Skocz do zawartości

Jak szukać przygód


Trevor

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiejszy świat jest tak starannie poukładany że rzadko mamy możliwość przeżycia czegoś co w nieprzewidywany sposób zmieni nasze postrzeganie świata. Jasne co jakis czas zdarza się tragedia czy nieszczęście, ale mam na mysli coś innego. Nasze życia sa nudne zazwyczaj. Praca dom albo tania nic nie wnoszaca rozrywka. W jaki sposób waszym zdaniem świadomie szukać przygód?

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam urbex....zwiedzanie budynków, miejsc opuszczonych i zapomnianych.

Na YouTube jest kilka takich kanałów, temat ciekawy, jednak trzeba znać kilka zasad i wyposażyć się w kilka drobiazgów.

W necie można znaleść całe listy takich opuszczonych miejsc - szpitale, bunkry, forty, fabryki, szkoły, .... Całość można sobie zaplanować, wybrać i zrobić sobie pamiątkowa dokumentację filmową, fotograficzną.

Inna taka zabawą, są wyprawy jedno dwu dniowe survivalowe np, z mocowaniem w lesie.

Każdemu co innego się podoba i pasuje, czasem wystarczy się zastanowić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, Trevor napisał:

W jaki sposób waszym zdaniem świadomie szukać przygód?

Wszystko zależy co przez to rozumiesz.

Przygoda może być kilkugodzinna, kilkudniowa a może to być styl życia. Są przygody erotyczne, narkotyczne itd.

 

Jednak zwykle uważa się, że przygoda jest ściśle związana z podróżami i tak wnioskuję z Twojego posta. Jak mawiał jeden dziennikarz podróżnik, niejaki Ryszard Kapuściński: 'Świat z każdego miejsca wygląda inaczej'. I ja mu wierzę. Co więcej ja to wiem.

 

Jak masz kasę to świat faktycznie robi się poukładany... Idziesz do biura podróży i wybierasz gdzie chcesz jechać. Są biura podróży z bardzo ciekawymi ofertami.

 

Możesz się też zdać na tzw los, zakręcić globusem i zatrzymać go palcem. Tam gdzie się zatrzyma palec, tam jedziesz.

 

Najciekawszą jednak metodą szukania przygody jest połączenie podróżowania ze zdaniem się na los. Spakuj tylko najbardziej niezbędne rzeczy, jedź na najbliższe lotnisko i kup bilet na najbliższy lot. Spędź tam kilka dni na zwykłym obserwowaniu i znowu ta sama akcja. Musisz tylko zdecydować o czasie w danym miejscu, czasie ogólnym podróży, standardzie, i kilku innych. Możesz też to olać i decydować na bieżąco z dnia na dzień co robić dalej.

 

Jak się patrzy na mapę, świat jest malutki, cały na jednej kartce... Na żywo z różnych miejsc wygląda to jednak inaczej... Sprawdź jak będzie wyglądać dla Ciebie. :)

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny temat ?

 

Faktycznie codzienność i powtarzanie tych samych rzeczy powoduje w nas habituację i mamy poczucie znudzenia codziennością i delikatny zastrzyk adrenaliny poprawia życie.

 

Najpierw kolego poradzę Ci aby zmienić swoją codzienność niech każdy dzień spiskuje na Twoje szczęście. Pewnie zastanawiasz się jak to zmienić otóż w bardzo prosty sposób poprzez świadome kierowanie życiem, a prościej mówiąc zabijesz rutynę poprzez wydzielanie endorfin. Sprawdź sobie jak można to osiągnąć, (wystarczy wpisać w przeglądarce) a Twoja codzienność zmieni się na lepsze. 

Pisząc ten tekst sam jestem pod działaniem endorfin bo na siłowni ustaliłem nowy osobisty rekord w wiosłowaniu ?

 

Co do przygód to najprościej wejść na stronę  https://www.wyjatkowyprezent.pl/prezent/pakiet-przezyc-przygoda tu pomysłów nie brakuje 

Polecam strzelnicę jest w miarę tanio i naprawdę po wszystkim się czujemy pełni energii. Poza tym im czegoś bardziej się boimy tym większa nagroda za pokonanie strachu i lepsze samopoczucie. To tyle w dziale przygód ekstremalnych.

 

Jest jeszcze coś, ale to już bardziej spokojne i zrównoważone ja to lubię, wyprawy. 

Proste namiot góry i spokój i cisza więc jak kto lubi dodam Ci, że gdy wejdziesz na szczyt i usiądziesz uciekniesz od wszystkiego zostaniesz tylko Ty cisza i tętniące serce w Twojej klatce. Dobre widoki rekompensują wszystko a do tego ja odpalam swoją małą kuchenkę polową i pijąc kawę delektuje się tą chwilą ?

Polecam modyfikacje tego czyli jazda rowerem po zalesionym terenie, mocno zalesionym albo jak wolisz spływ kajakiem sam to planuję w tym roku. 

 

Polecam bushcraft jest tego dużo na Youtubie.....

 

Ostrzegam tylko przed jednym aby nie wpaść w skrajności czyli że w życiu piękne są tylko chwile..... Pamiętajcie aby Ty chwil doświadczać a nie nimi żyć bo wpadniecie w habituację a to już nie to samo. 

Ja mam w tym roku kilka planów zdobyć najwyższy szczyt UK i ewentualnie skok na spadochronie w tandemie choć jest tego więcej w maju jeszcze planuję wypad na 

 

 

A dziś zaliczyłem swój pierwszy mecz pucharu Anglii choć tego nie planowałem ale zawsze to coś lepszego niż codzienność. 

 

By pokonać codzienność polecam rozwijać siebie czyli rozwój osobisty to na pewno dobrze zalokowany czas wykłady i książki wzbogacają nas!!!!!!!!!! Jeszcze nigdy w historii świata wiedza nie była tak dostępna. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

U mnie od kilku lat pobudka 4-5 rano, plecak i piesza wędrówka. Po prostu wychodzę z domu, obieram punkt i idę. Unikam asfaltu, ludzi, normalnie polnymi drogami. Jak nie rozmowa z jakimś rolnikiem to banda psów, rzeczka na drodze, żmija na ścieżce etc. Jedna z ciekawszych akcji to środek mostu kolejowego i nadjeżdżający pociąg. :D Na wieczór do domu.

 

Najlepsze akcje to po pijaku i z kumplami. Tylko, że to czasy szkolne i studenckie, dobre dla młodzieży, za stary już jestem. :)

Edytowane przez loh-pan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Skakałem w tandemie z 4 tysięcy. Srałem ze strachu, ale to było najpiękniejsze, bo tej radości na dole nie zapomnę długo. Raz w życiu warto to zrobić. Myślę teraz o zakupie jakiegoś taniego crossa na wiosne co by poszaleć troche na nieużytkach (bo generalnie na drogę to się boje wyjechać bo tylu wariatów jeździ a na motocyklu to chwila, jedna pomyłka i można kaleką do końca zostać), ale zobaczymy jak z kasą i pracą będzie.

 

Edytowane przez Trevor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...
W dniu 7.03.2019 o 17:48, Husquarna napisał:

Jakieś propozycje dla miasta

Mam ciekawą propozycję, przyjeżdżasz do Warszawy na Dworzec Centralny pociągiem, przed wyjściem z pociągu zakładasz koszulkę Lecha Poznań + szalik i w takim stroju idziesz na miasto śpiewając obraźliwe piosenki na temat Legii Warszawa, albo Polonii - zależy gdzie sobie pójdziesz szukać przygody. Gwarantuję, że długo nie będziesz musiał tej przygody szukać bo sama cię znajdzie ?

 

A tak na serio to polecam jazdę samochodem po obcym mieście bez przygotowanej wcześniej trasy, można zajechać na spontanie w różne ciekawe miejsca, którychy nigdy by się nie zobaczyło jadąc na GPS.

Edytowane przez samotny_wilk
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Opcja nr 1

Wynajmij autko z napedem 4x4 i szukaj wjazdu do lasu na jakims zadupiu. Nawet podczas takich upalow jak teraz na drozce bedzie bloto I mozesz sie zakopac. Telefon straci zasieg, bedziesz zdany tylko na siebie.

Kiedys tak sie zakopalem  moim qashaiem na szczescie obok bylo jezioro skad przyszlo 2 panow dobrej woli pomoc mi sie wygrzebac.

Teraz planuje wynajac terenowke i pojechac glebiej.

 

Opcja nr 2

Pojedz droga od strony Slowacji wzdluz wysokich tatr z otwartymi oknami. Wjezdzajac na gore po serpentynach poczujesz nagly spadek temperatury z 26 na 14 stopni. To Robi wrazenie.

 

Opcja nr 3 

Przejscie po polskiej plazy wzdluz baltyku. Ladujesz wszystko co potrzebuje do plecaka i idziesz tak by nie schodzic z plazy przez te dni. Tylko jesscze nie wiem Jak rozwiazac sprawe z kiblem.

Edytowane przez pytamowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to lubię sobie jeździć na takie 2 dniowe mniejsze festiwale, imprezy, koncerty punkowe jakich jest pełno w Polsce latem, zawsze możną poznać kogoś ciekawego, pogadać, napić się, coś zarzucić albo zajarać, śpię w aucie, mam takiego starego kombiaka, ogólnie jest git.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpisuj projekty miesięczne, kwartalne i roczne.

Sam się zastanawiam coby nie pojechać w przyszłym roku do Skandynawii na kajaki na tydzień i zwiedzanie. Po skończonych celach kwartalnych biorę się za wdrażanie tamtego celu. Buduje w okół niego otoczkę. Ostatnio rozplanowuje całość w oparciu o 3 główne wartości w życiu:duchowe, fizyczne (sport) i zawodowe. To się łapie pod duchowe i trochę naciąganie pod fizyczne, więc rozpisuje wszystkie pomysły jak ta trasa powinna wyglądać, co chciałbym zobaczyć i ile gotówki musiałbym zabrać. Fakt, że ze mnie troszkę tak pipka, to najpierw pewno pojadę na kilka dni na mazury w sezonie w tym roku i przyszłym pod namiot. Następnie, to już tylko rozpisanie trasy, potrzebnych rzeczy i wyznaczenie potrzebnej ilości hajsiwa z zapasem na bilety i pierdoły. No i zaczynam odkładać ileś tak zł, żeby zrealizować przyjemność, bo nawet jak nie zrealizuje, to tą kasę będę miał :P. A przy okazji całej otoczki można się bardzo wiele nauczyć (język, geografia, psychologia, survival). Także moje życie ostatnio zaczyna się składać tylko z takich projektów, bo inaczej to tylko pasywnie sobie żyję i nic nie robię.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.