lxdead Opublikowano 28 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2018 Ja też spędzam sylwka samotnie. Ma ktoś dostęp do grzybków psylocybinowych albo DMT? Nie ma chyba lepszego dnia w roku na pogrążenie się w transie i zmierzeniu z własną podświadomością, można sobie wiele rzeczy poukładać, zrozumieć i spojrzeć z innej strony. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aresss Opublikowano 28 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2018 Swojego czasu dość często będąc i mając auto za 2 wypłaty Polaka, pukałem albo lodzik podpite koleżanki koleżanek, dla których byłem kierowcą na jakieś urodziny 18stki itp. Całkiem ładne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 28 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2018 Byłem parę lat temu w górach z tym, że nie w stylu alpejskich pensjonatów ale w schronisku a o północy zrobiliśmy ognisko i oglądaliśmy z góry miasto i jak ludzie puszczają tysiące fajerwerków. Wspaniały spektakl. Takiego widoku nigdy nie miałem a dodatkowego "uroku" daje fakt, że nie słychać w ogóle dźwięku wybuchów. Z tej odległości (parę kilometrów), przy wietrze nic kompletnie nie słychać, co daje niesamowite wrażenie. Poza tym nikt się nie upił bo trzeba było zejść z góry więc trzeba było zachować władzę w nogach i nikt nie żałował tego wysiłku ani nie tęsknił za balami czy innymi baletami. Jeden z najlepiej zapamiętanych sylwków w moim życiu. Coś ciekawego i nieszablonowego wcale nie musi być skomplikowane, wymagające zachodu albo drogie. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 28 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2018 @wrotycz I bez kaca więc naprawdę dobra opcja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maszracius_Iustus Opublikowano 28 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2018 Dnia 26.12.2018 o 13:10, AR2DI2 napisał: Oczy krwawią. To jest gwiazda rocka on jest takim, takim buntownikiem ohh! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beckenbauer Opublikowano 28 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2018 Ja spędziłem kilka razy Sylwestra samemu, głównie czytałem książki, coś tam pograłem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser21 Opublikowano 28 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2018 Jednego sylwestra spedzalem stojac na balkonie rozmawiajac z byla kochanka...Obije wiedzielismy, ze trzeba sie rozstac i to bylo najbardziej wkurzajace...Bylo, minelo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 28 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2018 (edytowane) 1 godzinę temu, lxdead napisał: Ma ktoś dostęp do grzybków psylocybinowych albo DMT Odnośnie DMT i szyszynki taki mały offtop. Szkoda, że zatrutą (skostniałą) mamy szyszynkę od fluoru. To on zabija najmocniej szyszynkę. Zatruwa ją też rtęć, pestycydy, konserwanty, aluminium, alkohol, tytoń, bisfenolA. Myślicie, że to przypadek? Rozumiecie o co chodzi i jak mało mózgu człowiek wykorzystuje? Jak ważne części mózgu mamy chemicznie strute, zniszczone. "W późnych latach 90-tych, naukowiec o imieniu Jennifer Luke wykonała pierwsze badanie wpływu fluorku sodu na szyszynkę. Stwierdzono, że szyszynka, znajdująca się w środku z mózgu, jest ewidentnym celem fluorku. Tkanka miękka szyszynki u dorosłego człowieka zawiera więcej fluoru niż jakakolwiek inna tkanka miękka w ciele – jest to poziom fluoru (ok. 300 ppm), który może powodować inhibicję enzymów. Szyszynka zawiera też tkankę twardą (apatyt hydroksylowy), w której zbiera się więcej fluoru (nawet 21 000 ppm) niż w jakiejkolwiek innej tkance twardej w ludzkim ciele (np. kościach czy zębach). Fluorek sodu kalcyfikuje szyszynkę i silnie hamuje jej aktywność, tak, że nie jest już w stanie skutecznie utrzymywać równowagi hormonalnej w ciele. Żebyśmy mieli jasność. Fluorek sodu robi z szyszynką coś na podobieństwo marskości wątroby. To znaczy, że zahamowanie czynności szyszynki wynika z tego, że jej komórki obumierają. Fluorek sodu ZABIJA SZYSZYNKĘ - zamienia ją na przeźroczystą galaretkę." Żródło: https://instytutarete.pl/poczytaj/cialo/na-zdrowie/468-jak-zabija-sie-twoja-szyszynke.html Edytowane 28 Grudnia 2018 przez SennaRot 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 29 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2018 2 godziny temu, SennaRot napisał: Odnośnie DMT i szyszynki taki mały offtop. Szkoda, że zatrutą (skostniałą) mamy szyszynkę od fluoru. To on zabija najmocniej szyszynkę. Zatruwa ją też rtęć, pestycydy, konserwanty, aluminium, alkohol, tytoń, bisfenolA. Myślicie, że to przypadek? Rozumiecie o co chodzi i jak mało mózgu człowiek wykorzystuje? Jak ważne części mózgu mamy chemicznie strute, zniszczone. Dlatego trzeba od czasu do czasu ją "nasmarować", hehe 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 29 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2018 12 godzin temu, Tornado napisał: Który raz z rzędu? @Tornado Akurat do tej gry wracam co jakiś czas już od 14 lat, no i zapomniałem dodać że w trakcie pobytu na forum w tle będzie leciało moje ulubione radio internetowe z audycjami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FranciscoFranco Opublikowano 29 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2018 U mnie z racji pracy i natłoku projektów kolejny Sylwester będzie samotno-domowy. Wieczory są idealne do pracy nad zaległymi projektami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koksownik Opublikowano 29 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2018 (edytowane) 17 godzin temu, Carl93m napisał: No girlfriend no party. Powiedz to tym panom: A jeśli chodzi o sylwestra - odpowiem tak jak w tamtym roku. Zostałem zaproszony idę, choć nie załamie się, gdybym został w domu. Edytowane 29 Grudnia 2018 przez koksownik 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZamaskowanyKarmazyn Opublikowano 30 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2018 @SennaRot Dlatego po okresie dojrzewania, pasty bez fluoru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 30 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2018 (edytowane) Nie ma o co kruszyć kopii. Sylwestra w moim życiu spędzałem na domówkach w knajpach czy nawet na balach(takich ąę). Oraz siedząc sam w domu "grając w gry". I z każdego sposobu spędzenie tego dnia byłem zadowolony:). Zresztą huczne żegnanie starego roku to bardzo młoda tradycja która narodziła się początkiem XX w. Edytowane 30 Grudnia 2018 przez Baca1980 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Felix8 Opublikowano 23 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2019 I jak Panowie spędziliście Sylwestra? Ja w sumie poszedłem na domówkę do kumpla, jakieś fajerwerki i tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSydney Opublikowano 23 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2019 @Felix8 ja do 22 siedziałem sam w domu na kompie a potem poszedłem spać bo o 7 następnego dnia musiałem ruszać w podróż. Jakoś mi nie szkoda tej nocy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi