Skocz do zawartości

A co jeśli nie umiesz się bić?


brama85

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli nie zdarzyło Ci się nigdy wcześniej stoczyć pojedynku z żadnym przeciwnikiem ale znajdziesz się w sytuacji, że nie będziesz miał wyjścia i musisz podjąć rękawice to zapamiętaj!

 

- jeśli za chwilę może dojść do bójki, zachowaj dystans od przeciwnika, minimum na odległość ciosu,

- jeśli macie sobie jeszcze coś do powiedzenia, dotykaj w tym czasie swoich policzków, brody albo uszu, żeby w razie nagłego ciosu szybko założyć gardę,

- miej wokół siebie wolną przestrzeń, choćby na wypadek ucieczki, twoja przestrzeń za plecami albo z boku musi być w miarę  czysta,

- stój w  półbokiem z wykrokiem w tył, który Cię ustabilizuje oraz zmniejszy pole trafienia,

- najprostsza taktyka to 3 x lewy prosty, żadne walenie ,,cepami'' na ślepo,

- kopnięcia od pasa w dół, uderzenia na korpus mogą być ryzykowne przez możliwość stracenia równowagi, albo pochwycenia nogi,

- unikach schodzenia do parteru,

- chroń głowę przed duszeniem,

 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Jebak Leśny napisał:

a czemu nie prawy?  Co do walenia cepami to jest to najgorsze co można zrobić i robi każdy nie umiejący się tłuc...

Jak jesteś praworęczny i trzymasz gardę, to lewa ręka jest bardziej wysunięta do przodu, a prawa bliżej ciała. Poza tym stoi się lekko bokiem. Więc na lewej ręce masz większy zasięg, szybciej trafi do celu. 

Nie znam się na boksie jakby co. ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najlepsza akcja to lewy,lewy,prawy zawsze ktoś się nadzieję.

Jak ktoś jest bardzo ofensywny idzie do przodu,zejście w bok hak lub kopnięcie na głowę,korpus.(czyste kopnięcie na głowę często kończy się w najlepszym przypadku nokautem,a w najgorszym trwałym uszczerbkiem zdrowia,siła kopniecia+nadzienie się przeciwnika bywa zabójcze nawet jak ważysz 60kg)

 

Jak nie jesteś u siebie to najlepiej po wygranej bójce szybko się zawinąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Mortyy napisał:

Jak jesteś praworęczny i trzymasz gardę, to lewa ręka jest bardziej wysunięta do przodu, a prawa bliżej ciała. Poza tym stoi się lekko bokiem. Więc na lewej ręce masz większy zasięg, szybciej trafi do celu. 

Nie znam się na boksie jakby co. ? 

To prawda. Moim zdaniem jednak 3x lewy to zbytnie rozwlekanie sytuacji :) . Trzyma dystans, ale 1 ręką zadaje się wolniejsze i słabsze ciosy.  

Najprostsze combo na Sebixa to lewy rozpoczynający i od razu prawy kończący cały spektakl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie umiesz się bić, a wiesz, że będzie nieunikniona bójka, to według mnie są tylko dwa sposoby, by wyjść z tego cało.

 

Pierwszy, to znajdujesz w sobie jaja i wykonujesz pierwszy krok, czyli pierwszy atakujesz przeciwnika, najlepiej w newralgiczne miejsce typu krocze, nos, skroń, splot słoneczny, a drugi to spierdalasz ile sił w nogach.

 

Na pewno, jak ktoś się nigdy nie bił, będzie pamiętał, że ma zrobić krok do tyłu, sprawdzić czy ma dużo miejsca na upadek i inne pierdoły :D

Im dłużej myślisz, tym większa szansa, że przeciwnik nie będzie tyle myślał i dostaniesz tube w nos.

 

Albo sam atakujesz, albo uciekasz. Inaczej Twoje szanse maleją.

No chyba, że ktoś trenuje sztuki walki i jest na tyle pewny siebie, że może powalić oponenta bez problemu. Gorzej, jak ten ktoś wyciągnie kosę i wtedy chuj z Twoich dźwigni, sierpowych, czy low kickow. Dlatego lepiej nie pozwolić przeciwnikowi na reakcję i wyciągnięcie sprzętu, tylko od razu kolesia spacyfikować.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prawdę dobry temat, szacun.

Dodałbym od siebie jak ktoś się chce nauczyć jako tako wyprowadzać ciosy niech sobie kupi worek, o ile sztuki walki nie wchodzą w grę.

 

Pare ode mnie.

+Trzymaj tak gardę przy ciele aby osłaniała rownież żebra

 

+W celu unikania ciosów pracuj również całym korpusem i karkiem, głowę zawsze możesz odchylić.

 

+Po wyprowadzonym ciosie od razu ręka wraca do gardy, jak ruch tłoku samochodu przy 5tyś obrotów.

 

+Pozycja na palcach, pięty w górze, zwiększy Twoją mobilność

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie umiesz się bić ...dostaniesz oklep, warto ćwiczyć sprint.

Umiejętność bicia się nie gwarantuje że nie trafisz na mocniejszego od siebie...i też dostaniesz oklep.

Trzymanie dystansu, nie jest takie dobre, dystans się skraca by uniemożliwić zadanie ciosu, użycie noża i wali się w wrażliwe części ciała - oczy, krtań, jądra kolana...

Jak można najlepiej unikać bitki, jak nie ma wyjścia lać bez miłosierdzia, tak spacyfikować by mu się odbiło oranżadą z komuni.

Edytowane przez wojkr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na A co jeśli nie umiesz się bić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.