Skocz do zawartości

Nadchodzi wielki czas kobiet!


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie moje ukochane samice, znajdujące się w rezerwacie ?

Wszyscy wiemy, wszyscy znamy, wszyscy widzieli ----> wymagania kobiet oraz społeczeństwa wobec mężczyzn XXI wieku.

O ile każdy może mieć swoje własne wymagania, o tyle należy najpierw zacząć od wymagań co do siebie samego :)

I tutaj "Nadchodzi wielki czas kobiet" na konstruktywną dyskusję!

Założyłem ten wątek, tak troszeczkę jako kontra do tematu, o tutaj:

Powiedzcie mi Drogie Panie!
A co wy oferujecie nam mężczyznom w zamian?


Ja pytam poważnie, co według was wy kobiety, powinniście dawać od siebie w związku?
Jak chcecie tworzyć z nami równowagę w związku i czy według was wgl. takie pojęcie ma sens?
Jak wgl. widzicie ideę związku?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze to jedziemy?

Smaczne śniadanie? lodzik

Dobry obiad? seks

Kolacja? seks

Oprócz gotowania jestem: posłuszna, nie konfliktowa, lubię się seksować, szczera, otwarta, lubię seks?, lojalna, uczciwa, potrafię robić lody? kreatywna, dość zaradna, pracowita, lubię się seksować?  ale najważniejsze to jest to, że jestem świadoma, czego potrzebuje mężczyzna i czego ja nie potrzebuje?

A uprzedzając wasze kolejne pytanie, mężczyzna potrzebuje:

spokoju, ciepła, obiadu, seksu?relaksu,

spokoju, obiadu, seksu??? 

 

 

 

 

  • Like 1
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha jeszcze troche i zrobi się z tego jakiś kasting. :P

Ja zrobię śniadanie do łóżka, dobry obiad, deser, obdarzę ciepłem. Ze mna pooglada sie głupoty na yt, pogada o motoryzacji.  Mogę pograć w jakiegos multiplayera. Fanka heroesów III i wiedźmina. Wysłucham, doradzę, przytulę. Zrobię masaż po ciężkiej pracy, pomiziam po plecach  :P Zorganizuję wycieczkę, imprezę...sprawię, ze nudno nie będzie.

Jestem dość kreatywna i praktyczna ( w kobiecy sposób). Zawsze mam dużo pomysłów na to by milo spędzić czas.

Czasem nawet swoją ciamajdowatoscią poprawię humor. Do zorganizowanych szczegolnie nie należę, raczrj chaotyczna i spontaniczna:P Ale nie jestem konfliktowa, unikam kłótni jak ognia. Dużo rzeczy obracam w żart i raczej mam dużo dystansu do siebie. Fakt, czasem mnie cos urazi ale powiem szczerze, bez owijania w bawełnę co mi leży na duszy. żadnego meczenia buły (no chyba ze przed okresem, ale zwykłam wtedy ostrzegać o tym fakcie ?).

Zmysłowe doznania, no ba, też nie mam nic przeciwko ;). Seksu nigdy nie odmówię.

Nie jestem typem dominantki. Jestem ugodowa i raczej zdyscyplinowana. Harcerstwo i wychowanie rodziców starszej daty dały swoje.

Zawsze staram sie poznać potrzeby partnera. 

Nie wymagam by za mnie płacono, jestem niezależna finansowo.

Zastanawiam się nad sobą i nie strzelam fochów.

I z tego co wiem mój będąc ze mną ponad 4,5 roku nie narzeka. Więc chyba nie jest ze mną źle...

Z wad... Kradnę ciepło jak mi zimno w dłonie albo stopy. :P

  • Like 2
  • Dzięki 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm chciałem już się oświadczyć Eleanor, ale ...

38 minut temu, Eleanor napisał:

uczy mnie mój 11-letni syn???

 

Bonusowi mówimy stanowcze Nie xD.

 

@Hippie - jakieś bonusy ukryte xD ? / jaki zamek wybierasz ?

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Kapitan Horyzont napisał:

Która z Was gra w szachy?

Lubię, grywałam, ale zwykle nie mam z kim. Specjalistką nie jestem. Łatwego kompa ogram, niedoświadczonego gracza też.  Wolę Scrabble ?

10 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

jakieś bonusy ukryte xD ? / jaki zamek

Nie rozumiem o jakie bonusy Ci chodzi?

Zamek: Bastion - mój ulubiony. A jak przeciwko innemu graczowi to Nekropolis. Nekromanci są upierdliwi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ByłybiałyrycerzNie mam dzieci. Przed 30 ani myślę! 

Trzeba mieć co przekazać dziecku - ja nie czuję się na to gotowa. Chcę najpierw zwiedzić swiat i się ustabilizować bardziej. (więcej oszczędności, wlasny dom, większa mądrość życiowa/duchowa) 

Ja w bastionie stawiam na ulepszone elfy i jednorożce. ;) Do tego mistrzowska magia ziemi, duuuużo many i każda bitwa moja! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ByłybiałyrycerzNo i ok. Tyle, ze to moje zycie i ukladam je sobie po swojemu i tak jak ja to czuję ze powinno być. Moj partner też nie jest gotowy na dziecko i raczej nie miałby nic przeciwko jakbym zaszła później. 

Nie rozumiem dlaczego tylko 30+ nie nadaje się na Matkę? Jak we wszystkim znajdzie sie plusy i minusy. Myślę, ze wtedy jest sie na tyle dojrzałą i ustabilizowaną (przynajmniej wtedy jest na to wieksza szansa, jeśli sie jest na to ukierunkowaną) by zacząć zajmować sie dzieckiem i być odpowiedzialna matką. Znam kobiety po 30 pełne wigoru. Myślę, ze w tym wieku myśli sie innymi kategoriami niz jak sie ma te 20-25 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hippie Matki natury nie oszukasz, biologia jest jaka jest, możesz i rodzić w wieku 50lat, ale czy to jest odpowiedzialne ? Nie. Facet ma mieć poukładane w głowie a kobieta ma być zdrowa i pełna sił by zająć się dzieckiem. Takie jest moje zdanie a każdy może mieć inne ;).

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

@Hippie Matki natury nie oszukasz, biologia jest jaka jest, możesz i rodzić w wieku 50lat, ale czy to jest odpowiedzialne ? Nie. Facet ma mieć poukładane w głowie a kobieta ma być zdrowa i pełna sił by zająć się dzieckiem. Takie jest moje zdanie a każdy może mieć inne ;).

Przede wszystkim kobieta ma być zdrowa i młoda. 

 

Kochane Panie dziękuję za wasze słowa, które gdzieś zapisze w notesie i będę sobie odhaczał na liście podczas randek z kandydatkami(hehe pół żartem pół serio).

 

Jestem z jednej strony zadowolony, że wykazalyscie się szczerą chęcią i zaangażowaniem, z drugiej strony jestem zawiedziony tak małym odzewem reszty naszych pań. Czyżby nadeszły głębokie refleksje nad sobą PDT. "Rzeczywiscie... A co ja takiego kiedykolwiek dałam mężczyznom? Czy to było coś cennego". 

 

@Hippie uważam, że 30 to jest max w którym można urodzić pierwsze dziecko. Może max 32(ach jaki ja jestem ugodowy w stosunku dla pewnych kobiet..), ale chorych jazd typu 40 czy 50 już nie jestem w stanie tolerować nawet dla najwspanialszej kobiety na świecie. 

 

Przyznam nawet, że mam pewną słabość właśnie do kobiet 30+(tak do 35, może 37)Przeważnie jest to taki łącznik, pośrednik młodości z dojrzałością. Młoda skóra, lecz już z pewnymi rysami na twarzy. 

 

Nie wiem z czego to wynika. Zapewne gdy będę starszy będę właśnie miał słabość na punkcie młodych. W końcu ciągnie nas do inności.

 

W zasadzie teraz także młodsze mi się bardzo podobają, takie 16-18. O ile nie są to rozpieszczone szlaufy, to trafiają się takie ciche, nieco wstydliwe, trochę naiwne, ale pełne życia i ideałów młode dziewczynki. 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Eleanor said:

Dobrze to jedziemy?

Smaczne śniadanie? lodzik

Dobry obiad? seks

Kolacja? seks

Oprócz gotowania jestem: posłuszna, nie konfliktowa, lubię się seksować, szczera, otwarta, lubię seks?, lojalna, uczciwa, potrafię robić lody? kreatywna, dość zaradna, pracowita, lubię się seksować?  ale najważniejsze to jest to, że jestem świadoma, czego potrzebuje mężczyzna i czego ja nie potrzebuje?

A uprzedzając wasze kolejne pytanie, mężczyzna potrzebuje:

spokoju, ciepła, obiadu, seksu?relaksu,

spokoju, obiadu, seksu??? 

 

 

 

 

I ciszy potrzebuje. A Ty gadasz i gadasz.

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie facet powinien być pomocny i by potrafił mi pomagać w tym co robię :), taki jest warunek ewentualnego związku. Jestem inwestorem, mam kamienicę w jednym z najbardziej studenckich miast w Polsce. NIe muszę mieć faceta, który ma mieć tyle aktyw co ja, jednak chciałabym by był inteligentny, by potrafił walczyć i by potrafił radzić sobie z takimi problemami, z którymi ja musiałam radzić sobie sama, rozwijając to co mam ;). To tak na temat tego, że kobiety nic nie potrafią. Chciałabym również, żeby był logiczny, żeby potrafił chociaż obsługiwać komputer ( ja jestem inżynierem informatyki), tak więc chciałabym by potrafił myśleć, a także był skromny. Bo w skromności prostota, moi panowie ;). Nie potrzebuje ochrony fizycznej, mam rottweilera i pozwolenie na broń :). Nie jestem feministką, od dziecka współpracuję z facetami :). NIe piję, nie palę, nie chodzę na imprezy, nie potrzebuję blichtru ;), być może dlatego, że nie bawi mnie widzenie ludzi, którzy są pod wpływem alkoholu. Ponadto od alkoholu niszczą się połączenia asocjacyjne między neuronami, a mi na moich zależy :P.

 

A z drugiej strony, nie wpisuję się w wasze standardy, ponieważ nie mam 20 lat i nie jestem już młoda ;).

 

Miłej nocy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, pumcia1982 napisał:

Dla mnie facet powinien być pomocny i by potrafił mi pomagać w tym co robię :), taki jest warunek ewentualnego związku. Jestem inwestorem, mam kamienicę w jednym z najbardziej studenckich miast w Polsce. NIe muszę mieć faceta, który ma mieć tyle aktyw co ja, jednak chciałabym by był inteligentny, by potrafił walczyć i by potrafił radzić sobie z takimi problemami, z którymi ja musiałam radzić sobie sama, rozwijając to co mam ;). To tak na temat tego, że kobiety nic nie potrafią. Chciałabym również, żeby był logiczny, żeby potrafił chociaż obsługiwać komputer ( ja jestem inżynierem informatyki), tak więc chciałabym by potrafił myśleć, a także był skromny. Bo w skromności prostota, moi panowie ;). Nie potrzebuje ochrony fizycznej, mam rottweilera i pozwolenie na broń :). Nie jestem feministką, od dziecka współpracuję z facetami :). NIe piję, nie palę, nie chodzę na imprezy, nie potrzebuję blichtru ;), być może dlatego, że nie bawi mnie widzenie ludzi, którzy są pod wpływem alkoholu. Ponadto od alkoholu niszczą się połączenia asocjacyjne między neuronami, a mi na moich zależy :P.

 

A z drugiej strony, nie wpisuję się w wasze standardy, ponieważ nie mam 20 lat i nie jestem już młoda ;).

 

Miłej nocy ;)

To jest wątek o tym co kobiety mają do zaoferowania facetom, czy może św Mikołaj za karę mnie teleportował do jednego z  wątków o wymaganiach kobiet względem facetów?   

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypas, chyba widać ;). Ujęłam to również tak, byście widzieli, czego oczekują takie kobiety jak ja ;). Dodam, że mało facetów zna się na dietetyce tak jak ja ;), tak więc ze mną facet nie będzie miał nadciśnienia, cukrzycy, lub otyłości brzusznej, ale jest problem. Musiałby się dostosować ;) hihihi. Bardzo dobrze gotuję - to nie jest moja opinia :).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Eleanor napisał:

Dobrze to jedziemy?

Smaczne śniadanie? lodzik

Dobry obiad? seks

A ja jem raz dziennie :)

Czasem dwa :)

Cytat

spokoju, obiadu, seksu???

A co w przypadku gdyby się okazało (co prawie pewne) - że świętego spokoju nie ma na liście świętych pańskich ?

 

2 godziny temu, Eleanor napisał:

jakie wady??? Ja nie mam żadnych wad hahaha

No paczpani :)

Jak się świetnie uzupełniamy - bo ja mam same wady ale jedną zaletę. Przyznaję się do swoich wad :)

Ufam, że Ty przyznajesz się do swoich zalet :)

 

2 godziny temu, Eleanor napisał:

Ja się właśnie zaczęłam uczyć i....pewnie będziecie się śmiać, ale uczy mnie mój 11-letni syn

Szach czerwonemu królowi !

To moje unikalne hasło podrywcze :)

 

Edytowane przez Bonzo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Ragnar1777 napisał:

W zasadzie teraz także młodsze mi się bardzo podobają, takie 16-18.  

Bardzo zacny wiek. Ostatnio jadać autobusem na uczelnie otoczyła mnie grupka ok. ośmiu takich młodych samic. Przyjemne buźki, niewinność w oczach, gładka i czysta cera, skromny uśmiech itp. Sama słodycz, aż się zakochałem na poziomie metafizycznym. Dla porównania miałem potem studentki. Niestety jest jakaś taka dziwna dla mnie nieokreślona przepaść miedzy nimi. Chętnie bym ogarnął w jaki sposób i gdzie takie młodziutkie poznawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, darktemplar napisał:

@Eleanor a mogłabyś zmienić w programie poobiedni seks na coś innego? Ciężko się seksi z pełnym brzuchem :D

Kiedyś wpieprzyłem całą 500g golonkę i poszedłem się seksić z moją byłą. Najlepszy seks ever. Ale fakt, że golonkę mi tak wytyrpało, że znalazła się prosto z przełyku w jelitach. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Ragnar1777 napisał:

W zasadzie teraz także młodsze mi się bardzo podobają, takie 16-18. O ile nie są to rozpieszczone szlaufy, to trafiają się takie ciche, nieco wstydliwe, trochę naiwne, ale pełne życia i ideałów młode dziewczynki. 

Takich młodych, ogarniętych jeszcze nie spotkałam... same księżniczki...

5 godzin temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Matki natury nie oszukasz, biologia jest jaka jest, możesz i rodzić w wieku 50lat, ale czy to jest odpowiedzialne ? Nie. Facet ma mieć poukładane w głowie a kobieta ma być zdrowa i pełna sił by zająć się dzieckiem. Takie jest moje zdanie a każdy może mieć inne ;).

A skąd wiesz, że w wieku 30- 35 lat nie będę w stanie urodzić dziecka i zająć się nim?  Co w tym nie odpowiedzialnego? Znam dużo kobiet, które w tym wieku zdecydowały się na dziecko i jakoś funkcjonują. ;) 

 

Urodzenie w wieku 40 czy 50 to już dla mnie za późno, fakt. ;) Ale wychowywanie? Czemu nie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Ragnar1777 napisał:

Jestem z jednej strony zadowolony, że wykazałyście się szczerą chęcią i zaangażowaniem, z drugiej strony jestem zawiedziony tak małym odzewem reszty naszych pań.

Nie wypowiadałam się, bo ja Stara dupa :D 

 

7 godzin temu, Ragnar1777 napisał:

Czyżby nadeszły głębokie refleksje nad sobą PDT. "Rzeczywiście... A co ja takiego kiedykolwiek dałam mężczyznom? Czy to było coś cennego". 

 

A skoro w ten sposób, to moja refleksja: czas i to co przeszłam - nie chciałam i nie chcę nic od mężczyzny - szkoda było mojego czasu. 

Ja mu nic nie dam i on mi też. Jedynie co - to tylko czas swojej obecność - to tak, ale to wymiana, obopólna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.