Skocz do zawartości

Do obejrzenia przed rozpoczęciem podrywu - brutalna prawda o wyglądzie


hmm..

Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, wrotycz napisał:

To idź na siłownię (wiadomo, twarzy nie poprawisz) i wykorzystaj to, że cię nie spławiają z automatu jak przeciętnego Sebę.

 

Oj, siłownia potrafi znacznie poprawić wygląd twarzy. Różnica w wyglądzie facjaty przy 10% vs 15% tłuszczu bywa ogromna (oczywiście na korzyść mniejszej wartości). Widzę po sobie o ile więcej dostaję spojrzeń od kobiet na ulicy odkąd spaliłem trochę tłuszczu, mimo ze generalnie mam na sobie niewiele mięśni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, wrotycz napisał:

No to zrób więcej. Masa to podstawa.

 

Z tym też różnie bywa, niby wysportowana sylwetka działa jak magnes na kobiety ale znam takie co lubią suchoklatesów (chyba że to kolejne kobiece kłamstwo, nie wnikam :P). Zresztą ćwiczę dla zdrowia i dobrego samopoczucia a nie dla atencji ze strony płci pięknej (chociaż trochę ego to łechce, nie powiem że nie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ćwiczysz dla atencji a po to żeby ci było lepiej i łatwiej w życiu. Będziesz zdrowszy, szczęśliwszy i wyżej notowany na rynku. To może być różnica między sukcesem a porażką, wzięciem numeru, umówieniem się na randkę itd.

I zapewne wszystkie te laski tutaj cenią sobie osobowość. A u mnie świstak w piwnicy zasuwa i zawija je w te sreberka. Wystarczy spojrzeć na te reakcje: #1, #2.

Z tymi suchoklatesami to może być prawda na etapie szukania męża ale nie dojdziesz do tego etapu jeśli wcześniej się jej nie spodobasz fizycznie. Trochę realizmu.

 

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/25/2018 at 3:32 PM, koksownik said:

Pamiętam twój temat @Panther. Po wielu stronach postów, kolega @tytuschrypus zasugerował, że problem może siedzieć w twojej głowie i polecił ci udanie się do specjalisty. Czy zrobiłeś od tamtej pory jakieś postępy?

Tak, zastosował skuteczną technikę pozbawienia kogoś wiarygodności w oczach innych i uczynienie jego argumentów niewiarygodnymi bez potrzeby tworzenia kontr-argumentów. Tę technikę opisał @Marek Kotoński w wielu swoich audycjach jako najczęściej kobiecą. Przebiega mniej więcej tak

mężczyzna - [argumenty niewygodne dla kobiety]

kobieta - Powinieneś się leczyć! Idź do psychologa!

Skoro tylko tyle pamiętasz z tego tematu znaczy że koledze który wyraźnie klepał posty na siłę (a w rezultacie nie przejmował się zbytnio co piszę) udało się i technika ,,na przekonanie tłumu" zadziałała. Gratuluje. 

A jeśli naprawdę chciałbyś się dowiedzieć czy skorzystałem z porady czy nie to w tamtym wątku jest odpowiedź. Więc zapewne po prostu napisałeś to tutaj po to aby pozbawić mnie i @HodowcaKrokodyli jednego z argumentów którym dowodzimy tezy. Tak samo jak gwiezdnowojenny robocik próbował mu dowalić ad hominem jakby przepychał się na dzielni a nie prowadził dyskusję na naszym eleganckim forum.  

,,Panther ma problemy ze sobą, więc nie jest godnym przykładem że PUA nie działa bo powinien iść się leczyć". 

Ja rozumiem że wolicie sprawdzone, goebbelsowskie tricki ale może czas spróbować czegoś nowego? Nie wiem - może coś w nowomowie?

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święta trójca udanych relacji z babami.

1. WYGLĄD

 

 

2. FORSA

3 Charakter

 

Wygląd, wiadomo, forsa to lep na muchy, a charakter to emocje.

No jeden podpunkt warto posiadać, byle pozostałe dwa nie były zbyt nisko.

 

Kobieta rozkłada nogi dla przystojnego z pożądania, przed bogatym dla korzyści, a dla charakternego z ciekawości. 

 

To tak w wielkim skrócie.

To taka mega wyjebka. Akurat nie mamy wpływu na to co odgrywa kluczową rolę.

Ową wyjebkę baby tłumaczą "wnętrzem".

To są sprawy rozumiejące się same przez się. Szkoda o tym gadać tylko robić swoje.

Jeśli jakaś kobieta daje sygnały zainteresowania, warto zadziałać, jeśli nie to iść dalej.

Kobiety mają tendencję do przekalkulowania. Pod "30" szukają stabilizacji i zaczynają dostrzegać tych "wartościowych"

Twoja decyzja czy ją będziesz stabilizował do końca życia czy tylko przelecisz!

 

Edytowane przez IgorWilk
  • Like 2
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

PUA & real life - "jeśli kobieta nie uzna cię za fizycznie atrakcyjnego to nie ważne jaką grę / technikę zastosujesz, możesz zostać jedynie misiaczkiem do smsów" "one wiedzą w ciągu  15 sekund czy się z tobą prześpią czy nie" ... cała prawda, kobiety są jak mężczyźni, jak im się podobasz to zerżną cię same bez względu na to co powiesz... tak samo jak my patrzymy na ładne kobiety - nie muszą się nawet odzywać i często nas nie obchodzi co powiedzą....

 

Edytowane przez hmm..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, hmm.. napisał:

PUA & real life (...)

Gość ma dużo racji, ale też przesadza w drugą stronę.

 

Wiem bardzo dużo o społeczności PUA i mogę zdecydowanie powiedzieć, że w PUA chodzi głównie o zarabianiu kasy na sprzedawaniu naiwniakom bajek. W PUA oszustwo, okłamywanie naiwnych facetów nie jest wyjątkiem, tylko normą.

 

Tylko z drugiej strony ludzie z Red Pill przesadzają w odwrotnym kierunku. Na mnie to już nie zadziała, ale podejrzewam, że jest wielu w miarę atrakcyjnych facetów, którym Red Pill szkodzi, bo nastawia ich negatywnie i wmawia, że powodzenie u kobiet jest tylko dla facetów bardzo atrakcyjnych fizycznie lub bardzo bogatych. Tak naprawdę są tysiące facetów o urodzie 6/10, 7/10, którzy mogliby zaliczać tuziny atrakcyjnych kobiet, gdyby zmienili sposób myślenia, poradzili sobie z emocjami, nauczyli się lepiej rozmawiać z kobietami. Gdy facet ma w miarę dobry wygląd, to umiejętność rozmawiania zaczyna mieć bardzo duże znaczenie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Marvin napisał:

@hmm.., dzięki za link. Posłuchałem kilka audycji Dariusa wczoraj przed snem. Dobrze prawi ?

słucham go codziennie :D 

polecam jeszcze tego gościa, jedzie trochę slangiem ale da się dużo zrozumieć..

 

i tego  

 

 

k..wa normalnie w jakimś matrixie żyłem do tej pory :D 

Edytowane przez hmm..
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Tylko z drugiej strony ludzie z Red Pill przesadzają w odwrotnym kierunku. Na mnie to już nie zadziała, ale podejrzewam, że jest wielu w miarę atrakcyjnych facetów, którym Red Pill szkodzi, bo nastawia ich negatywnie i wmawia, że powodzenie u kobiet jest tylko dla facetów bardzo atrakcyjnych fizycznie lub bardzo bogatych. Tak naprawdę są tysiące facetów o urodzie 6/10, 7/10, którzy mogliby zaliczać tuziny atrakcyjnych kobiet, gdyby zmienili sposób myślenia, poradzili sobie z emocjami, nauczyli się lepiej rozmawiać z kobietami. Gdy facet ma w miarę dobry wygląd, to umiejętność rozmawiania zaczyna mieć bardzo duże znaczenie.

Zgadza się, ale jeszcze z innej strony, gdy gość jest przystojny to nawet za wiele nie musi i laski się koło niego kręcą. Jeśli nie zepsuje to ma takowe. Z kolei ten mniej przystojny już musi czymś nadrabiać. Zgadzam się, że tu chodzi o to bardziej, że nie każdy facet musi być 9/10, żeby poznawać panienki. Nie przesadzajmy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.