Jakim sposobem uciszyć pożądanie?

[Milten]

Od dłuższego czasu trzymają się mnie, dręczą wręcz, myśli o seksie.
Mam 20 lat, więc sądzę że natura nie pozostaje temu obojętna, do tego jestem na nofapie od 6 miesięcy.
Jakoś wytrzymuje, chociaż pornografii nie odstawiłem całkowicie.
Dodam jeszcze że jestem prawiczkiem.
 

Mam swoje zainteresowania, pasje. Czuje tylko że nie potrafię się im oddać na 
wysokim poziomie. Owładnięty pożądaniem umysł skutecznie burzy skupienie.
Próbowałem wysiłku (ćwiczenia, bieganie), nie zauważyłem poprawy,
czasami powodowało nawet że miałem zwiększoną ochotę.
 

Czy w moim wieku jest możliwie zmniejszenie tego pożądania, lub przeniesienia
tej energii na inne sfery życia. Chciałbym jeszcze spróbować medytacji, ale nie wiem
jak się do tego zebrać na poważnie. W najbliższej przyszłości szans na
partnerkę która mogłaby to "rozładować" nie widzę.
 

[Pytonga]

Uciąć...

[Zerwito]

Medytacja + techniki oddechowe a i zaakceptuj swoją seksualność -bo porobisz sobie negatywne wzorce, które potem będą Ci przeszkadzać.

 

Gratki za no fap mi leci już 5 miesiąc

[wojkr]

Ruchaj aż ci się znudzi...ewentualnie pij zimną wodę.

[RealLife]

Dlaczego to nie chcesz iść jak natura chce i rozładować tej energii razem z jakąś damą?

[Łabędź]

49 minut temu, Pytonga napisał:

Uciąć...

Próbowałem, nie pomaga. Po pewnym czasie odrasta i chce się jeszcze bardziej. ?

[deleteduser24]

2 hours ago, Milten said:

do tego jestem na nofapie od 6 miesięcy.

Jak nie ruchasz, i nie spuszczasz z krzyża w inny sposób to czego się spodziewasz. Po to natura tak prze na jajka, i taką niewygode ci serwuje psychiczną, abyś to spuszczał, bo po to to jest produkowane - aby wystrzelić, a fabryka przygotuje nową porcję.

 

[deleteduser116]

@Milten

Zaakceptować, jesteś zdrowym, młodym człowiekiem skoro ruchać Ci się chce. Tym niemniej skoro trzymasz no fap (gratzy) to odstaw p0rn do końca, bo to tak jakbyś sypał sobie sól na ranę i mówił, jak Ci dobrze.

Diva proponowana przez @RealLife  to nie jest zły pomysł. Przed wszystkim oddemonizuje Ci seks jako taki. To nie żadne cholerne misterium, ani główny cel życia sam w sobie, tylko jeden z jego przyjemnych aspektów, zwykła czynność jak jedzenie schabowego z ziemniakami i kapustą ?

 

 

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez Exar

[PewnySiebie]

Spożywaj brom, pij dużo alkoholu, nie ruszaj się.

 

[Carl93m]

Obejrzyj sobie jakiś film edukacyjny o HIV. Jak kiedyś w gimnazjum na WDŻ nam baba puściła na VHS, to pamiętam jak dziś, że przysięgałem sobie, że nie pójdę w tango z żadną laską nigdy. Pech chciał, że przepowiednia się spełniła... 

 

@Milten a dlaczego uważasz, że nie masz szans na partnerkę? Jesteś brzydki? Przecież są też średnie kobiety z wyglądu.

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez Carl93m

[deleteduser116]

7 minut temu, Carl93m napisał:

Obejrzyj sobie jakiś film edukacyjny o HIV. Jak kiedyś w gimnazjum na WDŻ nam baba puściła na VHS, to pamiętam jak dziś, że przysięgałem sobie, że nie pójdę w tango z żadną laską nigdy. Pech chciał, że przepowiednia się spełniła... 

Możesz zdradzić, co było powodem pecha - czy brak zabezpieczeń czy ich awaria?

[FranciscoFranco]

Autorze. Nie tak dawno zrobiłem taki wam temat. Innych sposobów nie ma. Jakbyś mógł to wyjaśnij swoje motywy.

[Carl93m]

14 minut temu, Exar napisał:

Możesz zdradzić, co było powodem pecha - czy brak zabezpieczeń czy ich awaria?

Nie no chodzi mi o to, że tak się w tamtym czasie bałem ruchać, żeby nie podłapać HIVA, że modliłem się, żeby mi się jebanie nie trafiło.

Ale teraz czuję jakby to była klątwa nieświadomie wypowiedziana. 

 

Chociaż ze 3 lata temu po 2 tygodniach znajomości latałem bez gumy więc... oby nie. Była raczej dobrze wychowana.

[blck.shp]

Są takie metody transformowania energii seksualnej po całym ciele, w szczególności do mózgu. Jak zainteresujesz się orgazmem bez wytrysku i poszperasz po necie, to na pewno znajdziesz to, o czym mówię, bo jest to niezbędne, by owy orgazm osiągać. Udostępniałem tutaj parę razy link do fajnego artykułu i ćwiczeń, ale to musisz poszukać sobie sam, bo mi się już nie chce Z tego co pamiętam, to jedno ćwiczenie nazywało się oddychanie jąder, czy coś w tym stylu, może Ci pomoże szybciej znaleźć.

[Milten]

Wcześniej nie radziłem sobie zwyczajnie, zamiast poprowadzić skutecznie do relacji intymnej, zostawałem przyjacielem.  Chociaż wtedy nie miałem tej wiedzy co dziś.
Na tę chwilę dziewczyn w moim otoczeniu brak. Nie mam znajomych przez których mógłbym poznać kogoś, więc zostaje mi chyba zaczepianie na ulicy (a na ulicach pusto u mnie), gdyż umawianie się na tinderze odpada.

@Carl93m

Co do wyglądu nie mam kompleksów, parę razy dziewczyny same podchodziły. 
Jedyne co bym zmienił to przybrał na masie bo trochę taki suchoklates ze mnie. 

Demonizacja seksu u mnie raczej nie zaszła, staram się na to patrzeć jak radzi @Exar ,
chociaż jakieś blokady na pewno we mnie siedzą, skoro nie próbowałem, to muszę to poznać aby poczuć się pewniej.