Skocz do zawartości

Samotny Sylwester.


Rekomendowane odpowiedzi

Ja też spędzam sylwka samotnie. Ma ktoś dostęp do grzybków psylocybinowych albo DMT? :D  Nie ma chyba lepszego dnia w roku na pogrążenie się w transie i zmierzeniu z własną podświadomością, można sobie wiele rzeczy poukładać, zrozumieć i spojrzeć z innej strony.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem parę lat temu w górach z tym, że nie w stylu alpejskich pensjonatów ale w schronisku a o północy zrobiliśmy ognisko i oglądaliśmy z góry miasto i jak ludzie puszczają tysiące fajerwerków. Wspaniały spektakl. Takiego widoku nigdy nie miałem a dodatkowego "uroku" daje fakt, że nie słychać w ogóle dźwięku wybuchów. Z tej odległości (parę kilometrów), przy wietrze nic kompletnie nie słychać, co daje niesamowite wrażenie.

Poza tym nikt się nie upił bo trzeba było zejść z góry więc trzeba było zachować władzę w nogach i nikt nie żałował tego wysiłku ani nie tęsknił za balami czy innymi baletami.
Jeden z najlepiej zapamiętanych sylwków w moim życiu.

 

Coś ciekawego i nieszablonowego wcale nie musi być skomplikowane, wymagające zachodu albo drogie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lxdead napisał:

Ma ktoś dostęp do grzybków psylocybinowych albo DMT

 

Odnośnie DMT i szyszynki taki mały offtop.

 

Szkoda, że zatrutą (skostniałą) mamy szyszynkę od fluoru. To on zabija najmocniej szyszynkę. Zatruwa ją też rtęć, pestycydy, konserwanty, aluminium, alkohol, tytoń, bisfenolA. Myślicie, że to przypadek? Rozumiecie o co chodzi i jak mało mózgu człowiek wykorzystuje? Jak ważne części mózgu mamy chemicznie strute, zniszczone.

 

"W późnych latach 90-tych, naukowiec o imieniu Jennifer Luke wykonała pierwsze badanie wpływu fluorku sodu na szyszynkę. Stwierdzono, że szyszynka, znajdująca się w środku z mózgu, jest ewidentnym celem fluorku.
Tkanka miękka szyszynki u dorosłego człowieka zawiera więcej fluoru niż jakakolwiek inna tkanka miękka w ciele – jest to poziom fluoru (ok. 300 ppm), który może powodować inhibicję enzymów. Szyszynka zawiera też tkankę twardą (apatyt hydroksylowy), w której zbiera się więcej fluoru (nawet 21 000 ppm) niż w jakiejkolwiek innej tkance twardej w ludzkim ciele (np. kościach czy zębach). Fluorek sodu kalcyfikuje szyszynkę i silnie hamuje jej aktywność, tak, że nie jest już w stanie skutecznie utrzymywać równowagi hormonalnej w ciele. Żebyśmy mieli jasność. Fluorek sodu robi z szyszynką coś na podobieństwo marskości wątroby. To znaczy, że zahamowanie czynności szyszynki wynika z tego, że jej komórki obumierają. Fluorek sodu ZABIJA SZYSZYNKĘ - zamienia ją na przeźroczystą galaretkę."

 

Żródło:

https://instytutarete.pl/poczytaj/cialo/na-zdrowie/468-jak-zabija-sie-twoja-szyszynke.html

Edytowane przez SennaRot
  • Dzięki 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SennaRot napisał:

 

Odnośnie DMT i szyszynki taki mały offtop.

 

Szkoda, że zatrutą (skostniałą) mamy szyszynkę od fluoru. To on zabija najmocniej szyszynkę. Zatruwa ją też rtęć, pestycydy, konserwanty, aluminium, alkohol, tytoń, bisfenolA. Myślicie, że to przypadek? Rozumiecie o co chodzi i jak mało mózgu człowiek wykorzystuje? Jak ważne części mózgu mamy chemicznie strute, zniszczone.

 

Dlatego trzeba od czasu do czasu ją "nasmarować", hehe ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Tornado napisał:

Który raz z rzędu?

@Tornado

Akurat do tej gry wracam co jakiś czas już od 14 lat, no i zapomniałem dodać że w trakcie pobytu na forum w tle będzie leciało moje ulubione radio internetowe z audycjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Carl93m napisał:

No girlfriend no party. 

Powiedz to tym panom:

 

A jeśli chodzi o sylwestra - odpowiem tak jak w tamtym roku. Zostałem zaproszony idę, choć nie załamie się, gdybym został w domu.

Edytowane przez koksownik
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma o co kruszyć kopii. Sylwestra w moim życiu spędzałem na domówkach w knajpach czy nawet na balach(takich ąę). Oraz siedząc sam w domu "grając w gry". I z każdego sposobu spędzenie tego dnia byłem zadowolony:). Zresztą huczne żegnanie starego roku to bardzo młoda tradycja która narodziła się początkiem XX w.

Edytowane przez Baca1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.