Skocz do zawartości

Czy Bóg istnieje???


tupak1992

Rekomendowane odpowiedzi

PoTak Bóg istnieje a porad małżeńskich udziela ksiądz, który nie ma o tym pojęcia.  Zawsze mnie to bawiło.

 

Nie wierzę w żadną wiarę. Wiara przyczynia się do bólu, cierpienia wojen. Jeżeli ktoś wierzy i mu z tym dobrze jednak nie popadajmy w absurd. 

 

Wiara opiera się na wciskaniu ludziom ciemnoty. Msza święta w 90% to cierpienie, ból. Hajs ma się zgadzać,biznes kręcić a ciemne owieczki składać datki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony ciężko nie wierzyć w Boga patrząc na to jak stworzony jest nasz świat, z drugiej jednak strony ciężko też w niego wierzyć patrząc na to co dzieje się na świecie (gwałty,morderstwa,wojny). Dlaczego jeśli istnieje to na to wszystko zezwala?

Edytowane przez Niepowtarzalny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Kimas87 napisał:

Msza święta w 90% to cierpienie, ból. Hajs ma się zgadzać,biznes kręcić a ciemne owieczki składać datki. 

Nie rozmawiamy o katolicyzmie czy jakiejkolwiek innej religii tylko o istnieniu Boga.

 

To jest właśnie skutek utożsamiania Boga z doktrynami religijnymi więcej szkód niż pożytku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dobryziomek napisał:

Nie rozmawiamy o katolicyzmie czy jakiejkolwiek innej religii tylko o istnieniu Boga.

 

To jest właśnie skutek utożsamiania Boga z doktrynami religijnymi więcej szkód niż pożytku

To jest właśnie to, że większość tzw. ateistów to tumany które rozumują tak:

 

wiara = katolicyzm = kościół = Bóg 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze bawi, jak u mnie w rodzinie schodzą na tematy religijne ;)

I nie daj Boże, ja pojawię się w okolicy - od razu "a Ty czemu nie wierzysz w Boga"

A ja setny raz tłumaczę - to, że nie chodzę do kościoła oraz nie czuję się katolikiem, chrześcijaninem.

Nie odczuwam sympatii do żadnej religii i z żadną religią związany nie jestem nie oznacza, że nie wierzę w Boga.

 

Utożsamianie Boga z religią to głupota, to twierdzenie, że gdyby nie było religii nie było by Boga.

Tymczasem Bóg, istota a raczej coraz częściej skłaniam się ku twierdzeniu, energia, która nas otacza i z której wszystko powstało była zawsze.

Dyskutując z osobami wierzącymi natomiast widzę, że oni często jakoś tak.. naiwnie przypisują mu ludzki kształt i cechy, ot taki Mikołaj tylko z większą mocą.

 

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja teoria jest taka ,że istnieje zło i dobro. Pod postacią zła kryje się diabeł/szatan a pod postacią dobra Bóg/Archanioł. Tak samo jak nic nie jest czarne ,ani białe. 

 

Co do poszczególnych religii to moim zdanie jest w każdej jakaś namiastka boskości. Co nie zmienia faktu, że jest to sterowanie bezmyślnymi masami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Niepowtarzalny Bo dał nam wolną wolę i sami decydujemy o swoim losie. Idziesz ulicą i wychodzi na Ciebie gość z nożem i chce Cię zadźgać. Bóg mógłby zmienić jego postanowienie zabicia ale tego nie zrobi bo dał każdemu wolną wolę. Nie jestem ateistą, wydaje mi się że jest jakaś siła wyższa. To jest dobre że ksiądz udziela porad małżeńskich ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, doler napisał:

Moja teoria jest taka ,że istnieje zło i dobro. Pod postacią zła kryje się diabeł/szatan a pod postacią dobra Bóg/Archanioł. Tak samo jak nic nie jest czarne ,ani białe. 

 

Co do poszczególnych religii to moim zdanie jest w każdej jakaś namiastka boskości. Co nie zmienia faktu, że jest to sterowanie bezmyślnymi masami. 

A większość można by powiedzieć czerpie, bądź opiera się na tym co zapisane było w wierzeniach Sumerów. Wszędzie motyw potopu, wszędzie dobry stwórca i obracający się przeciw niemu sługa (nie zawsze ze złych powodów) itp. itd.

Ja do kościoła chadzam cholernie rzadko, raz-dwa razy do roku, jak poczuje chęć. Wierzę że jest coś wyższego, jakaś siła, istota, Bóg - jak zwał tak zwał.  Fajnie to podsumował RJD

 

 

 

@Meg4tron Noo z tego co ja kojarzę to człowiek za podszeptem Szatana sam sięgnął po owoc poznania dobra i zła - ergo sam sięgnął po "własnowolność", Bóg zamiast go tego pozbawić, pozostawił mu to i ukarał.

Co do księży i nauk przedmałżeńskich, ja nie widzę problemu, zdziwiłbyś się ile wiedzy może mieć człowiek który przez X lat wysłuchuje grzeszków innych.

Edytowane przez lxdead
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, dobryziomek napisał:

Obejrzyjcie sobie koniecznie do końca. (krótkie 10 minut)

 

 

 

Filmik dotyka sedna postaci Boga. Bóg z fizycznego punktu widzenia jest informacją. Ta informacja jest regułą, prawdą. Według tej informacji powstał cały świat. Z informacji, powstała energia, a z energii materia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, michau napisał:

Religie stworzył człowiek, żeby kontrolować innych.

Pisałem kiedyś o tym.

Są dwie szkoły - Bóg istnieje i stworzył świat - to jedna ze szkół.

Druga mówi - że Boga nie ma, a świat powstał wskutek ewolucji.

 

Moim zdaniem - nie ma przeszkód z pogodzeniem jednego z drugim. Że Boga de fakto nie ma a zarazem jest.

 

Wyobraźmy sobie (ja nie wiem czy to prawda, ale co nam szkodzi sobie wyobrazić ?), że dawno temu na ziemię przylecieli kosmici i zainstalowali tu gatunek ludzki - to przecież tacy kosmici będą w mniemaniu ludzi mieli wszelkie cechy Boga.

Bo ich poziom rozwoju cywilizacyjnego, naukowego, technicznego - będzie tak dalece zaawansowany - że ludzie ci inaczej niż mocami boskimi tego sobie nie wytłumaczą.

 

Niezły dowód na powyższe można sobie łatwo wyobrazić. Gdyby na pole bitwy pod Grunwaldem wysłać współczesne wojsko wyposażone w tylko współczesną broń konwencjonalną - to tamtejsi rycerze uznaliby że to bez dyskusji boska armia.

Bo nadlecieli z nieba, zabijali z daleka a wszystko trwało kilka minut.

 

Między rokiem 1410 a rokiem 2018 jest róznica zaledwie 608 lat czyli tyle co nic jak na krótką historie ludzkości.

 

Co więcej - współczesna armia wcale nie musiałaby się cofać aż tak daleko. Wystarczyłoby 150 lat do tyłu (a wiec na przykład w okolicę wojen francusko-pruskich ok 1870 roku) by wywołać podobne efekty.

Toż to jeszcze przed II wojną światową pokazane na wsi radio - powodowało wzywanie księdza do skrzynki, w której szatan gada.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może z drugiej strony , wierzycie że istnieje szatan ? Wydaje się że odpowiedź na to pytanie jest dość prosta - opętania, egzorcyzmy, to są przecież fakty które nie podlegają dyskusji.

Tutaj do głowy jakoś tak mocno uderza mi cytat " największym zwycięstwem diabła jest to, że przekonał on nas o swoim nieistnieniu". Tak naprawdę musi istnieć jakaś "siła równoważąca" do szatana, nazywajcie jak chcecie ( energia, Bóg itp.)

 

Wydaję mi się tak jakoś podskórnie, czy tego chcemy czy nie , że na końcu swojego życia zostaniemy rozliczeni ze wszystkiego co zrobiliśmy TU na ziemi, najzwyczajniej w świecie wszystkie nasze ziemskie przewinienia - zło czy jak to nazwać, trzeba będzie spłacić. Coś mi się wydaje że ludzie w dzisiejszych czasach nie chcą o tym myśleć w taki sposób, każdy chciałby być sam dla siebie Bogiem, wyznaczać swoje granice moralne według własnego widzi misie, nie rzadko zmiękczając swój kręgosłup moralny. Jednak tak jak wspominałem wcześniej, czas zapłaty jest pewnie nieunikniony.

 

PS: Bardzo często czytając forum spotykam się z przeświadczeniem braci, że jak kobieta jest chętna na sex, mimo tego że ma chłopaka o zgrozo męża,  no to należy korzystać. Panowie na serio ???? nie czujecie gdzieś tam w głębi serca, duszy czy ujjj wie jak to nazwać, że to jest wobec tego biednego chłopa podłość, świństwo, ZŁO ? Pytanie jest czysto obrazowe, do czego zmierzam, tutaj nie trzeba wierzyć w Boga( obraz dobra) żeby odpowiedzieć na to i różne inne pytania na które w dzisiejszym czasach kurestwa, moralnej zgnielizny  lepiej nie odpowiadać, bo tak łatwiej, wystarczy odpowiedzieć na pytanie co jest dobrem a co złem, odpowiedź w każdym nurtującym pytaniu powinna być dość łatwa a nie trzeba zarazem w to "babrać" biednego Boga, czy też na siłę przekonywać samego siebie że on nie istnieje. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również wierzę po chrześcijańsku nie aktolicku w Boga. Nie wierzę w organizację zwaną kościołem. Bo to nie jest ten kościół, o którym uczył Jezus. Księża nie postępują jak apostołowie i nie postępują tak jak mówił Jezus. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jakimi samochodami jeździ ksiądz.

Sam fakt, że istniejemy o czymś świadczy. Ten wielki wybuch i materię ktoś musiał stworzyć.

Co do wojen i cierpień.

Słyszeliście coś takiego jak motto: Ludzie ludziom zgotowali ten los. Nie Bóg.

Bóg poza tym nie jest dżinem i nie wtrąca się w Twoją wolną wolę. Bo Ty wybierasz co dobre i złe.

Fakt są religie, które sterują ludźmi. Jak islam, czy katolicyzm. W większości księża, nie mają pojęcia o czym mówią. Nauczają religii od czasów średniowiecza. Gdzie Biblia była księągą ściśle chronioną, była przypinana łańcuchami. A Biskupi władali okolicznymi ziemiami. A potem król. Więc co stało im na przeszkodzie zmodyfikować Pismo Święte. Było własnością biskupów. A dawniej nie było drukarek. Tylko wszystko PRZEPISYWANO ręcznie.

Katolik napisze, że jest chronione Duchem Świętym owe Pismo Święte. Jakoś szatanowi nie przeszkadzało kusić Kobietę* (bo jakby inaczej) w raju. Stworzonego przez samego Stwórcę. 

Poza tym zaczynają się sprawdzać wszystkie przepowiednie. I to jest bardzo ciekawe. Szczególnie ważne dotyczą Polski.

A szatan? Szatan jest najbardziej i największym na świecie kłamcą. Potrafi zrobić tak, że złe wygląda na dobre. Jak np. feminizm. :) Albo ruchy lewicowe.

 

*Wiecie dlaczego szatan podszedł nie do mężczyzny, a do kobiety? Bo była najmłodszym stworzeniem i nie rozumiała jeszcze więcej. A wiecie, że kobiety nie kierują się logiką. Do mężczyzny nie podszedł. Bo wiedział, że nic z tego nie będzie. Mężczyzna był dłużej na ziemi, niż kobieta. I po prostu jak w dzisiejszych czasach. Nie wychował kobiety.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.