Kilka zdań o mężczyznach obleśnych

[Neandertalczyk]

Witajcie.

 

W myśl zasady "jak nie masz nic mądrego do powiedzenia nie odzywaj się wcale" rzadko kiedy wypowiadałem się na forum. Jednak dzisiejsza rozmowa z koleżanką z pracy skłoniła mnie do podzielenia się z Wami moimi przemyśleniami.

 

Rozmowa dotyczyła jednego ze współpracowników który wg Ani (tak ją nazwijmy) jest obleśny. Wywiązał się dialog:

Ja: Więc co czyni go obleśnym?

A: To że się za mną ogląda jak idę i napewno wyobraża sobie niewiadomo co...

J: Dam sobie rękę uciąć, że gdyby był przystojny nie byłby obleśny myśląc to samo.

 

Ania zastanawiała się przez małą chwilę, po czym powiedziała coś na co skrycie liczyłem..

A: Zależy JAK BARDZO 

J: Bardzo

Na to już odpowiedzi nie uzyskałem, lecz na jej ustach pojawił się uśmiech, a policzki pokryły rumieńcem.

 

Tak więc Panowie po raz kolejny potwierdza się to o czym mowa jest na forum

1. Wygląd

2. Pieniądze 

3. Pozycja społeczną

Oto filary atrakcyjności dla kobiet, a jak nie jesteś atrakcyjny to jesteś obleśny. Trzeciej opcji nie ma.

[PewnySiebie]

1. Przystojny mężczyzna ma na starcie dobrze, nawet jakby był biedny.

2. Brzydki mężczyzna jak ma status lub pieniądze jest na podobnej pozycji co przystojny mężczyzna.

3. Brzydki i biedny mężczyzna jest na straconej pozycji wśród Pań.

[deleteduser116]

@Neandertalczyk

Klasyka, jakby był 10/10 to odstawiłaby furczący rimming na lunch break bez mrugnięcia okiem.

Ciekaw jestem dlaczego Ania Ci takie kobiece sekrety powierza. Albo jesteś we friendzone albo rumieniec oblał jej twarz, bo uważa, że Ty obleśny nie jesteś dla odmiany ?

[mac]

Po Witajcie przecinek, a nie kropka, bo zamierzasz kontynuować wypowiedź, przed który przecinek, nie napewno tylko na pewno, przyda się w każdym formalnym mailu prawidłowa pisownia, nie niewiadomo, tylko nie wiadomo. Upominam grzecznościowo, z dobroci serca, bo przydać się może, a i forum zyskuje na prawidłowym prowadzeniu tematów. 

 

Poza tym dzięki za podzielenie się historią. Dobra, bo prawdziwa. 

 

Mówię, od kobiet warto się trzymać z daleka, bo tego nie ogarniesz. Gdyby miała wszystko to dalej nie miałaby niczego, bo takiej pustki niczym się wypełnić nie da, krótko mówiąc. 

[Maurycy]

Akurat rozmawiałem dzisiaj z koleżanką na ten temat

 

[deleteduser45]

Napierdalać jak pojebany za kasą, pozycją kosztem wszystkiego innego. Pytanie czy na prawdę warto dla dziewczyn? Pojawi się inny typ i możesz to wszystko sobie wsadzić  

[Maurycy]

1 minutę temu, Niepowtarzalny napisał:

Napierdalać jak pojebany za kasą, pozycją kosztem wszystkiego innego. Pytanie czy na prawdę warto dla dziewczyn? Pojawi się inny typ i możesz to wszystko sobie wsadzić  

Dlaczego dla dziewczyn? Chyba lepiej jest więcej zarabiać, niż mniej Fakt - nie kosztem zdrowia

[Obliteraror]

15 minut temu, Niepowtarzalny napisał:

Pytanie czy na prawdę warto dla dziewczyn

Warto jedynie dla siebie by mieć wybór, co potem z tym zrobić.

[brama85]

Kobiety potrafią być bardziej obleśne niż faceci. Bardziej bałaganią na mieszkaniu. Chodzą w obsranych majtach. Nie myją włosów. Noszą brudne buty.

[Neandertalczyk]

33 minuty temu, mac napisał:

Po Witajcie przecinek, a nie kropka, bo zamierzasz kontynuować wypowiedź, przed który przecinek, nie napewno tylko na pewno, przyda się w każdym formalnym mailu prawidłowa pisownia, nie niewiadomo, tylko nie wiadomo. Upominam grzecznościowo, z dobroci serca, bo przydać się może, a i forum zyskuje na prawidłowym prowadzeniu.

Tak się kończy pisanie na telefonie z autokorektą ;)

14 minut temu, Niepowtarzalny napisał:

Napierdalać jak pojebany za kasą, pozycją kosztem wszystkiego innego. Pytanie czy na prawdę warto dla dziewczyn? Pojawi się inny typ i możesz to wszystko sobie wsadzić  

Nie dla dziewczyn ani nikogo innego, tak siebie. Dla jedynej osoby na której powinno Ci zależeć. 

 

Uzyskasz w ten sposób coś ważniejszego niż pieniądze czy status choć niewątpliwie będą one skutkiem ubocznym wygranej w grze nazywanej życiem. Uzyskasz świadomość że skoro poradziłeś sobie raz, zrobisz to znów. Staniesz się prawdziwie niezależny. Przestaniesz się obawiać utraty pracy, przyjaciół czy dziewczyny. Poczujesz siłę, męską dzikość, ciągłą chęć walki i ryzyka. I wiesz co? Polubisz ten stan. 

[Mistik Mystery]

Tak wierzycie we wszystko co Wam laski piszą. 

Wygląd -jeśli jest mężczyzna zadbany, ładnie pachnie, w miarę dobrze się ubiera, uśmiecha się i czuć od niego pozytywną energie to większość kobiet takich chce.

Pieniądze - bardziej chodzi o to jaki sukces taki ktoś odniósł a nie o same banknoty. Zresztą często kolesie mający niewiadomo ile kasy są zapatrzeni w siebie i "jaki to on jest cudowny"

Pozycja społeczna - jeśli wybierzesz się np.do klubu z kolegą, kolegami i dobrze się bawisz. Nie zwracasz zbytnio uwagi na niewiasty to one to widzą i może się zdarzyć że same Cie zaczepią.

Zresztą wszystko działa w dwie strony czyli czy wy spojrzelibyscie na nie zadbaną dziewczynę?

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez Mistik Mystery

[Cagliostro]

2 minuty temu, Neandertalczyk napisał:

Poczujesz siłę, męską dzikość, ciągłą chęć walki i ryzyka. I wiesz co? Polubisz ten stan. 

Wtrącę się. Ciągła chęć walki? Ale z kim i o co? Najtrudniej zwyciężyć siebie. I o to moim zdaniem chodzi. O zwyciężanie swoich słabości...

Ryzyko? Trzeba wiedzieć, kiedy się wycofać. Życie ma to do siebie, że nie jest dane nam raz na zawsze. W pewnym momencie los założy nam na oczy czarną szarfę (że się tak poetycko wyrażę). Czasem naprawdę warto odpocząć, od kobiet, kasy, rywalizacji.

[Neandertalczyk]

2 minuty temu, Cagliostro napisał:

Wtrącę się. Ciągła chęć walki? Ale z kim i o co? Najtrudniej zwyciężyć siebie. I o to moim zdaniem chodzi. O zwyciężanie swoich słabości...

Ryzyko? Trzeba wiedzieć, kiedy się wycofać. Życie ma to do siebie, że nie jest dane nam raz na zawsze. W pewnym momencie los założy nam na oczy czarną szarfę (że się tak poetycko wyrażę). Czasem naprawdę warto odpocząć, od kobiet, kasy, rywalizacji.

Walki o swoje, co by to nie było. Dla jednego to będą pieniądze, dla kogoś innego trofea w postaci pucharów albo damskich majtek lub jeszcze czegoś innego.

 

Życie jest jedno, wolisz czekać na nieuniknione leżąc przed tv, czy osiągniesz w tym czasie więcej niż 90% ludzi? Co wybierasz?

[Vstorm]

49 minut temu, Mistik Mystery napisał:

Tak wierzycie we wszystko co Wam laski piszą. 

Wygląd -jeśli jest mężczyzna zadbany, ładnie pachnie, w miarę dobrze się ubiera, uśmiecha się i czuć od niego pozytywną energie to większość kobiet takich chce.

Pieniądze - bardziej chodzi o to jaki sukces taki ktoś odniósł a nie o same banknoty. Zresztą często kolesie mający niewiadomo ile kasy są zapatrzeni w siebie i "jaki to on jest cudowny"

Pozycja społeczna - jeśli wybierzesz się np.do klubu z kolegą, kolegami i dobrze się bawisz. Nie zwracasz zbytnio uwagi na niewiasty to one to widzą i może się zdarzyć że same Cie zaczepią.

Zresztą wszystko działa w dwie strony czyli czy wy spojrzelibyscie na nie zadbaną dziewczynę?

Piszesz głupoty.

Ich nie obchodzi jak zdobyłeś sukces i pieniądze. Ważne, żebyś miał pieniądze i to dużo.

Pozycja społeczna. A to dobre. Wiadomo, że jak masz pozycję społeczną to i masz pieniądze. Co to ma wspólnego z klubem? Ja ostatnio coraz bardziej nie zwracam uwagi na dziewczyny. I jakoś mnie nie zaczepiają. W sumie, mam to gdzieś od jakiegoś czasu więc nie zwracam na to szczególnej uwagi, czy ona patrzy czy nie. 

[wojkr]

Dla pań liczy się dojrzałość ... w sensie  dojrzałości finansowej no i pozycja, reszta to tylko dodatek, bez którego można się obejść.

Kasa i pozycja...wiek, wzrost, postura, waga czy raczej nadwaga to rzeczy schodzące przy kasie i pozycji na plan dalszy. 

Można być dziadem ( wiek ) ... obleśnym dziadem i mieć ładną i młoda dziewczynę. Ale będąc młodym wysportowanym i przystojnym biedakiem można być co najwyżej miłym "czasoumilaczem".

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez wojkr

[Mistik Mystery]

13 minut temu, Vstorm napisał:

Piszesz głupoty.

Ich nie obchodzi jak zdobyłeś sukces i pieniądze. Ważne, żebyś miał pieniądze i to dużo.

Pozycja społeczna. A to dobre. Wiadomo, że jak masz pozycję społeczną to i masz pieniądze. Co to ma wspólnego z klubem? Ja ostatnio coraz bardziej nie zwracam uwagi na dziewczyny. I jakoś mnie nie zaczepiają. W sumie, mam to gdzieś od jakiegoś czasu więc nie zwracam na to szczególnej uwagi, czy ona patrzy czy nie. 

Z klubem to był mały przykład. Poza tym wyobraź sobie że laska poleci na te pieniądze ale czy ona będzie Cię kochać? czy korzystać z tego że Cię zmanipulowala. Jeśli rzeczywiście takiego kogoś pokocha to chocbys stracił wszystko, ona będzie przy tobie. Bo będziesz dobrym człowiekiem a kasa zejdzie na drugi plan. 

Nie musisz mieć nie wiadomo ile kasy aby za Tobą latały. Poza tym kobiety nie są w życiu najważniejsze, one są tylko dodatkiem. Ważne są Twoje pasje, zainteresowania. Jeśli będziesz ją stawiał na piedestale to ona zobaczy że nie traktujesz jej jak równego sobie i pójdzie w siną dal. 

PS. aha i żarty o bekaniu i pierdzeniu są obrzydliwe dla kobiet.

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez Mistik Mystery

[zuckerfrei]

1 hour ago, Mistik Mystery said:

Pieniądze - bardziej chodzi o to jaki sukces taki ktoś odniósł a nie o same banknoty.

Mrzonka roku 2018. 

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez zuckerfrei

[Mistik Mystery]

Macie zakodowane tzw. wirusy systemowe w głowie. Czas je odinstalować.

[Vstorm]

@Mistik MysteryA Ty jesteś białym rycerzem. Więc wpierw sobie odinstaluj matrixa.

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez Vstorm

[SennaRot]

@Mistik MysteryDobrze ujęte - wirusy systemowe.

 

Hajs jest ważny, dobry i trzeba go mieć.  Nie dla kobiet czy innych - tylko dla własnego komfortu fizycznego i psychicznego. Hajs jest świętością tego świata i wszyscy ludzie oddają mu pokłon ponieważ po prostu muszą. Poświęcają czas, energię, życie aby go zdobywać. Nie ma w tym nic złego proszę nie bierzcie tego Bracia personalnie. Takie są zasady egzystencji na tej planecie w tym czasie.

 

Wszystkie wywody filozoficzne typu, że nie mam racji spuszczam w cynicznym uśmiechu. Spójrzcie na świat. Wszędzie, dosłownie wszędzie i zawsze liczy się hajs. Więc skąd to wielkie zdziwienie, że kobietom imponują pieniądze?

 

To normalne, takie są zasady tej planety. Ukryte zasady bo....

 

Matrix wpoił ludziom wirusy: miłości, związku, bycia na dobre i na złe razem i chuj wie czego jeszcze. To zwodnicze kłamstwa a zasady tego świata są inne.

 

Każdy lubi pieniądze i kobiety też. Co w tym złego? Za co je oskarżać? Są w dużo gorszej sytuacji niż my. Z jednego prostego względu - ich czas szybko mija wraz z gasnącą szybko urodą. Bardzo szybko. Same to wiedzą, z czasem nawet rozumieją, że ich uroda przeminie wraz z nią zniknie atrakcyjność. Ty jako facet z wiekiem możesz zdobywać zasoby, pieniądze. Starzejesz się, dużo, dużo wolniej. Jesteśmy w dużo, dużo lepszej pozycji.

 

A same pieniądze lubią wszyscy zarówno kobiety jak i faceci.

 

 

 

 

[Meg4tron]

[Krugerrand]

[Donkeyshot]

Ja myślę, że hajs dodaje wielu gościom pewności siebie w podbijaniu do dobrych lasek i dlatego przypisują temu wyolbrzymione znaczenie. Myślą sobie: jak będę miał hajs to gdy pani wyjedzie mi z tekstem o kasie, przewiozę ją moim Evoque albo zabiorę na weekend do Barcelony. Wtedy mało który siurek mi podskoczy. Tymczasem alfa socjopata ma z natury wyłączone takie rozkminy i odnosi na cipkowym polu pokaźne sukcesy.

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez Donkeyshot

[Medyk]

@SennaRot moim zdaniem masz 100% racji.

Według mnie dobieranie się w pary przez ludzi to czysta wymiana "handlowa" brutalna gra w której na stół rzuca się min. wygląd , kasę, pozycję społeczną , cechy osobowościowe i pewnie wiele, wiele innych.

Ciężko wymienić fiata malucha na jaguara czy mercedesa, każdy tak naprawdę próbuje dobić jak najlepszego interesu i jest to całkowicie dla mnie zrozumiałe.

[buszujaca.w.zbozu]

Ja tez sie ogladam za facetami i mam wywalone co sobie o mnie mysla

tak przezywasz co mowi ladna kolezanka?

Moze i jestem prosta jak facet. Kasa mi nie imponuje tylko uroda meska.

Tzn zeby byl w moim typie niekoniecznie ladny dla innych. No i?

Smiesza mnie ci faceci co mysla ze kasa cos zdzialaja a tu d...wolowe.

Raz chcial mnie zaliczyc przystojniak a zgrywal biednego misia. Ale mialam polew. Jak mowil ze laski leca tylko na kase,ze sa prozne glupie, materialistki. Byl biedny ja zreszta tez. Ale skoro ladny to zaliczylam.

Edytowane 28 Grudnia 2018 przez buszujaca.w.zbozu