zuckerfrei Opublikowano 18 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2018 @Still wszytko jest w najlepszym porządku, wyjaśniam: Pani chciała przeprowadzić manewry na poligonie, więc przeprowadziła działania zaczepne. Widać jak na dłoni w woju nie był. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reflux Opublikowano 18 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2018 22 godziny temu, Masza napisał: Ciesz się, że to tylko folia ochronna pękła O to to, ciesz się że to folia a nie guma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magician Opublikowano 18 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2018 1 godzinę temu, Jorgen Svensson napisał: Cóż było robić, rżnąć trzeba było. Jak mus to mus, wyjścia nie ma, trza rżnąć, aż wióry będą lecieć. Poza tym przepisy BHP i wysoka kultura osobista wymaga od brata samca by kobiecie nigdy nie odmawiać. To nie byłoby rycerskie. Potem można zjeść stejka i za pół godzinki należy rąbanko powtórzyć, na drugą nóżkę. Prawdziwy samiec nigdy nie zawodzi białogłowy, zawsze spełnia jej życzenia. Z nawiązką. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Status_6 Opublikowano 22 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2018 To nie żadne programowanie kulturowe, tylko chłodna kalkulacja. Megapuszczalska ma małe szanse na solidną, dębową gałąź. Nikt nie będzie chciał inwestować w takie ryzykowne przedsięwzięcie. Popuszczenie szpary następuje w drugiej fazie, kiedy delikwent jest już złapany. Dostaje dużo i często, żeby go oszołomić i utrzymać. Także po to, żeby było z czego zejść podczas kupczenia dupą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi