Skocz do zawartości

Najgorsze święta ever :(


Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, Niepowtarzalny napisał:

Trzeba swoje wypłakać najlepiej w samotności by nikt Cię nie widział. Trzymaj się Bracie.

O to to to....  Jak myślisz @Wolverine1993 nie strzela ją huj, że w takim dniu się nie odzywasz? Chomik napierdala jej w łbie, że głowa mała. O co chodzi, nie plaszczy się, nie odzywa....  Oby tak dalej! 

Edytowane przez Still
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

Panowie krytyczna sytuacja, ciężko pisać o takich przypadkach, ale peklem właśnie w swieta. Od rozstania minęło 1,5 miesiaca, wiem ze z nią nie bede i nie probuje robić żadnych podchodow, ale pierwszy raz od rozstania poryczalem się jak dzieciak sam zamknięty w pokoju od razu po kolacji wigilijnej, nie znioslem tej całej świątecznej atmosfery i poczułem ogromną pustke. 

Spokojnie, miałem to samo, a u mnie minęło już 8 miesięcy od rozstania. W dodatku dowiaduję się od mamusi, że była złożyła jej życzenia :) Jebane, silne są jak ja pierdolę, one się kolektywnie wspierają, robią jakieś te emocjonalne podchody, jestem 50 na 50 w myśleniu, że mogła złożyć specjalnie wiedząc, że mama powie, żeby gdzieś tam emocjonalnie dalej wpierdolić mi się do głowy.

Spokojnie, to tylko taka atmosfera, niedługo skończy się to pierdololo o 'świętach', rodzinie i 'samotności' i powrót do normalnego życia i ogarniania, czyli to co my samcy lubimy.

 

One pod tym względem są strasznie silne, silniejsze od nas, nie raz zastanawiałem się skąd się u nich to bierze, niby bardziej emocjonalne, niby 'płaczliwe', a jebane są tak silne, tak mało sentymentalne, bezwzględne. Stawiam, że to ewolucja - ewolucyjnie zostały stworzone do tego, zresztą kobiety są nawet bardziej wytrzymalsze od mężczyzn co akurat potwierdzają naukowcy - a więc widać wyraźnie, że to nie przypadek, to jest czysta ewolucja - kobiety to doskonale przystosowane MASZYNY do przetrwania i rozpłodu.

 

Czytaj forum, słuchaj Marka, to działa leczniczo. Szukaj innych i pisz/rozmawiaj z nimi- im więcej emocji z nowymi laskami tym szybciej zapomnisz o obecnej. 

 

1 godzinę temu, Wolverine1993 napisał:

Od rana zastanawialem sie czy nie wysłać jej życzeń

No chyba Cię kurwa suty rwą. Tylko spróbuj, to bracia by Ci chyba edukacyjnego liścia wymierzyli. Zachowuj się jak mężczyzna a nie cipa. Powrót do logiki i samczego chłodu postrzegania rzeczywistości, a nie to babskie emocjonalne pierdololo, życzenia, emocje - one są w tym mistrzynami, zrobiłaby Cię na mielonkę jakbyś się odezwał.

Edytowane przez strategia
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że są silniejsze psychicznie od nas. Nikt tego nie kwestionuje, chyba tylko naiwniacy myślą że tak nie jest ? zawsze babie będzie łatwiej po rozstaniu, bo szybko się trafi jakiś pocieszyciel który tylko czeka na taką okazję, a chlop rozjebany emocjonalnie może sobie jedynie pójść do burdelu, bo raczej o skutecznym pokrywie jakis czas po rozstaniu nie mowy. No przynajmniej u większości tych którzy nabrali się na te gierki bab i cały ich świat był skoncentrowany na niej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Wolverine1993 said:

Oczywiście że są silniejsze psychicznie od nas.

Dzieje się tak dlatego, że facet zostaje porzucony niejako "w środku" trwania związku. One kiedy znajdą innego, według ich oceny lepszego, nigdy nie skaczą na zbity łeb. Zawsze sprawdzają nowy grunt, przygotowują się psychicznie na zmianę, przestawiają się czasem bardzo długo, powoli i metodycznie. Grają przy tym świetnie dalej rolę zakochanej, gdyż w razie gdyby ten nowy nie wypalił, zostają bez zmrużenia okiem ze "starym" misiem, do czasu aż pojawi się na horyzoncie inny.  Dopiero kiedy czują, że wszystko sprawdziły, wszystko wygląda tak jakby chciały, że są gotowe, skaczą. 

Facet z reguły wtedy jest kompletnie zaskoczony obrotem sprawy. Pod wpływem jej gry, nie jest świadomy tego, że już od długiego czasu jest na pozycji " do odstrzału". 

Ona skacze, on dostaje znienacka młotem w łeb.  

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Jebak Leśny said:

Dokładnie, tyle że to działa w obie strony.Ktoś kto rzuca zawsze jest już wyrzuty z emocji i nie rozpamiętuje - nie ma czego bo i nie ma uczucia.

Tyle, że faceci sygnalizują problem. Zawsze wcześniej ostrzegają. I odchodzą nawet wtedy, kiedy nie mają kogoś innego na oku. Idą w "pustkę". Baby zawsze idą już na nowego kutasa, o czym zawsze "stary" miś się dowiaduje, i co go pali jak rozżarzony metal. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie akurat orbitra poznała na 3 tyg przed rozstaniem, a pozatym ja już od pół roku zbierałem się z rozstaniem, ale trzymały mnie jeszcze wspólne plany na wakacje oraz to ze bałem sie samotności i że jednak czasami jest miło ? . Nie miałem jaj tego skończyć i robiłem wszystko żeby ona sama zrozumiała ze to bez sensu, az wkoncu sprowokowalem kłótnie która przelala czare goryczy i dziewczyna przejrzała ma oczy ze to bez sensu.  No ale mimo wszystko i tak cierpię. 

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Wolverine1993 said:

Tylko ze malo facetów tak robi, bo myślą sobie ze fajnie że wkoncu się trafila taka zakochana z którą można się pobawić az wkoncu gosciu sam sie przyzwyczaja, zakochuje a babie zaczyna zależeć coraz mniej az wkoncu sama odchodzi zostawiając zakochanego gościa ?



Wiesz co najbardziej boli porzuconego misia? Cokolwiek by tu nie pierdolić, i nie pisać elaboratów, kardynalną przyczyną bólu, zawsze jest " CZY JA ZNAJDĘ JESZCZE JAKĄŚ MYSZKĘ?!". Masz ten strach, co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaleźć znajdę ale obawiam się ze z taką urodą jak ex będzie mi bardzo ciężko a nie wiem czy będę chciał być z brzydsza dziewczyna. Ale z drugiej strony mam uraz i wydaje mi sie ze 99% ładnych lasek to roszczeniowe egoistki, które myślą ze wszystkich im się nalezy i facet ma im wszystko zapewnić a one jedynie oferują ładną buzke i wygląd  ?

Edytowane przez Wolverine1993
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wolverine1993 napisał:

Znaleźć znajdę ale obawiam się ze z taką urodą jak ex będzie mi bardzo ciężko a nie wiem czy będę chciał być z brzydsza dziewczyna ?

Pamiętaj że uroda to nie wszystko ;) Na tych moich masowych randkach  z neta się o tym przekonałem. Ofkoz poniżej pewnego poziomu raczej nie schodzę, ale wiesz... To co w głowie bardzo ważne :)

Też sie zastanawiałem czy wysłać coś do ex dzis. Ale sie powstrzymałem. Mimo, że rozstanie z mojej inicjatywy, mocno to przeżyłem. Niestety jestem dość empatyczny jak na faceta. Szkoda mi jej... Wzbudzała we mnie instynkt opiekuna. Ale nie na tym polega dojrzałe partnerstwo jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Wolverine1993 said:

naleźć znajdę ale obawiam się ze z taką urodą jak ex będzie mi bardzo ciężko a nie wiem czy będę chciał być z brzydsza dziewczyna ?

Widzisz, ciachnąłem się, i teraz dopiero się zorientowałem. A miało być " CZY JA ZNAJDĘ JESZCZE TAKĄ MYSZKĘ JAK POPRZEDNIA". 

I dokładnie takie masz obawy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolverine1993ja rozstalem się 5 miechów temu i jeszcze siedzi w glowie(8 lat byłem). Na wszystko trzeba czasu. Zajęcie się innymi rzeczami napewno ulzy trochę, ale gdzieś tam w głębi będzie to siedzieć. Taki proces. Po rozstaniu zawsze zapomina się złe rzeczy, a pamięta dobre. Moja mysia już chyba miała nagrzanego kolesia jak odchodzila, potem po 4 miechach już chyba drugi jest(teraz już nie śledzę myszki to nie wiem). Także mota się. U mnie spokój, silka cały czas(sylwetka apolla ;)), książki, szachy i jakoś leci. Ale smutny najda czasem, nie przecze. Musisz to przetrawic i przerobić. Tyle w temacie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płacz płacz byle nikt nie widział, mi żałoba trwała dobry rok, do dzisiaj ją wspominam jednak już od dawna numer telefonu wywalony i nie zaglądam do niej na fb. U mnie było strasznie gdyż mieszka kilka bloków obok !, wyobraź sobie to uczucie że codziennie przechodzisz obok jej bloku, musiałem wyjechać i była to najlepsza decyzja. Dzisiaj już na nowej drodze i wiem że to co mnie spotkało to była łaska boża że Ona odeszła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Wolverine1993 napisał:

ale obawiam się ze z taką urodą jak ex będzie mi bardzo ciężko

Pytanie do bardziej doświadczonych braci:

Czy macie tak, że jak laska jest ładna albo bardzo ładna, to jeżeli w łóżku jest kłodą to tracicie ochotę na seks z nią? 

Natomiast jak laska jest średnia, nawet ma delikatną nadwagę, to jeżeli w łóżku jest petarda to macie ochotę ją bzykać i bzykać? 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś myślałem, że samobójstwa i depresja to coś tak odległego, że to mnie nie dotyczy, że nie znam nikogo kto byłby zdolny odebrać sobie życie przez kobiete. Kilka dni temu osoba, którą znałem "z widzenia", skoczyła pod pociąg.

Trzymaj się @Wolverine1993 zajmij się czymś co Cie pasjonuje, ja od kilku lat mam sny o byłej, których chyba się nigdy nie pozbędę..

Edytowane przez Silny88
Błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.