Skocz do zawartości

Pierwsze razy kobiet/Dziecko podobne do byłego partnera - moje obserwacje.


Rekomendowane odpowiedzi

48 minut temu, wrotycz napisał:

 kiedy jak powiesz że jesteś głęboko wierzący (nie ważne jak abstrakcyjne są twoje wierzenia) to wszyscy och i ach, jaki on/ona cudowny/a a kiedy powiesz, że jesteś za nauką i wiedzą i posługujesz się dowodami to cię nazywają wariatem. To nazywaj dalej ale nie przychodź jak ci się sufit albo jak słynne schody w Kitschu na łeb zwali tylko dlatego, że nie wierzysz mechanikowi, który mówi, że to trzeba lepiej zazbroić.

 

 

Bez obrazy, ale gorszego pierdolenia dzisiaj nie udało mi się przeczytać, bo z tego co się orientuję to żyjemy w czasach gdzie wyznanie wiary łączy się z ostracyzmem, wyśmianiem i pogardą. A "nauka" i "wiedza" oraz osoby z tymi dwiema związane starają się tym bardziej dosrać zarówno wierzącym jak i tym którzy stawiają cały czas pytania i kwestionują już od dawien dawna "potwierdzone" i "niezaprzeczalne" fakty. Bo "naukowo" jest udowodnione że Egipcjanie no problemo stawiali piramidy czy Sfinksa (które datowane są na parę tyś. lat starsze niż sama ich cywilizacja).

Dziś nie mamy do czynienia z nauką, a "nauką" która zaciekle tępi wszelkie przejawy ciekawości, dociekliwości, zadawania i odnajdywania odpowiedzi na zadane pytania.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, lxdead said:

Bez obrazy, ale gorszego pierdolenia dzisiaj nie udało mi się przeczytać, bo z tego co się orientuję to żyjemy w czasach gdzie wyznanie wiary łączy się z ostracyzmem, wyśmianiem i pogardą. A "nauka" i "wiedza" oraz osoby z tymi dwiema związane starają się tym bardziej dosrać zarówno wierzącym jak i tym którzy stawiają cały czas pytania i kwestionują już od dawien dawna "potwierdzone" i "niezaprzeczalne" fakty. Bo "naukowo" jest udowodnione że Egipcjanie no problemo stawiali piramidy czy Sfinksa (które datowane są na parę tyś. lat starsze niż sama ich cywilizacja).

To dlaczego nikt nie mówi ludziom wierzacym, że wierzą w bzdury? Dlaczego każdy może wierzyć w jednorożce czy inne pegazy a jak nie wierzy to jest xx-fobem? (If You Don’t Believe Mohammed Flew To Heaven On A “Winged Horse” You’re An “Islamophobe”…)

8 hours ago, lxdead said:

Dziś nie mamy do czynienia z nauką, a "nauką" która zaciekle tępi wszelkie przejawy ciekawości, dociekliwości, zadawania i odnajdywania odpowiedzi na zadane pytania. 

Pokaż mi to palcem. Źródła proszę. Bo ja na razie widzę wyłącznie trend odwrotny - bezprecedensowy atak na naukę, racjonalizm i rozsądek.

The Flight from Science and Reason (Annals of the New York Academy of Sciences)

Post Modernism Attacks Reason, Science, and Culture

Believing in “progressivism” requires the complete abandonment of reality, logic, science and reason

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wrotycz jeden przykład Ci dam, bo więcej nie trzeba -> Zahi Hawass i to w jaki sposób działa. Jak to jest nauka to podziękował :D  

 

9 godzin temu, wrotycz napisał:

To dlaczego nikt nie mówi ludziom wierzacym, że wierzą w bzdury? Dlaczego każdy może wierzyć w jednorożce czy inne pegazy a jak nie wierzy to jest xx-fobem?

 

Mieszasz teraz jebaną lewacką politykę z nauką i wiarą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źródło proszę. Nawet nie potrafisz podać jakiegokolwiek wiarygodnego źródła swoich tez. Są więc one opiniami. Niczym więcej.

Nie ja mieszam tylko ty. Rzucasz slogany, które nie mają żadnego oparcia w faktach. A fakty są takie:


Ten twój rzekomy przykład naukowca atakującego wiarę - Zahi Hawass jest archeologiem a dokładniej zarządcą projektu/ó archeologicznego/ych, który (uwaga!) krytykuje naukę (z powodów? no właśnie nie wiadomo, bo trudno zrozumieć o co mu właściwie chodzi i co konkretnie krytykuje) - mianowicie odkrycie dużej, pustej przestrzeni w wielkiej piramidzie przy pomocy cząstek elementarnych (tu: mionów), jest politykiem (byłym ministrem) i jako taki prowadzi politykę a nie zajmuje się nauką, czego dowodzi swoimi "genialnymi" wypowiedziami. To już nawet nie jest kiepski przykład to jest antyprzykład, którym sam się pogrążasz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
On 12/20/2018 at 2:34 PM, Ksanti said:

@SzatanKrieger

Proszę nie mieszaj zjawiska telegonii z ezoteryką bo przez to niektórzy skojarzą to z "foliarstwem". 

 

Co do wybierania bad boyów część młodych samic nie ma za bardzo innego wyboru. Są otaczani głównie nimi a przeciętny chłopak z punktu ich widzenia jest nudny. Taki bad boy nie boi się podejść, zagadać, poderwać. Jeszcze jak jest przystojny to gra idzie sama. Za to reszta nieśmiałych chłopaków z kompleksami marzy o tej dziewczynie i patrzy jak wesoły zawadiaka obraca "tą fajną laskę". 

 

Jeśli laska w wieku 20 lat jest dziewicą to całkiem spora szansa, że nadaje się na trwały związek. Przyczyn jej dziewictwa może być wiele. Jednak i tak nie jest taka jak jej koleżanki, które już od młodości zaznały bolca. Mentalność dziewicy (nie z patologicznego środowiska) jest kompletnie inna niż przebolcowanej. Tutaj wchodzimy na kwestie, że jej dziewictwo w takim wieku jest związane z jej charakterem. Albo generalnie była w młodości brzydkim kaczątkiem, które zamieniło się w łabędzia. Mentalnie wciąż jest lepsza od tych co w wieku nastoletnim były bombardowane atencją i bolcami.

 

Nie każda niedziewica została odgwintowana przez bad boya. Jednak te przez nich odgwintowane to prawdopodobnie większość i niestety są bardzo problemowe. Tutaj rzucam hasłem wdowa po alfie - warto wygooglować. Będzie świadomie szukać bety aby go zdominować. Podczas gdy marzyć będzie o twardym... alfie. Ja spotkałem taką. Była atrakcyjna i młoda. Zmieniała chłopaków jak rękawiczki bo stale coś jej się nie podobało. Aktualnie jest z jakimś betą ale on prawdopodobnie może się zastanawiać czemu jest ekspertką w łóżku. 

 

Dziewica daje poczucie stabilności i bycia wyjątkowym dla samicy. Każdy chłopak w jej CV to przyswojone wzorce, zainteresowania i zachowania. Ci w ostatecznym rozrachunki utrudnia dopasowanie się. Dziewica zawsze się dopasowuje do pierwszego chłopaka jeśli go kocha. Następni są na zasadzie, że ona jest już ukształtowana i albo się ją zaakceptuje ze tymi nabytymi wzorcami albo nie. Co mam na myśli? Ano przykładowi taką pierdołę, że były wpaja lasce tożsamość z subkulturą punkową czy meralową. Niestety jak już się wciągnie to piętno i taki styl życia zostaje z nią już do końca życia. Nawet jak od tego osejdzie. Tak samo masa głupich przyzayczajeñ co do ulubionych czynności seksualnych albo ogólnie może robić fochy bo nie robi się czegoś jak były. Dlatego wybierając niedziewice trzeba się z tym liczyć, że to będzie związek z nią i jej byłym mentalnie. Poza tym dochodzi jeszcze kwestia zmieszanych cudzych genów w swojej partnerce. 

Jest jeszcze gorzej. Kobieta znajduje faceta i stara się go przerobić na tego, którego kochała! To jest dopiero czad. Słyszysz jaki masz być i to jest opowieść o byłym. Generalnie twoje mocne strony mogą na tym ucierpieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie jesteś zwolennikiem Islamu to trudno, żebyś miał dziecko z kobietą dla której jesteś pierwszym partnerem.

W Islamie pielęgnuje się linię meską, ponieważ społeczeństwo jest zbiorem spokrewnionych klanów.

 

W przeciwieństwie do tego, Europa, jest społecznością, gdzie ludzie lokalnie, a od mniej więcej 100 lat w ramach krajów są połączni więzami genetycznymi. 

Jeżeli weźmiesz kogoś z wioski w roku 1850, to odkryjesz, że jego przodkowie obejmują cały sąsiedni obszar. W ostatnuch stu latach ludzie się jeszcze bardziej mieszali.

 

W związku z czym masz dziecko z kobietą, która współżyła z różnymi mężczyznami i będzie współżyła z nimi po Tobie, a czasami również w trakcie. 

Co jest ważne, a czego brakuje w kulturze Islamskiej, ta kobieta ma głowę, rozum i postępuje zgodnie ze swoją wolą. Dziecko wychowane przez taką kobietę, jest z reguły o paręnaście punktów IQ inteligentniejsze, niż dziecko arabskiego klanu.

 

Wyluzuj. 

 

Albo przystąp do sekty i weź kobietę dziewicę albo staraj się być normalnym facetem otoczony twoimi i nie do końca twoimi dziećmi.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Nie wiem na ile pierwsi bolce mają na to wpływ, ale jest taka grupa kobiet, które by bardzo chciały mieć "odpowiedzialnego" faceta, tylko co z tego jak w rzeczywistości tacy są dla nich niewidzialni, a one i tak lecą na chadów i badbojów. Jakiś czas temu spotykałem się z taką jedną, mówiła wprost że dla niej najważniejsze aby facet był przystojny i dobry w łóżku. Miała swoje 5 minut, a potem był żal gdy odchodziłem ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.