 
pozytywne: komplementy, poświęcanie jej czasu itp.
negatywne: olewanie, bycie zadziornym itp.
Czy dobrze rozumiem ?? 
Z nowo poznaną kobietą to będzie ciężko dawać jej takie emocje, w stałym związku to jeszcze potrafię sobie wyobrazić.  
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nijaki Z mojego skromnego doświadczenia wynika że:

 

1. Musisz jej się podobać.

2. Musisz się z nią trochę poznać.

3. Musisz powoli naciągać jej granice wytrzymałości do pęknięcia, umiejętnie szydząc z niej z uśmiechem.

4. Kiedy walnie focha i odejdzie zapomnij o jej istnieniu.

5. Jeśli dobrze zagrałeś, to czekasz na przeprosiny z jej strony, przykładowo przez nawiązanie z jej strony ponownego kontaktu.

6. Przyjmujesz przeprosiny będąc znowu miłym przez pewien czas.

7. Parz punkt trzeci.

Edytowane przez SławomirP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zastosowałem podobną technikę.

Pewna małolata mnie niezmiernie, za przeproszeniem, wk*rwiła swoją postawą "zabawiaj, błaźniej, zabawiaj".

Napisałem, że jeśli ma być taka x(tutaj można cokolwiek wpisać, nie chcę ujawniać do końca co napisałem.. pozostawiam do waszej wyobraźni ;)),
to szkoda mi marnować na nią czas i nara.

To było pod koniec listopada.
Mamy dziś 15 grudnia 2018 roku i dosłownie ok. 30 minut temu wysłała mi jakiegoś głupiego mema no nie wiem... na podryw w dziecinny sposób?
I coś tam do mnie pisze.

Ach te małolatki... :) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, mpawel5 napisał:

pójdzie se w pizdu

Niech idzie. Krzyżyk na drogę. Nie zatrzymujmy jej. Zaprawdę powiadam wam, że przyjdzie do was inna. Lepsza. Bardziej cycata. Bardziej napalona. Kobiet na tej planecie jest więcej niż facetów. Niech one walczą o faceta.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Still napisał:

I tak podejmują one decyzję emocjami. 

Nie tylko kobiety.

 

Wszyscy jesteśmy bardziej emocjonalni. Większość ludzi kieruje się najpierw odczuciami później emocjami a na końcu logiką.

 

Jako faceci jesteśmy mniej logiczni niż nam się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, RealLife napisał:

Za dużo uwagi tym kobietom poświęcamy. One nam tyle nie poświęcają.

 

Albo inaczej - poświęcają, do ślubu i dziecka. 

Jak myślisz, po co to wszystko? Dla dup! Kogo my oszukujemy?! Dupa number one! Potem, jak już to dostajemy, szukamy dalszych korzyści, związanych z kobietami i relacji z nimi. 

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że dla dupy w rozumieniu seksu. Jakie to prymitywne to głowa mała. Poświęcamy czas, energię, zasoby, czasem zdrowie a niektórzy życie aby stworzyć związek z drugą osobą, ktory często po latach staje się nie do wytrzymania. 

 

Jesteśmy niewolnikami natury i naszej ewolucji jako ludzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, nijaki napisał:

W jaki sposób dokładnie najlepiej dawać te pozytywne i negatywne emocje ?? 
pozytywne: komplementy, poświęcanie jej czasu itp.
negatywne: olewanie, bycie zadziornym itp.
Czy dobrze rozumiem ?? 
Z nowo poznaną kobietą to będzie ciężko dawać jej takie emocje, w stałym związku to jeszcze potrafię sobie wyobrazić.  
 

Nauka jak dawać i dawkować emocje to proces, którego powoli się nauczysz. Może masz w swoim otoczeniu, kogoś komu możesz się przyjrzeć jak to robi. Ktoś bliski,i kto udzieli Ci rady.

6 godzin temu, Exar napisał:

Nie odpędzisz się od kobiecych EMOCJI.

W złym kontekście mnie zrozumiałeś, chodziło mi, że nie odpędzisz się od kobiet. Będą uganiać się za Tobą.

8 godzin temu, mpawel5 napisał:

Zawsze się ryzykuje. 

Życie jak i kobiety są dla ryzykantów.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie masz racje. Dodałbym jeszcze, że nie wolno nigdy przed Kobietą

być otwartym/szczerym w 100%, Każdy ma prawo do swoich tajemnic.

Szczerość  oznacza osłabianie swojej pozycji w związku i Kobieta raz

, że może wykorzystać twoje tajemnice przeciwko Tobie dwa tracisz 

swój Autorytet i stajesz kolejne przyjaciółeczką do plotek.

Mężczyzna nie rozpowiada swoich ukrytych spraw do Kobiety

tylko swoje sprawy rozwiązuje sam, ew. przy pomocy innych

Mężczyzn. 

 

Edytowane przez Legionista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, brama85 napisał:

Niezależnie na jakim etapie jesteś w relacjach z kobietami,

Nie prawda, jeśli jesteś na etapie w którym laska wzięła Cię pod pantofel, to żadne wywoływanie emocji nie pomoże, a jeszcze bardziej Cię pogrąży, Ona już mentalnie zakończyła związek, teraz tylko formalność fizyczna :) 

Dlatego możesz odetchnąć, złapać czas i spróbować tych metod z kolejną kobietą, ale nie z obecną, Ona już sobie w główce poukładała, tyły zostały zabezpieczone, więc out!

 

14 godzin temu, brama85 napisał:

Kiedy nagradzasz swoją kobietę instalujesz w niej pozytywne emocje. Nagradzasz przede wszystkim komplementami oraz gestami.

To brzmi jak tresura psa :) 

 

14 godzin temu, brama85 napisał:

Nagradzasz przede wszystkim komplementami oraz gestami.

Dla kobiety nagrodą powinien być konkretny facet, a nie uciekanie się do jakiś wysublimowanych technik dozowania emocji, jeśli masz odpowiednią postawę, emocje same przez nią mówią, automatycznie.

 

14 godzin temu, brama85 napisał:

Zdarza się, że po cudownej sielance zostaniesz wyprowadzony z równowagi i np. źle potraktowany

Nie wiem czy zauważyłeś, ale w takim układzie to Ty jesteś tresowany :) 

Kobieta która szanuje swojego faceta, nie traktuje go źle, ale idzie za nim w ogień, skąd więc takie pomysły?

14 godzin temu, brama85 napisał:

Bądź nieugięty.

Skoro wcześniej robi Ci awanturę, to znaczy że wcześniej przestałeś być niegięty, teraz to tylko łatanie szmatą przeciekającego hydrantu, co wygląda komicznie.

 

14 godzin temu, brama85 napisał:

żeby poczuła niepewność, tęsknotę a czasem stratę.

Jeśli jesteś na etapie że wzięła Cię pod but, to taka strata dla niej, to nie strata :) 

 

14 godzin temu, brama85 napisał:

Wszytko musi być z umiarem.

Chcę Ci się? 

 

14 godzin temu, brama85 napisał:

Umiejętne dawkowanie emocji jest kluczem do posiadania wokół siebie pożądanych przez Ciebie kobiet. 

Żeby tak się stało, musisz ją do siebie przyciągnąć, jeśli jej się nie podobasz, to wybacz, ale te rady to jak psu w dupę :) 

 

13 godzin temu, Still napisał:

Dwie jednostki z odrębnymi osobowościami, tylko tak można stworzyć zdrową relację. 

Absolutnie się nie zgadzam, dwie skrajności, bądź ludzie o podobnym temperamencie mogą stworzyć coś w rodzaju krótkiego flirtu itp, ale nie relacji.

Wyznaje zasadę, im więcej klocków pasuje, tym lepiej, podobne zainteresowania, światopogląd, poczucie humoru, i tak dalej, wtedy jest szansa.

 

13 godzin temu, Raivo napisał:

W praktyce (u mnie) na ten moment szczyt nie do przejścia.

To dlatego że nie masz odpowiedniej postawy, inaczej; nie zbudowałeś siebie na nowo, ale nie w kontekście zdobywanie kobiet, ale kobiety w tym wypadku to odcinanie kuponów, czyli dodatek od firmy od wartościowej jednostki którą stworzyłeś, inaczej; odrzuciłeś gówno którym Cię karmiono:) 

 

 

50 minut temu, Legionista napisał:

Szczerość  oznacza osłabianie swojej pozycji w związku i Kobieta raz

, że może wykorzystać twoje tajemnice przeciwko Tobie dwa tracisz 

swój Autorytet i stajesz kolejne przyjaciółeczką do plotek.

Pełna zgoda :) zachowanie tajemniczości, jest dobrym sposobem działającym na jej ambicje, co jest korzystne dla Ciebie.

 

 

Edytowane przez The Motha
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, brama85 napisał:

Jak wypisujesz takie porównania do psów. To na wstępie nic nie wnosisz swoimi przemyśleniami do tego tematu.

Ale to Ty pierwszy to zrobiłeś :) 

Ten kto ''kuma'' wyniesie z tego co trzeba, a nie posty rodem z taniego podrywu dla gimnazjalistek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, brama85 napisał:

Jak wypisujesz takie porównania do psów. To na wstępie nic nie wnosisz swoimi przemyśleniami do tego tematu.

Nie bierz tego na poważnie co brat @The Mothanapisał o psie. To zwyczajna metafora/przenośnia. 

 

Jak mówimy na panie, suczki? To co, myślimy o nich jak o psach? Nie. TYLKO, że są atrakcyjne etc. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, The Motha napisał:

Ten kto ''kuma'' wyniesie z tego co trzeba, a nie posty rodem z taniego podrywu dla gimnazjalistek.

Ja mam grupę odbiorców. Ty też masz swoją . Każdy jest zadowolony.

2 minuty temu, Still napisał:

Nie bierz tego na poważnie co brat @The Mothanapisał o psie. To zwyczajna metafora/przenośnia. 

Mój kontekst wypowiedzi nie zakładał tresowania kobiet np. niczym psa

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, brama85 napisał:

Ja mam grupę odbiorców. Ty też masz swoją . Każdy jest zadowolony.

Po pierwsze nie dbam o to aby ludzie którzy czytają moje posty byli zadowoleni, po drugie nie sądzę że mam jakoś grupę, staram się przekazać swój światopogląd, kto rozumie to ok, kto nie rozumie, też ok, nie jestem od zadowalania innych.

@Still który jest bystrym człowiekiem w mig zrozumiał o co mi chodzi, Ty się czepiasz.

 

10 minut temu, brama85 napisał:

Mój kontekst wypowiedzi nie zakładał tresowania kobiet np. niczym psa

Nie ważne, natomiast metody które opisałeś są w pewnym sensie tresurą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.