Skocz do zawartości

Samozapłon w BMW, co dalej?


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ miałem bezalkoholowy Sylwester i rozwoziłem gości, zrobiłem zdjęcia auta znajomych - BMW z 2003 roku.

 

Wyobraźcie sobie że samo się zapaliło - nikt tam nie pali papierochów, kluczyki nie były w stacyjce, po prostu się samo zajarało. W necie piszą że BMW tak lubi sobie spłonąć i nie jest to odosobniony przypadek. Porobiłem parę fotek i mam do was pytanie - co oni mają zrobić z tym autem? Sprawne, doinwestowane, szkoda dać za tysiaka na złom. Fotele całe, pod maską wszystko gra - wygląda to strasznie, ale jakby kupić kokpit i tapicerkę dachu na złomie może by nie było finansowej tragedii? Instalacja pewnie popalona, ale w nocy niewiele widać, zresztą musiałby majster zajrzeć i ocenić.

 

Da się to jakoś zgłosić do BMW? Auto nie miało AC.

 

 

 

J23B2kZ.jpg

 

3yHVCen.jpg

 

OXwVGft.jpg

 

79mKT6d.jpg

 

  • Smutny 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieciekawa sytuacja. :blink:

 

Pamiętam, że jakoś w okolicach 2005 roku ojcu w czasie pracy zapalił się Fiat Punto I zostawiony na podziemnym parkingu, aż dwa wozy straży pożarnej przyjechały.

Został sprzedany za drobne, bo już raczej nie kwalifikował się do niczego, z tego co pamiętam jak przez mgłę.

 

Ale na pewno Mirki-handlarze nie takie rzeczy tuszowali.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś podobnego widziałem w Golfie IV, sparciały kable i od drgań uszkodziła się izolacja kabli, zrobiło się zwarcie i połowa deski się zjarała. Ale to był składak... Auto po gwarancji i to dawno, BMW się wypnie, powiedzą że auto stare, naprawy nie dokumentowanie, może wina kabli, przekaźnika, albo jakiś gryzoń pomógł.

Pewnie chętnie podejmą się naprawy, trochę kosztów będzie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W UK na autostradzie nie raz widzalem płonące osobówki. 

 

A taki samozapłon jest jaknajbardzej możliwy. Czy to jak opisał @wojkr czy pet z gęby. 

 

@Cznel to dotyczy każdego auta... tu na forum np też są frakcje uważające iż np Chinki są lepsze od Polek. 

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jakieś zwarcie w elektryce, zdarza się w starych autach.

Kiedyś zaparkowałem na ulicy, na parkingu, obok jakiegoś auta, zamknąłem i poszedłem coś załatwić.

W międzyczasie słyszę straż pożarną, a na moim pilocie z radiopowiadomieniem czujnik wstrząsu wykrył ruch,więc zapierdalam do auta, a tu osobówka , która stała obok mnie w płomieniach ! Na szczęście moje auto nie ucierpiało. Osobówka , to był jakiś grat, samo się zapaliło.

Auto ze zdjęć.... jeśli się opłaca, to kupić wnętrze i przełożyć, albo całe auto po wypadku, środek przełożyć ,resztę sprzedać.

 

Edytowane przez Leniwiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Leniwiec napisał:

Pewnie jakieś zwarcie w elektryce, zdarza się w starych autach.

Raczej w nowych autach i po 2000r z nadmiarem elektryki i coraz gorszej jakości kablami.

 

BMW się wypnie i powie że użytkownik może coś przerobił w instalacji. Raczej sprzedaż komuś na części zostaje jeżeli nie opłaci się zrobić.

 

Tak wygląda półroczna Toyota Rav4 po pożarze nad Morskim Okiem (samozapłon).

foto.php?mod=news&id=43523&fot=1t.jpg

 

 

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.