deleteduser45 Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 (edytowane) Witajcie Bracia Byłem niedawno w Biedronce i kupiłem w paczkach po 300g mrożone maliny i jagody. Nigdy nie jadłem mrożonych owoców i tu był mój błąd! Po powrocie do domu wyjąłem sobie po 100g do miseczki. Jadłem to jakieś 10 minut, było tak słodkie, zimne i sycące, że apetyt na słodycze kompletnie mi minął. Dodam, że w całej miseczce było tylko 92 kalorie a czułem się lepiej najedzony niż po 2-3 batonikach proteinowych. Polecam wszystkim, wyjdzie na zdrowie i sylwetka będzie bardziej fit. Pozdrawiam Edytowane 16 Grudnia 2018 przez Niepowtarzalny Kalorie nie kalorii. :D 5 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bożek.egipski Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Dobry patent. Zaciekawiło mnie to i wygooglowałem z ciekawości ile kosztują te owoce w biedronce. I moim oczom ukazała się taka oto informacja: https://fakty.interia.pl/polska/news-biedronka-wycofuje-mrozone-owoce,nId,2733000 "Główny Inspektor Sanitarny informuje, że w mrożonych jagodach marki Mroźna Kraina, które można kupić w Biedronce, wykryto bakterie Salmonella." Informacja z wczoraj 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser45 Opublikowano 16 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 (edytowane) O kur... :O Teraz już zjem, nie wyrzucę. Edytowane 16 Grudnia 2018 przez Niepowtarzalny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brama85 Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Fruktoza w owocach to też cukier. Haha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławomirP Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 Nie dziwie się, a zdziwiłbym się gdyby było inaczej. Rok temu zbierałem w Anglii truskawki tunelowe i warunki sanitarne wołały o pomstę do instytucji państwowych. Na tej zasranej farmie zapomniałem jak wygląda bieżąca woda. Kawałek od tuneli stały kible, a obok kibla czasem, ale to kurwa czasem kran z bieżącą wodą. Normą była sytuacja kiedy wychodzisz z toi toia i jedynie możesz wetrzeć mydło z dozownika, ale już niczym nie spłuczesz. Ci którzy jedli truskawki zbierane przeze mnie, to mieli nawet spoko. Bo do kibla wchodziłem bez używania rąk, a jak się dało, to zawsze myłem, ale szkoda gadać jak ktoś jadł truskawki po tych rumunach, bułgarach itp. Myślicie, że były myte? My zbieraliśmy już do pojemników, potem szły do kontroli czy nie są zgniłe, na paletę i do sklepu. Nigdy nie kupujcie owoców w plastikowych pojemnikach. Macie gwarantowane tak na 80%, że wkładał je rumun, który chwile wcześniej podcierał dupe i nie umył rąk. 2 1 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser116 Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 (edytowane) 49 minut temu, SławomirP napisał: Nigdy nie kupujcie owoców w plastikowych pojemnikach. Macie gwarantowane tak na 80%, że wkładał je rumun, który chwile wcześniej podcierał dupe i nie umył rąk. Kształcący szczerze komentarz. Te wszystkie pyszne borówki i malinki z biedry i lidla, które kupowałem dzieciom nabrały zupełnie nowego smaku ? Edytowane 16 Grudnia 2018 przez Exar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 16 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2018 52 minuty temu, SławomirP napisał: Nigdy nie kupujcie owoców w plastikowych pojemnikach. Macie gwarantowane tak na 80%, że wkładał je rumun, który chwile wcześniej podcierał dupe i nie umył rąk. Dobry tip, czym poczęstować niechcianego gościa albo ex ? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi