Skocz do zawartości

Problem z wykonywaniem zadań.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Braci, mam dziś taką sprawę. Nofap trzymam od czasu przysięgi, natomiast złamałem już dawno resztę...

 

-Przesiaduję średnio 3 godziny w fonie, nie licząc muzyki która leci z youtube,

-Zapisuję cele na tydzień po czym wykonuję 50%,

-w dni szkolne naprawdę mam mało czasu, natomiast gdy nadchodzi wolne to obiecuję sobię że nadrobię wszystkie zaległości, przeczytam książkę, poczytam o czymś, zrobię ogólnie dużo rzeczy, napisze jakiś kawałek i głównie to mój dzień opiera się na telefonie, gotowaniu, jedzeniu, sprzątaniu pokoju, 2 godziny nauki i może jakieś wyjście wieczorem.

-rozpisywanie dnia juz dawno rzuciłem, stwierdziłem że to głupie bo zawsze jakaś losowa sytuacja wyskoczy i inaczej się potoczy,

 

Czuję się że godziny życia spierdalają bezpowrotnie i ciągle dnia brakuje, macie jakieś rady jak to ogarnąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób rozpis dnia, ale spróbuj nieco inaczej - Na kartce pod, albo koło zadania, które masz zrobić napisz co się stanie jeśli tego nie zrobisz, czyli jakie to będzie miało konsekwencje, negatywne następstwa.

 

Można też z drugiej strony, zapisz sobie (niekoniecznie w formie planu dnia) jakie będą pozytywne następstwa jeśli coś zaczniesz regularnie robić.

 

Chodzi tutaj głównie o dłuższą perspektywę. Przykładowo NoFap lub ćwiczenia fizyczne (siłownia, bieganie) w dłuższej perspektywie daje to lepsze samopoczucie, lepszą kondycję, zdrowie, więcej energii, dłuższe życie, co za tym idzie po prostu lepsza jakość życia. Wyznacz sobie długo terminowe cele. Wyobraź sobie co się stanie, w jakim miejscu i jakim człowiekiem będziesz, jakie będziesz wiódł życie za 5-10 lat, jeśli się zdyscyplinujesz i wprowadzisz każdego dnia samodyscyplinę. I zapisz to. Musisz po prostu mieć cel/ dłuższą perspektywę dla której to robisz. 

 

Ja właśnie zacząłem myśleć w ten sposób i robię ostatnio duże postępy jeśli chodzi o samodyscyplinę.

 

Wyobrażam sobie po prostu, że jeżeli będę czytał książki, kształcił się, ćwiczył, zdrowo odżywiał i codziennie chociaż w minimalnym stopniu zmuszał się do samorozwoju i dyscypliny to za przykładowo 10 lat będę niezależny finansowo, zdrowy/nie będę chorował, będę mógł spełniać swoje pasje, marzenia itd

Edytowane przez Champion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn Radzę wyznaczyć cel długoterminowy najlepiej aby dotyczył on trzech sfer z zakresu duchowości, finansów, sportu. Rozłóż to na 6 zadań dziennie, które wypisujesz na kartce. Następnie, jeżeli wykonasz zadania piszesz Z od zwycięzca a gdy niewykonasz wszystkich zadań piszesz P jak pi*da. Jak w grze, wykonujesz misje. Mi to pomoga ogarnąć priorytety.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn - A może dajesz sobie za dużo zadań? Ja Ci powiem, że rozwojem osobistym (nie lubię tego określenia bo zbrzydło mi od nadmiaru "kołczuf") zajmuję się już prawie 10 lat. Do dzisiaj nie udało mi się zrozumieć potencjału wypisywania zadań. Wszystkie to-do listy, aplikacje, tablice korkowe... Wszystko to chuja dało. Pozbyłem się tego wpizdu. Wyznaczyłem jeden konkretny cel, taki, który naprawdę chcę osiągnąć. I wiesz co? Jeśli czegoś mocno chcesz to nie musisz sobie tego rozpisywać. Po prostu to rób. Oczywiście warto podzielić to na małe kroki, czyli np. u mnie, tworzę stronę www. Potrzebuję do niej plików A,B i C. Zadanie na TERAZ to plik A. Skończę, to plik B. Itd.

 

ps. Rozpisywanie zadań na godziny to już w ogóle porażka. Nigdy się nie udaje + otrzymujesz w pakiecie poczucie winy, że nie zdążyłeś. Życia nie da się zaplanować godzinowo.

 

Ty być może dajesz sobie zbyt dużo zadań i powoduje to strach przed ich niewykonaniem a w konsekwencji uciekanie od próby = Czyli nic nie robienie. Z drugiej strony może tez być tak, że Twoje zadania są chuja dla Ciebie warte. Wypisujesz pierdoły typu "siłownia", "słówka z angielskiego" itd itp. a w rzeczywistości faktycznie chcesz tego? Czy piszesz tak bo to modne? A jak chcesz, to czemu chcesz? Może w rzeczywistości Ty te niektóre wypisane przez siebie cele masz tak naprawdę głęboko w dupie i zmuszasz się do tego by chcieć je osiągnąć i dlatego właśnie nie czujesz żadnej palącej motywacji do ich osiągnięcia?

Edytowane przez self-aware
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Holden Z fb nie korzystam, z messengera bo wiadomo pisanie i instagrama. Na instagramie obserwuje swoich ulubionych artystów, znajomych, czasem coś wrzucę.

@self-aware Są to rzeczy które naprawdę chcę zrobić i są mi potrzebne, problem chyba w ambicji która każe najebać mi tyle zadań na tydzień...

Na siłownię chodzę regularnię i tego nawet nie wypisuje, nauki też zazwyczaj nie wypisuję, to są takie rzeczy  typu poprasuj ubrania, napisz zwrotkę, umów się tam i tam, najśmieszniejszym paradoksem było to gdy w zeszycie napisałem punkt wypisz wszystkie punkty i go nie wypełniłem. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z większą częścią podpunktów @self-aware. Nie stosuj negatywnej motywacji, bo on a nie działa... Oczywiście, że stres sprawia, że wykonujemy pracę, ale bardzo szybko się wypalamy i nic z tego. Trzeba pracować nad nawykami. Nie twórz celów: za rok będę miał kratkę na brzuch. Skup się na drobnych nawykach, które Cię tam zaprowadzą, czyli np. najpierw rzucam fajki, potem ograniczam fast food, robię 5 minutowe spacery itd, aż przechodzisz dalej. Zainteresuj się filozofią Kaizen- Małych kroków. Musisz pokochać proces, bo inaczej nic z tego nie wyjdzie. Ja dopiero od roku uczę się znów lubić uczyć. I niedawno dopiero są efekty i już mnie nie mdli, jak chce się pouczyć. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn Nie możesz odczuwać negatywnych emocji, gdy chcesz się pouczyć. Jeżeli tak masz, to pewnie pozostałość ze szkoły. Zacznij od umilenia sobie nauki. Ucz się krócej, ale wydajniej np. po 30 minut i 5 minut odpoczynku (ja lubię medytować, lub wyjść na zewnątrz na chwilę). Nie szkodzi, że jesteś w środku czegoś po prostu przerywasz i koniec. Wracasz do tego za te +/- 5 minut. Stosuj budzik do tego. Kolejna sprawa, to wyłączenie wszystkich rozpraszaczy. BEZWZGLĘDNIE ZAPISUJ kiedy sam siadasz do nauki. Pomoże to spr. co Cię motywuje jakie zaszły okoliczności. Zapisuj ile bloków nauki/pracy zrobiłeś na jakiejś kartce, a potem wrzuć to do programu, lub terminarza (śledź swoje postępy). Zainwestuj w kurs zarządzania czasem (ja polecam produkty rozwojwca, bo są spoko i dla mnie są skuteczne chociaż niektóre są drogie :\). Afirmuj i wyobrażaj sobie jak się uczysz i sprawia Ci to przyjemność. Przed każdym blokiem wzbudź w sobie jak największe pozytywne emocje np. wdzięczność i na koniec tak samo. To tyle co na szybko można wypisać, bo temat jest ogromny. W rzeczonym kursie zebrało się 5h.

Także można zmienić sporo w swoim systemie pracy/nauki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeanalizuj ostatnie tygodnie i wypisz sobie rzeczy, które mogły powodować, że odrywasz się od realizacji postawionych zadań

 

Pewnie będą to facebook, youtube, instagram, telefon, niepotrzebne przerwy na jedzenie (zajadanie stresu) ...

Zrób sobie postanowienie, że następnego dnia całkowicie wyeliminujesz wymienione rzeczy

 

Zobacz, co będziesz wtedy czuć, obserwuj siebie

Prawdopodobnie będziesz czuć rozdrażnienie, myśli będą krążyć wokół rzeczy, które będziesz chciał unikać

 

Pomocne w takich sytuacjach, i nie tylko, jest medytacja, szczególnie odmiana - mindfullness

Staraj się przez parę minut nie myśleć o niczym.

 

No i polecam, tak jak poprzednik, pracować w krótszych cyklach rzędu 30 minut, i potem zrobić przerwę na 3-5 minut, pochodzić, poskakać.

Umysł nie jest przyzwyczajony do pracowania nad jednym tematem przez długi okres czasu, trzeba robić przerwy. Ciało tak samo, siedzenie non stop nie jest dobre.

 

Planowanie dzienne jednak proponuję reaktywować, jeśli coś wypadnie to po prostu będzie obsuwa czasowa. Ewentualnie obok zadań pisz sobie priorytety od 1 do 3 (1 najważniejsze 3 - ew. jak się wyrobisz).

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.