Skocz do zawartości

Pora na zmianę


Fizzmm123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich czytających wpis chce z góry podziękować za poświęcony czas i życzyć spełnienia wszystkich planów i marzeń w 2019r.

 

Nie chcę rozpisywać się jak kiepsko jest w moim życiu bo tak wcale nie jest zdaje sobie sprawę że są ludzie którzy mają znacznie gorzej pod każdym względem.

Prześladuje mnie od dawna świadomość braku celu w życiu daje z siebie minimum zamiast przeć do przodu wiem czym jest to spowodowane a mianowicie niską samooceną przez wyśmiewanie za młodu i inne przykre rzeczy to we mnie tkwi tym nasiąkłem ale nie zamierzam skończyć jak pizda.

Chce osiągnąć taki stan w życiu aby każdy śmieć który próbował się na mnie wyżywać czuł w głębi siebie to co ja czułem niech zobaczy jak to jest być na moim miejscu. Nie będę nikogo bił czy nękał chce tylko aby zżerało te osoby zazdrość.

A dziewczyny które mną pogardzały i po kryjomu wyśmiewały no cóż teraz pora na mnie.

Jestem 21 latkiem studiuję zmieniłem kierunek co skutkowało zmarnowaniem roku lecz tego nie żałuje na obecną chwile nie posiadam dziewczyny choć nie jestem brzydki raczej zamknięty w sobie.

 

  • Następujące wady zamierzam wyeliminować :

 

1.       Jestem dość mrukowaty mało się uśmiecham pora to zmienić

2.       Za mało się uczę przysięgam przed braćmi że będę minimum 3 godziny uczył się do studiów dziennie plus 20 min codziennie angielski.

3.       Będę ścielił codziennie łóżko rano to pomoże rozpocząć dzień od pozytywnie wykonanego zadania.

4.       Będę bardziej śmiały w stosunku do kobiet cokolwiek to znaczy ;]

5.       Będę czytał minimum 20 min dziennie nagłos by poprawić dykcję itp.

6.       Chciałbym skończyć z fapaniem ale czy to jest możliwe

7.       Postaram się wejść bardziej w media społecznościowe facebook i instagram itp. Po prostu chce bardziej uwydatnić siebie co sprawi że będę lepiej postrzegany przez kobiety.                Mam na myśli wrzucenie kilka zdjęć na których będę wyglądał dobrze wiadomo o co chodzi.

8.       Powinienem wyrobić w sobie nawyk dziękowania tak myślę za każdy nowy dzień i szanse.

9.       Chce zmienić styl ubioru na bardziej klasyczny dojrzały w sumie nie wiem jak to określić.

10.      Gdy uda zdać mi się wszystkie sesję chce poszukać dorywczej pracy przynajmniej 3-4 dni w miesiącu na drobne wydatki.

 

Moja zmiana ma na celu bycie lepszym niż jestem teraz podejmowałem wiele prób które prędzej czy później kończyły się przegraną ale może teraz będzie inaczej.

Będę o wynikach pisał w przedziałach 7 dni od dziś czas start.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Fizzmm123 napisał:

 

1.       Jestem dość mrukowaty mało się uśmiecham pora to zmienić 

2.       Za mało się uczę przysięgam przed braćmi że będę minimum 3 godziny uczył się do studiów dziennie plus 20 min codziennie angielski.

3.       Będę ścielił codziennie łóżko rano to pomoże rozpocząć dzień od pozytywnie wykonanego zadania.

4.       Będę bardziej śmiały w stosunku do kobiet cokolwiek to znaczy ;]

5.       Będę czytał minimum 20 min dziennie nagłos by poprawić dykcję itp.

6.       Chciałbym skończyć z fapaniem ale czy to jest możliwe

7.       Postaram się wejść bardziej w media społecznościowe facebook i instagram itp. Po prostu chce bardziej uwydatnić siebie co sprawi że będę lepiej postrzegany przez kobiety.                Mam na myśli wrzucenie kilka zdjęć na których będę wyglądał dobrze wiadomo o co chodzi.

8.       Powinienem wyrobić w sobie nawyk dziękowania tak myślę za każdy nowy dzień i szanse.

9.       Chce zmienić styl ubioru na bardziej klasyczny dojrzały w sumie nie wiem jak to określić.

10.      Gdy uda zdać mi się wszystkie sesję chce poszukać dorywczej pracy przynajmniej 3-4 dni w miesiącu na drobne wydatki.

 

Ad. 1 - Jak to zmienisz? Co jest powodem twojej "mrukowatości"? - ja się wstydziłem swojego uśmiechu, a z dniem założenia aparatu ortodontycznego jak ręką odjął :)
Ad. 2 - Mało angielskiego przyjacielu :D Jeśli naprawdę chcesz zrobić progres w angielskim to 20 minut nigdy nie wystarczy.
Ad. 3 - ?
Ad. 4 - Hmmm :) 
Ad. 5 - ?
Ad. 6 - Jeśli nie walisz konia kompulsywnie, to nie problem
Ad. 7 - Nie koniecznie Ci to potrzebne, ale może pomóc. Chcesz się chwalić przed samicami ile masz lajków w internetach? słabe :P 
Ad. 8 - Dla jednych działa, dla mnie nie :D
Ad. 9 - Zawsze na plus ?
Ad. 10 - Nie wiem czym się zajmujesz. Pracuj przez internet jeśli coś potrafisz :) Zdecydowanie lepsza kasa. 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.01.2019 o 12:10, UncleSam napisał:

Ad. 1 - Jak to zmienisz? Co jest powodem twojej "mrukowatości"? - ja się wstydziłem swojego uśmiechu, a z dniem założenia aparatu ortodontycznego jak ręką odjął :)

Chyba został mi kompleks z przeszłości gdy miałem mniej białe zęby niż teraz co skutkuje teraźniejszym nawykiem który zmiennie na nawyk uśmiechania się.

 

Dnia 1.01.2019 o 12:10, UncleSam napisał:

Ad. 2 - Mało angielskiego przyjacielu :D Jeśli naprawdę chcesz zrobić progres w angielskim to 20 minut nigdy nie wystarczy.

Właściwie nawet nie chodzi mi o progres lecz o zwykłą samodyscyplinę mój plan jest prosty jeżeli uda mi się przez miesiąc po 20 min to zwiększę czas do 30min i zaobserwuje jakie będą efekty.

 

Dnia 1.01.2019 o 12:10, UncleSam napisał:

Ad. 7 - Nie koniecznie Ci to potrzebne, ale może pomóc. Chcesz się chwalić przed samicami ile masz lajków w internetach? słabe :P 

Nie chce się chwalić cel jest inny chciałbym stworzyć taki profil aby samice same były zachęcone by mnie poznać. 

 

Dnia 1.01.2019 o 12:10, UncleSam napisał:

Ad. 10 - Nie wiem czym się zajmujesz. Pracuj przez internet jeśli coś potrafisz :) Zdecydowanie lepsza kasa. 

Obecnie raczej nie posiadam umiejętności by pracować przez internet wiec szukam raczej dorywczych prac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fizzmm123 kup sobie kalendarz czy notatnik i każdego dnia spisuj zdania do wykonania, a wieczorem sprawdź co zostało zrobione. Pościeliłeś łóżko, to odhaczasz, czytałeś przez 20 min to odhaczasz, zagadałeś do koleżanki na uczelni - odhaczasz itd. Pozwoli ci to pracować nad samodyscypliną oraz wyrobić nowe nawyki.  Wyznaczaj sobie od 3 do 5 zadań, które codziennie będziesz wykonywał. 

 

On 1/1/2019 at 1:18 AM, Fizzmm123 said:

Chce osiągnąć taki stan w życiu aby każdy śmieć który próbował się na mnie wyżywać czuł w głębi siebie to co ja czułem niech zobaczy jak to jest być na moim miejscu. Nie będę nikogo bił czy nękał chce tylko aby zżerało te osoby zazdrość.

To jest akurat bardzo dobre, bo gniew który masz w sobie jest zajebistą siłą napędową. Tylko musisz zacząć działać, bo jak będziesz pasywny to ten gniew rozjebie cie od środka.

 

Bracia jesteśmy tu od tego by się wspierać, a nie poddawać w wątpliwość czyjeś cele czy postanowienia. Tak więc Fizzmmanie rób to, co jest do zrobienia i informuj nas o postępach.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witam

 

Dziś minęło 7 dni od postanowienia które obrałem i pragnę podzielić się moimi refleksjami.

 

1. Mrukowatość nadal jest lecz powoli chyba ją przełamuje wiem że zmiana nie będzie szybka.

2. Na angielskim poległem nie miałem ochoty może 3 dni się uczyłem.

3. Prawie codziennie może 2 razy nie pościeliłem.

4. Raczej nie zrobiłem progresu.

5. Nie poświeciłem czasu nie chciało mi się ale to zmienię.

6. prawie udało się.

7. W sumie nic nie zrobiłem.

8. Ćwiczę dalej.

9. Powoli zmieniam szukam próbuje.

 

Wnioski:

Ograniczę głupoty  typu facebook kwejk gry, zmienię nawyk słuchania rapu na słuchawkach na podcasty.

Przez kolejne 7 chce spełnić więcej punktów z listy aż osiągnę 90 procent skuteczności i będę rozwijał listę na dalsze podpunkty.

                     

 

Dzięki za przeczytanie pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Fizzmm123 napisał:

4. Raczej nie zrobiłem progresu.

Prosta rada (sam tak wczoraj chociażby robiłem). Idziesz do galerii handlowej i zagadujesz ekspedientki - najlepsze są takie mniejsze sklepy gdzie jedna jest. Coś o tych ciuchach itp. Nieważne ile kobieta ma lat i jaka uroda. Chodzi o budowanie nowego programu w głowie. I tak sobie po tych sklepach chodzisz i gadasz z nimi. Proste. Na pewno lepsze niz zagadywanie do łażących po tej galerii lasek. Ta w sklepie Cie nie oleje bo to jej praca ;)

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Garrett napisał:

Prosta rada (sam tak wczoraj chociażby robiłem). Idziesz do galerii handlowej i zagadujesz ekspedientki - najlepsze są takie mniejsze sklepy gdzie jedna jest. Coś o tych ciuchach itp. Nieważne ile kobieta ma lat i jaka uroda. Chodzi o budowanie nowego programu w głowie. I tak sobie po tych sklepach chodzisz i gadasz z nimi. Proste. Na pewno lepsze niz zagadywanie do łażących po tej galerii lasek. Ta w sklepie Cie nie oleje bo to jej praca ;)

 

W sumie oczywiste a nigdy jakoś nie zagadywałem ekspedientek spróbuje tak robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć dawno tu nie zaglądałem wiec pragnę przeprosić za niedotrzymanie słowa iż będę co tydzień informował jakie postępy zrobiłem.

 

 

Ostatni wpis dokonałem 8 stycznia i szczerze przyznam że odpuściłem sobie wykonywanie zadań z różnych mniej lub bardziej sensownych powodów.

 

Doszedłem do wniosku aby skrócić listę żeby zamykała się w 5 punktach.

1. Nauka obiecałem że będę uczył się 3 h dziennie do studiów i 20 min angielskiego to zostaje.

2. Ćwiczenie uśmiechu i pozytywnego myślenia zostaje.

3. Ścielenie rano łóżka zostaje.

4. Chce zacząć zdrowo się odżywiać nie wiem jeszcze jak ale chciałbym ułożyć w miarę tanią dietę i zacząć ćwiczyć jak na razie w warunkach domowych.

5. Zmienię styl ubioru co już zacząłem.

 

O postępach będę informował tak jak wcześniej ustaliłem co tydzień ale tym razem w czwartki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.01.2019 o 01:18, Fizzmm123 napisał:

Będę o wynikach pisał w przedziałach 7 dni od dziś czas start.

 

1 godzinę temu, Fizzmm123 napisał:

Cześć dawno tu nie zaglądałem wiec pragnę przeprosić za niedotrzymanie słowa iż będę co tydzień informował jakie postępy zrobiłem.

Takie rzucenie "przepraszam" to typowa zagrywka pań.

 

100 pompek żołnierzu!;)  Filmik z wykonania kary proszę nam zapodać, może być bez pokazywania tożsamości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Brat Jan napisał:

Takie rzucenie "przepraszam" to typowa zagrywka pań.

Nie to tylko uprzejmość heh

 

 

15 minut temu, Brat Jan napisał:

100 pompek żołnierzu!;)  Filmik z wykonania kary proszę nam zapodać, może być bez pokazywania tożsamości.

100 pompek to fajne wyzwanie zrobię je ale filmiku nie wrzucę trzeba dbać o anonimowość.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 

 

Wykonałem  z listy :

Punkt 1 może w połowie 

 

Punkt 3 prawie wcale

 

Punkt 5 właściwie nadal szukam własnego

 

Punkt 4 nawet nie zacząłem

 

Punkt 2 w miarę realizowałem

 

Nadal nie potrafię się zmusić do wykonania wszystkich 5 punktów będę próbował aż do skutku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich czytających

 

Właściwie trochę mi głupio przyrzekłem zmianę a nic mi się nie chce nawet marnych 5 punktów nie realizuje. Mam wolne a tak mi się nie chce nic nie wiem czy jest sens dalej ciągnąć postanowienie o zmianie jeżeli nic nie robię nawet jeszcze nie zrobiłem 100 pompek tylko może z 5. Znowu wpadłem w sidła gier i głupich rzeczy czy ta walkę z samym sobą kiedykolwiek wygram.

Jak na razie to słabo mi idzie zmiana i wiem że powodem jest lenistwo może chce zbyt szybko wyników i to mnie dobija nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przed chwilą uświadomiłem sobie, jaką przewagę niektórzy wypracowali nade mną w moim wieku, tylko dlatego, że się OPIERDALAM.

Wkurwiłem się, po czym po raz kolejny odpaliłem tindera i zapuściłem dekoncentrującą muzykę (nawet teraz leci).

Chciałem się wyżalić, a twój temat @Fizzmm123 wydaje się idealny. Zresztą ten sam wiek i podobna sytuacja.

Frustracja > próżnowanie > frustracja > coś tam zrobię, żeby nie było, że się opieprzam > próżnowanie (tym razem "zasłużone") > frustracja....

 

Czytaj: https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/5223-jesteś-gówno-wart-mindset-nie-dla-każdego-w-rocznicę-obecności-na-forum/&tab=comments#comment-112665

 

Po napisaniu tego posta ogarnę, jak załatwić zieloną kartę, co odkładam, przygotuję szkic modelu RC, który miałem zrobić na feriach (klapa do tej pory). Jutro zacznę wycinać i sklejać kadłub.

Nie pozwolę wpaść w zadumę (przez muzykę). Czytałem dziś 2 książki przez 2h i przebiegłem 4,7km z 8 interwałami 15s sprint/45s trucht.

Rzucam Ci wyzwanie: Czy pozwolisz, żeby jakiś smerf - internetowy teoretyk był lepszy w Twoich postanowieniach??!! Spojrzysz sobie w twarz w lustrze? Pozwolisz mi się obnosić zwycięstwem!!!?? Pozwolisz, żebym Ci podpierdolił temat?!!!

    Nigdy nie odzyskasz straconego czasu. A przewaga najlepszych rośnie, jak dług publiczny. Jeśli się nie ogarniesz, ja też Ci ucieknę.

 

Dzisiaj mam przewagę. Twój ruch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Marden napisał:

Właśnie przed chwilą uświadomiłem sobie, jaką przewagę niektórzy wypracowali nade mną w moim wieku, tylko dlatego, że się OPIERDALAM.

To jest smutne tyle zmarnowanych lat i niewykorzystany szans i kobiet ? pora to nadrobić.

54 minuty temu, Marden napisał:

Rzucam Ci wyzwanie: Czy pozwolisz, żeby jakiś smerf - internetowy teoretyk był lepszy w Twoich postanowieniach??!! Spojrzysz sobie w twarz w lustrze? Pozwolisz mi się obnosić zwycięstwem!!!?? Pozwolisz, żebym Ci podpierdolił temat?!!!

Nikomu nie dam podpierdolić sobie tematu ?

 

Ok zobaczymy kto więcej wyrobił do przyszłego czwartku pozdro.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam 

 

 

Co zrobiłem od czwartku do wtorku zupełnie nic oprócz ścielenia łózka nic kompletnie mi się nie chciało ciągle czułem poczucie winny że nic nie zmieniam.

Środa była przełomowa w końcu ruszyłem biegałem 20 min zrobiłem 30 pompek i 25 przysiadów, ćwiczyłem wymowę przez 40 min.

Czwartek angielski 20 min , biegałem przez 25 min i zrobiłem kilka innych rzeczy.

 

Ps. Najgorzej zacząć od nowa gdy się odpoczywało przez 2 tyg nic nie robiąc wiem że teraz będzie z górki.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fizzmm123NO!

Najgorzej to jest to utrzymać.

Wybicie sie z letargu, to tak jakby się rano obudzić. Jestem profesjonalistą :D

 

Fajnie, na wymowę - może ponagrywaj się, jak o czymś opowiadasz. Później sobie odsłuchaj i sprawdź, czy nie ma nic do poprawy.

Ja czasami nagrywam monologi na "youtube" - muszę dobrze wypaść, a wizja odsłuchania i oceny tego przez kogoś innego daje motywacji.

 

 

Niedziela - jak idzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszystkich czytelników mojej przemiany

 

Powinienem napisać o postępach które zrobiłem lecz właściwie nic nie wykonałem jest mi z tym źle czuje się przygnębiony zastanawiam

się czy w ogóle chce coś zmieniać teraz jest dobrze i cieplutko po co coś postanawiać a potem nic ponad minimum nie robić.

Przemyśle czy dalej realizować przysięgę czy to co mam i jak żyje mi wystarczy wiem że chce coś zmienić ale musze jakoś psychicznie się nastawić.

Dam sobie czas do poniedziałku by zdecydować co właściwie chce robić i jak ma to wyglądać a jeżeli nie będę chciał nic robić to też będzie ok właściwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.02.2019 o 22:03, Marden napisał:

Czytałeś książki Gospodarza?

Kupiłem pdf kobietopedie i stosunkowo dobry ale trochę pobieżnie przeczytałem nie mogę się wziąć za lekturę za bardzo nie wiem jakoś mi się nie chce i oczy bolą od monitora.

 

Dnia 21.02.2019 o 22:03, Marden napisał:

Przebudzenie de Mello??

Nie czytałem ale może wypożyczę gdzieś i ogarnę w najbliższym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

 

Po dłuszej nie obecności jednak zdecydowałem się spróbować jeszcze raz zmieniłem swój plan działania nie będę narzucał sobie presji jak nie wyjdzie to znowu pozmieniam i spróbuje od nowa.

 

Cele mam proste:

1. Ograniczenie fap postaram się jak najdłużej wytrzymać(zawsze po mam makabryczny spadek energi chce mi się spać czuje zmęczenie).

2.Nauka do studiów 3h .

3.Ścielenie łóżka rano.

4.Angielski 3 razy w tygodniu po 50 min.

5.Ograniczam cukier (tylko do kawy sypie i ewentualnie coś od czasu do czasu zjem słodkiego).

6.Szukam dorywczej pracy aby mieć na jakieś moje wydatki plus kursy i korki itp.

 

Zrobiłem sobie plan dnia i widze jak dużo czasu marnuje na prokrastynacje najgorsze jest to ,że nie mam nawyku systematycznej pracy i lubię odkładać rzeczy na kolejne dni.

Wiem że nie zmienię czegoś co trwało latami w kilka dni i chyba jestem z tym pogodzony. 

 

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.