rycerz76 Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Idź drugi raz takiej sytuacji w życiu już nie będziesz miał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Mi by już śmierdziało samo w sobie to, że laska która nie dawała sygnałów życia przez kilka miechów, nagle, niesamowicie tuż przed Sylwkiem sama z siebie się odzywa. Brak konkretnych konkretów (Twoje nocowanie itd.) Cui bono? Ja obstawiam że masz w zamyśleniach niuni zagrać pajaca - zabawić, dotrzymać towarzystwa itd. Co by się mogła później chwalić psiapsiółą o tym jak to nie spędziła sylwka. Ja wybadał bym konkretnie temat już na samym starcie, i zależnie od tego jakie info bym pozyskał, poszedłbym albo zlał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Tak czy siak realizujesz jakiś jej interes. Możesz też ją uprzedzić że masz chore nerki, co by się nie obudzić bez którejś w Nowy Rok 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rey Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 YOLO, jedź! Puść sobie Taco albo Pezeta na słuchawkach Najwyżej stracisz kilka groszy. Przygoda na horyzoncie, a tak będziesz zamulał pałe w domu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CzarnyR Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 A może zapylona i szuka tatusia ?:D Lepiej dmuchać na zimne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywny Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 (edytowane) Tu może chodzić o handel organami. Dobrze, że zostawiłeś tu info. Jak nie napiszesz do 2 stycznia to będziemy wiedzieli, że coś poszło nie tak... Powiem Ci tak...gdyby do mnie nagle laska odezwała się tuż przed Sylwkiem, to raczej bym olał sprawę. Nie jestem jej czasoumilaczem czekającym na sygnał pańci, żeby zaiwaniać taki kawał w zamian za co? Za wątpliwą nadzieję miło spędzonego czasu? Jeśli panna nie oferowałaby noclegu po imprezie to odpuszczam. Zresztą, coś musiało jej nie pyknąć mocno a nie lubię być opcją zapasową. No ale z drugiej strony zawsze jakaś przygoda, więc jak masz ochotę to jedź Edytowane 31 Grudnia 2018 przez Pozytywny 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endeg Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 1 godzinę temu, Pozytywny napisał: Tu może chodzić o handel organami. Dobrze, że zostawiłeś tu info. Jak nie napiszesz do 2 stycznia to będziemy wiedzieli, że coś poszło nie tak... Może nasz Brat powinien wybrać się z przywoitką kolegą, jakimś czujnym gościem. Trzymałby się od Was z dala, a jak nie wyjdzie to możesz z nim razem zalać pałę i iść na koncert na Bankowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytonga Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Idz dzialaj z nia - jak odpali Cie I tak bedziesz w lokalu - zagaduj I krec inne laski. Bedzie duza nawalonych tak wiec duza szansa na zamoczenie. To jest Win Win sytuacja - tylko ty sie nie zachlej. Z nia bez zadnego czajenia - upijasz I eskalujesz - dotyk, teksty... Traktuj to jako mega przygode. Brak polskich znakow - komp w pracy 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Według mnie sytuacja wygląda na typowy "czasoumilacz". Sam kiedyś byłem w podobnej sytuacji. Bo symptomy są identyczne. Brak kontaktu a tu nagle propozycja wspólnego wyjścia na sylwestra. Byłem młody więc się zgodziłem. Na miejscu okazało się że w klubie jest jej paczka znajomych. W sumie byli ok więc bawiłem się dobrze chodź czujnie:). Po koniec imprezy jedna z jej kumpeli chlapnęła że panna X niedawno pokłóciła się ze swoim chłopakiem:). Tak że ten tego;). A to tak na wypadek ew. przygody:). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser74 Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 2 godziny temu, Pozytywny napisał: Tu może chodzić o handel organami. Dobrze, że zostawiłeś tu info. Jak nie napiszesz do 2 stycznia to będziemy wiedzieli, że coś poszło nie tak... A po ile teraz nerka chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Gdzieś po necie lata cennik, pewno gejowy ale jest beka i tak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 9 godzin temu, Mortyy napisał: Kiedyś jej skłamałem, że nie mam auta i mieszkam z rodzicami. Napisała, że to nie ma znaczenia. Coś mi tu śmierdzi jakimś podstępem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PewnySiebie Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Też miałem podobną sytuację, kilka lat temu napisała do mnie nieznana dziewczyna z gg , znalazła mnie z katalogu gg po lokalizacji. Zaproponowała sylwestra razem , ale wydało mi się to zbyt podejrzane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Skakanie do wody w ciemno nigdy nie jest mądre ale różnie się zdarza. Sam kiedyś byłem na obiedzie z telefoniczną "pomyłką". Autentycznie. Zadzwoniła o jakiegoś biura, tylko że to nie było moje biuro. Była niezłą dupą ale dalej to nie poszło, miałem pokręcone sprawy osobiste i byłem za głupi. To jednak nie była kilkugodzinna podróż w siną dal. Napisz jak było, sam jestem ciekaw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bullitt Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 @AR2DI2Ma rację. To pewne jak w banku, że została na lodzie i przypomniała sobie o Tobie. Być może już kilku innych wcześniej ją zignorowało, bo mieli inne plany. Ty nie masz gdzie iść, więc trafiła w punkt! Jeśli jest naprawdę ładna i rokuje na cokolwiek więcej niż 5 minut rozmowy - możesz iść, ale robisz tak jak Bracia przykazali. Rozumiem, że nie spotkaliście się na żywo. Oby to nie była jakaś gruba Berta. Jaka decyzja? Czasu coraz mniej . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortyy Opublikowano 31 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Ojciec idzie na nockę do pracy w Warszawie, dogadałem się z nim, że w razie czego mogę z nim posiedzieć, rano wrócimy razem samochodem. Jutro po południu/wieczorem zdam relację. 1 minutę temu, Bullitt napisał: Rozumiem, że nie spotkaliście się na żywo. Nie. Tylko filmiki wideo i fotki. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bullitt Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 2 minuty temu, Mortyy napisał: Nie. Tylko filmiki wideo i fotki. Czyli widziałeś jej facjatę i sylwetkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortyy Opublikowano 31 Grudnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Zgadza się. Nawet w pidżamie. ? Pisaliśmy i ona wysyłała filmik co jakiś czas. No, ale wiadomo, że na żywo może być różnie. Ale gruba nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 Może wsypie Ci coś do drinka i skończysz jako pluszak dla grupy wyposzczonych pedziów. Miej się na baczności! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
realista Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 (edytowane) Daj znać komuś smsem gdzie będziesz dokładnie, zostaw jakąś kartę w domu z jej numerem telefonu oraz danymi i kup gumki. Edytowane 31 Grudnia 2018 przez realista Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortyy Opublikowano 1 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Pora zdać relację. Spotkaliśmy się o 22 pod pałacem, ona zauważyła mnie pierwsza, podeszła do mnie. Pierwsze wrażenie było dobre, ładna dziewczyna, dość wysoka (174 cm), ubrana w płaszcz, nawet lepiej wyglądała na żywo niż na filmikach. Uśmiechnęła się do mnie ładnie, pomyślałem sobie, że też się jej spodobałem. Buziak w policzek na powitanie. Powiedziałem, że nie idziemy od razy do klubu, tylko się pokręcimy po mieście i pogadamy, lepiej się poznamy. Powiedziała, że dobry pomysł. Spacerowaliśmy, miło się z nią rozmawiało. Nie była natrętna w rozmowie, raczej spokojna. W czasie spaceru wypiłem dwusetkę wódki smakowej, ona setkę . Już zmniejszaliśmy do siebie dystans, szliśmy przytuleni. Czas szybko zleciał do północy. O północy fajerwerki, ludzie składają sobie życzenia na ulicy. No to pocałowałem ją w usta. Odpowiedziała pocałunkiem, długim, namiętnym. Poszliśmy szukać klubu; chodziliśmy trzymając się za ręce i robiąc przystanki na całowanie. Ja po drodze wypiłem setkę ona również. Do jednego klubu nie chcieli mnie wpuścić, bo niby trzeba mieć rezerwację (ją chcieli wpuścić). Do kolejnego się udało, jakiś "klubik" za 25 zł wejściówka. Każdy zapłacił za siebie. Nie będę się już rozpisywał co się działo w klubie. W każdym razie było znośnie, była m. in. muzyka z lat 70 więc spoko. Całowanie, przytulanie, tańczenie. Ja mało piłem, ona w sumie też i płaciła za siebie. Seksu nie było. Ale wyczuła w tańcu jak mi drągal stoi i poszliśmy do toalety, zwaliła mi ręką, ja jej strzeliłem palcówkę. Powtórzyliśmy to jeszcze raz po jakimś czasie. Impreza skończyła się jakoś po 4. Poszliśmy jeszcze na spacer. Nie było szans, żeby iść do niej do domu, bo mieszka z rodzicami. Byliśmy już też zmęczeni. Pożegnaliśmy się, wsiadła w autobus, ja na dworzec i w pociąg. I to tyle. Było fajnie, z dziewczyną mam kontakt, więc się znowu umówimy. Po tej jednej nocy jeszcze nie wyrobiłem sobie o niej zdania. 22 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 13 minut temu, Mortyy napisał: Seksu nie było. Ale wyczuła w tańcu jak mi drągal stoi i poszliśmy do toalety, zwaliła mi ręką, ja jej strzeliłem palcówkę. Powtórzyliśmy to jeszcze raz po jakimś czasie. Co za czasy, pseudo seks w kiblu..., nie, no musiał bym być wyposzczony, ale ja patrzę z punktu 50+, z wiekiem większe wymagania co do komfortu. Gratki @Mortyy, zapowiada się ciekawie, pomimo wstępnej rozwiązłości panny. Jak dla mnie, to trochę ma nierówno pod sufitem, chyba że taka nowoczesna... 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytonga Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 27 minutes ago, Mortyy said: Seksu nie było. Ale wyczuła w tańcu jak mi drągal stoi i poszliśmy do toalety, zwaliła mi ręką, ja jej strzeliłem palcówkę. Powtórzyliśmy to jeszcze raz po jakimś czasie. Czy to podchodzi pod Fapanie???? Coś musiałeś powalić i nie byłeś zdecydowany, że nie wzięła do papy - złapał byś za głowę przydusił i z radością obrobiła by pytongę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Mówiłem, żebyś poszedł. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortyy Opublikowano 1 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 @Pytonga He he. W tym kiblu był taki syf, że nie miałem serca jej go wpychać do buzi. Ale faktycznie, mogło się tam więcej zadziać. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi